Wcale nie było by to zaskoczeniem, jeśli dzieciak miał w kieszeni cały nielegalny gram marihuany.
W tym kraju, jak wiadomo, marihuana potrafi zrujnować życie, przyszłość, papiery... jeśli cię z nią złapią.
@polm84 w stresie nie myśli się racjonalnie, po za tym, może po prostu nie wziął pod uwagę, że będą strzelać. Osobiście na żywo nigdy nie widziałem, żeby policjant w ogóle wyciągał broń, więc o przeoczenie takiego szczegółu nie trudno.
@cysiek63 Zgadza się, ostatnio w Pastuchowie pijany ojciec z synem pobili policjantów. Tu akurat nikt nie strzelał, ale to kolejny tym razem nie tragiczny w skutkach, przykład że trzeba wykonywać polecenia policji i nikomu krzywda się nie stanie.
@cysiek63 uczciwy człowiek też nie boi się, gdy policja obok przejeżdża. Niestety albo w Polsce nie ma uczciwych ludzi albo policja nie zapewnia bezpieczeństwa.
@cysiek63 zwłaszcza podczas lockdownu było idealnie, choćby pytanie czy można zrobić zakupy w bardziej oddalonym sklepie, po twój najbliższy ma ceny z kosmosu.
@cysiek63 też tak robiłem, ale zawsze był stres czy jakiś policjant nie zakwestionuje takiego podejścia. Były przypadki mandatów za mycie lub tankowanie samochodu więc i doboru sklepu mogli się przyczepić
@LordL Szczerze mówiąc nie widziałem żeby policja się czepiała czy sprawdzała ludzi gdzie mieszkają a gdzie robią zakupy. Wiesz, w policji też znajdą się kretyni którzy chcą "zbawiać" świat
@Jimmy_Waldemar_Resiak
Nie znasz mnie a głupoty piszesz. Nie wydałem wyroku, napisałem, że uczciwy człowiek nie ucieka jak się go legitymuje. Generalnie mam to gdzieś. Sąd zdecyduje kto i dlaczego jest winien. Tak, wiem, że są różne przypadki. Jedne się nagłaśnia inne nie. Żyję trochę na tym świecie a policja a właściwie milicja raz mnie tylko wylegitymowała.
A ty jesteś żałosny z tym swoim zafajdanym poczuciem sprawiedliwości. Nie masz pojęcia co było ale plujesz jadem naokoło aż pryska. Typowy gówniarz, który wszystko wie najlepiej. Szkoda klawiatury na ciebie.
@tdobe mniejszy kaliber nie oznacza mniejszej energii pocisku, Dodatkowo pociski o kalibrach 5,56 uznawane sa za niehumanitarne ponieważ pomimo podobnej energii maja tendencje do zmiany kierunku na przykład od kości wiec często dokonują znacznie większych zniszczeń wewnątrz ciała niż pociski o większych kalibrach które przechodzą na wylot.
Od razu zaznaczam że nie jest to wiedza ekspercka ale skojarzyła mi się oda razu informacja zasłyszana w wojsku, w tamtym okresie testowano jakiś karabinek dla służb specjalnych chyba naszej krajowej produkcji o dość małym kalibrze. Sam karabinek podobno sprawował się znakomicie ale występował efekt który opisałem wcześniej i broń uznano za niehumanitarną co uniemożliwiało jej użycie w ramach NATO. Sami dowódcy byli oczywiście zdania że broń jest dobra bo o to chodzi aby wroga zabić i nie jest w sumie istotne czy zginie na miejscu czy będzie się jeszcze 10 godzin wykrwawiał. Chodziły nawet anegdoty że jak się postrzeli z tego karabinku kogoś w kolano to sobie kulkę uchem wyjmie. Nie pamiętam niestety nazwy tego karabinku i jak się dalej jego historia potoczyła bo przyszedł czas wyjść do cywila a nie byłem aż takim fanatykiem militariów aby śledzić tą sprawę.
Tak czy inaczej w tym wypadku mniejszy kaliber nie oznacza bezpieczniejszy a wręcz przeciwnie.
EDIT: w wojsku byłem w okresie 92-94 gdyby ktoś chciał szukac informacji o tym karabinku.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 września 2020 o 20:54
5.56 jest łatwiejsze dla balistyka do przesledzenia trajektorii lotu. Większość pocisków rozpada się więc łatwo rozróżnić gdzie jest wlot albo wylot pocisku.
Zamawimy się na Adam Lives Matter? Będziemy klęczeć przed wszystkimi Adamami (nawet Szechterem - Michnikiem), rozbijemy przy tym kilkaset sklepów, sprawiedliwie zabierzemy wszystko to co chcemy, pobijemy wszystkich, którzy uważają, że jakiekolwiek życie inne niż Adamów jest ważne, będziemy się wstydzić, e nie mamy na imię Adam, Zrobimy 10.000 znaczków z napisem ALM, po 15 zł. za sztukę (nie mylić z delikatesami ALMA), zrobimy zbiórkę na biedną rodzinę Adama, przy czym, miotając bluzgi na policję, gdy suma zbiórki przekroczy 2mln - znikniemy z kasą. taki opozycyjny ivent.......:)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 września 2020 o 20:34
Nawet jeżeli był nic złego nie zrobił, to i tak polska policja działa w zadowalający sposób, można było by tego policjanta sprawdzić jeżeli przesadził i żeby nie skoczyć z takimi problemami jak w US.
ja się zastanawiam:
1. jak można jednocześnie uciekać i atakować kogoś nożyczkami, które by trzeba wyjąć z tornistra... To dwa przeciwne kierunki, więc to nie jest możliwe.
2. jak można strzelać do uciekającego dzieciaka, jeśli nie ma żadnych podejrzeń, że dokonał przestępstwa, nie ucieka z miejsca przestępstwa itd.
3. Dlaczego w polskich szkołach nie uczą podstaw prawa, a oczekują, że gówniarze będą znali przepisy i zachowają się na ulicy zgodnie z nimi? Bo od dorosłego można tego oczekiwać, ale teoretycznie przepisy dotyczą każdego. Pytanie, czy moją 10-letnią córkę też zastrzelą, jak się przestraszy policjantów na placu zabaw i zacznie uciekać...
@falsen 1. pomijając fakt że możesz zacząć uciekać i zmienić zdanie to można np gdy ktoś jest szybszy od ciebie masz możliwość go dźgnąć gdy cię dogania. a i same nożyczki nie muszą być w plecaku. ja np zależnie od sytuacji(np gdy się wlokłem z pakowaniem klamotów i o jeszcze tego zapamniałem) nosiłem wiele mniejszych przedmiotów(to nożyczki to linijkę czy cyrkiel) w kieszeni zamiast w plecaku.
2. pewnie tak samo jak do dorosłego czyli wyciągasz pistolet celujesz i strzelasz. koniec końców co i jak się działo znają tylko dwie(??? trzy bo chyba było dwóch policjantów) z czego jedna martwa swojej wersji nie opowie.
my znamy wersje to był dobry chłopak i wersję zagroził policjantowi. prawda zawsze gdzieś jest ale mało kiedy jest powiedziana cała.
3. rozumiem że do respektowania autorytetu organów takich jak policja potrzebne jest co najmniej dodatkowe 3-4 godziny lekcyjne tygodniowo przez podstawówkę i średnią? bo przecież korzystać z kibelka czy robić zakupy też uczy cię szkoła.
@Banasik oczywiście, że odpowiedzialność zawsze jest po stronie rodzica. Tylko gdzie normalnemu człowiekowi ze środowiska niepatologicznego przyjdzie do głowy uczyć 10-latka jak się ma zachować wobec policjanta, jakie są jej prawa przy kontroli i jak je egzekwować. Rozumiem, że patusiarskie gówniarze co kradną piją i żyją na ulicy od najmłodszych lat są wyszczakane i bardziej ogarnięte z życia na ulicy i kontaktu z policją, ale 10-latek z osiedla, co po szkole składa lego i z tatą na basen jeździ, w takiej sytuacji zwyczajnie się przestraszy...
@szyszaks 1. Tak. Na filmach sensacyjnych może. Sugerujesz, że gówniarz uciekając zaatakował policjanta z bronią nożyczkami do papieru. A strzał oddany był z daleka, a nie z bliska jak by było, gdyby "policjant bronił się przed napastnikiem z nożyczkami".
2. tu też błąd, bo obowiązkowy jest strzał ostrzegawczy. Którego nie było. Jest świadek i jest nagranie z monitoringu i kilka innych dowodów potwierdzających, że policjanci "myśleli, że to ktoś inny".
3. widzisz, jak nie jesteś patusem z patusowa, to informacje "jak zachować się w stosunku do policjanta" i jakie są konsekwencje, gdy zachowasz się nieprawidłowo, które kojo w celi zająć, nie są w pierwszej dziesiątce rzeczy, których uczysz dziecko.
Nie ma co dyskutować, nie było nas przy tym, ale informacja o braku strzału ostrzegawczego jest ujawniona oficjalnie, a to wskazuje na błąd w procedurze. O ile dzieciak błąd może popełnić, to policjant nie powinien - szczególnie takiego, który kogoś kosztuje życie.
1. Ale co to ma wspólnego z zaistniałą sytuacją, gdzie gnojek uciekał? Opisujesz inne zdarzenie. Najwyraźniej za dużo wspomnianych filmów. Trzeba być debilem, żeby taki plan obmyślić, nie geniuszem. Zaatakować nożyczkami uzbrojonego policjanta...
2. Jest obowiązkowy w sytuacji jaka miała miejsce, czyli tam gdzie potencjalny przestępca ucieka - rozmawiamy o konkretnym przypadku, a nie sytuacjach z sufitu.
3. Słyszałem owszem, ale nigdy takich nie miałem w szkole, ani moje dziecko póki co też - więc nie poniosło mnie, takie są fakty. Ani ja nie wpadłem jeszcze na pomysł, żeby uczyć córki, co ma zrobić, żeby jej policja nie zastrzeliła. Ale jak widzę najwyższy czas - i może dobrze. A patusy z patusowa mają z założenia w wyniku konfliktów z prawem większe w tym temacie doświadczenie - to proste.
I nie rób błędnych założeń - ja też jestem zdania, że nie ma cwaniakowania i pyskowania do funkcjonariusza. czy jakiegoś przepychania, co u nas jest na porządku dziennym. I taka bidula może i powinna zostać skuta i dostać pałą trzy razy profilaktycznie - tu się zgadzamy myślę. Ale policjant nie może zastrzelić człowieka, który nie chce pokazać dowodu. Musi się trzymać procedur, które co najwyżej doprowadzą do unieszkodliwienia i zatrzymania. Ale nie do śmierci, jeśli to zwykły przechodzień, tylko głupi, a nie poszukiwany przestępca, na którego się zasadzili.
@orson182 dokładnie. To nie jest rozważanie, czy zły policjant zastrzelił dobrego dzieciaka, bo wiadomo, jak to zwykle przedstawiają strony - skrajnie.
Gówniarz miał coś za uszami (choćby grama w kieszeni), więc wpadł na głupi pomysł ucieczki. Inne rzeczy - kogoś tam pobił z kolegami (jak ktoś doczytał), też miał na sumieniu (ale tego policja nie wiedziała, więc dla sytuacji nieistotne). Więc żaden to "dobry chłopak był i mało pił" tylko osiedlowy łobuz. Ot wystraszył się policji i postanowił uciekać, bo mu się to kalkulowało, że jak się uda, to uniknie kary za dragi, a jak się nie uda, to kara za uciekanie wysoka nie jest.
W żaden atak na policjanta nożyczkami do papieru nikt o zdrowych zmysłach nie uwierzy.
A o policjancie też wiemy, że swoje za uszami miał, we krwi mu amfę wykryli, miał w papierach agresywne zachowania przy interwencjach itp. Więc żaden to dobry przykładny policjant też nie był. Ale dla sytuacji istotne jest, że nie oddał strzału ostrzegawczego i strzelił gówniarzowi w plecy. I żadne "myślałem, że to bandyta" nie ma znaczenia. Złamał procedury, zabił dzieciaka. I powinien siedzieć, zgodnie z literą prawa.
