@beva No właśnie, poza tym, może też czują obawy słysząc rozmowy dorosłych. To jest ich głos, też mogą wyrazić co myślą o tym wirusie. Można wyłapać, które dziecko jest tym tematem przerażone itd. Bardzo fajny pomysł.
Panika, stres, strach także oddzialowuja na układ odpornościowy, a to pierwsza i najbardziej istotna bariera organizmu. Inna sprawa - normalnego wykładu o higienie i bezpieczeństwie nie ma bata żeby dziecko zapamiętało, karcić i karać? Ale za co? Też nie za bardzo myślę by działało, tak że wśród takich młodych ludzi edukacja poprzez zabawet może wbrew pozorom najlepiej do nich przemówić.
Jakiś głąb oburzony tym, że dzieciom kazano narysować koronawirusa. A co w tym złego? Przecież to element edukacji. Niech uczą dzieci, może dzięki temu będą bardziej zwracały uwagę na mycie rąk i higienę. Według Ciebie autorze demota lepiej, żeby co rysowały?
W sensie jakim to nie żart? Powinna im kazać narysować dwóch panów w uprzęży poruszających się na kolanach podczas ulicznej parady?
Koronawirus to jakieś tabu? Nie wolno o nim mówić dzieciom? Może dzięki takim zajęciom będą porządniej myły ręce.
@beva No właśnie, poza tym, może też czują obawy słysząc rozmowy dorosłych. To jest ich głos, też mogą wyrazić co myślą o tym wirusie. Można wyłapać, które dziecko jest tym tematem przerażone itd. Bardzo fajny pomysł.
temat do gazety wyborczej. to takie bulwersujące.
Jeśli przeprowadziła pogadankę o zagrożeniach i higienie to w czym problem?
Panika, stres, strach także oddzialowuja na układ odpornościowy, a to pierwsza i najbardziej istotna bariera organizmu. Inna sprawa - normalnego wykładu o higienie i bezpieczeństwie nie ma bata żeby dziecko zapamiętało, karcić i karać? Ale za co? Też nie za bardzo myślę by działało, tak że wśród takich młodych ludzi edukacja poprzez zabawet może wbrew pozorom najlepiej do nich przemówić.
Rysować nie wolno, ale trąbić o tym w każdym wydaniu wiadomości czy to radiowym czy telewizyjnym to już jak najbardziej?
O nie, biedne dzieci. Teraz na pewno zarażą się tym koronawirusem od tego rysowania! Ależ "nius".
Myślę, że gdyby ten wirus trafił do klasy i zobaczyłby te rysunki - uśmiałby się i oszczędziłby te wszystkie dzieci.
Jakiś głąb oburzony tym, że dzieciom kazano narysować koronawirusa. A co w tym złego? Przecież to element edukacji. Niech uczą dzieci, może dzięki temu będą bardziej zwracały uwagę na mycie rąk i higienę. Według Ciebie autorze demota lepiej, żeby co rysowały?
A co w tym złego? Jest jak jest, powinny wiedzieć, czemu higiena stała się jeszcze ważniejsza niż zwykle.
To źle?
Psychika dzieci nie do odratowania..
co w tym złego???
I co w tym złego? Rozumiem oburzenie gdyby kazała dzieciom rysować penisy, ale wirus?
No i dobrze. Mają się bać tego jako tematu tabu o którym gadają wszyscy dorośli, a dzieciaki nie mogą?
Dzieciaki teraz w przedszkolach są nauczone myć ręce dokładniej niż potrafi większość dorosłych.
Fajnie :)
No dramat.