Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar JohnLilly
-5 / 103

Nie no dość często ostatnio pojawiają się demoty z takim przekazem, no to muszę się w końcu podzielić moimi przemyśleniami w tym temacie. Ja przy zakupie kieruję się przede wszystkim dwoma kryteriami. Przystępna cena i dobra jakość produktu. Jeśli polski produkt nie będzie ani w dobrej cenie, ani dobry jakościowo to go nie kupię, a niestety niektóre polskie produkty nie są najlepszej jakości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
4 420nice
+12 / 20

Dokładnie moje myśli na ten temat i cieszę się, że ktoś to już powiedział.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mudia
-1 / 7

@JohnLilly Zasadniczo masz rację, jeśli jednak mogę zapłacić TROCHĘ (trochę to pojęcie względne, ale niech będzie to powiedzmy 10% dla niedrogich produktów) więcej i kupić tak samo dobre, ale polskie, to chyba warto. Taki rodzaj patriotyzmu, gdzie przez patriotyzm rozumiem dbanie o przyszłość kraju, czyli nas wszystkich, także i moją. Jeśli bowiem dam zarobić polakowi, to spora szansa, ze też kupi coś polskiego itd. Ten łańcuszek w końcu może zaprowadzić do mnie, więc i ja na tym zarobię.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 20 maja 2020 o 17:02

P Puolalainen
0 / 0

@JohnLilly

Nie ma kraju, który produkuje tylko dobre produkty. Też mam podobne podejście.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar IBELLA
-3 / 11

@Purple_Piper co Ty masz robić, wiesz najlepiej, więc moje słowa niczego tu nie zmienią. :) Tu chodzi o ideę, o zrobienie czegoś dobrego, a szczegóły, zostawiam Tobie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar IBELLA
-2 / 10

@Purple_Piper Mamy wolną wolę, więc powtórzę się ... rób co chcesz. :) Co do cierpienia, zróbmy to razem. ;) To co przyszły weekendzik?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar IBELLA
-3 / 3

@Purple_Piper Na to żeby nie korzystać z obcej techniki przez dwa dnia? :D Niemożliwe. :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar IBELLA
-4 / 4

@Purple_Piper Oj tam, oj tam, nasze prababki myły się w zimnej bo to na urodę było dobre, a spać z kurami zawsze warto pójść lub zainwestować w lampę naftową zawsze to ekologicznie i romantycznie. Co do obiadu dwa dni bez ciepłego posiłku to nic strasznego, zawsze można sobie zrobić taką pseudo głodówkę, o wodzie i chlebku (od lokalnego dostawcy) więc też wpłynie to pozytywnie w tym przypadku na organizm. :D Nie marudzimy tylko startujemy za tydzień. :}

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar IBELLA
-1 / 1

@Purple_Piper Ok, nie zmuszam. :) Swoją drogą ja już też młoda nie jest. :) Miłej niedzieli. :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Puolalainen
-2 / 2

@Purple_Piper

o 21 jeszcze widno. Ognisko z polskiego drewna, polskie kiełbaski, musztarda, chlebek i będzie dobrze. Mycie odpuścić, choć są tacy, co chwalą sobie zimne prysznice.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RomekC
+2 / 2

@IBELLA "...Tu chodzi o ideę, o zrobienie czegoś dobrego..." - Jeśli jakiś kraj wpadnie także na pomysł kupowania wyłącznie swoich produktów, zatem nie polskich, to także będziesz uważała to za dobry pomysł?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Puolalainen
0 / 0

@Purple_Piper
hmmm czytać za dnia a po ciemku skupić się na innych przyjemnych czynnościach. albo nie tyle po ciemku, co przy świecach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Puolalainen
0 / 0

Jak wszystko na prąd i go brak to kicha.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gemini1234
+18 / 24

