Jeśli tak poobserwować typowych płaskoziemców, to nie sposób odnieść wrażenia, że oni nie mają problemu z samą nauką i wiedzą.
Że to większy problem, który można by nawet nazwać upośledzeniem umysłowym.
Bo jeśli ktoś jest w stanie pokazać palcem zachodzące słońce i mówić "to słońce nie zachodzi" to ja nie wiem czy takiemu komuś można pomóc :/ .
A przykładów na kulistość ziemi jest masa. Wystarczy sobie poczekać aż słońce ledwo schowa się za horyzont i w tym momencie wystarczy wznieść się dronem z kamerą na wysokość kilkuset metrów. Zobaczymy dużą część słońca lub nawet całą tarczę słońca.
No to teraz jak miałoby to działać na płaskiej ziemii XD?
Skoro wg to kwestia perspektywy? Wszak od drona który jest nad nami jest dalej to tarczy słońca niż od nas, czyli jeszcze mniej powinno być widać słońce (jakkolwiek debilnie to brzmi).
To nie wzięło się ot tak. To jest porażka systemu edukacji. Nawet nie dlatego, że nie nauczył, że ziemia jest okrągła, a dlatego że nie nauczył myślenia i sceptycyzmu. Ludzie którzy wyznają takie teorie to ludzie którzy nie mają żadnego filtra w łykaniu bzdur z internetu. I to się zaczyna niewinnie - homeopatia, antyszczepionkowcy, antyglutenowcy, teorie spiskowe o WTC i to tak dalej już idzie.
@egoiste w pewnym sensie to jest porażka systemu edukacji, ale przede wszystkim jest to porażka na najniższym szczeblu tej edukacji, czyli po prostu nauczycielach...
Bo bardzo wiele tematów z nauk ścisłych można skrajnie banalnie wytłumaczyć. Tylko trzeba to samemu dobrze rozumieć (a nauczyciele tłumaczą jakby sami nie kumali co wykładają), no i trzeba dobrze dobrać przykład.
Weźmy choćby zasadę działania silnika spalinowego - ja go zawsze przyrównuję do strzykawki. Strzykawką każdy się kiedyś tak czy inaczej bawił. Tłok w silniku w dół, to jak zasysanie strzykawką XD. Proste i intuicyjne.
Jak dla mnie, teoria spiskowa aby wgl zacząć ją rozpatrywać, musi komuś przynosić bardzo wymierną korzyść. A komu płaska ziemia przynosi korzyść? Utrzymanie takiego spisku byłoby droższe niż ewentualne korzyści XD.
Jednak największą wadą systemu edukacji jest to, że nie wpaja chęci do poszerzania wiedzy.
Taki mój przykład z autopsji.
Chodzi konkretnie o czytanie książek. O matko, jak ja nie cierpiałem czytać lektur :/ . Sienkiewicz - dramat. Weź przeczytaj krzyżaków. 15min na jedną stronę bo za nic nie sżło ogarnąć o co chodzi w tekście...
I w ten piękny sposób, bardzo zniechęciłem się do czytania jakichkolwiek książek. Ale podrosłem, dostałem w łapki motorower (charta 210), trzeba było coś pomajstrować, w łapki wpadła książka o naprawie starych rometów i zaświtało w głowie, że nie każda książka jest nudna jak flaki z olejem XD. Teraz czytam średnio jedną, dwie książki rocznie (żaden ze mnie książkoholik).
@LowcaKomedii to śmiało. Przeprowadź własne doświadczenia laboratoryjne XD... Zbierz grupę 10tys ochotników i przetestuj na nich samodzielnie jakiś preparat.
Bo z płaską ziemią właśnie MOŻESZ sam przeprowadzić stosowne badania i eksperymenty. Nie musisz nikomu ufać. Z lekami jest to niemożliwe.
@rafik54321 "Bo z płaską ziemią właśnie MOŻESZ sam przeprowadzić stosowne badania i eksperymenty. Nie musisz nikomu ufać. Z lekami jest to niemożliwe. " - ale z góry założyć, że szczepienia są szkodliwe a wszystkie badania sfałszowane, to możesz, prawda? Wtedy nie potrzeba ci żadnego laboratorium.
Możesz też założyć że badania odnośnie kulis tej ziemii też są sfałszowane a potem eksperymentalne temu zaprzeczyc.druga sprawa że ju w starożytności ludzie wiedzieli o kulis tej ziemii. Szczepionki covidowe istnieją niecałe 2 lata.
@rafik54321 Ale tu chodzi o ekonomię myślenia. Tak samo w przypadku płaskiej ziemi jak i szczepionek - oba bazują na odrzuceniu brzytwy Ockhama, przyjmowaniu rozwiązania które wymaga większej liczby założeń, mimo iż nie ma na nie dowodów.
