@Banasik Jeśli dobrze rozumiem sytuację, że żali się kierowniczka z Audi to pretensje zupełnie bez sensu, bo to od niej zależało ile zostawiła sobie miejsca przed maską. A jeśli ktoś podjechał jej na centymetry z przodu, to raczej do niego powinna mieć pretensje, nie do kierowcy z tyłu.
@ZrytyRyj . Słowo "rzekomo" nie oznacza negacji faktu a jedynie stwierdzenie, że nie wiadomo jak jest naprawdę. Takie zdjęcie można zrobić na parkingu pod większością marketów, gdzie auta są parkowane w dwuszeregach. Widziałem już takie sytuacje, że pani lamentowała że ją zastawiono a miejsca na wyjazd było pod dostatkiem. No ale pani potrafi tylko do przodu i w lewo a tu trzeba inaczej i jest dramat.
@Banasik Słownik języka polskiego PWN
rzekomy «nieistniejący w rzeczywistości, niebędący tym (takim), za kogo (za jakiego) go niektórzy uważają»
Używasz więc słów nie znając ich znaczenia i to wyklucza dalszą dyskusję. Brak podstawowej platformy porozumienia. Pozdrawiam
@ZrytyRyj . Na tej samej stronie (link tuż pod zacytowaną definicją) znajdziesz artykuł profesora Bańko:
"Słowo rzekomy ma związek z czasownikiem rzec i jego dawnym odpowiednikiem niedokonanym rzekać. Początkowo było imiesłowem biernym o znaczeniu 'powiedziany', później jego znaczenie przesunęło się w kierunku 'pozorny, nieprawdziwy'. W niektórych kontekstach może jednak aktualizować się to pierwsze znaczenie. Rzekoma bomba to najpierw taka, o której coś powiedziano. Potrzeba czasu, aby się przekonać, czy wiadomość była prawdziwa. Jeśli się okaże, że nie, że alarm był fałszywy, to rzekoma bomba stanie się bombą pozorną, nieprawdziwą."
Zachowałeś się jak uczniak, który liznął nieco wiedzy i natychmiast uznał się za eksperta. Wyszło na to, że swój post w istocie napisałeś o sobie.
Co za kretyn, któremu nie chce się pokręcić kierownicą i pojeździć parę razy tył-przód.
I żeby nie było, że tylko wypominam a sam nie potrafię - mój rekord to wjechanie i wyjechanie z miejsca dłuższego od samochodu o 14 cm. Zrobiłem to na 7 razy ale się dało i to Citroenem C5 kombi - 4,85 m długości.
@ZrytyRyj
Nie rozumiesz. Najpierw sam wjechałam w takie miejsce, bo inaczej musiałbym zaparkować 500 m dalej, a potem wyjechałem. Trzeba tylko chcieć...
Są dla takich takie fajne miejsca: swietekrowy.pl, tablica-rejestracyjna.pl - robisz foto, dorzucasz krótki wpis i za wycieraczkę auta dajesz namiar na stronę - działa :)
No, naruszenie świętej sfery samochodowej albo ścieżki rowerowej to dla niektórych zniewaga gorsza, niż obcięcie penisa. Gotowi są bombę atomową ad hoc skołować, nie tylko wydruk.
Autorowi polecam wycieczkę do Włoch albo Hiszpanii. Tam nie marnują cennego miejsca parkingowego, tylko parkują przy zderzaku. Dzięki temu więcej aut się zmieści. Z wyjazdem nie mają problemu. Cztery razy do tyłu, cztery do przodu i wyjadą.
@kenzol . Z tego co słyszałem to tam jest trochę inaczej niż u nas. Auta zostawia się na luzie i w razie potrzeby można je lekko popchnąć zderzakiem i przetoczyć. Ale też nikt nie robi tam afery o starty brud ze zderzaka.
Ludzie są w stanie przez tydzień srać do słoika, żeby potem rzucić nim w dom kogoś, kogo nie lubią, a wielkie zdziwienie, że ktoś poświęcił 5 minut na stworzenie takiej kartki XD
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 maja 2020 o 14:13
Jakbym miał zaparkować w ten sposób albo nie zaparkować bo być może stanąłbym za blisko ciebie i szukać 15 minut innego miejsca to chyba nie łudzisz się, że wybrałbym tą drugą opcje? A może to ty źle zaparkowałeś?
No jak jakiś de*il zastawił autora i nie mógł typ pojechać do pracy to miał czas na takie rzeczy.
@EasyManXf . Szkoda że tak wykadrowane i nie widać ile miejsca jest po drugiej stronie tego rzekomo zastawionego auta.
@Banasik Ale jak widać, wykadrowanie nie przeszkadzało ci na wydanie sądu o ,,rzekomym" zastawieniu auta. Pogratulować, pogratulować
@Banasik Jeśli dobrze rozumiem sytuację, że żali się kierowniczka z Audi to pretensje zupełnie bez sensu, bo to od niej zależało ile zostawiła sobie miejsca przed maską. A jeśli ktoś podjechał jej na centymetry z przodu, to raczej do niego powinna mieć pretensje, nie do kierowcy z tyłu.
@ZrytyRyj . Słowo "rzekomo" nie oznacza negacji faktu a jedynie stwierdzenie, że nie wiadomo jak jest naprawdę. Takie zdjęcie można zrobić na parkingu pod większością marketów, gdzie auta są parkowane w dwuszeregach. Widziałem już takie sytuacje, że pani lamentowała że ją zastawiono a miejsca na wyjazd było pod dostatkiem. No ale pani potrafi tylko do przodu i w lewo a tu trzeba inaczej i jest dramat.
@Banasik Słownik języka polskiego PWN
rzekomy «nieistniejący w rzeczywistości, niebędący tym (takim), za kogo (za jakiego) go niektórzy uważają»
Używasz więc słów nie znając ich znaczenia i to wyklucza dalszą dyskusję. Brak podstawowej platformy porozumienia. Pozdrawiam
@ZrytyRyj . Na tej samej stronie (link tuż pod zacytowaną definicją) znajdziesz artykuł profesora Bańko:
"Słowo rzekomy ma związek z czasownikiem rzec i jego dawnym odpowiednikiem niedokonanym rzekać. Początkowo było imiesłowem biernym o znaczeniu 'powiedziany', później jego znaczenie przesunęło się w kierunku 'pozorny, nieprawdziwy'. W niektórych kontekstach może jednak aktualizować się to pierwsze znaczenie. Rzekoma bomba to najpierw taka, o której coś powiedziano. Potrzeba czasu, aby się przekonać, czy wiadomość była prawdziwa. Jeśli się okaże, że nie, że alarm był fałszywy, to rzekoma bomba stanie się bombą pozorną, nieprawdziwą."
Zachowałeś się jak uczniak, który liznął nieco wiedzy i natychmiast uznał się za eksperta. Wyszło na to, że swój post w istocie napisałeś o sobie.
Biedny zastawiony człowiek , trauma do końca życia. Zapomogę może mu jakąś na kurs wyparkowywania.
c.d. "a na koniec wstawić na demoty..."
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 maja 2020 o 20:11
Co za kretyn, któremu nie chce się pokręcić kierownicą i pojeździć parę razy tył-przód.
I żeby nie było, że tylko wypominam a sam nie potrafię - mój rekord to wjechanie i wyjechanie z miejsca dłuższego od samochodu o 14 cm. Zrobiłem to na 7 razy ale się dało i to Citroenem C5 kombi - 4,85 m długości.
@rkcb I z pewnością wychwalałeś pod niebiosa genialność osobnika, który tak cię zastawił?
@ZrytyRyj
Nie rozumiesz. Najpierw sam wjechałam w takie miejsce, bo inaczej musiałbym zaparkować 500 m dalej, a potem wyjechałem. Trzeba tylko chcieć...
@rkcb ,,Miszcz", po prostu ,,miszcz". Samemu włazić w bagno, a potem chwalić się w internetach jak się z niego wylazło, bo wystarczy chcieć. Miszcz...
Są dla takich takie fajne miejsca: swietekrowy.pl, tablica-rejestracyjna.pl - robisz foto, dorzucasz krótki wpis i za wycieraczkę auta dajesz namiar na stronę - działa :)
No, naruszenie świętej sfery samochodowej albo ścieżki rowerowej to dla niektórych zniewaga gorsza, niż obcięcie penisa. Gotowi są bombę atomową ad hoc skołować, nie tylko wydruk.
Autorowi polecam wycieczkę do Włoch albo Hiszpanii. Tam nie marnują cennego miejsca parkingowego, tylko parkują przy zderzaku. Dzięki temu więcej aut się zmieści. Z wyjazdem nie mają problemu. Cztery razy do tyłu, cztery do przodu i wyjadą.
@kenzol . Z tego co słyszałem to tam jest trochę inaczej niż u nas. Auta zostawia się na luzie i w razie potrzeby można je lekko popchnąć zderzakiem i przetoczyć. Ale też nikt nie robi tam afery o starty brud ze zderzaka.
@Banasik Dobrze słyszałeś, sama prawda. Szczególnie na wzniesieniu;-)
Ludzie są w stanie przez tydzień srać do słoika, żeby potem rzucić nim w dom kogoś, kogo nie lubią, a wielkie zdziwienie, że ktoś poświęcił 5 minut na stworzenie takiej kartki XD
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 maja 2020 o 14:13
Jakbym miał zaparkować w ten sposób albo nie zaparkować bo być może stanąłbym za blisko ciebie i szukać 15 minut innego miejsca to chyba nie łudzisz się, że wybrałbym tą drugą opcje? A może to ty źle zaparkowałeś?
Nie był w Paryżu...