Ten demot pokazuje, że czasem trzeba komuś powiedzieć, że nie jest w czymś wystarczająco dobry, aby nie spoczął na laurach i stał się w danej dziedzinie jeszcze lepszy.
Bzdury. Trener miał ocenić i bardziej przychyliłbym się do jego zdania, że dzieciak był "cienki". To że po kilku latach rozwinął się bardziej niż inny, nie oznacza, że ma wytykać to trenerowi. Gdyby trener oceniał po wyglądzie, kolorze skóry czy ile rodzice mają kasy to co innego niż ocena umiejętności.
Czego oczekuje twóca demota? Trener miał dać złoty medal i wziąć 70dzieciaków na turniej i dać im grać po 5min. Uważam za zrąbanie umysłowe te głupie turnieje gdzie "każdy wygrywa i nikt nie przegrywa".
@kmaster i pewnie był słabszy, miał 5 lat, mógł mieć problem z graniem, słuchaniem, współpracą itd. Fajnie, że potem się wybił, ale wątpię by ten trener powiedział, że chłopczyk NIGDY nie będzie dobry. Nie był w tamtym momencie.
Dlaczego nie? Jeżeli faktycznie nie był dość dobry to dostał porządną lekcję od trenera, która najwidoczniej zmotywowała go do stania się lepszym.
Ten demot pokazuje, że czasem trzeba komuś powiedzieć, że nie jest w czymś wystarczająco dobry, aby nie spoczął na laurach i stał się w danej dziedzinie jeszcze lepszy.
O, kolejna historyjka z dupy zaserwowana przez kopiarę.
Ciekawe, od kogo dostanę bana: leylli czy anii. Pewnie od obu, w końcu to ten sam bot.
Bylem kiedys dobry, jednym z najlepszych i czesto mnie nie brali mowiac ze turnieje to nagroda i przegrywali.
Syn stoi na bramce?
To jest analogia do trenera Legły i Lewandowskiego
Bzdury. Trener miał ocenić i bardziej przychyliłbym się do jego zdania, że dzieciak był "cienki". To że po kilku latach rozwinął się bardziej niż inny, nie oznacza, że ma wytykać to trenerowi. Gdyby trener oceniał po wyglądzie, kolorze skóry czy ile rodzice mają kasy to co innego niż ocena umiejętności.
Czego oczekuje twóca demota? Trener miał dać złoty medal i wziąć 70dzieciaków na turniej i dać im grać po 5min. Uważam za zrąbanie umysłowe te głupie turnieje gdzie "każdy wygrywa i nikt nie przegrywa".
Rozumiem, że "sprawiedliwe" byłoby zabranie twojego dziecka, żeby inne zalalo się łzami, mimo, że w tamtym momencie dzieciak mógł być słaby?
@kmaster i pewnie był słabszy, miał 5 lat, mógł mieć problem z graniem, słuchaniem, współpracą itd. Fajnie, że potem się wybił, ale wątpię by ten trener powiedział, że chłopczyk NIGDY nie będzie dobry. Nie był w tamtym momencie.
i do tego ma tylko 3 palce.