D daclaw 2 marca 2020 o 11:17 +1 / 1 A był gdzieś zatrudniony? W takim wypadku nie ma sprzeczności - "my" w sensie zakład, katedra czy inna jednostka, w ramach której powstała publikacja. Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Hogfather 2 marca 2020 o 22:59 0 / 0 Kłamstwo. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, praca naukowa musiała mieć więcej, niż jednego autora. Dlatego, wpisał kota, używając wiarygodnie brzmiącego imienia i nazwiska. Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T konto usunięte 5 marca 2020 o 17:15 -1 / 1 Z tego powodu @Dordi twierdzi, że żona Alberta E. Jest autorką jego teorii a nie on. Tak to jest jak feminizm wejdzie za mocno. Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T konto usunięte 6 marca 2020 o 9:35 -1 / 1 @Dordi To kłamię czy nie widzę różnicy? Czemu uważasz, że krytyka feministycznego rewizjonizmu to szowinizm? Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A był gdzieś zatrudniony? W takim wypadku nie ma sprzeczności - "my" w sensie zakład, katedra czy inna jednostka, w ramach której powstała publikacja.
Kłamstwo. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, praca naukowa musiała mieć więcej, niż jednego autora. Dlatego, wpisał kota, używając wiarygodnie brzmiącego imienia i nazwiska.
Z tego powodu @Dordi twierdzi, że żona Alberta E. Jest autorką jego teorii a nie on. Tak to jest jak feminizm wejdzie za mocno.
@Dordi To kłamię czy nie widzę różnicy? Czemu uważasz, że krytyka feministycznego rewizjonizmu to szowinizm?