To całkiem jak z traktorami i maszynami rolniczymi co to zwozili je aż od dwóch dealerów, do rolnika na konferencje prasową, żeby pokazać jak to dobrze rolnikom pod rządami tego jegomościa.
wiedząc że przybedzie premier, prezydent, posel, aktor, ogolnie jakas znana osobistość to powinni przywitać go w oborze, majac na sobie zielone obskurne kombinezony Johny Deera, i rzucić pajdą chleba... JPRDziele ludzie...
wiedząc że przybedzie premier, prezydent, posel, aktor, ogolnie jakas znana osobistość to powinni przywitać go w oborze, majac na sobie zielone obskurne kombinezony Johny Deera, i rzucić pajdą chleba w pysk... JPRDziele ludzie... przeca oni wiedza ze ktoś ich odwiedzi...
Nie wiem czy to ojciec zaszczepił mu tą miłość do komunizmu czy sam sobie to wkręcił, ale zachowuje się i mówi, identycznie jak pierwsi sekretarze w PRL-u.
A kto powiedział, że zwyczajne?
Już na samym początku jest coś o święcie. Poza tym mają gości.
Jak nie lubię większości polityków, tak nie lubię też czepiania się tam, gdzie akurat nie ma się do czego przyczepić.
Stół jak u Hadziukowej z Rancza, co potwierdza moją teorię o tym, że przejmować władzę uczyli się właśnie z tego serialu. Kiedyś mnie to bawiło... A teraz, ku.wa, ja pier.olę...
To całkiem jak z traktorami i maszynami rolniczymi co to zwozili je aż od dwóch dealerów, do rolnika na konferencje prasową, żeby pokazać jak to dobrze rolnikom pod rządami tego jegomościa.
https://www.facebook.com/projektAGROunia/videos/555781278961276/
wiedząc że przybedzie premier, prezydent, posel, aktor, ogolnie jakas znana osobistość to powinni przywitać go w oborze, majac na sobie zielone obskurne kombinezony Johny Deera, i rzucić pajdą chleba... JPRDziele ludzie...
wiedząc że przybedzie premier, prezydent, posel, aktor, ogolnie jakas znana osobistość to powinni przywitać go w oborze, majac na sobie zielone obskurne kombinezony Johny Deera, i rzucić pajdą chleba w pysk... JPRDziele ludzie... przeca oni wiedza ze ktoś ich odwiedzi...
Z innej beczki... dużo ludzi czuje się komfortowo z czachą zawieszoną na ścianie? Już nawet lepiej by było z taksodermą jakąś...
Nie wiem czy to ojciec zaszczepił mu tą miłość do komunizmu czy sam sobie to wkręcił, ale zachowuje się i mówi, identycznie jak pierwsi sekretarze w PRL-u.
A ja się zastanawiam co trzeba mieć w głowie zeby wpuścić takiego do domu czy na gospodarstwo ,
@boa1 To, czego ma pod dostatkiem w stodole ? :)
Przypomina to wizyty gospodarskie Gierka - chyba wpadliśmy w jakąś pętle czasu.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 sierpnia 2021 o 8:58
A kto powiedział, że zwyczajne?
Już na samym początku jest coś o święcie. Poza tym mają gości.
Jak nie lubię większości polityków, tak nie lubię też czepiania się tam, gdzie akurat nie ma się do czego przyczepić.
I ta niezręczna cisza, kiedy premier powiedział "bardzo ładny dom! Nie chcielibyśmy, żeby ktoś go opodatkował".
Stół jak u Hadziukowej z Rancza, co potwierdza moją teorię o tym, że przejmować władzę uczyli się właśnie z tego serialu. Kiedyś mnie to bawiło... A teraz, ku.wa, ja pier.olę...