Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
1:00

Dziadek wyprowadza samochód z miejsca parkingowego

www.demotywatory.pl
+
414 419
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
R konto usunięte
+30 / 32

Ale ogarnia temat i całkiem sprawnie mu to idzie. Doskonale wie jak ustawić koła w przeciwieństwie do wieluuuu innych przykładów gdzie dużo młodsi nie mają pojęcia jak działa kierownica.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar PIStozwis
+7 / 7

@rafal199 Lata praktyki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Trepan
0 / 0

@rafal199 niby tak, ale po to auto ma silnik, żeby samo się wyprowadziło. Dobrze wyregulowane lusterko i niestety sam się tak musiałem wydostać na pierwszym wyjeździe po zrobieniu prawa jazdy (auto służbowe, doświadczenia za kierownicą od tego czasu właściwie zero). Frajer zaparkował zostawiając sporo mniej niż centymetr luzu. Stres poziom tysiąc, ale od czegoś mam dokument poświadczający, że umiem, więc jak mam nie dać rady? No i ostrożnie wyjechałem. Jeśli ktoś nie ogarnia zasad działania sprzętu to nie wiem jakim cudem ma na niego uprawnienia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@Trepan " Frajer zaparkował zostawiając sporo mniej niż centymetr luzu." - jak masz mniej niż 1cm luzu po obu stronach to nie próbuje się wyjechać tylko woła się straż miejską z holownikiem :) . Przynajmniej ja bym całkowicie nie próbował wtedy wyjechać, bo mega ryzykujesz i jak zarysujesz to będzie twoja wina. Jeżdżę po ulicach od 11 lat (wliczając w to motorower) na autem od 6 lat. I w twojej sytuacji bym nie ryzykował, zwłaszcza mając zerowe doświadczenie za kółkiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Trepan
0 / 0

@rafik54321 oceniłem sytuację i wiedziałem, że się da wyjechać. Samochodem da się podjechać o centymetr jeśli masz takie wyczucie. Dla żółtodzioba to proste jak budowa czołgu T-55. Nie brak miejsca jest problemem, brak widoczności. Jeśli masz widzenie, kontrolujesz sytuację, trzeba zrobić coś głupiego, żeby narobić bałaganu. Stracić nerwy, puścić sprzęgło, etc. Głowa do lodówki i pamiętaj, lekko sprzęgło, noga na hamulcu, prędkość max 2 na godzinę. To nie egzamin, że oblejesz jeśli nie zrobisz płynnie maksymalnie na dwa. Wyjazd był krótki, czekanie na wiejskich nie wchodziło w grę. Jednej rzeczy nie pojmuję, którą podświadomie powieliłeś: strach przez zarysowaniem auta. Za to cała masa wyprzedzających na trzeciego nie obawia się czołówy. Halo, co jest?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
-1 / 1

@Trepan czyli świadomie podjąłeś bezsensowne ryzyko bo racja była po twojej stronie. I nie, podjazd na 1cm luzu to już nie jest kwestia widoczności, to już kwestia zwykłego szczęścia.

Heh, to ty sobie coś dziwnego dopowiedziałeś i jak mniemam jesteś tudzież wtedy byłeś handlowcem, a ci właśnie są grupą kierowców która jeździ jako jedna z najbardziej chamskich grup :) .
Dodatkowo, wyprzedzanie na trzeciego? Pytanie gdzie i w jakich warunkach. Bo jakby nie patrzeć, jadąc autostradą lewym pasem, też sobie wszystkich na prawym pasie możesz wyprzedzać.
No i to ty sobie podświadomie pomiąłeś ważną rzecz. Wyprzedzając na trzeciego, masz czas i mniejsce ocenić sytuację. Masz widoczność. Przy wyprowadzaniu pojazdu na centymetry tego nie masz.
Koniec dyskusji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+11 / 17

Myślę że sposób dziadka jest o tyle dobry że daje mu większą pewność czy zarysuje komuś auto. Bo sam widzi (a najpewniej wzrok już nie sokoli :/ ) ile mu brakuje, poza tym głąb w VW zaparkował tak że holownik się należy.

