@qnr4d widzisz nie wszędzie nie ma dojazdu. i nie tylko rowerzyści i nie wszystko i idzie ogrodzić przed" jaśnie państwem" co to ze wsi do miasta uciekli i słoma im z butów dalej wystaje i uszanować terenu prywatnego nie potrafią( i tak wiszą tabliczki ze teren prywatny ale motłoch widocznie czytać nie potrafi)
@falsen no właśnie tylko ja tablice powiesiłem a nowobogaccy z miasta połamali dlatego teraz zapraszam myśliwych i strzelają(nie do debili niszczących las) i to na razie odstrasza idiotów cudzego lasu. Wolno WCHODZIĆ a nie jeździć na rowerach i motorkach i niszczyć cudzą własność
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 grudnia 2020 o 21:43
@lelek2 za rękę nie złapałeś, więc nie oskarżaj. Ogólnie to współczuję i też bym się wkur*ił. Ale fakt pozostaje faktem, że nie ma tablic ani płotu, to wjeżdżać można. Rowerem. Bo pojazdem silnikowym wjeżdżać do lasu nie można o ile nie prowadzi tam droga publiczna, więc każdorazowo możesz wzywać policję na takich jeżdżących po lesie. Niezależnie od tablic.
Co masz do rowerzystów w lesie, tego nie zrozumiem - chyba, że masz na myśli nie rowerzystów, co sobie przejadą, zrobią kółko i pojadą dalej, a rowerowy zjazd żuli kłodowych na pelikanach, co libacje robią na pieńku i zostawiają syf po sobie w postaci puszek i butelek. Ale oni przyjdą również piechotą, jak lasu nie ogrodzisz. Więc to nie rowerzyści są problemem.
A jeśli chodzi o skuteczność i wyważone środki, to jestem za kłodami w poprzek ścieżek. Nikogo nie poranią, niczego nie zniszczą, a sprawią, że trasa robi się nieatrakcyjna, bo trzeba omijać, uważać, przenosić pojazd. Więc w tą stronę bym poszedł. Ale żule będą mieli na czym siedzieć :)
@falsen spoko to wyobraź sobie 160 sadzonek świerku jak wygląda po idiotach na rowerach i szukających grzybów. Pociesznie? nie bardzo ale idiotom nie przetłumaczysz
@lelek2 pewnie nieciekawie, ale o ile rozumiem, za czym grzybiarze łażą między młodymi świerkami, to jakoś nadal nie widzę tam rowerzystów, którzy ostatnie co zrobią, to między drzewka wjadą ze ścieżki, choćby dlatego, że ciasno przejechać i bardziej grząsko. Dziwnie tam macie towarzystwo w tym lesie. Może dlatego zwykle młodniki są otoczone siatą - a myślałem, że to przed dzikami...
Wiesz, piszę to zarówno jako rowerzysta, grzybiarz jak i czasem spożywający piwko w plenerze też. O ile nie nasadzasz drzew na ścieżce, to rowerzyści żadnej szkody w lesie nie czynią, tylko przez niego najkrótszą, najtwardszą ścieżką przejeżdżają. Ale może to tylko złudzenie i u was to inna rasa rowerzysty.
@falsen no to się zdziwisz bo nawet ślady rowerów z wózkami były. teraz będzie foto pułapka z powiadomieniem sms i porządna siekiera kominiarka i może wtedy będzie spokój. do lasu mam 5 minut
@lelek2 tak jak zapowiadałeś: zdziwiłem się, że rowery z przyczepką jeżdżą między drzewkami, zamiast po ścieżkach. Jak będziesz drzewa w kominiarce ścinał, to się zgrzejesz ;) No i pozwolenie trzeba mieć na ścięcie. A w te 5 minut to piechotą będziesz szedł i rowery i motocykle z buta gonił z siekierą na plecach? To się nie uda. Bo chyba nie przyjedziesz rowerem, ani pojazdem silnikowym, żeby własny las niszczyć...
Ale wiesz co się może sprawdzić? Wilcze doły. Mniej roboty niż z kłodami, a jak zamaskujesz dobrze, to może nawet jakiś delikwent wpadnie kołem i "głupi ryj rozwali". Tylko nie zapomnij tabliczki wystawić, że głębokie wykopy na terenie lasu, bo pułapek nawet na własnym terenie prawo nie pozwala rozstawiać.
