Krowa przetronsportuje Cie z miejsca na miejsc, a przy okazji skosi trawnik, użyźni glebę i wyprodukuje mleko trochę miesa i skóry. Samochód tylko przewiezie Cię z miejsa na miejsce i jeszcze trzeba za paliwo i ubezpieczenie zapłacić.
@JanuszTorun
A nie to przepraszam, myślałem, że są dopłaty do paszy jak się jeździ krową do pracy. No i miał być program krowa plus+ ale PiSowi się skonczyły już nasze pieniądze.
Tyle że te CO2 produkowane przez krowę zostało najpierw pochłonięte z powietrza przez trawę. Więc krowa jest zero-emisyjna. Auta jeżdżące na rzepaku czy alkoholu zresztą też.
Krowa przetronsportuje Cie z miejsca na miejsc, a przy okazji skosi trawnik, użyźni glebę i wyprodukuje mleko trochę miesa i skóry. Samochód tylko przewiezie Cię z miejsa na miejsce i jeszcze trzeba za paliwo i ubezpieczenie zapłacić.
@JanuszTorun
A nie to przepraszam, myślałem, że są dopłaty do paszy jak się jeździ krową do pracy. No i miał być program krowa plus+ ale PiSowi się skonczyły już nasze pieniądze.
'Naukowcy obliczyli'...troche duzo tego ostatnio ..
różnica między krową a samochodem jest taka: gdy samochód nawali to stoi a krowa jak nawali to idzie dalej... :)
Nie jestem pewien czy chodzi o CO2 czy ogólnie gazy cieplarniane ,bo krowom zarzuca się raczej produkcji wielkich ilości metanu
Bez źródła będę śmiał wątpić.
Tyle że te CO2 produkowane przez krowę zostało najpierw pochłonięte z powietrza przez trawę. Więc krowa jest zero-emisyjna. Auta jeżdżące na rzepaku czy alkoholu zresztą też.
Do PiSu, sie tluczku wolowy (nomen omen!) zapisz, jesli tak lubisz faktami i statystykami manipulowac.