Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Cudowne ocalenie po najechaniu na pręt zbrojeniowy przy prędkości 140 km/h

0:39

www.demotywatory.pl
+
316 320
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
A Asravaf
0 / 0

Miał farta że mu się w dupe nie wbiło

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
0 / 0

To się nazywa uciec grabarzowi spod łopaty

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M marcinn_
-1 / 1

-Janusz, my tą drogę to taniej zrobimy nie?
- Startuj do przetargu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

Mnie zastanawia co się musiało odjaniepawlić. Bo po pierwsze, tak na moje oko, to pręt żebrowany 10mm. Wbrew pozorom, pręty zbrojeniowe nie są zbyt twarde. Około metrowy pręt tej średnicy można zgiąć w pół jeśli nie jest się drobną kobietą, a raczej przeciętnym facetem.

A tu kolesiowi ten pręt wbił się na ponad pół metra i przebił (niby) stalową blachę o grubości 2-3mm. Tak gruba blacha wytrzyma sporo.
Więc tu pytanie jak ten pręt musiał być ustawiony że się nie ześlizgnął i nie zgiął po najechaniu? O co się zaparł pod podłogą? Jakim cudem pręt zaparł się o z grubsza płaską podłogę, a nie uderzył w zderzak który jest nawet niżej niż podłoga. Mało tego. Koniec tego pręta, nawet nie jest na wysokości asfaltu, tylko grubo wyżej. Wygląda to tak jakby ktoś mu od dołu "wystrzelił" ten pręt, ale to idiotyzm.

Ten pręt dodatkowo musiałby być częściowo wmurowany. Prędzej to wygląda jakby koleś wyskoczył autem niczym w szybkich i wściekłych, a potem po prostu spadł na pręt.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A acotam43
0 / 0

@rafik54321 też obstawialam, że go wybiło i spadł na pręt, nie bardzo wyobrażam sobie sytuację, żeby przy 140km/h auto tak się zatrzymało ale zwróć uwagę na idealny ślad obu kół, widać wyraźnie jak auto zjechało z drogi i po prostu się zatrzymalo, zero hamowania. Przy takiej prędkości auto by się chyba przynajmniej obróciło wokół własnej osi? Coś tu jest nie tak.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tenqoba
0 / 2

@rafik54321 duża prędkość, najechanie kołem, które podniosło pręt i wstrzeliło go w podwozie, a potem tylko różne twardości elementów podwozia...tak mogło być.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@tenqoba Jakby miał najechać kołem to najpierw by przebił koło. Aby najechać na pręt ustawiony "na sztorc" tak aby opony NIE przebić, to ten pręt musiałby na jakieś 3cm odstawać od asfaltu, więc po odbiciu nie wystawałby bardziej niż 6cm. Tak niski prześwit mają wyłącznie auta sportowe, a tu mamy jakiś model toyoty która nie gustuje w autach sportowych, a z całą pewnością tu nie mamy sportowej fury :) .

Poza tym powtarzam ci po raz kolejny. Jeśli przebiło podłogę, to podłoga jest dość gruba, kilka mm blachy. Jeśli przez próg, to masz kilka blach o grubości 1mm. Bo próg to nie jest pojedyncza pucha.
Tylko nawet taki "odskok" pręta w podłogę nic nie da, nawet przy dość dużej prędkości. Bo pręt zwyczajnie by się odbił od podłogi. Bo serio tę blachę dość ciężko wgiąć nawet młotkiem XD.s Wiadomo, jak się uprzesz to się da, ale takim młotkiem 100g to trzeba się jebitnie zamachnąć aby wgl ją wgiąć. A gdzie tu przebić?
Pamiętaj że podłoga to główny element konstrukcyjny nadwozia auta. Cała reszta ma tylko usztywnić podłogę :) . W zasadzie główne skrzypce gra tu, podłoga + podłożnice (do których montuje się silnik).
Ba, nawet przednie zawieszenie jest montowane do podłogi :P .
Oczywiście płyta podłogowa to nie jest gładki kawał blachy, jest odpowiednio profilowana, ale akurat nie w okolicy progów :) .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tenqoba
0 / 0

@rafik54321 pręt nie musiał był ustawiony na sztorc tylko leżał na asfalcie. (to oczywiście teoria)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kujak11
0 / 0

Kto normalny jeździ po prętach zbrojeniowych z taką prędkością?? 90 Max!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem