@Banasik u nas chyba większość sportowców gdzieś musi dorabiać albo nawet pracować na pełen etat by wyjechać na zawody... także to nie jest nic niezwykłego...
Licząc że nie wiem ile by musiała w Polsce pracować w markecie by starczyło na podróż do Tokio, gdzie Japonia jest stosunkowo jednym z najdroższych do utrzymania krajów, tak samo jak Australia ;p
@AVictor w Polsce czudze się chwali a swojego nie zna, taki Zbigniew Bródka polski łyżwiarz szybki, mistrz olimpijski i brązowy medalista z Soczi, dorabia jako strażak bo jako łyżwiarz nie jest w stanie się utrzymać,
To miało jakąś specjalną nazwę, tylko jak to było dawać kasę za umieszczenie własnego logo na stroju aby się promować... a już pamiętam to się nazywało "sponsor" xD
@Duergh no, Adidas finansuje Olimpiadę, więc jest jej sponsorem, ale nie jest sponsorem tej pani, która musiała samodzielnie uzbierać pieniądze żeby wyjechać na IO. Prawdopodobnie też organizatorzy Igrzysk, z uwagi na swego sponsora, mają obowiązek umieszczać na strojach sportowców tą markę. Więc promuje ona Adidasa i nic za to nie dostaje. A przynajmniej myślę, że jest to prawdopodobne.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 sierpnia 2021 o 7:09
@Pergamin tyle że strój jest jej a nie dostaje od organizatorów imprezy, oczywiście ma wytyczne których musi się trzymać jej ubiór jednak wszelkie marki/firmy które ma na nim to jej indywidualna sprawa(o ile oczywiście sama się wybiera na olimpiadę...)
@Duergh - strój nie jest jej, a komitetu olimpijskiego, który go zatwierdza i podpisuje umowę z producentem, w tym wypadku z Adidasem. Druga sprawa - jak się zakwalifikowała na Igrzyska, to jej federacja opłaca wyjazd. Możliwe jest natomiast, że pracowała, aby mieć pieniądze na przygotowanie się do Igrzysk, bo tego akurat nie wszystkie federacje zapewniają...
Nie wiem jak jest na IO, ale w Polsce mamy pewien koncern, nazwijmy go Wróbel, i jeżeli organizator załatwi od niego np 5000zl na na wsparcie organizacji zawodów, i do tego uzyska on status sponsora strategicznego lub głównego, to pomimo, że żaden zawodnik nie ma bezpośrednio żadnego wsparcia, to i tak każdy pod rygorem wykluczenia z zawodów musi mieć obowiązkowo naszywkę z logiem na ubiorze i naklejki na sprzęcie. I niestety nie ma tu znaczenia, że zawodnicy, żeby móc wystartować w zawodach wkładają kilkukrotnie większe pieniądze (Każdy jeden) niż całe wsparcie zawodów przez sponsora. Dzięki temu Wróblen sadzi się na mecenasa sportu, zwykły człowiek wieży w to, a prawda jest zupełnie inna. Prawdopodobnie podobny mechanizm jest na IO.
@mario391978 zawsze przy takich komentarzach się zastanawiam czy ludzie biorą pieniądze, żeby szkalować elementy antyPiSowskie czy poprostu mają tak spraną głowę propagandą. Jak za kasę to jeszcze rozumiem, bo pieniądze nie śmierdzą, ale jak samemu to smutne.
@mario391978 komisja europejska zajmuje się zwalczaniem totalitaryzmu, pilnuje przestrzgania prawa. A Polska to w stu procentach totalitarny kraj, który nie przestrzega żadnych praw i niczym się nie różni od Węgier i Korei Północnej (a są to praktycznie najbardziej totalitarne kraje na świecie).
Gdyby twój ukochany rząd nie wprowadzał tu dyktatury, to UE nie interesowałaby Polska. Ale ty jako PISowiec tego nigdy nie zrozumiesz. Bo nie wiesz, że Polska bez innych krajów nie istnieje (może istnieje, ale będzie krajem trzeciego świata). Ani tym bardziej o tym, że trzeba przestrzegać prawa międzynarodowego, bo stoi ono ponad jakimikolwiek aktami prawnymi. A twoj ukochany PIS nawet prawa krajowego nie przestrzega.
Mam nadzieje, że jesteś trollem lub parodiujesz PISowców, bo tak tępy i chory z nienawiści może być tylko PISowiec.
I to jest najpiękniejszy sposób przeżywania życia. Idziesz do pracy, niezależnie jakiej, wykonujesz ją, ale w głowie masz zupełnie co innego, inny cel, życiowy cel. A ludzie z reguły idą do pracy, nienawidzą jej, ale czują prestiż bo biegają w garniturze i mają swoje wizytówki. Potem pakują się w kredyty za rzeczy na które ich nie stać i dalej czują się lepsi od innych.
Bujda na resorach. Wszyscy, którzy osiągnęli minimum olimpijskie jadą na Olimpiadę na koszt Komitetu Olimpijskiego właściwego dla danego reprezentowanego kraju. Nawet najbiedniejsze reprezentacje sponsorują wyjazd swoich zawodników.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
7 sierpnia 2021 o 1:53
A gdyby nie wybierała się do Tokio to by nie pracowała?
@Banasik u nas chyba większość sportowców gdzieś musi dorabiać albo nawet pracować na pełen etat by wyjechać na zawody... także to nie jest nic niezwykłego...
Licząc że nie wiem ile by musiała w Polsce pracować w markecie by starczyło na podróż do Tokio, gdzie Japonia jest stosunkowo jednym z najdroższych do utrzymania krajów, tak samo jak Australia ;p
true
@AVictor w Polsce czudze się chwali a swojego nie zna, taki Zbigniew Bródka polski łyżwiarz szybki, mistrz olimpijski i brązowy medalista z Soczi, dorabia jako strażak bo jako łyżwiarz nie jest w stanie się utrzymać,
miło z jej strony że mimo braku sponsorów promuje na swoim stroju adidasa... ;)
Adidasa promuje australijski komitet olimpijski, który wziął kasę za umieszczenie logo na strojach reprezentacji.
To miało jakąś specjalną nazwę, tylko jak to było dawać kasę za umieszczenie własnego logo na stroju aby się promować... a już pamiętam to się nazywało "sponsor" xD
@Duergh no, Adidas finansuje Olimpiadę, więc jest jej sponsorem, ale nie jest sponsorem tej pani, która musiała samodzielnie uzbierać pieniądze żeby wyjechać na IO. Prawdopodobnie też organizatorzy Igrzysk, z uwagi na swego sponsora, mają obowiązek umieszczać na strojach sportowców tą markę. Więc promuje ona Adidasa i nic za to nie dostaje. A przynajmniej myślę, że jest to prawdopodobne.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 sierpnia 2021 o 7:09
@Pergamin tyle że strój jest jej a nie dostaje od organizatorów imprezy, oczywiście ma wytyczne których musi się trzymać jej ubiór jednak wszelkie marki/firmy które ma na nim to jej indywidualna sprawa(o ile oczywiście sama się wybiera na olimpiadę...)
@Duergh być może. A może jak już udało się jej pojechać do stwierdzili, że zasponorują bo to fajna reklama. Kto ich tam wie.
@Duergh - strój nie jest jej, a komitetu olimpijskiego, który go zatwierdza i podpisuje umowę z producentem, w tym wypadku z Adidasem. Druga sprawa - jak się zakwalifikowała na Igrzyska, to jej federacja opłaca wyjazd. Możliwe jest natomiast, że pracowała, aby mieć pieniądze na przygotowanie się do Igrzysk, bo tego akurat nie wszystkie federacje zapewniają...