Co to znaczy "polskie produkty"? Wytworzone w Polsce, z polskich składników, czy produkowane przez firmy zarejestrowane w Polsce lub posiadające co najmniej 50% kapitału polskiego? Herbata, kawa, sok pomarańczowy to polskie produkty? Co z lekami? Pisać bzdury każdy potrafi, a pomyśleć przed napisaniem, to już gorzej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gemini1234
0 / 0

Co to znaczy "polskie produkty"? Wytworzone w Polsce, z polskich składników, czy produkowane przez firmy zarejestrowane w Polsce lub posiadające co najmniej 50% kapitału polskiego? Herbata, kawa, sok pomarańczowy to polskie produkty? Co z lekami? Pisać bzdury każdy potrafi, a pomyśleć przed napisaniem, to już gorzej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar IBELLA
-1 / 3

Polskie, czyli produkowane w Polsce, z polskich produktów jeśli dane produkt może być z nich produkowany, przez polskie firmy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Matka100
+6 / 6

Widziałeś cenę polskiej wołowiny?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B boomfloom
+2 / 2

@pawel1148 Czemu wołowina to najgorszy rodzaj mięsa?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Melotte
+1 / 1

Od wielu lat kupuję głównie polskie produkty spożywcze. Pieczywo w piekarni, mięso i wędliny z lokalnych ubojni i masarni, jajka, warzywa i owoce w warzywniaku albo na rynku, kasze, makarony polskich producentów, nabiał z OSM, miód od lokalnych pszczelarzy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar IBELLA
+2 / 2

@Melotte Ja też się staram. :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Melotte
+1 / 1

@IBELLA I na pewno jest nas więcej :) Jeśli muszę kupić coś spoza mojej listy to sprawdzam po adresem https://wspieramrozwoj.pl/kategorie-produkty , bo tam każda firma jest bardzo dokładnie opisana łącznie z krajem pochodzenia kapitału firmy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar IBELLA
+2 / 2

@Melotte Dziękuję za link już sprawdziłam kilka. :) Szkoda, że ta strona nie jest powszechnie znana,

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mieteknapletek
+4 / 4

@Melotte
z ciekawosci, zdajesz sobie sprawe ze importujemy sporo zboza
skad wiesz czy maka z ktorej zostal zrobiony twoj chleb nie byla z importowanego zboza?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Melotte
0 / 0

@mieteknapletek Jeżeli chodzi o zboże ryzyko pewne jest. Jednak liczę na to, że zboże zostało skupione od polskich rolników przez Agro, a zmielone przez Polskie Młyny. Bo nasze zboże też funkcjonuje na rynku obok importowanego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar IBELLA
+1 / 1

@Iwona Toke niestety i tu czasem jest problem, choć zdarzają się za przystępną cenę. :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pawel31ns
+1 / 5

nie bo nie wszystkie polskie rzeczy są dobre sery gumowate jogurtami to sie mozna porzygać a tymbark smakuje jak syrop na kaszel

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
+3 / 3

Jeżeli będzie miał dobry stosunek jakości do ceny - to na pewno kupię.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T trtmnk343
+1 / 3

Nein!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zakard
+4 / 4

Podam wam przykład produktu krajowego Kaszotto Łowicz sugerowana cena 5,99 pln.
Możecie mi wyjaśnić dlaczego w Lidlu
w niemczech ten sam produkt importowany z Polski kosztuje 1,29€???
Zauważyłem to wczoraj będąc na zakupach w Lidlu okolice Frankfurtu.
Śmiem twierdzi że ktoś was robi w konia.....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Fahrmass
+2 / 2

@zakard Powodem jest metoda ustalania ceny - nie ma ona wiele wspólnego z kosztami wytworzenia, jakością, siłą nabywczą klientów itp. To po prostu najwyższa kwota, którą klient jest w stanie zapłacić przy założonej wielkości sprzedaży. Najwyraźniej w Polsce ludzie są w stanie zapłacić za kaszotto z Łowicza 5,99zł, a w Niemczech - jedynie 1,29. To zaś wynika z wielu czynników: pozycjonowanie marki, niemiecki patriotyzm itp.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zakard
0 / 0

