Taka prawie zapomniana drobnostka: tytuły arystokratyczne (podobnie jak godności kościelne) przynależą do nazwiska, a nie imienia. Poprawnie zatem jest Wojciech hrabia Dzieduszycki, Aleksander hr. Fredro (Stefan kard. Wyszyński).
O stylistyce pointy napisał już Bubu2016, więc nie będę powtarzał (tu bardziej pasowałoby choćby "łaskawa pani").
Jak skopać anegdotę głupim zwrotem. "Pani Potocka" - kto tak mówi?! I to jeszcze w wyższych sferach...
Taka prawie zapomniana drobnostka: tytuły arystokratyczne (podobnie jak godności kościelne) przynależą do nazwiska, a nie imienia. Poprawnie zatem jest Wojciech hrabia Dzieduszycki, Aleksander hr. Fredro (Stefan kard. Wyszyński).
O stylistyce pointy napisał już Bubu2016, więc nie będę powtarzał (tu bardziej pasowałoby choćby "łaskawa pani").