@MekaBirb zapraszam do siebie pozbierasz nawet całe butelki po zimie jeszcze nie zdążyłem posprząta po tych cywilizowanych miastowych, parę dni słońca już było i jeszcze się nie paliło
@MekaBirb właśnie jak by ludzie szanowali cudzą własność to by wystarczyły tabliczki teren prywatny tak jak mam no ale miastowi inteligenci maja trudności z czytaniem ze zrozumieniem. Może to tylko bezstresowe wychowanie a może jak zwykle tylko debilizm i ludzka zawiść do cudzego mienia?
@MekaBirb no jasny ogrodzę środek lasu 2 metrowym płotem i wtedy będzie ok ?tylko co ze zwierzyną? zostawić w środku czy wygonić? Trzeba zrozumieć ze las to nie pole.
@MekaBirb widzisz ty dalej nie rozumiesz CZLOWIEK TO TLKO DODATEK DO LASU las jest domem zwierzyny i to ona powinna mieć możliwość tam chodzić bez przeszkód .W Polsce jest niemożliwe postawienie płotu wyższego jak 2 metry i cokolwiek ostrego montowania na zwieńczeniu bez zezwolenia ,a w lesie zgody nie dostaniesz. Zresztą cena takiego porządnego płotu by cię zabiła
U nas nawet przed blokiem trzeba z dzieckiem uważać, żeby nie wjechał w nie rozpędzony rowerzysta (z górki). Bo zasuwają na chodniku. Jakoś ze 2 miesiące temu inny rowerzysta w barierki wpadł, gdy rozpędzonemu na zakręcie nie przyszło do głowy, że ktoś może iść chodnikiem. Szedłem z zakupami, zabrakło mu widocznie miejsca...
W miejscu, gdzie biegam, rowerzyści mają wyznaczony pas do jazdy. Oczywiście jeżdżą oboma, także tym dla pieszych. Kiedyś cała rodzinka jechała z naprzeciwka tym pasem co ja. Ojciec zmienił pas na 1m przede mną, córka trochę bliżej, synek dostał kierownicoskrętu i ostatecznie wpadł w krzaki. Nauka kultury jazdy od małego...
Niedawno inny rowerzysta prawie żonie pod samochód wpadł, bo z bocznej niewidocznej, zarośniętej krzewami ścieżki wyskoczył na drogę. Dobrze, że jechała wolno...
Moje doświadczenie pozwala mi mniemać, że to jedna z najbardziej bezmyślnych, a jednocześnie roszczeniowych grup. Im się należy. Pozdrawiam przy okazji tych normalnych.
Pewnie inni ludzie mogą mieć podobną awersję. U mnie skończy się komentarzem na demotach, zwróceniem uwagi rowerzyście. Trafią się tacy, którzy postanowią zrobić na złość. Uważam tego typu działania za prymitywne i z***, niemniej rowerzyści również powinni nauczyć się kultury, a także poćwiczyć jazdę.
@michalSFS "Moje doświadczenie pozwala mi mniemać, że to jedna z najbardziej bezmyślnych, a jednocześnie roszczeniowych grup." - to musisz go jeszcze nabyć, bo piszesz głupoty. To nie ma nic wspólnego z rowerzystami, tylko ze zwyczajną głupotą. Bo jak ktoś jest głupi, to jadąc rowerem nie zwraca uwagi, czy jedzie po stronie pieszych, jak idzie piechotą, to nie zwraca uwagi, że idzie po ścieżce rowerowej, a jadąc autem, nie zwróci uwagi, że jest przejazd dla rowerów i ma rower przepuścić.
Ale ty z twoim "doświadczeniem" osiedlowego zająca widzisz go tylko na rowerze i później opowiadasz takie pierdoły.
Porozsypuj gwoździe i rozlej olej na całą szerokość autostrady, bo jeden czy dwóch kierowców jechało za szybko... Taki sens mają podobne samosądy.
sądzę, że to akt desperacji. bo taki bryka sobie na rowerku po lesie mając gdzieś innych. zupełnie rozumiem i popieram. może 100% Noe wszyscy- ale tak to już jest na tym świecie, że wystarczy paru, lub jeen i gotowe. bo zakładam, że jak by tam spokojnie sobie jeździli to było by ok. Ale pewnie muszą pokazać swoje i dokazują.
a może deb..le rowerzyści zrobili nielegalnie ścieżkę przez cudzą własność, którą ktoś stara się chronić. Gdyby Tobie przez salon przechodziła pielgrzymka też by Ci przeszkadzało.
teren prywatny? Należy to uszanować spadać do siebie bydło robić. I tak wiem co mówię po takich zawsze po wolnym swój las musiałem sprzątać
@lelek2 Rowerzyści śmiecą u Ciebie w lesie?