Chociaż gdybym ja miał wycofać z takiego miejsca to spróbowałbym się "przytulić" do passata po lewej i po prostu wyjechać tyłem :P .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar KO1
+11 / 13

@konradstru Czyli chcesz powiedzieć, że będąc w jego wieku planujesz dobrowolnie zniszczyć swoje prawo jazdy, i po latach wygodnej jazdy samochodem przesiąść się na zatłoczoną komunikację miejską? Twój wybór, ale nie mów innym jak mają żyć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar KO1
+8 / 8

@konradstru Bardziej obawiałbym się tego, że jakiś idiota wjedzie we mnie czołowo na drodze za miastem, przy prędkości ponad 140 km/h, niż dziadka, który jedzie zazwyczaj po mieście 45 km/h.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 czerwca 2020 o 17:32

avatar konradstru
0 / 8

@KO1 jedzie zazwyczaj poniżej tej prędkości i to lewym pasem dodatkowo wyjeżdża z bocznej drogi podporządkowanej prawie przed samą maskę i zanim rozbuja się do zawrotnej prędkości poniżej wspomnianych 45km/h to zmusza cię do hamowania! Wczoraj właśnie miałem taką sytuację z podobnym dziadkiem. Czaił się czaił i cyk prosto przede mnie z lewej strony. Jechałem więcej niż 50km/h i mniej niż twoje 140km/h nawet mniej niż 100km/h. Wjechał mimo, że zacząłem trąbić. Problem z oceną sytuacji jest nie mniej niebezpieczny niż idiota na czołówce ze 140km/h na blacie. Może ty też pomyśl o oddaniu prawka?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar KO1
+2 / 10

@konradstru Czyli porównujesz niebezpieczeństwem "stłuczkę" na mieście, przy prędkości poniżej 50 km/h z czołowym zderzeniem przy prędkości 140 km/h gdzie masz skasowany samochód i być może tracisz życie? Gratuluję inteligencji. Sytuacja ją opisałeś jest często spotykana, i to u osób w różnym wieku, natomiast nie słyszałem jeszcze żeby jakiś staruszek jeździł po mieście ponad 100 km/h i taranował wszystkich wokoło.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar konradstru
-5 / 11

@KO1 widzę, że nie zrozumiałeś co napisałem. No cóż, twoja racja jest twojsza niż mojsza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+5 / 5

@konradstru Myślę że źle oceniasz dziadka, bo serio, z takiego miejsca w takim układzie pojazdów, to nawet przeciętny kierowca miałby problem wyjechać. Zobacz jak bardzo wąsko on tam ma :/ . Wiadomo że wzrok nie ten i wyczucie już nie rajdowca. To oczywiste. Nie oznacza to że jest złym kierowcą. Swoją drogą, dziś już trzeba robić badania lekarskie co jakiś czas i wątpię aby dziadek dostał kwitek na 15 lat, tylko pewnie na rok, albo dwa.
Więc tutaj dziadek, będąc (o dziwo) świadom swojej nieidealnej sprawności, podszedł do sprawy z innej strony. Więc w czym widzisz problem? W tym że nieszablonowo wyprowadził pojazd z miejsca w którym nawet przeciętny kierowca nie zrobiłby to na pstryknięcie palcem?
Osobiście na miejscu dziadka to bym wycofał na ile się da, "przytulił" do passata po lewej i wyjechał tyłem, raczej powinien się zmieścić, ale to akurat ja, mam 27 lat i mam talent do prowadzenia pojazdów :P . A wiem że nie każdemu jazda od razu wychodzi pięknie...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar konradstru
-3 / 3

@rafik54321 nie widzę celu w usprawiedliwianiu dziadka. Akurat wzrok i wyczucie jest bardzo potrzebne kierowcy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+1 / 1

@konradstru jeśli dopuszczmy do ruchu osoby bez jednej ręki, z daltonizmem, zezem i innymi mniejszymi czy większymi dysfunkcjalmi natury motorycznej czy okulistycznej, to myślę że taki dziadek jest porównywalnym kierowcą z takimi jakby nie patrzeć kalekami.
To czy kalekę dopuścić do ruchu czy nie to w sumie odręny temat na odrębną dyskusję, prawo na to zezwala, więc skoro kalekę można (wg mnie) postawić na równo z takim emerytem, to dlaczego mamy się czepiać emeryta? Czepiając się go, powinniśmy się też czepiać wszystkich osób o których napisałem powyżej.