@neomagnet wniosek tak wspaniały jak: "skoro wypisujesz takie bzdury, to znaczy że twoi starzy są upośledzeni umysłowo, bo spłodzili takiego cymbała". Trochę krzywdzące i zdecydowanie za daleko idące we wnioskach, prawda?
Kolejny debil typu Floyda. Dlaczego mnie nigdy policja nie zastrzeliła, nie pobiła ani nic podobnego. Jak wlepiają ci mandat to go przyjmij(albo wniosek do sądu, ale biorąc pod uwagę jak one działają to taniej mandat) , wykonuj polecenia a sobie pójdą. To nie jest kurna fizyka kwantową.
a wyjaśnili dlaczego uciekał gdy policja chciała go legitymować?
@gminnik To dalej nie wyjaśnia dlaczego uciekał
Cóż. na drugi raz już nie będzie uciekał
@balard No coś w tym jest:D
Wcale nie było by to zaskoczeniem, jeśli dzieciak miał w kieszeni cały nielegalny gram marihuany.
W tym kraju, jak wiadomo, marihuana potrafi zrujnować życie, przyszłość, papiery... jeśli cię z nią złapią.
@cyaegha to lepiej kulke dostac?
@polm84 w stresie nie myśli się racjonalnie, po za tym, może po prostu nie wziął pod uwagę, że będą strzelać. Osobiście na żywo nigdy nie widziałem, żeby policjant w ogóle wyciągał broń, więc o przeoczenie takiego szczegółu nie trudno.
A autor demota wydał już wyrok na policjanta.
Uczciwy człowiek nie ucieka podczas legitymowania
@cysiek63 Zgadza się, ostatnio w Pastuchowie pijany ojciec z synem pobili policjantów. Tu akurat nikt nie strzelał, ale to kolejny tym razem nie tragiczny w skutkach, przykład że trzeba wykonywać polecenia policji i nikomu krzywda się nie stanie.
@cysiek63 Dokładnie. Ucieka podczas legitymowania = można zabić.
@cysiek63 uczciwy człowiek też nie boi się, gdy policja obok przejeżdża. Niestety albo w Polsce nie ma uczciwych ludzi albo policja nie zapewnia bezpieczeństwa.
@Pergamin Nie odczuwam strachu gdy policja koło mnie przejeżdża. Mam czyste sumienie. Ale coś jest w tym co piszesz
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 września 2020 o 16:38
@cysiek63 zwłaszcza podczas lockdownu było idealnie, choćby pytanie czy można zrobić zakupy w bardziej oddalonym sklepie, po twój najbliższy ma ceny z kosmosu.
@cysiek63 Życie nie jest czarno białe jak ci się wydaje, naiwniaku
@dural46 Popatrz, świetnie że mi to uświadomiłeś. Mądrego to i miło posłuchać
@LordL Ja robiłem gdzie miałem ochotę. Nie miałem problemów z zakupami
@cysiek63 też tak robiłem, ale zawsze był stres czy jakiś policjant nie zakwestionuje takiego podejścia. Były przypadki mandatów za mycie lub tankowanie samochodu więc i doboru sklepu mogli się przyczepić
@LordL Szczerze mówiąc nie widziałem żeby policja się czepiała czy sprawdzała ludzi gdzie mieszkają a gdzie robią zakupy. Wiesz, w policji też znajdą się kretyni którzy chcą "zbawiać" świat
@Jimmy_Waldemar_Resiak
Nie znasz mnie a głupoty piszesz. Nie wydałem wyroku, napisałem, że uczciwy człowiek nie ucieka jak się go legitymuje. Generalnie mam to gdzieś. Sąd zdecyduje kto i dlaczego jest winien. Tak, wiem, że są różne przypadki. Jedne się nagłaśnia inne nie. Żyję trochę na tym świecie a policja a właściwie milicja raz mnie tylko wylegitymowała.
A ty jesteś żałosny z tym swoim zafajdanym poczuciem sprawiedliwości. Nie masz pojęcia co było ale plujesz jadem naokoło aż pryska. Typowy gówniarz, który wszystko wie najlepiej. Szkoda klawiatury na ciebie.
