Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
Z zomos
+18 / 34

Nie przejdzie na główną. Temat jest przeciwko politycznej narracji portalu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar matek1998
+6 / 34

Wybiórczo potraktowałeś artykuł. Jeden z akapitów " ( ... ) wśród spraw krytykowanych w nowym prawie oświatowym jest też możliwość ograniczenia przez poszczególne regiony kraju języka kastylijskiego, będącego podstawą współczesnego języka hiszpańskiego, a także cięcia w finansowaniu przez resort oświaty szkół publiczno-prywatnych. Te prowadzone są głównie przez Kościół katolicki. ( ... ) ".

Jeżeli chodzi o tą straszną seksualizację dzieci, ludzie żyjemy w XXI w. dzieci od małego mają dostęp do internetu i zamieszczanych w nim treści, moim zdaniem lepszym rozwiązaniem jest nauka o seksie, prowadzona przez kompetentne osoby, niż gdy dziecko o seksie dowiaduje się od rówieśników czy co gorsza z internetu. Wiecie dlaczego tyle dzieci pada ofiarami pedofili, bo dorośli nie chcą i nie potrafią z nimi rozmawiać o cielesności. Nieuświadomione dziecko nie rozróżnia niewinnej pieszczoty od złego dotyku. Seks w żadnym wieku nie powinien być tabu, jedynie informacje o nim powinny być dostosowane do wieku dziecka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 listopada 2020 o 4:32

avatar tomekbydgoszcz
+2 / 22

@matek1998 Brawo!!!! Dokładnie o to chodzi w edukacji seksualnej!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pastor_
+2 / 22

@matek1998 nawiedzonej niedouczonej bandzie debili nie wytłumaczysz

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
-2 / 16

@matek1998 problemem jest to co napisałeś w ostatnim zdaniu. Dostosowane do dziecka w grupie rówieśników o różnym stopniu rozwoju emocjonalno fizycznym. Dlatego taką edukację powinno się zacząć od rodziców, jeżeli oni będą pewni o czym ich dzieci będą się dowiadywać to inaczej będą do tego podchodzić.
Co do mówienie o złym dotyku, jeżeli nie dostosujesz do wieku dziecka to mu namieszasz bo z jednej strony dostanie sygnał że sex jest dobry, przyjemny, a z drugiej jest zły. Zaczniesz opowiadać, że niektórzy "uprawiają sex" w obrębie tej samej płci, a potem powiesz chłopcu, że sex z mężczyzną jest zły.
Ergo wpierw niech pokażą rodzicom o czym będzie mowa, niewiedza zawsze będzie wywoływać obawy.
@tomekbydgoszcz to co powinno, a jak jest to z reguły się nie pokrywa.
@pastor_ zazwyczaj głupcem jest ten, który przyjmuje wszystko bezkrytycznie, a nie osoba która ma wątpliwości.
Dlatego wpierw trzeba rozmawiać z rodzicami, to nie jest matematyka, że każdy wcześniej się jej uczył więc wie czego się spodziewać. W zalewie dezinformacji i przekłamań z każdej strony bez edukacji rodziców będzie tyko konflikt.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar matek1998
-1 / 7

@Tibr małym dzieciom nie mówi się o seksie w kontekście czystej fizycznej przyjemności. Mówi się o emocjach, miłości dwojga ludzi. Kochają się, więc się przytulają, całują, śpią razem. Sześciolatkowi nie trzeba wyskakiwać z informacjami technicznymi " jak to się robi ". Dzieci nie są głupie, widzą i słyszą więcej niż dorośli myślą, wspomniane przez ciebie pary jednopłciowe już nie są w podziemiu. O tym się mówi w mediach, na zachodzie Europy takie pary dzieci widzą na co dzień. I tu pojawia się problem bo dzieci są dociekliwe, czego nie dowiedzą się od rodziców czy nauczycieli, dowiedzą się od rówieśników czy z internetu. Dużym błędem jest też, że o złym dotyku zazwyczaj przestrzega się dziewczynki, chłopcom o wiele rzadziej się mówi, że osoba dorosła niezależnie od płci może im wyrządzić krzywdę.Zauważ też, o ile są dość dokładne statystki o molestowaniu czy czynności seksualnych dokonanych na dziewczynkach, to o chłopcach są dość skąpe. Sami pokrzywdzeni i ich rodzice nie chcą zgłaszać takich przypadków. Jeżeli sprawa dotyczy płci męskiej zgłoszenie trafia albo z automatu ( sprawa jest kryminalna, porwanie, zbrodnia etc. ) albo w skutek afery. Co do rodziców, w mało którym domu dziecko może bez skrępowania porozmawiać z rodzicami o erotyce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K karolina1128
+4 / 14

@matek1998 Jest niestety jeden haczyk. Treść i forma zajęć zawsze zależy od prowadzącego. Będą tacy, co podejdą do tematu wystarczająco delikatnie i tacy, którzy będą piętnować homoseksualizm lub omawiać kwestie techniczne seksu. To dlatego te rozmowy powinni prowadzić rodzice, nie nauczyciele. To oni najlepiej znają dziecko i wiedzą, czy już może pora poruszyć ten temat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar matek1998
-3 / 5

@karolina1128 czy nie od tego powinna być podstawa programowa i bardzo szczegółowe wytyczne ? Wiesz, doskonale rozumiem, że temat jest trudny i kontrowersyjny ale każdy temat można ugryźć jeśli się mądrze do niego podejdzie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K karolina1128
-1 / 7

