Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
369 388
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Arbor
+20 / 20

Sam ten fakt mnie nie dziwi. Dziwi mnie, jak ludzie do tego w ogóle doszli. :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Obeznany
+6 / 10

@Arbor Może przez przegrany zakład? :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Shruikan465
+16 / 16

@Arbor Może coś na zasadzie:
- Ty, Andrzej. Ten zwierz zeżarł nasze owoce kawowca
- O nieeeee, chce kawy, chociażbym miał ją zaparzyć z jego gówna!
Jakiś czas poźniej
- W zasadzie... To jest zajebiste!
Może mniej więcej tak to wyglądało :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
+3 / 3

@Arbor Tak samo jak wszystko. Na początku niektórzy zjedli pewne owoce albo grzyby... tylko raz w życiu (R.I.P.) Ale reszta się nauczyła omijać błędy.
A poważnie, to wiele z naszych pokarmów to artykuły w mniejszym lub większym stopniu zgniłe, przefermentowane, spleśniałe. Nie? Kefir, sery, szynka, peklowane mięso, wino, piwo, itd.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Arbor
+4 / 4

@koszmarek66 , oczywiście. Tylko spożycie pokarmu- handlowo rzecz ujmując- przeterminowanego nie jest niczym niezwykłym. Człowiek nie zawsze jest w stanie określić, czy dany pokarm jest jeszcze odpowiedni do spożycia czy nie. Niekiedy człowiek robi to świadomie, ponieważ zostaje do tego zmuszony przez głód- potem może się okazać, że ani nie pojawiła się niestrawność, a nawet coś zepsutego może być całkiem niezłe w smaku. Z odchodami sprawa jest jednak troszeczkę inna- człowiek nawet postawiony pod murem odchodów raczej nie spożyje; już prędzej zabierze się za padlinę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
0 / 0

@Arbor Z chemiczno-biologicznego punktu widzenia odchody i padlina nie różnią się zbytnio. W obu przypadkach mikroorganizmy zamieniają złożone związki w proste pozyskując energię z martwych tkanek.
Tak mi się przypomniało: miód spadziowy - rarytas! :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Arbor
0 / 0

@koszmarek66 , miód jest przyjemny w zapachu i wyglądzie. :)

"Z chemiczno-biologicznego punktu widzenia odchody i padlina nie różnią się zbytnio. W obu przypadkach mikroorganizmy zamieniają złożone związki w proste pozyskując energię z martwych tkanek."

Padlina, to zwierzęce zwłoki na etapie procesu gnilnego- jeszcze chwilę wcześniej były zdatne do spożycia dla zwierząt mięsożernych, po prostu mięso zaczęło się psuć. Odchody, to odpadowe produkty procesu trawienia- nie posiadają już składników odżywczych przydatnych dla zwierząt, a przynajmniej nie dla większości ssaków. Biologii nie uczę się już od ładnych paru lat, więc ręki sobie urwać nie dam, ale wątpię, żeby padlina i odchody były w jakikolwiek sposób do siebie podobne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MarekJarek1
+2 / 2

Już nie taki rarytas. Teraz to tylko męczenie zwierząt.
To był rarytas, jak pozyskiwali kawę od dziko żyjących zwierzaków i jak ziarna kawy były jedynie dodatkiem do ich normalnej diety. Dziś pasię się je na siłę kawą, której one prawie nie trawią. Zwierzęta strasznie cierpią przez całe swoje życie a i kawa pozyskana w ten sposób to już nie jest to samo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H konto usunięte
+3 / 3

Przecież ja wam mogę robić kawę. Może będzie lepsza

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Egghead
+2 / 2

Piłem i powiadam Wam, że zwykła Tchibo Espresso jest od tego lepsza. Zachwyty chyba tylko dlatego, że to rzadki towar ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
+3 / 3

W założeniu chodzi o to, że zwierzęta zjadają tylko najbardziej dorodne i dojrzałe owoce. Ludzie (zbieracze) dokonują selekcji jedynie za pomocą wzroku. Zwierzę także wącha i smakuje sam owoc. Ziarno nie ulega strawieniu i w odchodach jest w zasadzie nienaruszone. Pomijając psychologiczne podejście, powinna być to najlepsza jakościowa kawa z tych krzaków.
Wiele ludzi jest z drugiej strony zafascynowana i tym chętnie j sięga po Kopi luwak.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem