W XIX wieku zlikwidowali dopiero samurajów, a teraz takie rzeczy mają na porządku dziennym. Za następne 100 lat będą przylatywać żeby pooglądać sobie nas w rezerwatach, jako relikt i nieudaną gałąź ewolucji.
@Paszkwilant Za 100 lat Japończycy będą do nas przylatywać z koloni na innych planetach, podczas gdy w Polsce będą nadal planować budowę pierwszej elektrowni atomowej.
hahaha. kto? Japończycy? To smutni ,zapracowani ludzie. Maja niż demograficzny, a coraz mniej ludzi zaklada rodziny . Maja jeden z najwyższych wskaźników samobójstw.Jak tak dalej pójdzie to my ich będziemy oglądać w rezerwatach jako rzadkości.
Egzoszkielet ma jedną wadę: wymaga zasilania. W celach wojskowych jest używany głównie do takich zadań jak przeniesienie bomby z wózka amunicyjnego i doczepienie jej do węzła podwieszenia w samolocie. Takie 250 kilo wymagało dwóch do czterech ludzi i dźwigu, a teraz może to ogarnąć jeden żołnierz. Cywile będą mogli szerzej z tego korzystać, nie są ograniczeni warunkami. W domu, czy w zakładzie pracy wystarczy dobre rozplanowanie przestrzeni, żeby mieć gdzie przewody za sobą pociągnąć. Wojsko zostaje ograniczone do zaplecza, no chyba, że wyposażymy takiego wojaka w agregat prądotwórczy, który będzie tachał na grzbiecie (waga to tam kij, ale gabaryt).
@SailorMerkury trochę jak telefon komórkowy. Jeden tylko do dzwonienia, a inny z aparatem, na windowsie i z laserem do zabijania zombie. Niemniej urządzenie wymaga energii, a najprościej ją dostarczyć właśnie przewodowo. W użytku domowym może nie koniecznie, ale przemysł może być zainteresowany takimi rozwiązaniami, zręczność człowieka i siła maszyny. Brzmi obiecująco, zobaczymy co przyniesie przyszłość, co zaoferuje rynek.
ZUS dał mocne.
W XIX wieku zlikwidowali dopiero samurajów, a teraz takie rzeczy mają na porządku dziennym. Za następne 100 lat będą przylatywać żeby pooglądać sobie nas w rezerwatach, jako relikt i nieudaną gałąź ewolucji.
@Paszkwilant Za 100 lat Japończycy będą do nas przylatywać z koloni na innych planetach, podczas gdy w Polsce będą nadal planować budowę pierwszej elektrowni atomowej.
hahaha. kto? Japończycy? To smutni ,zapracowani ludzie. Maja niż demograficzny, a coraz mniej ludzi zaklada rodziny . Maja jeden z najwyższych wskaźników samobójstw.Jak tak dalej pójdzie to my ich będziemy oglądać w rezerwatach jako rzadkości.
Egzoszkielet ma jedną wadę: wymaga zasilania. W celach wojskowych jest używany głównie do takich zadań jak przeniesienie bomby z wózka amunicyjnego i doczepienie jej do węzła podwieszenia w samolocie. Takie 250 kilo wymagało dwóch do czterech ludzi i dźwigu, a teraz może to ogarnąć jeden żołnierz. Cywile będą mogli szerzej z tego korzystać, nie są ograniczeni warunkami. W domu, czy w zakładzie pracy wystarczy dobre rozplanowanie przestrzeni, żeby mieć gdzie przewody za sobą pociągnąć. Wojsko zostaje ograniczone do zaplecza, no chyba, że wyposażymy takiego wojaka w agregat prądotwórczy, który będzie tachał na grzbiecie (waga to tam kij, ale gabaryt).
@Trepan a nie...bo to inny egzoszkielet. Ten waży 3-5 kg(wojskowy był cięższy) pompuje sie to pompką dołączoną do zestawu i pozwala unieść do 24 kilogramów...bo jest stworzony dla rolników, budowlańców. http://next.gazeta.pl/next/7,151243,25517069,japonia-do-sklepow-trafil-egzoszkielet-na-ktory-moga-sobie.html
@SailorMerkury trochę jak telefon komórkowy. Jeden tylko do dzwonienia, a inny z aparatem, na windowsie i z laserem do zabijania zombie. Niemniej urządzenie wymaga energii, a najprościej ją dostarczyć właśnie przewodowo. W użytku domowym może nie koniecznie, ale przemysł może być zainteresowany takimi rozwiązaniami, zręczność człowieka i siła maszyny. Brzmi obiecująco, zobaczymy co przyniesie przyszłość, co zaoferuje rynek.
Tam już ludność cywilna ma egzoszkielety a tutaj Wózki Inwalidzkie to luksus XDD