Dlatego policja powinna uzywac amunicju 5.56mm a nie 9mm
@Clip180 przeciez 9 to amunicja pistoletowa... mniej niszcząca niz 5.56 które jest amunicją pośrednią... Do karabinka...
@tdobe mniejszy kaliber nie oznacza mniejszej energii pocisku, Dodatkowo pociski o kalibrach 5,56 uznawane sa za niehumanitarne ponieważ pomimo podobnej energii maja tendencje do zmiany kierunku na przykład od kości wiec często dokonują znacznie większych zniszczeń wewnątrz ciała niż pociski o większych kalibrach które przechodzą na wylot.
Od razu zaznaczam że nie jest to wiedza ekspercka ale skojarzyła mi się oda razu informacja zasłyszana w wojsku, w tamtym okresie testowano jakiś karabinek dla służb specjalnych chyba naszej krajowej produkcji o dość małym kalibrze. Sam karabinek podobno sprawował się znakomicie ale występował efekt który opisałem wcześniej i broń uznano za niehumanitarną co uniemożliwiało jej użycie w ramach NATO. Sami dowódcy byli oczywiście zdania że broń jest dobra bo o to chodzi aby wroga zabić i nie jest w sumie istotne czy zginie na miejscu czy będzie się jeszcze 10 godzin wykrwawiał. Chodziły nawet anegdoty że jak się postrzeli z tego karabinku kogoś w kolano to sobie kulkę uchem wyjmie. Nie pamiętam niestety nazwy tego karabinku i jak się dalej jego historia potoczyła bo przyszedł czas wyjść do cywila a nie byłem aż takim fanatykiem militariów aby śledzić tą sprawę.
Tak czy inaczej w tym wypadku mniejszy kaliber nie oznacza bezpieczniejszy a wręcz przeciwnie.
EDIT: w wojsku byłem w okresie 92-94 gdyby ktoś chciał szukac informacji o tym karabinku.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 września 2020 o 20:54
@Taktyczny
5.56 jest łatwiejsze dla balistyka do przesledzenia trajektorii lotu. Większość pocisków rozpada się więc łatwo rozróżnić gdzie jest wlot albo wylot pocisku.
Wielkość kalibru nie ma większego znaczenia. liczy się tylko ile prochu jest w łusce i jak wydłużony jest pocisk:)
A może po prostu polecenia wykonywać?
no cóż - nie wiem dlaczego miałbym uciekać , gdyby policja chciała mnie wylegitymować ,chyba musiałbym mieć coś na sumieniu
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 września 2020 o 19:09
Zamawimy się na Adam Lives Matter? Będziemy klęczeć przed wszystkimi Adamami (nawet Szechterem - Michnikiem), rozbijemy przy tym kilkaset sklepów, sprawiedliwie zabierzemy wszystko to co chcemy, pobijemy wszystkich, którzy uważają, że jakiekolwiek życie inne niż Adamów jest ważne, będziemy się wstydzić, e nie mamy na imię Adam, Zrobimy 10.000 znaczków z napisem ALM, po 15 zł. za sztukę (nie mylić z delikatesami ALMA), zrobimy zbiórkę na biedną rodzinę Adama, przy czym, miotając bluzgi na policję, gdy suma zbiórki przekroczy 2mln - znikniemy z kasą. taki opozycyjny ivent.......:)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 września 2020 o 20:34
@Fragglesik fajne
@Fragglesik Często się kłócimy, ale dziś masz plusa :D
Nawet jeżeli był nic złego nie zrobił, to i tak polska policja działa w zadowalający sposób, można było by tego policjanta sprawdzić jeżeli przesadził i żeby nie skoczyć z takimi problemami jak w US.
Biegli właśnie stwierdzili że rana nie pasuje do opisu jaki przedstawił policjant z atakiem nożyczkami.
ja się zastanawiam:
1. jak można jednocześnie uciekać i atakować kogoś nożyczkami, które by trzeba wyjąć z tornistra... To dwa przeciwne kierunki, więc to nie jest możliwe.
2. jak można strzelać do uciekającego dzieciaka, jeśli nie ma żadnych podejrzeń, że dokonał przestępstwa, nie ucieka z miejsca przestępstwa itd.