@qnr4d widzisz nie wszędzie nie ma dojazdu. i nie tylko rowerzyści i nie wszystko i idzie ogrodzić przed" jaśnie państwem" co to ze wsi do miasta uciekli i słoma im z butów dalej wystaje i uszanować terenu prywatnego nie potrafią( i tak wiszą tabliczki ze teren prywatny ale motłoch widocznie czytać nie potrafi)
@lelek2 tam nie ma żadnego napisu, że to teren prywatny. A do prywatnego lasu możesz wchodzić, jeśli nie widać tablicy, albo nie jest ogrodzony.
@falsen no właśnie tylko ja tablice powiesiłem a nowobogaccy z miasta połamali dlatego teraz zapraszam myśliwych i strzelają(nie do debili niszczących las) i to na razie odstrasza idiotów cudzego lasu. Wolno WCHODZIĆ a nie jeździć na rowerach i motorkach i niszczyć cudzą własność
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 grudnia 2020 o 21:43
@lelek2 za rękę nie złapałeś, więc nie oskarżaj. Ogólnie to współczuję i też bym się wkur*ił. Ale fakt pozostaje faktem, że nie ma tablic ani płotu, to wjeżdżać można. Rowerem. Bo pojazdem silnikowym wjeżdżać do lasu nie można o ile nie prowadzi tam droga publiczna, więc każdorazowo możesz wzywać policję na takich jeżdżących po lesie. Niezależnie od tablic.
Co masz do rowerzystów w lesie, tego nie zrozumiem - chyba, że masz na myśli nie rowerzystów, co sobie przejadą, zrobią kółko i pojadą dalej, a rowerowy zjazd żuli kłodowych na pelikanach, co libacje robią na pieńku i zostawiają syf po sobie w postaci puszek i butelek. Ale oni przyjdą również piechotą, jak lasu nie ogrodzisz. Więc to nie rowerzyści są problemem.
A jeśli chodzi o skuteczność i wyważone środki, to jestem za kłodami w poprzek ścieżek. Nikogo nie poranią, niczego nie zniszczą, a sprawią, że trasa robi się nieatrakcyjna, bo trzeba omijać, uważać, przenosić pojazd. Więc w tą stronę bym poszedł. Ale żule będą mieli na czym siedzieć :)
@falsen spoko to wyobraź sobie 160 sadzonek świerku jak wygląda po idiotach na rowerach i szukających grzybów. Pociesznie? nie bardzo ale idiotom nie przetłumaczysz
@lelek2 pewnie nieciekawie, ale o ile rozumiem, za czym grzybiarze łażą między młodymi świerkami, to jakoś nadal nie widzę tam rowerzystów, którzy ostatnie co zrobią, to między drzewka wjadą ze ścieżki, choćby dlatego, że ciasno przejechać i bardziej grząsko. Dziwnie tam macie towarzystwo w tym lesie. Może dlatego zwykle młodniki są otoczone siatą - a myślałem, że to przed dzikami...
Wiesz, piszę to zarówno jako rowerzysta, grzybiarz jak i czasem spożywający piwko w plenerze też. O ile nie nasadzasz drzew na ścieżce, to rowerzyści żadnej szkody w lesie nie czynią, tylko przez niego najkrótszą, najtwardszą ścieżką przejeżdżają. Ale może to tylko złudzenie i u was to inna rasa rowerzysty.
@falsen no to się zdziwisz bo nawet ślady rowerów z wózkami były. teraz będzie foto pułapka z powiadomieniem sms i porządna siekiera kominiarka i może wtedy będzie spokój. do lasu mam 5 minut
@lelek2 tak jak zapowiadałeś: zdziwiłem się, że rowery z przyczepką jeżdżą między drzewkami, zamiast po ścieżkach. Jak będziesz drzewa w kominiarce ścinał, to się zgrzejesz ;) No i pozwolenie trzeba mieć na ścięcie. A w te 5 minut to piechotą będziesz szedł i rowery i motocykle z buta gonił z siekierą na plecach? To się nie uda. Bo chyba nie przyjedziesz rowerem, ani pojazdem silnikowym, żeby własny las niszczyć...
Ale wiesz co się może sprawdzić? Wilcze doły. Mniej roboty niż z kłodami, a jak zamaskujesz dobrze, to może nawet jakiś delikwent wpadnie kołem i "głupi ryj rozwali". Tylko nie zapomnij tabliczki wystawić, że głębokie wykopy na terenie lasu, bo pułapek nawet na własnym terenie prawo nie pozwala rozstawiać.