Jeśli wzrok zawodzi, jedziesz wolniej. 10-20km/h wolniej potrafi zanacząco skompenować problem wzoru (o ile nie jesteś ślepy jak kret). Wyczucie, cóż, na jezdni jeżdżąc małym pojazdem (pokroju np fiata pandy) to nie jest olbrzymi problem, takie auto bez problemu mieści się na każdym pasie i jeszcze zostaje spory margines błędu. To nie dodge ram, który jest długi i szeroki. Albo bus, master III w plandece :P .
W sytuacji którą mamy na wiedeo ktoś dość po chamsku dziadka zastawił. Bo jakby nie patrzeć, właściel volkswagena polo (lub golf) nie powinien tam parkować, choćby z tego względu że maskarycznie zablokował stojące obok auto. Więc ostatecznie dziadek jest w sytuacji w której być nie powinien.

Zresztą, daleko szukać. Moja babcia, kobieta po 80tce, dziś miała drobny problem podpalić palnik w kuchence :/ . Bo zwyczajnie zbyt lekko odkręciła kurek w kuchence (instrukcja zaleca aby odkręcić go maksymalnie aż do minimalnego płomienia, to dość dziwnie brzmi, ale po odkręceniu palnika ze stanu 100% zamkniętego od razu mamy 100% otwarty i potem odkręcając go dalej w tym samym kierunku zmniejszamy ogień/wypuszczaną ilość gazu na danym palniku - takie zabezpieczenie). Swoją drogą specjalnie mamy zamontowaną taką gazówkę która sama odłączy gaz jeśli zgaśnie płomień oraz która nie odpali się od byle czego :) . Emerytom ciut trzeba wybaczyć.
Więc powtarzam po raz kolejny, na prawdę chylę czoła przed tym emerytem, że zdaje sobie sprawę z tego że NIE JEST już w pełni sprawnym człowiekiem, że bierze poprawkę na swoje dysfunkcje z racji wieku. To na serio jest godne podziwu, bo większość ludzi nie chce przyjąć do wiadomości iż niestety czas zaczyna im odbierać, czy to najbliższych czy władzę nad własnym ciałem.

Znowu mógłbym przytoczyć pewną emertykę jeżdżącą subaru w wersji WRX lub STI (nie pamiętam dokładnie).
https://wideo.wp.pl/81-latka-w-subaru-6354334411491457v
I to babcia po 80tce ;) .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar konradstru
-2 / 2

@rafik54321 pienkny wywód :). Ale po co kursy, egzaminy, badania, dokumenty skoro wystarczy jechać 10-20km/h mniej i malutki samochodzik.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@konradstru tak, i lata praktyki za kółkiem to wg ciebie nic nie warte. Nie wspominając już o tym że dziadek zrobił kursy, egzaminy badania i dokumenty... Brawo. Koniec dyskusji

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar konradstru
0 / 0

@rafik54321 do pierwszego kontaktu potem zmienisz zdanie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
+7 / 7

Myślę że dziadek jest dobrym kierowcą, ale ja ich znam emerytów .Jemu jest szkoda paliwa na manewry parkingowe ,nie żartuję.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZbaVu
+7 / 11

Jak coś jest głupie, a działa, to nie nie jest głupie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V Vesmil
+1 / 3

mnie tam bardziej fascynuje to auto tak gładko idzie że aż się zastanawiam czy to nie jest jednak zdalnie sterowane...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D darkwitcher
+7 / 7

No i? Stało się coś? Zarysował kogoś albo potrącił? Dał radę! Za to wieśwagena spod drzewa powinno się odholować za zastawianie wyjazdu prawidłowo zaparkowanym pojazdom.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jumbolek
-1 / 1

Po co samochód osobie bez prawa jazdy? Lżej się chodzi nie ciągnąc za sobą samochodu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem