Tylko czy to coś zmieni jeszcze?
Zimmokrwisty, pociągowy bydlak po takim doświadczeniu by się pozbierał i nadal mógłby ciągnąć pług. Ale potraktować takie konie w taki sposób? To jakby Ferrari wykatować w polu.
@daclaw Masz rację - niestety roczniki 2016-2020 mogą być stracone, ale następne już nie. Więc jeśli to nie tylko pokazówka, co zobaczymy w ciągu dwóch trzech lat, jest nadzieja na przyszłość, że do Janowa wrócą standardy światowe
@Kacper6 Może za jego obowiązki, ale pochwalić należy, że dostrzegł, co jest potrzebne i podjął odpowiednie działania. Teraz. Za rok czy dwa, gdy sytuacja się zacznie normować, można będzie to potraktować jak standardowe obowiązki. I chwalić za rzeczywiste osiągnięcia, a ganić za niedociągnięcia. Co do dotychczasowego prezesa i osób które go namaściły na to stanowisko - realia polskie mówią mi, że sprawa zostanie zamieciona pod dywan, choć osobiście chciałbym go osiodłać i pogalopować mu na grzbiecie przez mokradła, piaski i kamienie....
@LUPUS1962
Nie jestem miłośnikiem zwierząt a z nich to najbardziej lubię smak ich mięsa, ale jak dla mnie to dla poprzedniego dyrektora 40 lat ciężkich robót za te ohydztwa i znęcanie się nad zwierzętami. A gdzie byli pozostali pracownicy? Gdzie była policja, inspektoraty?
@Kacper6 Owszem też jestem mięsożercą, ale akurat koniobalizmu nie popełniam :D Co do pracowników - jak szef zakupił plewy zamiast owsa, to co mieli dać koniom do jedzenia? Jeśli brakuje ludzi do pracy, a jeszcze się ich wysyła np do strzyżenia żywopłotu zamiast do stajni, to jak stajnie mają być utrzymane? A że źle się dzieje w Janowie to wiadomo było od trzech lat. Tylko nikt nie ruszył prezesa, bo z nadania Pisu. Za to poprzednikowi(gdy stadnina i konie miały się świetnie) prokuratura zarzucała niegospodarność i wciąż jeszcze prowadzi "śledztwo". Gdzie były służby kontrolne przez ostatnie trzy lata to pytanie nie do mnie tylko do panów Ziobro(naczelny prokurator), Kamiński (MSWiA) i Sasin(minister aktywów państwowych).
Co do pana pisowego prezesa, to do tego wyżej zapowiedzianego galopowania, to jeszcze bym ostrogi założył, takie kowbojskie, z ostrymi gwiazdkami, (nigdy na konia nie wsiadłem i nie wsiadłbym w ostrogach!)
Właściwi ludzie już tam byli, ale partia musiała urządzić to po swojemu. Rasowe konie są delikatne i wrażliwe, więc od razu pokazały poziom zarządzania "dobrej zmiany". Reszta kraju wytrzymała dłużej, ale też już ledwo dycha. Czas obudzić się z tego letargu.
Tylko czy to coś zmieni jeszcze?
Zimmokrwisty, pociągowy bydlak po takim doświadczeniu by się pozbierał i nadal mógłby ciągnąć pług. Ale potraktować takie konie w taki sposób? To jakby Ferrari wykatować w polu.
@daclaw Masz rację - niestety roczniki 2016-2020 mogą być stracone, ale następne już nie. Więc jeśli to nie tylko pokazówka, co zobaczymy w ciągu dwóch trzech lat, jest nadzieja na przyszłość, że do Janowa wrócą standardy światowe
@daclaw czy u jak ktokolwiek odpowiadał za zniszczebie czegokolwiek państwowego?
@feroxa Najwidoczniej, pierwszy szef z nadania PiS o tym nie wiedział. Miała być ciepła posadka, prestiżowa. A tu zonk - trzeba się na czymś znać.
Chwalić kogoś, że spełnia podstawowe obowiązki? Tu raczej powinni zostać ukarani poprzednicy.
@Kacper6 Może za jego obowiązki, ale pochwalić należy, że dostrzegł, co jest potrzebne i podjął odpowiednie działania. Teraz. Za rok czy dwa, gdy sytuacja się zacznie normować, można będzie to potraktować jak standardowe obowiązki. I chwalić za rzeczywiste osiągnięcia, a ganić za niedociągnięcia. Co do dotychczasowego prezesa i osób które go namaściły na to stanowisko - realia polskie mówią mi, że sprawa zostanie zamieciona pod dywan, choć osobiście chciałbym go osiodłać i pogalopować mu na grzbiecie przez mokradła, piaski i kamienie....
@LUPUS1962
Nie jestem miłośnikiem zwierząt a z nich to najbardziej lubię smak ich mięsa, ale jak dla mnie to dla poprzedniego dyrektora 40 lat ciężkich robót za te ohydztwa i znęcanie się nad zwierzętami. A gdzie byli pozostali pracownicy? Gdzie była policja, inspektoraty?
@Kacper6 Owszem też jestem mięsożercą, ale akurat koniobalizmu nie popełniam :D Co do pracowników - jak szef zakupił plewy zamiast owsa, to co mieli dać koniom do jedzenia? Jeśli brakuje ludzi do pracy, a jeszcze się ich wysyła np do strzyżenia żywopłotu zamiast do stajni, to jak stajnie mają być utrzymane? A że źle się dzieje w Janowie to wiadomo było od trzech lat. Tylko nikt nie ruszył prezesa, bo z nadania Pisu. Za to poprzednikowi(gdy stadnina i konie miały się świetnie) prokuratura zarzucała niegospodarność i wciąż jeszcze prowadzi "śledztwo". Gdzie były służby kontrolne przez ostatnie trzy lata to pytanie nie do mnie tylko do panów Ziobro(naczelny prokurator), Kamiński (MSWiA) i Sasin(minister aktywów państwowych).
Co do pana pisowego prezesa, to do tego wyżej zapowiedzianego galopowania, to jeszcze bym ostrogi założył, takie kowbojskie, z ostrymi gwiazdkami, (nigdy na konia nie wsiadłem i nie wsiadłbym w ostrogach!)
oby tak było
Właściwi ludzie już tam byli, ale partia musiała urządzić to po swojemu. Rasowe konie są delikatne i wrażliwe, więc od razu pokazały poziom zarządzania "dobrej zmiany". Reszta kraju wytrzymała dłużej, ale też już ledwo dycha. Czas obudzić się z tego letargu.