Aarcticfrost - no właśnie widać jak faceci się swoimi dziećmi zajmują... Jeśli mają tylko jednego rodzica i nikogo więcej, to jak coś się temu rodzicowi stanie, trafi do domu dziecka, ale dla ciebie to świetny powód do kpin!
Chyba masz z 10 lat
No jak żyją? Fajnie pokazać filmik na którym jeden z drugim się świetnie bawi, a potem trzydziestu debili to powtórzy i im już nie wyjdzie a potem "łolaboga, synuś mój jest kaleką, dajcie zasiłek bo sra pod siebie". Jest mnóstwo sposobów na podniesienie sobie adrenaliny w sposób kontrolowany, z minimalnym ryzykiem. Natomiast robienie czegoś takiego jak na filmiku wyżej to świetny materiał na kilkuminutowy filmik ale chołota nie pomyśli ile innych osób próbowało wcześniej takich głupot i kończyło jako kaleki (co zresztą im się należało za ciężki syndrom zidiocenia). Generalnie to jak ktoś żyje sam dla siebie to niech robi co chce, ale jak się ma rodzinę to jednak wypada pomyśleć chociaż chwilę o konsekwencjach.
@grzechotek Wesołe miasteczka, wspinaczka w specjalnych ośrodkach, escape roomy, zjeżdżalnie wodne (z zapadniami dla wytrwalszych), skok na bungee, skutery śnieżne i wodne.
Jakby sam zdechł ze swojej głupoty to jeszcze spoko, ale jak ma przy okazji zrobić krzywdę postronnym to już nie fajnie. Koleś przeleciał nad miasteczkiem, a budzik na "pokładzie" nie był zabezpieczony - jakby jebł z takiej wysokości na kogoś to śmierć na miejscu. Można się tak bawić, ale trzeba siebie i innych zabezpieczyć.
Wolę żyć spokojnie i bez ekstremalnych przeżyć niż zostać kaleką jeśli się coś stanie. Kto się wtedy zajmie dziećmi...
@bilutek.
Ojojoj.
I z domu czasem nie wychodź. Na zewnątrz tyle niebezpieczeństw...
Kowid, mordercy, piraci drogowi...
Jak żyć???
@bilutek Och, no straszne! Skakałam na bungee, jeździłam rollercoasterami i skakałam ze spadochronem i... Cud, żyję i nie jestem kaleką!
@maggdalena18 a ja skoczyłem bez spadochronu z dwóch metrów i żyję. Widzisz jakim jestem hardcorem. :)
@bilutek życie jest jedno od cb zaleźy jak je spędzisz
1 jak pisdus co boi sie wszystkiego
2 jak chad szukajacy przygody
@grzechotek Wow, szacun! xD
Aarcticfrost - no właśnie widać jak faceci się swoimi dziećmi zajmują... Jeśli mają tylko jednego rodzica i nikogo więcej, to jak coś się temu rodzicowi stanie, trafi do domu dziecka, ale dla ciebie to świetny powód do kpin!
Chyba masz z 10 lat
@bilutek Zluzuj człowieku. Odstaw demoty i idź się pobawić z dzieckiem może.
W sensie, że śpią?
Gdyby ten zegarek spadł to mógłby nawet kogoś zabić
No jak żyją? Fajnie pokazać filmik na którym jeden z drugim się świetnie bawi, a potem trzydziestu debili to powtórzy i im już nie wyjdzie a potem "łolaboga, synuś mój jest kaleką, dajcie zasiłek bo sra pod siebie". Jest mnóstwo sposobów na podniesienie sobie adrenaliny w sposób kontrolowany, z minimalnym ryzykiem. Natomiast robienie czegoś takiego jak na filmiku wyżej to świetny materiał na kilkuminutowy filmik ale chołota nie pomyśli ile innych osób próbowało wcześniej takich głupot i kończyło jako kaleki (co zresztą im się należało za ciężki syndrom zidiocenia). Generalnie to jak ktoś żyje sam dla siebie to niech robi co chce, ale jak się ma rodzinę to jednak wypada pomyśleć chociaż chwilę o konsekwencjach.
@Breva co podnosi adrenalinę z minimalnym ryzykiem uszczerbku na zdrowiu ?
@grzechotek Wesołe miasteczka, wspinaczka w specjalnych ośrodkach, escape roomy, zjeżdżalnie wodne (z zapadniami dla wytrwalszych), skok na bungee, skutery śnieżne i wodne.
Jakby sam zdechł ze swojej głupoty to jeszcze spoko, ale jak ma przy okazji zrobić krzywdę postronnym to już nie fajnie. Koleś przeleciał nad miasteczkiem, a budzik na "pokładzie" nie był zabezpieczony - jakby jebł z takiej wysokości na kogoś to śmierć na miejscu. Można się tak bawić, ale trzeba siebie i innych zabezpieczyć.
Uprawianie działalności gospodarczej w tym kraju to dopiero jazda bez trzymanki.