Miałem kiedyś podobną sytuacje z marznącym deszczem, oczywiście wycieraczek nie miałem podniesionych a warstwa lodu miała jakieś 5 mm. Aby pozbyć się lodu, całe auto obtłukłem małym młotkiem, raz przy razie, delikatnie z wyczuciem, nawet na szybach. Nic się nie uszkodziło, a lodu pozbyłem się całego.
Przymarzły do szyby? Nie przymarzły czyli zadziałało.
Miałem kiedyś podobną sytuacje z marznącym deszczem, oczywiście wycieraczek nie miałem podniesionych a warstwa lodu miała jakieś 5 mm. Aby pozbyć się lodu, całe auto obtłukłem małym młotkiem, raz przy razie, delikatnie z wyczuciem, nawet na szybach. Nic się nie uszkodziło, a lodu pozbyłem się całego.