Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
0:16

Jeden mecz Cztery stacje TV Cztery różne reklamy

www.demotywatory.pl
+
324 330
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
K kaczusia_mr
0 / 4

Serio? W każdym kraju jest inna? Nie...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Chung
+6 / 8

@kaczusia_mr Byłem pewien, że to co jest nadawane w TV to "obraz" ze stadionu. Myślałem, że na stadionie jest jedna reklama - która widzą kibice -i ona jest wystawiana wszędzie. Wychodzi na to, że reklama jest "doklejana" do stacji. Aż dziw bierze, ze ani razu nie zamazali piłkarza, albo nie popełnili błędu... Zastanawiam sie czy "demot" nie jest spreparowany? Hmmm... ciekawe...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
U uwarzajnarence
+8 / 8

Pozwól że Ci to wytłumaczę. Więc kamery nagrywają obraz meczu z prędkością około 100klatek na sekundę. I teraz, dzieląc te 100 klatek na 4 otrzymujemy 25 klatek na sekundę, co już wystarcza do obejrzenia meczu płynnie. W każdej z tych dwudziestu pięciu klatek jest wyświetlana inna reklama, a w stu klatkach cztery reklamy. Potem klatki są tak synchronizowane, że widzimy obraz meczu z jedną konkretną reklama, np. zależy od regionu, a reszta klatek jest ukryta dla tej konkretnej transmisji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Y yankers
+8 / 8

@Chung Nie popełnią ani jednego błędu. Na bandach reklamowych wyświetlane są jednocześnie 4 reklamy ale człowiek na żywo widzi tylko jedną. Mecz nagrywany jest przez cztery zsynchronizowane z bandami kamery HDC-5500. Reklama na bandzie "klatkuje" właśnie przez to że wyświetlane są cztery jednocześnie. Ludzkie oko jest w stanie zobaczyć aż 60 fps, przez to reklamy główne które widzą kibice na stadionie wyświetlane są z prędkością 180 fps, pozostałe trzy po 60 fps każda. Każda kamera dzięki synchronizacji z bandami wyłapuje obraz na innej częstotliwości. Stacja telewizyjna kupuje prawa transmisji z danymi reklamami :)
Dlatego przy korzystaniu przez sędziego z systemu VAR reklamy albo są mało wyraźne albo migają albo w ogóle nic nie widać, system VAR korzysta z kamer szybkoklatkowych.

Firma Sony skorzystała po prostu z tzw. przekazu podprogowego. Inaczej systemu Parallel ads nazwać nie można.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 lipca 2021 o 17:15

avatar ZONTAR
+2 / 2

@yankers Ładnie wyjaśnione :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Chung
+1 / 1

@yankers @uwarzajnarence Nie spodziewałem się tak dobrego wyjaśnienia! Dzięki!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mcj
+4 / 4

jak to możliwe?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar izka8520
0 / 12

są komputerowo dodawane jak na Green screenie,

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
U uwarzajnarence
+6 / 6

Nie prawda. W innym komentarzu wyjaśniłem już jak to działa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Y yankers
+1 / 1

@izka8520 Nie gadaj głupot bo jednocześnie wyświetlane są 4 reklamy jednocześnie. To system któy nazywa się Parallel ads.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rydzykant
+4 / 6

Od razu przypomina mi się klasyczny film fantastyczny "Oni żyją". Widzimy tylko to, co "oni" chcą byśmy widzieli. Rzeczywistość niepostrzeżenie zmienia się w thriller SF.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M maciejborek4
+8 / 10

polega to mniej wiecej na tym, ze ledy ktore wyswietlaja reklamy dzialaja w duzo wiekszej czestotliwosci niz telewizory na ktorych sa te reklamy wyswietlane. dana stacja telewizyjna moze "zgrac" sie z czestotliwoscia reklamy i w ten sposob widzisz ta konkretna reklame, a nie inna

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PachOOL
+2 / 2

no dobra, a na stadionie na żywo widać jeszcze co innego czy jest greenscreen?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mirga1
-4 / 8

tak działa TVPis!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem