Myślę, że źle adresujesz pytanie. Ja bym Tobie odpowiedział, ale nie jestem politykiem. Gdybym był politykiem, to pewnie bym nie odpowiedział, a przyparty do muru bym skłamał, bo tak to już jest z politykami.
Chodzenie pieszo jest profilaktyką w wielu chorobach. Tu następują oszczędności, które można przeznaczyć na zakup dodatkowej pary butów, z których to podatek zasili zacne cele np. ochronę domu Pana Prezesa.
Pracujesz i zarabiasz? To tak jak ja. A leniwe łajzy co żyją tylko z MOPSów i innych form rozdawnictwa (naszej kasy) mają się lepiej niż ci co ciężko pracują od rana do nocy.
Myślę, że źle adresujesz pytanie. Ja bym Tobie odpowiedział, ale nie jestem politykiem. Gdybym był politykiem, to pewnie bym nie odpowiedział, a przyparty do muru bym skłamał, bo tak to już jest z politykami.
Utrzymujesz coraz większą ilość niepracujących (wszystkie plusy, emeryci, politycy, urzędnicy, dotowane miejsca pracy, dotowane wyroby...)
Chodzenie pieszo jest profilaktyką w wielu chorobach. Tu następują oszczędności, które można przeznaczyć na zakup dodatkowej pary butów, z których to podatek zasili zacne cele np. ochronę domu Pana Prezesa.
To chyba oczywiste. Zarabiasz więcej z powodu inflacji i decyzji politycznych, a nie z powodu tego że jesteś bardziej produktywny.
Pracujesz i zarabiasz? To tak jak ja. A leniwe łajzy co żyją tylko z MOPSów i innych form rozdawnictwa (naszej kasy) mają się lepiej niż ci co ciężko pracują od rana do nocy.
Spokojnie- myślę, że będzie jeszcze gorzej i jest nadzieja, że to w końcu pierdyknie
Wspierasz 500+, 300+, różne "tarcze", becikowe, siedemnaste emerytury+, itd. Myślisz, że kto to finansuje?
Co cztery lata (lub częściej) masz wybory, w których głosujesz tak jak ci telewizor mówi (aby nie zmarnować głosu). I marnujesz swój głos.