@MekaBirb zapraszam do siebie pozbierasz nawet całe butelki po zimie jeszcze nie zdążyłem posprząta po tych cywilizowanych miastowych, parę dni słońca już było i jeszcze się nie paliło
@MekaBirb właśnie jak by ludzie szanowali cudzą własność to by wystarczyły tabliczki teren prywatny tak jak mam no ale miastowi inteligenci maja trudności z czytaniem ze zrozumieniem. Może to tylko bezstresowe wychowanie a może jak zwykle tylko debilizm i ludzka zawiść do cudzego mienia?
@MekaBirb no jasny ogrodzę środek lasu 2 metrowym płotem i wtedy będzie ok ?tylko co ze zwierzyną? zostawić w środku czy wygonić? Trzeba zrozumieć ze las to nie pole.
@MekaBirb widzisz ty dalej nie rozumiesz CZLOWIEK TO TLKO DODATEK DO LASU las jest domem zwierzyny i to ona powinna mieć możliwość tam chodzić bez przeszkód .W Polsce jest niemożliwe postawienie płotu wyższego jak 2 metry i cokolwiek ostrego montowania na zwieńczeniu bez zezwolenia ,a w lesie zgody nie dostaniesz. Zresztą cena takiego porządnego płotu by cię zabiła
U nas nawet przed blokiem trzeba z dzieckiem uważać, żeby nie wjechał w nie rozpędzony rowerzysta (z górki). Bo zasuwają na chodniku. Jakoś ze 2 miesiące temu inny rowerzysta w barierki wpadł, gdy rozpędzonemu na zakręcie nie przyszło do głowy, że ktoś może iść chodnikiem. Szedłem z zakupami, zabrakło mu widocznie miejsca...
W miejscu, gdzie biegam, rowerzyści mają wyznaczony pas do jazdy. Oczywiście jeżdżą oboma, także tym dla pieszych. Kiedyś cała rodzinka jechała z naprzeciwka tym pasem co ja. Ojciec zmienił pas na 1m przede mną, córka trochę bliżej, synek dostał kierownicoskrętu i ostatecznie wpadł w krzaki. Nauka kultury jazdy od małego...
Niedawno inny rowerzysta prawie żonie pod samochód wpadł, bo z bocznej niewidocznej, zarośniętej krzewami ścieżki wyskoczył na drogę. Dobrze, że jechała wolno...
Moje doświadczenie pozwala mi mniemać, że to jedna z najbardziej bezmyślnych, a jednocześnie roszczeniowych grup. Im się należy. Pozdrawiam przy okazji tych normalnych.
Pewnie inni ludzie mogą mieć podobną awersję. U mnie skończy się komentarzem na demotach, zwróceniem uwagi rowerzyście. Trafią się tacy, którzy postanowią zrobić na złość. Uważam tego typu działania za prymitywne i z***, niemniej rowerzyści również powinni nauczyć się kultury, a także poćwiczyć jazdę.
@michalSFS "Moje doświadczenie pozwala mi mniemać, że to jedna z najbardziej bezmyślnych, a jednocześnie roszczeniowych grup." - to musisz go jeszcze nabyć, bo piszesz głupoty. To nie ma nic wspólnego z rowerzystami, tylko ze zwyczajną głupotą. Bo jak ktoś jest głupi, to jadąc rowerem nie zwraca uwagi, czy jedzie po stronie pieszych, jak idzie piechotą, to nie zwraca uwagi, że idzie po ścieżce rowerowej, a jadąc autem, nie zwróci uwagi, że jest przejazd dla rowerów i ma rower przepuścić.
Ale ty z twoim "doświadczeniem" osiedlowego zająca widzisz go tylko na rowerze i później opowiadasz takie pierdoły.
Porozsypuj gwoździe i rozlej olej na całą szerokość autostrady, bo jeden czy dwóch kierowców jechało za szybko... Taki sens mają podobne samosądy.
Nie mam nic przeciwko
Chyba każdy nienawidzi rowerzystów
Ja tam wolę auto
sądzę, że to akt desperacji. bo taki bryka sobie na rowerku po lesie mając gdzieś innych. zupełnie rozumiem i popieram. może 100% Noe wszyscy- ale tak to już jest na tym świecie, że wystarczy paru, lub jeen i gotowe. bo zakładam, że jak by tam spokojnie sobie jeździli to było by ok. Ale pewnie muszą pokazać swoje i dokazują.
Szeryf z Szerłud
a może deb..le rowerzyści zrobili nielegalnie ścieżkę przez cudzą własność, którą ktoś stara się chronić. Gdyby Tobie przez salon przechodziła pielgrzymka też by Ci przeszkadzało.