Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Bezczelna jazda kierowców po chodniku i ścieżce rowerowej we Wrocławiu

0:17

www.demotywatory.pl
+
207 226
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
J jaroslaw1999
+8 / 24

ja bym bez oporów słał filmik na policję. nie szanowanie prawa drogowego jest niestety nagminne w naszym kraju

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
+1 / 1

@jaroslaw1999 Tylko że tutaj nie było żadnego zagrożenia, nie było nawet w pobliżu pieszych, ani rowerzystów.

To była właściwie racjonalizacja zasobów, a nie skandaliczne zachowanie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jaroslaw1999
0 / 0

@Prally zawsze tłumaczenie jest jedno - "nie było żadnego zagrożenia"... stawiamy samochód na ścieżce dla rowerów "bo musiałem na chwilę wyskoczyć do sklepu". Jedziemy pod prąd "bo nie zauważyłem zjazdu". Jedziemy korytarzem życia "bo ja się spieszę". Zawsze jest jakaś wymówka. Ja powiem inaczej "jest przepis i ch*j". Jadąc pasem awaryjnym też nie ma żadnego zagrożenia, prawda? Zawsze moje jest ważniejsze niż Twoje. Jak by się pojawił rowerzysta to by kierowca powiedział mu "ja tylko przejadę, co Ci szkodzi". Zawsze są jakieś wymówki. Jak później dochodzi do zdarzenia drogowego także są jakieś wymówki "ja nie zauważyłęm", albo "nie było w pobliżu nikogo", albo "nie widziałem go w lusterku, pewnie tak szybko jechał".... Zawsze to samo...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
0 / 0

@jaroslaw1999
Wiesz Pan, jakbym się kierował wyłącznie przepisami, to nigdy bym się nie nauczył tego czego się nauczyłem o prowadzeniu samochodu i byłbym już trupem, wraz z kilkoma innymi samochodami.
Za to żyjemy, tyle że nielegalnie :]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jaroslaw1999
0 / 0

@Prally jeśli będziesz się posługiwał sloganami to zawsze Twoje będzie na wierzchu. Każdy nagina przepisy, czasem spieszymy się i jedziemy szybciej. Czasem wpychamy się komuś przed maskę wymuszając pierwszeństwo, bo nie zauważyliśmy pasa do skrętu. czasem to ktoś jest chamem i nas nie chce wpuścić i wpychamy się. To, że stoimy do skrętu, a obok jest droga dla rowerów wcale nie znaczy, że mamy na nią wjeżdżać. Zupełnie nie rozumiem, co siedzi we łbie takiego kierowcy. To jest ten sam typ człowieka co jedzie korytarzem życia pod prąd. Przecież on wie, że może jechać tamtędy karetka. To jest ten sam typ człowieka co wchodzi na Giewont podczas burzy. Na prawdę nie rozumiem logiki w tym. Nie tak dawno w Warszawie przecież taka sama sytuacja. W alei Wilanowskiej tak samo ścieżka rowerowa i skręt do stacji benzynowej biegną równolegle. Kierowca zjechał na ścieżkę żeby wjechać na stację. Rowerzysta dogonił auto i zaczął nagrywać komórką. Kierowca samochodu (że tak pozwolę sobie zażartować) zaczął spychać rowerzystę ze ścieżki. Dla rowerzysty uderzenie w nawet stojący pojazd może być bardzo niebezpieczne. Mało było takich sytuacji, kiedy kierownica roweru wbiła się rowerzyście w brzuch? Na prawdę muszę przekonywać, że jazda po ścieżce dla rowerów czy chodniku jest niebezpieczna?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
0 / 0

@jaroslaw1999 Ale opisujesz zupełnie inną sytuację, kiedy rowerzysta był na ścieżce i w dodatku kierowca był agresywny.

Mówisz że "wszyscy czasem naginamy przepisy".
Prędkość przekroczona o kilka km już może posłać pieszego na chirurgię, bo braknie nam drogi hamowania.
Trzeba myśleć i kalkulować ryzyko. Przekroczenie prędkości jest zmłamaniem przepisu i wjazd na ścieżkę jest złamaniem przepisu. Czy stwarza dla kogoś zagrożenie, to już kwestia okoliczności.

