Jakby syn przeglądał strony w stylu 50 sposobów na popełnienie samobójstwo, jak naćpać się produktami dostępnymi w domu to bym był zszokowany. Porno itp większości rodziców nie rusza.
Nie należę do hipokrytów. Sam oglądałem, to nie będę zapewne robił gównoburzy, jeżeli i młody będzie oglądał. Oczywiście, pod warunkiem, że - jak napisałem - będzie to "normalne" porno.
To swoiście, naturalny etap rozwojowy młodego człowieka - zainteresowanie seksem.
Jakby syn przeglądał strony w stylu 50 sposobów na popełnienie samobójstwo, jak naćpać się produktami dostępnymi w domu to bym był zszokowany. Porno itp większości rodziców nie rusza.
@lech2 Zależy, jakie to porno, bo mnie, jako ojca, ruszyłoby hasło "sex + dogs" :-)
@Ashardon
A co myślisz o oglądaniu pornografii w ogóle? Jako ojciec. Swoich dzieci nie mam i zawsze mnie ciekawiło, co rodzice o tym myślą.
@Wertyko Mój syn ma... rok z hakiem :)
Nie należę do hipokrytów. Sam oglądałem, to nie będę zapewne robił gównoburzy, jeżeli i młody będzie oglądał. Oczywiście, pod warunkiem, że - jak napisałem - będzie to "normalne" porno.
To swoiście, naturalny etap rozwojowy młodego człowieka - zainteresowanie seksem.
Zobaczyła i sprawdza, czy też tak potrafi...