3. Dlaczego w polskich szkołach nie uczą podstaw prawa, a oczekują, że gówniarze będą znali przepisy i zachowają się na ulicy zgodnie z nimi? Bo od dorosłego można tego oczekiwać, ale teoretycznie przepisy dotyczą każdego. Pytanie, czy moją 10-letnią córkę też zastrzelą, jak się przestraszy policjantów na placu zabaw i zacznie uciekać...
@falsen . Nie czekaj aż szkoła odwali robotę za ciebie, sam ucz dziecko właściwego postępowania w różnych sytuacjach.
@falsen 1. pomijając fakt że możesz zacząć uciekać i zmienić zdanie to można np gdy ktoś jest szybszy od ciebie masz możliwość go dźgnąć gdy cię dogania. a i same nożyczki nie muszą być w plecaku. ja np zależnie od sytuacji(np gdy się wlokłem z pakowaniem klamotów i o jeszcze tego zapamniałem) nosiłem wiele mniejszych przedmiotów(to nożyczki to linijkę czy cyrkiel) w kieszeni zamiast w plecaku.
2. pewnie tak samo jak do dorosłego czyli wyciągasz pistolet celujesz i strzelasz. koniec końców co i jak się działo znają tylko dwie(??? trzy bo chyba było dwóch policjantów) z czego jedna martwa swojej wersji nie opowie.
my znamy wersje to był dobry chłopak i wersję zagroził policjantowi. prawda zawsze gdzieś jest ale mało kiedy jest powiedziana cała.
3. rozumiem że do respektowania autorytetu organów takich jak policja potrzebne jest co najmniej dodatkowe 3-4 godziny lekcyjne tygodniowo przez podstawówkę i średnią? bo przecież korzystać z kibelka czy robić zakupy też uczy cię szkoła.
@Banasik oczywiście, że odpowiedzialność zawsze jest po stronie rodzica. Tylko gdzie normalnemu człowiekowi ze środowiska niepatologicznego przyjdzie do głowy uczyć 10-latka jak się ma zachować wobec policjanta, jakie są jej prawa przy kontroli i jak je egzekwować. Rozumiem, że patusiarskie gówniarze co kradną piją i żyją na ulicy od najmłodszych lat są wyszczakane i bardziej ogarnięte z życia na ulicy i kontaktu z policją, ale 10-latek z osiedla, co po szkole składa lego i z tatą na basen jeździ, w takiej sytuacji zwyczajnie się przestraszy...
@szyszaks 1. Tak. Na filmach sensacyjnych może. Sugerujesz, że gówniarz uciekając zaatakował policjanta z bronią nożyczkami do papieru. A strzał oddany był z daleka, a nie z bliska jak by było, gdyby "policjant bronił się przed napastnikiem z nożyczkami".
2. tu też błąd, bo obowiązkowy jest strzał ostrzegawczy. Którego nie było. Jest świadek i jest nagranie z monitoringu i kilka innych dowodów potwierdzających, że policjanci "myśleli, że to ktoś inny".
3. widzisz, jak nie jesteś patusem z patusowa, to informacje "jak zachować się w stosunku do policjanta" i jakie są konsekwencje, gdy zachowasz się nieprawidłowo, które kojo w celi zająć, nie są w pierwszej dziesiątce rzeczy, których uczysz dziecko.
Nie ma co dyskutować, nie było nas przy tym, ale informacja o braku strzału ostrzegawczego jest ujawniona oficjalnie, a to wskazuje na błąd w procedurze. O ile dzieciak błąd może popełnić, to policjant nie powinien - szczególnie takiego, który kogoś kosztuje życie.
1. Ale co to ma wspólnego z zaistniałą sytuacją, gdzie gnojek uciekał? Opisujesz inne zdarzenie. Najwyraźniej za dużo wspomnianych filmów. Trzeba być debilem, żeby taki plan obmyślić, nie geniuszem. Zaatakować nożyczkami uzbrojonego policjanta...
2. Jest obowiązkowy w sytuacji jaka miała miejsce, czyli tam gdzie potencjalny przestępca ucieka - rozmawiamy o konkretnym przypadku, a nie sytuacjach z sufitu.
