Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
404 419
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar matek1998
-4 / 38

Typowe zapomniał wół jak cielęciem był. Jak ktoś pragnie ciszy i spokoju powinien kupić sobie dom wolnostojący bo na ciszę w blokach z kartonowymi ścianami nie ma szans.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Y yankers
-1 / 1

@matek1998 1998 to rok Twojego urodzenia?? Pochodzisz więc już z pokolenia które było hałaśliwe. Ciągły krzyk dziecka nie jest normalny, no ale skąd dzieciak ma wiedzieć że krzyk to coś złego skoro jego rodzice cały czas krzyczą w domu bo nie radzą sobie z wychowywaniem dzieciaka?? Dzisiaj klaps przerodził się w krzyk rodziców dzięki czemu dzieciak nie zna innej formy komunikowania się.
Ja jeszcze trochę i będę miał 60 lat, nie przypominam sobie abym ja czy moje dzieci jak były małe, biegały i krzyczały, non-stop krzyczały.
Dzisiaj dzieciaki nie potrafią rozmawiać, cały czas wrzeszczą. Zwróć takiemu "bombelkowi" uwagę to Cię zwyzywa, pojedzie "na ty" a na końcu madka wpadnie z pretensjami. Gdybym ja odezwał się do jakiegoś sąsiada "na ty" to przez tydzień bym nie usiadł na tyłku tak bym dostał.

Bezstresowe wychowanie zbiera żniwa :)
Rodzice też zamiast zajmować się wychowywaniem dzieci to zajmują się sobą. Najlepiej jest narobić a potem puścić samopas. Nigdy nie popierałem bicia dzieci, sam nigdy nie uderzyłem swoich ale niestety z biegiem czasu widzę błędy metody bezstresowego wychowywania, bo z roku na rok jest coraz gorzej. Rodzice po prostu nie radzą sobie z wychowaniem i krzycząc do dziecka uczą je tego że krzyk jest normalny, więc potem taki gówniak sam będzie krzyczał. No ale pokolenie wychowane bezstresowo same wzięło się za wychowywanie.

4 lata temu grzecznie zwróciłem sąsiadce zza ściany uwagę czy jej dzieciaki mogłyby łaskawie nie wydobywać z siebie takich dźwięków jakie wydobywają. Stwierdziła że ma trójkę dzieci, nie potrafi nad tym zapanować a w ogóle dzieci mają prawo cały czas krzyczeć. Ich granie w piłkę i odbijanie jej od ściany po 20-stej doprowadziło do tego że jest cicho, po prostu za każdym razem jak wrzeszczały wzywałem policję, zgłosiłem sprawę do spółdzielni a na samym końcu wraz z innym sąsiadem założyłem im sprawę. Na szczęście po wyroku się uspokoiło a i madka przestała mieć pretensję, bo jak ja to mogłem ją i jej dzieci oddać do sądu. No ale jak w końcu zapłaciła zadośćuczynienie i to nie małe (prawie 20 tys dla mnie i 20 dla sąsiada) to musiała wreszcie zapanować nad dzieciakami.

Pewnie nie zdajesz sobie sprawy z tego że nie ma ciszy nocnej i nawet w środku dnia można wezwać policję za zakłócanie spokoju.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 29 maja 2021 o 5:01

avatar mrajska
0 / 0

@yankers Co Ty piszesz za głupoty? Nie takie rzeczy się robiło. 1967 rocznik.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar tyswidziol
+7 / 21

Tekst napisany przez osobę która zna się na wychowywaniu dzieci i... pierwsze komentarze psychologów dziecięcych (mężczyzn), którzy byli "wychowani bezstresowo":

"@tawarisz12 27 maja 2021 o 14:54
Widać, że to pisała osoba, która nie ma własnych dzieci." Spostrzegawczy, w którym zdaniu to widać?

"@ matek1998 27 maja 2021 o 14:55
Typowe zapomniał wół jak cielęciem był. Jak ktoś pragnie ciszy i spokoju powinien kupić sobie dom wolnostojący bo na ciszę w blokach z kartonowymi ścianami nie ma szans." Typowy wół, pamięta jak cielęciem był, wie że w blokach nie wolno hodować bydła, ale "bydło robić" można.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 maja 2021 o 18:08

K katem
+15 / 25

@slagen Dziwne. Nie zauważyłam takiej potrzeby u swoich dzieci, gdy były małe. Może to dzikie dzieci dzikich ludzi mają takie potrzeby, a może jednak potrzeba krzyczenia wynika z tego, że na te dzieci rodzice krzyczą, więc dzieci nie znają innej formy komunikowania się?
Dzieci potrzebują się wybiegać, czy może i wykrzyczeć, ale powinny wiedzieć, gdzie to można robić. I takie dzieci trzeba regularnie zabierać tam, gdzie mogą to zrobić (park, plac zabaw).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 maja 2021 o 9:22

O olewator
-5 / 7

@katem Dzieci są różne, jedne się drą, a inne nie. Jedne są jak huragan inne usiądą i grzecznie się bawią.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Marzanna100
+6 / 12

To nie jest zmyślone. Dzieci muszą się wyszumieć. Zgoda. Tylko ciekawe co byście powiedzieli gdyby wam dzieciak biegał nad głową w buciorach przez dwanaście godzin, grał w piłkę i jeździł na hulajnodze. (Dzieciak nue jest puszczany na podeórko)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Marzanna100
+3 / 3

Miało być podwórko. Ostatnio zdarza się to też w nocy. Mama śpi a ten się bawi. Co ciekawe "awanturują" się osoby, które mają dzieci w tym samym wieku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
+4 / 4

Dzieci miewają rozmaite zaburzenia. W niektórych przypadkach, nie ma innej metody uciszenia, niż przeczekanie albo zastrzelenie. Państwo polskie zapragnęło, aby takich dzieci rodziło się jeszcze więcej, ale - niestety - program "za życiem" nie przewiduje środków na zakup domów na odludziu dla rodzin je wychowujących. Cóż więc począć, gdy się poczęło...?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar KinkiePie
-1 / 1

Super nianie obu płci mówią że krzyk i płacz dziecka często jest wymuszaniem uwagi na siebie. Jak rodzice reagują jakkolwiek na te "rozpacze", to dziecko wyciąga wniosek że tylko hałasem może ściągnąć na siebie uwagę. Super nianie mówią, że najlepiej przeczekać takie ataki histerii.

Ale jak rodzice w ogóle nie spędzają czasu z dziećmi, to jest złe.
Trzeba spędzać czas z dziećmi, ale nie można dawać się prowokować atakami histerii.

Nie jestem super nianią.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Trucker_87
+1 / 1

No w ostateczności zawsze jeszcze jest okno życia...z tego co mi wiadomo całkiem szerokie jest, także tego...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem