Ja tam nie widzę żeby Namibia z Zimbabwe się spotykały, no chyba że liczysz wodę jako ich spójnik, ale w takim razie wiesz ile jest takich "połączonych" państw? Pomyśl tylko o tych wszystkich oceanach i morzach...
w usa jest miejsce, w którym spotykają się cztery stany: utah, arizona, colorado i nowy meksyk. a w samym chicago jest skrzyżowanie(west north ave i north harlem ave), którego każdy róg należy do innego miasta: chicago, oak park, elmwood park i river forest
@jurand1967
U nas też są takie ciekawostki. DW 494 prowadzi wzdłuż granicy między Nową Gorzelnią w powiecie częstochowskim, a Nową Szarlejką w powiecie kłobuckim. Wszystkie przejścia dla pieszych na DW494 w tym rejonie są równocześnie przejściami dla pieszych między powiatami.
Z tego co wiem, to się nazywa czwórstyk a nie "czteropunkt", chociaż może i ta nazwa jest poprawna. I jak już poprzednicy napisali- przykład jest błędny. Są tu dwa TRÓJstyki położone blisko siebie. Obecnie nigdzie na świecie nie występuje czwórstyk państw.
Botswana powinna oddać niewielki fragment swojego terytorium Namibii i Zimbabwe - powiedzmy, po jednym obszarze w kształcie zbliżonym do trójkąta prostokątnego. Oba trójkąty przekazane sąsiadom miałyby jeden wspólny wierzchołek w połowie granicy Botswana - Zambia, drugi w jednym z dwóch miejsc trójstyku i trzeci na granicy Botswany z obdarowanym sąsiadem. Odcinek trójkąta pokrywający się z likwidowanym fragmentem granicy (Botswana-Namibia, Botswana-Zimbabwe) mógłby mieć symboliczną szerokość 1mm. I wówczas niewielkim, właściwie żadnym kosztem otrzymalibyśmy czwórstyk, który uczciwie wypromowałby cztery kraje. Bo na razie mamy do czynienia z pewnym uproszczeniem (krótki odcinek jest traktowany jak punkt), które psuje efekt "łał" :(
Bostwana i Zambia graniczy z 3 krajami, pozostałe tylko z dwoma. W którym niby miejscu jest granica między czterema krajami?
Ja tam nie widzę żeby Namibia z Zimbabwe się spotykały, no chyba że liczysz wodę jako ich spójnik, ale w takim razie wiesz ile jest takich "połączonych" państw? Pomyśl tylko o tych wszystkich oceanach i morzach...
Bardzo ciekawy jest ten wyciągnięty języczek Namibii, 450 km.
@zelalem Uzyskany w zamian za Zanzibar.
w usa jest miejsce, w którym spotykają się cztery stany: utah, arizona, colorado i nowy meksyk. a w samym chicago jest skrzyżowanie(west north ave i north harlem ave), którego każdy róg należy do innego miasta: chicago, oak park, elmwood park i river forest
@jurand1967
U nas też są takie ciekawostki. DW 494 prowadzi wzdłuż granicy między Nową Gorzelnią w powiecie częstochowskim, a Nową Szarlejką w powiecie kłobuckim. Wszystkie przejścia dla pieszych na DW494 w tym rejonie są równocześnie przejściami dla pieszych między powiatami.
Z tego co wiem, to się nazywa czwórstyk a nie "czteropunkt", chociaż może i ta nazwa jest poprawna. I jak już poprzednicy napisali- przykład jest błędny. Są tu dwa TRÓJstyki położone blisko siebie. Obecnie nigdzie na świecie nie występuje czwórstyk państw.
Te granice spotykają się na określonym odcinku, a nie w jednym punkcie.
Botswana powinna oddać niewielki fragment swojego terytorium Namibii i Zimbabwe - powiedzmy, po jednym obszarze w kształcie zbliżonym do trójkąta prostokątnego. Oba trójkąty przekazane sąsiadom miałyby jeden wspólny wierzchołek w połowie granicy Botswana - Zambia, drugi w jednym z dwóch miejsc trójstyku i trzeci na granicy Botswany z obdarowanym sąsiadem. Odcinek trójkąta pokrywający się z likwidowanym fragmentem granicy (Botswana-Namibia, Botswana-Zimbabwe) mógłby mieć symboliczną szerokość 1mm. I wówczas niewielkim, właściwie żadnym kosztem otrzymalibyśmy czwórstyk, który uczciwie wypromowałby cztery kraje. Bo na razie mamy do czynienia z pewnym uproszczeniem (krótki odcinek jest traktowany jak punkt), które psuje efekt "łał" :(