Nie wiem jak jest na IO, ale w Polsce mamy pewien koncern, nazwijmy go Wróbel, i jeżeli organizator załatwi od niego np 5000zl na na wsparcie organizacji zawodów, i do tego uzyska on status sponsora strategicznego lub głównego, to pomimo, że żaden zawodnik nie ma bezpośrednio żadnego wsparcia, to i tak każdy pod rygorem wykluczenia z zawodów musi mieć obowiązkowo naszywkę z logiem na ubiorze i naklejki na sprzęcie. I niestety nie ma tu znaczenia, że zawodnicy, żeby móc wystartować w zawodach wkładają kilkukrotnie większe pieniądze (Każdy jeden) niż całe wsparcie zawodów przez sponsora. Dzięki temu Wróblen sadzi się na mecenasa sportu, zwykły człowiek wieży w to, a prawda jest zupełnie inna. Prawdopodobnie podobny mechanizm jest na IO.
Spoko. U nas jakby pracowała w supermarkecie mogłaby co najwyżej do łodzi wyjechac
I to jak by mieszkała blisko przystani
Z czego pewnie mogła wszystko odkładać, bo życie fundowali rodzice?
Jak by to było w Polsce to by się tym zajęła Ursula Von Der Leyen
@mario391978 taaaa... ta blaćka lubi się zajmować Polską
@mario391978 zawsze przy takich komentarzach się zastanawiam czy ludzie biorą pieniądze, żeby szkalować elementy antyPiSowskie czy poprostu mają tak spraną głowę propagandą. Jak za kasę to jeszcze rozumiem, bo pieniądze nie śmierdzą, ale jak samemu to smutne.
@mario391978 komisja europejska zajmuje się zwalczaniem totalitaryzmu, pilnuje przestrzgania prawa. A Polska to w stu procentach totalitarny kraj, który nie przestrzega żadnych praw i niczym się nie różni od Węgier i Korei Północnej (a są to praktycznie najbardziej totalitarne kraje na świecie).
Gdyby twój ukochany rząd nie wprowadzał tu dyktatury, to UE nie interesowałaby Polska. Ale ty jako PISowiec tego nigdy nie zrozumiesz. Bo nie wiesz, że Polska bez innych krajów nie istnieje (może istnieje, ale będzie krajem trzeciego świata). Ani tym bardziej o tym, że trzeba przestrzegać prawa międzynarodowego, bo stoi ono ponad jakimikolwiek aktami prawnymi. A twoj ukochany PIS nawet prawa krajowego nie przestrzega.
Mam nadzieje, że jesteś trollem lub parodiujesz PISowców, bo tak tępy i chory z nienawiści może być tylko PISowiec.
Tak, jasne, sama sobie pojechała, bez wiedzy, zgody i pieniędzy komitetu olimpijskiego. Ja też mogę tak pojechać?
dokładnie tak jak mówisz.
tylko za co cię zminusowali???
Tej to żaden złodziej nie ucieknie.
Dużo pracować na bilet nie musiała :D Bilet z Australii Do Tokio to mała kwota, gorzej by było kupić z Polski do Tokio
I to jest najpiękniejszy sposób przeżywania życia. Idziesz do pracy, niezależnie jakiej, wykonujesz ją, ale w głowie masz zupełnie co innego, inny cel, życiowy cel. A ludzie z reguły idą do pracy, nienawidzą jej, ale czują prestiż bo biegają w garniturze i mają swoje wizytówki. Potem pakują się w kredyty za rzeczy na które ich nie stać i dalej czują się lepsi od innych.
Ale cycków dalej nie ma...
Bujda na resorach. Wszyscy, którzy osiągnęli minimum olimpijskie jadą na Olimpiadę na koszt Komitetu Olimpijskiego właściwego dla danego reprezentowanego kraju. Nawet najbiedniejsze reprezentacje sponsorują wyjazd swoich zawodników.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 7 sierpnia 2021 o 1:53
I takich ludzi szanuję bo właśnie tacy umieją godzić treningi z pracą, napewno tej pani nie było łatwo tym bardziej szacunek z mojej strony.
no i tak powinno być , państwo nie powinno mieć pieniędy na takie głupoty jak stypendia sportowe