Już w tym siedzisz :(

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar stokro5
+2 / 4

A rolnicy oddadzą nam kasę z dopłat unijnych przypadającą za te 2 tygodnie. Dobrze ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S SmallPig
+6 / 6

Tak będę kupować polskie i oddawać a moje dzieci będą umierać z głosu super. W nosie mam polskie produkty zagraniczne choć by ziemniaki są pyszne a nie nasze śmierdzą piwnica i ciemne

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Breva
+4 / 4

Kto tu jest taki bogaty żeby kupować wołowinę i oddawać ją na cele charytatywne przez 2 tygodnie? Mamy tu jakichś utajonych milionerów? Jak polski produkt jest badziewny to nikt go nie kupi, prawa rynku. Myślicie,że rośliny i produkty wiedzą co to patriotyzm? Jak urosną w naszym kraju to nagle będą lepsze/smaczniejsze?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pochichrana
+4 / 4

Mam lepszy pomysl.. zrobmy na 1 rok taki test i placmy pracownikom stawki europejskie za place :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mrooki
+1 / 1

Dla mnie na pierwszym miejscu jest jakość, potem cena. Czasami polskie produkty wychodzą na takim podejściu dobrze i kupuję śmietanę Piątnicy, a czasami wypadają źle i do koszyka trafia produkt spoza Polski. W przypadku identycznej albo porównywalnej jakości i ceny wygrywa oczywiście produkt polski, ale przecież nie będę sobie odbierał w tym i tak smutnym życiu małych przyjemności i jadł czegoś, co mi nie smakuje, bo ma kod 590, z którym i tak baaardzo różnie bywa (bez aplikacji się nie obejdzie).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kaizenpol
+1 / 1

Jak producenci okazują patriotyzm i produkują dobry produkt w dobrej cenie, i państwo im to umożliwia (bo trudno o dobrą cenę przy nadmiernym fiskalizmie i wymogach generujących koszty) to ja się wykazuję patriotyzmem i z równorzędnych jakościowo i cenowo produktów wybiorę polski.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dncx
+2 / 2

Tak tak. Dodaj by kupować polskie paliwo, a w domu palić polskim gazem.
A co jak lubię banany, których w Polsce się nie produkuje i popijam winem z rejonu Bordeaux bo tak dobrze potem trawi mi żołądek? Nie ma tego wina krajowego bo krajowe poziomem nie dorównuje francuskiemu? Co wtedy autorze demota?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 maja 2020 o 16:07

R Rocannon2
+2 / 2

Zastanów się co by się stało z Polską, gdyby Niemcy postanowili kupować tylko niemieckie produkty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar konradstru
+4 / 4

A jakie to produkty polskie by koleżanka poleciła, oprócz jabłek, wołowiny, ciastek, kasz?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DAREKJP
+3 / 3

Nie ma w 100% polskiego produktu, wyprodukowanego wyłącznie z polskich surowców, nawet płody rolne - sztuczne nawozy zawierają komponenty z importu. Jedyne co mi przychodzi do głowy, to owoce z lasu i ryby z rzek i jezior, jeśli się je złapie gołymi rękami…

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
+1 / 1

@DAREKJP A jeśli te gołe ręce będą przyczepione do osobnika LGBT albo do jakiejś mordy zdradzieckiej?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N niobe66
+2 / 2

nie ma sprawy, tylko chcę mieć PEWNOŚĆ, że to co kupuje jest naprawdę polskie...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mudia
+1 / 1

Może być trudno, bo wielu rzeczy nie produkujemy, więc pewnie żarówki nie wymienisz, trytytką nie zepniesz, bo chińska. Najłatwiej będzie z żywnością, ale tu też wpadamy w pułapkę, bo wiele firm, pomimo polskiej nazwy, została wykupiona przez kapitał zachodni.
ALE są też polskie firmy, których wiele osób nie zna, np taki YOPE produkujący naprawdę niezłe środki do higieny. I można to dostać nawet w niemieckich sieciówkach (Lidl, Rossmann).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adax2000
+5 / 5