Porównanie do jazdy "korytarzem życia" jest zupełnie nieadekwatne, bo to nie tylko jest niezgodne z przepisami ale niesie wysokie ryzyko spowodowania wypadku w którym nie dość że ktoś może zostać poszkodowany, to nawet jak nie zostanie, spowolni to albo uniemożliwi służbom dojazd do tego który tej pomocy potrzebuje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
7 konto usunięte
+20 / 20

Ożesz kurde, kierowca białego BMW dał migacz! xD To na pewno nie fejk?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jaroslaw1999
+9 / 11

@broo902 kablowanie to może być to, że ktoś się do pracy spóźnił 5 minut. Sprawdź statystyki ile pieszych i rowerzystów ginie przez nierozważnych kierowców, których można określić jednym wyrażeniem "nie zauważyłem"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Syphar
+6 / 8

@broo902 a to my pod okupacją jesteśmy?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar polm84
+9 / 9

@broo902 czyli jak twoj sasiad widzi jak sie wlamuje ci ktos do domu to ma nic nie robic, bo kablowanie jest bezczelne?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
+1 / 1

@broo902 Polactwo. Przez takich gamoni w tym kraju jest wieczny burdel.
Nie zapomnij jak Cię kiedyś okradną, albo wyłapiesz za darmo w papę i stracisz jedynkę, żeby absolutnie nie zgłaszać na policję, bo to bezczelne.
Głąb.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar polm84
-1 / 7

@Bihar i przez takie burakowanie wielu kierowcow nie zatrzymuje sie aby przepuscic pieszego na pasach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bihar
-1 / 3

@polm84 Burakowanie? bo chłop jechał po chodniku?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar polm84
0 / 0

@Bihar To on jechal po chodniku czy chcial wjechac na jezdnie? Bo to sa 2 zupelnie rozne sytuacje. Niedaleko mnie zbudowali market I parking. Przejscie dla pieszych przeniesli ale przez kilka dni any wjechac na jezdnie albo parking to trzeba bylo przejechac przez przejscie i pasy....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M marcinn_
-1 / 1

Oczywiście, że bmw...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S SmallPig
-5 / 9

Bez jaj jak nie było pieszych to nic się nie stało na pewno patrzyli w lusterka

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZONTAR
+7 / 7

Małopanewska i jedno z kilku skrzyżowań, na których możesz stać i 15 minut w jednym miejscu. Jak się tam wtrynisz o złej porze, to możesz sobie zrobić grilla obok i zdążysz opitolić kiełbasę zanim się to ruszy. Inteligentny system transportu ich mać. To samo jest na Stacyjnej. Nie dość, że w godzinach szczytu główna droga ma zielone bardzo długo, a boczne drogi ledwie chwilę, to jeszcze praktycznie co drugi cykl nie mają zielonego, bo tramwaje je wywłaszczają. Takie to inteligentne. To normalne, że człowiek widzi przed sobą światła i czeka tam ze 4-6 cykli aż przejedzie. Nie dziwię się, że niektórzy stojąc 50 metrów od wjazdu na parking tracą cierpliwość.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maggdalena18
0 / 0

@ZONTAR Poza tym, skoro rowerzyści jeżdżą po drogach dla samochodów jak chcą, to i samochód może pojechać po ścieżce dla rowerów. Czasami. xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZONTAR
+2 / 2

@maggdalena18 Jeżeli jest to wyjątkowa sytuacja i nie stwarza zagrożenia, to w sumie nie widzę w tym przeszkód. Kierowca ma lusterka i rozum. Jeśli nikt nie jedzie ścieżką, nie ma ryzyka potrącenia nikogo i spokojnie ominie zakorkowany segment, to nikomu krzywda się nie dzieje. Byle zrobić to z rozumem, szczególnie zjeżdżając z chodnika. Nikt się nie spodziewa samochodu na przejściu, więc powinien być jeszcze ostrożniejszy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maggdalena18
0 / 0

@ZONTAR Dokładnie. Tak jak np. zdarza się jazda pod prąd z przymusu. Akurat była taka sytuacja, że moja mama skuterem musiała jechać pod prąd, bo jedyną drogę wyjazdową z pracy, zastawiła straż pożarna, a mama jechała do pacjenta. Czasami trzeba.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tomasz1977
+1 / 3

znaczy, że coś z organizacją ruchu jest nie tak, pieszych nie ma, a potrzebny jest dodatkowy pas ruchu dla samochodów

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zxcvbnasdfgh
-2 / 2

Jako rowerzysta, który korzysta z ulicy regularnie, powiem, że my nie takie rzeczy odwalamy, więc nawet nie mam do nich pretensji (no chyba że jechaliby na czołówkę)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem