Serio? Jego matka martwiła się że ma problemy w szkole i nie poradzi sobie w przyszłości, więc starała się go odciągnąć od zajęcia które uważała za stratę czasu. Robiła to z troski o niego. Naprawdę to jest powód żeby samemu będąc bogatym przez całe życie nie dać jej ani grosza?
Ja rozumiem jakby np. kupił jej jacht i nazwał go "Nie miałam racji" - to byłoby pouczające i zabawne. A tak to zachowuje się jak mściwy chu jek.
@mwa Krótko mówiąc podcinała mu skrzydła i chciała zmusić do życia jakie ona dla niego widziała, więc moim zdaniem nie zasługuje na nic zyskanego z talentu jaki chciała pogrzebać.
tylko co gdyby sukcesu nie osiągnął? Wiesz w tamtych czasach gdy był młody ciężko było wyobrażać sobie że ten zawód może przynieść korzyść. Pomijam fakt utrzymania i edukacji tego Pana przez matkę. Oczywiście z perspektywy czasu miał rację ale równie dobrze mógł być woźnym a co więcej właśnie może postawa matki dała mu taka motywację by zostać gwiazdą Hollywood
Serio? Jego matka martwiła się że ma problemy w szkole i nie poradzi sobie w przyszłości, więc starała się go odciągnąć od zajęcia które uważała za stratę czasu. Robiła to z troski o niego. Naprawdę to jest powód żeby samemu będąc bogatym przez całe życie nie dać jej ani grosza?
Ja rozumiem jakby np. kupił jej jacht i nazwał go "Nie miałam racji" - to byłoby pouczające i zabawne. A tak to zachowuje się jak mściwy chu jek.
@mwa Krótko mówiąc podcinała mu skrzydła i chciała zmusić do życia jakie ona dla niego widziała, więc moim zdaniem nie zasługuje na nic zyskanego z talentu jaki chciała pogrzebać.
tylko co gdyby sukcesu nie osiągnął? Wiesz w tamtych czasach gdy był młody ciężko było wyobrażać sobie że ten zawód może przynieść korzyść. Pomijam fakt utrzymania i edukacji tego Pana przez matkę. Oczywiście z perspektywy czasu miał rację ale równie dobrze mógł być woźnym a co więcej właśnie może postawa matki dała mu taka motywację by zostać gwiazdą Hollywood
jest konsekwentny w tym, że zło leczy złem z powodu przysięgi złożonej jako 12letni smark. No komuś to może imponuje.
Nie poznała się na jego geniuszu i pragnęła na swój sposób dla niego jak najlepiej.
Geniusz-psychol, zawsze tak go odbierałem.
No i ja się mu nie dziwię.