@matek1998 Zgoda, ale tylko jeśli mówimy o niewielkiej grupie zrównoważonych ludzi, gdzie odsetek patologii będzie dotyczył osoby lub dwóch. Łatwo je zauważyć, skontrolować i zainterweniować. W skali kraju ten mały odsetek będzie stanowił setki nauczycieli i tysiące dzieci. Tego nie da się bezpiecznie zorganizować.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
-1 / 3

@karolina1128 to takie proste, a tak ciężko zrozumieć podstawowe kwestie.
@matek1998 popatrz skąd kontrowersje w sprawie karty LGBT w kontekście edukacji seksualnej w Warszawie.
Jako podstawę programową zostały przyjęte zalecenia WHO i proste zapisy które w niej się znajdują, jedna osoba będzie więc je interpretować i mówić o duchowości w odniesieniu do ciała, a druga zacznie mówić językiem technicznym o sposobach masturbacji, trzecia zacznie straszyć piekłem.
Pisanie że będą robić to profesjonaliści to zaklinanie rzeczywistości, biologię też prowadzą profesjonaliści i jeden będzie mówił o zlepku komórek (czysto technicznie), a drugi o rodzącym się życiu włączając w to esencję tego co czyni nas ludźmi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KudlatyRyj
-3 / 7

Wwieku 6 lat dziecko samo nawet nie pomysli o seksie a jak nawiną mu temat to zacznie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar matek1998
-2 / 2

@Tibr @karolina1128 ale ja Was doskonale rozumiem, edukacja seksualna jest trudnym tematem, bo niestety dorośli mają wypatrzone umysły w seksie dopatrują się albo ideologi albo forsują swój światopogląd. Zobaczcie, przez lata żadnemu dziecku nie przeszkadzało, że Miś Puchatek nosi tylko koszulkę i nagle dorośli dopatrzyli się w tym podtekstu seksualnego, Teletubiś z torebką, zgroza i obraza Boska. Jednak cokolwiek by nie zrobić, nie da się uchronić dzieci przed seksualnością. Edukacja seksualna mogłaby pomóc dzieciakom w zrozumieniu otaczającego ich świata i zalewu informacji. Seks w przestrzeni publicznej jest wszechobecny, teraz wszystko jest seksowne od wyglądu, po zapachy, ciuchy po auta. Wystarczy włączyć TV aby zobaczyć reklamę na suchość pochwy i palący korzeń. Badania pokazują, że sukcesywnie obniża się wiek osób odwiedzających strony pornograficzne. Dziecko z niezaspokojoną ciekawością, szuka odpowiedzi na własną rękę ale też jest łatwym łupem dla zboczeńców.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar matek1998
-1 / 5

@KudlatyRyj nie do końca masz rację. Małe dzieci nie interesują się seksem ale już w wieku przedszkolnym zaczynają odkrywać różnicę płci, czym różnią się chłopcy od dziewczynek. Pokazywanie co ma się w majteczkach jest dość powszechne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar johnyrabarbarowiec
+1 / 3

@matek1998 Dlaczego uważasz, że ja nie będę potrafił ani nie będę chciał rozmawiać z córką na tematy intymne? Kim jesteś i na jakiej podstawie tak uważasz, że nie potrafię wychować mojej córki?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tomek2891
+5 / 5

Jak sądzę dla nikogo nie jest tajemnicą, że przeginanie w żadną ze stron nie jest dobre. Trudno natomiast jest mi określać reformę Hiszpańską na podstawie jedynie zdania z demota powyżej

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SkrajnieCentrowy
0 / 0

Ładnie wyeksponowany fragment pod Twoje przekonania. Warto jednak było podać cały powód, który już jakiś kolega z forum podał w komentarzach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Ashardon
+4 / 6

Edukacja seksualna jest niezbędna. Oczywiście, na odpowiednim poziomie w stosunku do rozwoju emocjonalnego dzieci. Jak ktoś słusznie zauważył powyżej, chodzi tu przede wszystkim o bezpieczeństwo tych dzieciaków, a nie o naukę masturbacji, czy ideologii LGBT.

Co do włączenia dzieci z upośledzeniami do normalnych szkół, to aż nie chce mi się wierzyć, żeby ktoś mógł wpaść na tak durny pomysł. Dzieci są wobec siebie okrutne, a wobec dzieci chorych w szczególności. To nie wyjdzie nikomu na dobre.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M marcinn_
+4 / 4

O proszę, to jednak da się przeprowadzić zmotoryzowany protest w cywilizowany sposób. Kto by pomyślał.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zaymoon
0 / 0

@marcinn_
I to prawica...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar konradstru
+1 / 1

Ja to tego nie rozumiem jednak z jednej strony nie wolno uświadamiać dzieci w szkole na lekcji a z drugiej potem lament, że nie ma dzieci kto uświadomić i nic o seksie nie wiedzą bo rodzice nie powiedzą bo się wstydzą a szkoła nie może. Kto ma to zrobić i kiedy jak zawsze jest za wcześnie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zaymoon
+1 / 3

To z tą edukacją seksualną to zapewne jakieś propagandowe łgarstwo prawacywa, żadne normalne medium o tym nie pisze. Pewnie chodzi o to że dzieci będą uczone że w pary mogą się łączyć także osoby tej samej płci, bez podejmowania tematów seksu, a prawic jak to prawica kłamliwie to sobie po swojemu interpretuje. Założę się że tamtejsze prawactwo jak zwykle odwrócili kota ogonem a najbardziej boli ich to że kato-kościółw będzie miał ograniczoną możliwość indoktrynacji dzieci, oraz że regiony Hiszpanii nie będą już tak tłamszone kastylijskim nacjonalizmem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem