Dlaczego "Nigdy nie prosiła o pomoc" jest teraz przedstawiane jako coś pozytywnego, szlachetnego?
Nie sugeruję, że jest czymś negatywnym, żeby nie było.
Rozumiem. Ale chcę bronić zalety, jaką jest umiejętność poproszenia o pomoc, gdy sytuacja tego wymaga. Proszenie o pomoc i korzystanie z niej nie są powodem do wstydu.
W odróżnieniu od wyłudzania i nadużycia pomocy.
Zdrowia i siły, wyzdrowiejesz, z całego serca Ci życzę Matko Pięciorga łobuzów.
Przy tak młodych ludziach trudno mi uwierzyć w dom bez prądu.
Dlaczego "Nigdy nie prosiła o pomoc" jest teraz przedstawiane jako coś pozytywnego, szlachetnego?
Nie sugeruję, że jest czymś negatywnym, żeby nie było.
@ArdenKel
W sensie, ze byla zaradna, samodzielna i samowystarczalna, a nie szla do mopsu wolac "daj, mom horom curke".
Rozumiem. Ale chcę bronić zalety, jaką jest umiejętność poproszenia o pomoc, gdy sytuacja tego wymaga. Proszenie o pomoc i korzystanie z niej nie są powodem do wstydu.
W odróżnieniu od wyłudzania i nadużycia pomocy.
feministki tytułujące się jako "silne i niezależne kobiety" powinny brać z niej przykład.