A co to znaczy polski produkt?Czy ubrania firmy LPP (np. reserved), której właściciel jest Polakiem ale produkowane są w Bangladeszu a podatki opłacane są w Luxemburgu to polski produkt? Czy natomiast Biedronka której właścicielem nie jest Polak ale pracownicy pracują w Polsce i podatki są płacone w Polsce to polska firma? (Biedronka jest głównym płatnikiem VAT w Polsce)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar matek1998
+3 / 3

Mamy wspierać polskich rolników, przedsiębiorców, usługodawców, artystów, sportowców ponieważ oni stracili na pandemii, bo to nasz patriotyczny obowiązek bo .. wiecznie takie bla, bla, bla. I tu się rodzi pytanie, a kto w końcu wesprze zwykłego człowieka ? Wszyscy wymienieni powyżej teraz będą chcieli się szybko odkuć, odrobić straty podnosząc ceny swoich produktów i czy ta grupa pomyśli, że Kowalskiego już nie stać, już ledwie zipie, że jego portfel jest co raz cieńszy i dlatego woli szukać tańszych alternatyw, bez zbędnych sentymentów kupi tylko to na co będzie go stać i nie ważne będzie skąd pochodzi towar.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Lekkipozytyw
+1 / 1

A ten ktoś ogarnął że dużo POLSKICH produktów jest tak naprawdę z zagranicy tylko sprzedawane przez Polaków i wtedy jakimiś dziwnymi prawami są sprzedawane jako polskie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Aqq300
+1 / 1

Nie, dziękuję.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MalaZlaCzarownica
+2 / 2

Jeśli polski producent po pierwsze faktycznie będzie polski - czyli produkcja, badania i rozwój ulokowane będą w Polsce (a nie tylko polska marka kupiona za bezcen kilkanaście lat temu), oraz bez numerów typu transfer zysków do rajów podatkowych (w jakich celuje np. LPP). A po drugie zadba o wyeksponowanie tej informacji - to owszem, chętnie rozważę zakup jego produktów. Nawet gdyby miały być nieco droższe niż konkurencja, pod warunkiem że jakość będzie dobra.

Ale jeśli polski producent ma to w nosie, to ja nie będę prowadzić śledztwa, czy marchewka, ogórki albo skarpetki, które własnie wybieram pochodzą z Polski czy nie wiadomo skąd.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O outlaws13
+1 / 1

Janka z zagranicy trzy złote, polskie pięć..... wszystko na temat

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LubieKapuste
+1 / 1

W obecnej sytuacji raczej mało kogo stać na takie wyzwania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P konto usunięte
+2 / 2

- ale polskie .... są gorsze.
- to nauczą się jeść gorsze!

lepiej już kupować zachodnie bo przynajmniej płacą coś pracownikom. Polska prywata to najgorsze miejsce pracy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
+1 / 1

Nie dałabym rady, poległym na kosmetykach - jak dostałabym alergii na polskie, to musiałabym kupić zagraniczną maść w aptece i zagraniczne leki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gemini1234
+2 / 2

Ja kupuję tylko polskie banany z plantacji pod Białymstokiem, rano piję polską kawę (z plantacji pod Radomiem). Wsiadam do polskiego samochodu, a tankując na stacji paliw zawszę proszę o paliwo wyprodukowane z polskiej ropy. Jeżdżę tylko po drogach zrobionych z polskiego asfaltu i używam telefonu skonstruowanego i wykonanego w Polsce. Korzystam z komputera z polskim procesorem, czasami gram na polskiej konsoli. Czekoladę jadam tylko wyprodukowaną z polskiego ziarna kakaowca. Czasem coś gotuję, ale tylko na polskim gazie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JaiceBeleren
+1 / 1

to nonsens

Odpowiedz Komentuj obrazkiem