3. Słyszałem owszem, ale nigdy takich nie miałem w szkole, ani moje dziecko póki co też - więc nie poniosło mnie, takie są fakty. Ani ja nie wpadłem jeszcze na pomysł, żeby uczyć córki, co ma zrobić, żeby jej policja nie zastrzeliła. Ale jak widzę najwyższy czas - i może dobrze. A patusy z patusowa mają z założenia w wyniku konfliktów z prawem większe w tym temacie doświadczenie - to proste.
I nie rób błędnych założeń - ja też jestem zdania, że nie ma cwaniakowania i pyskowania do funkcjonariusza. czy jakiegoś przepychania, co u nas jest na porządku dziennym. I taka bidula może i powinna zostać skuta i dostać pałą trzy razy profilaktycznie - tu się zgadzamy myślę. Ale policjant nie może zastrzelić człowieka, który nie chce pokazać dowodu. Musi się trzymać procedur, które co najwyżej doprowadzą do unieszkodliwienia i zatrzymania. Ale nie do śmierci, jeśli to zwykły przechodzień, tylko głupi, a nie poszukiwany przestępca, na którego się zasadzili.
Skoro uciekał to dobrze zrobili, tyle w temacie i nic do rzeczy nie ma czy dostał w plecy czy w klatke.
@mar12350 oczywiście że ma, jak dostał tylko w plecy to życie policjanta nie było zagrożone i wg polskiego prawa jest to morderstwo.
@orson182 dokładnie. To nie jest rozważanie, czy zły policjant zastrzelił dobrego dzieciaka, bo wiadomo, jak to zwykle przedstawiają strony - skrajnie.
Gówniarz miał coś za uszami (choćby grama w kieszeni), więc wpadł na głupi pomysł ucieczki. Inne rzeczy - kogoś tam pobił z kolegami (jak ktoś doczytał), też miał na sumieniu (ale tego policja nie wiedziała, więc dla sytuacji nieistotne). Więc żaden to "dobry chłopak był i mało pił" tylko osiedlowy łobuz. Ot wystraszył się policji i postanowił uciekać, bo mu się to kalkulowało, że jak się uda, to uniknie kary za dragi, a jak się nie uda, to kara za uciekanie wysoka nie jest.
W żaden atak na policjanta nożyczkami do papieru nikt o zdrowych zmysłach nie uwierzy.
A o policjancie też wiemy, że swoje za uszami miał, we krwi mu amfę wykryli, miał w papierach agresywne zachowania przy interwencjach itp. Więc żaden to dobry przykładny policjant też nie był. Ale dla sytuacji istotne jest, że nie oddał strzału ostrzegawczego i strzelił gówniarzowi w plecy. I żadne "myślałem, że to bandyta" nie ma znaczenia. Złamał procedury, zabił dzieciaka. I powinien siedzieć, zgodnie z literą prawa.
Skoro uciekał to znaczy że winny, "kara" może nieadekwatna ale sam sobie winny.
@neomagnet wniosek tak wspaniały jak: "skoro wypisujesz takie bzdury, to znaczy że twoi starzy są upośledzeni umysłowo, bo spłodzili takiego cymbała". Trochę krzywdzące i zdecydowanie za daleko idące we wnioskach, prawda?
to dobry chopak był, zawszę się ukłonił, dzień dobry powiedział
A w mediach właśnie afera bo ktoś skatował dwóch policjantów.
@Mozgwsloiku2 i zarówno tych dwóch palatnów powinno pójść siedzieć jak i policjant, który zastrzelił uciekającego
@LordL powoli gonimy stany zjednoczone
jeszcze pare trupów i sie dzieciarnia nauczy że stróż prawa to stróż prawa obojętnie jak wygląda wykonuje rozkazy to nie samowolka
Kolejny debil typu Floyda. Dlaczego mnie nigdy policja nie zastrzeliła, nie pobiła ani nic podobnego. Jak wlepiają ci mandat to go przyjmij(albo wniosek do sądu, ale biorąc pod uwagę jak one działają to taniej mandat) , wykonuj polecenia a sobie pójdą. To nie jest kurna fizyka kwantową.