Niestety ale możliwość przeprowadzenia własnego doświadczenia nie ma tu nic do rzeczy i w zasadzie pokazuje, że dobierasz sobie kryteria pod założone wnioski. Bo cała nauka opiera się na wielowiekowym gromadzeniu wiedzy, bazowaniu na wcześniejszych odkryciach. Dziś już nikt nie robi eksperymentu ze szczelinami, aby od podstaw budować fizykę kwantową.
@egoiste no właśnie różnic pomiędzy płaską ziemią a szczepionkami covidowymi jest olbrzymia różnica na praktycznie każdej płaszczyźnie.
Bo płaską ziemię można badać eksperymentalnie samemu. Szczepionek nie.
Na płaskiej ziemi, żaden rząd nie zarobi, utrzymanie spisku jest droższe niż korzyści z niego. Z szczepionkami jest odwrotnie.
O kulistości ziemi wiemy od tysięcy lat. Ta szczepionka istnieje chwilę.
Dodatkowo, każdy nowy fakt astronomiczny, pasuje do ogólnie przyjętej koncepcji. To jak puzzle, wszystko do siebie pasuje. W szczepieniach, narracja zmienia się co kwartał :/ .
Brzytwa Ockhama bywa zawodna. Choćby stworzenie świata. Co jest bardziej prawdopodobne, że istnieje siła wyższa i stworzyła wszechświat (czyli 2 założenia) czy to że wszechświat powstał z materii, nie wiadomo w sumie skąd, a życie powstało po przez procesy geologiczne :/ .
No i czy ten spisek covidowy serio jest taki złożony? Masz niegroźną (względnie) pandemię, to rozdmuchaj problem, sprzedaj niedziałający szajs i koś kasę. Koniec założeń.
"Bo cała nauka opiera się na wielowiekowym gromadzeniu wiedzy, bazowaniu na wcześniejszych odkryciach. " - fajnie, ale nie bez powodu szczepienia mRNA użyto dopiero teraz podczas kiedy prototypowano to już kilka dekad temu :/ .
Poza tym, całą sytuacja właśnie wygląda drastycznie inaczej niż pokazuje nam wielowiekowe doświadczenie. Historia pokazuje że epidemie czy pandemie wygasały samoistnie w dość krótkim czasie. A tu nie dość że nie w krótkim czasie, to jeszcze mamy eskalację problemu POMIMO stosowania różnych ograniczeń czy środków. To nienaturalna kolej rzeczy.
Fakty nie pasują do siebie, to zawsze oznacza jedno - ktoś tu macza palce.
"Dziś już nikt nie robi eksperymentu ze szczelinami, aby od podstaw budować fizykę kwantową." - ale każdy MOŻE od zera badać fizykę jeśli tylko chce.
"Bo płaską ziemię można badać eksperymentalnie samemu. Szczepionek nie."
To jest bardzo krótkowzroczne myślenie. Bo zdecydowanej większości wiedzy nie da się samodzielnie zweryfikować - spróbuj samodzielnie zmierzyć prędkość światła, albo chociażby jej skończoność.
Nie brnij w to, bo ewidentnie widać, że przyjmujesz takie kryterium dla osiągnięcia konkretnego rezultatu.
"Na płaskiej ziemi, żaden rząd nie zarobi, utrzymanie spisku jest droższe niż korzyści z niego."
W 90% spiskowych teorii coś komuś przynosi rzekome zyski. To niczego nie dowodzi gdy cała reszta jest wyssana z palca bzdurami, albo jawnymi kłamstwami. Na twierdzącym spoczywa ciężar dowodu.
"Co jest bardziej prawdopodobne, że istnieje siła wyższa i stworzyła wszechświat (czyli 2 założenia) czy to że wszechświat powstał z materii, nie wiadomo w sumie skąd, a życie powstało po przez procesy geologiczne :/ ."
Wszechświat nie powstał z materii nie wiadomo skąd. To materia powstała we wszechświecie. I tu właśnie wszystko ładnie pasuje do przyjętej "koncepcji" (teorii tak naprawdę) - w latach 70 powstał Model Standardowy, który przewidywał konkretne cząstki elementarne, które potem zostały eksperymentalnie potwierdzone. Brakowało jednej z nich - bozonu Higgsa, który miał być odpowiedzialny za masę cząstek. Został odkryty w 2012 roku.
"No i czy ten spisek covidowy serio jest taki złożony? "
Błąd fałszywego założenia. Najpierw udowodnij że jakikolwiek spisek w ogóle istnieje.
"Masz niegroźną (względnie) pandemię, to rozdmuchaj problem, sprzedaj niedziałający szajs i koś kasę. Koniec założeń."
Największą pandemię od 100 lat. Dane empiryczne i badania naukowe pokazują, że szczepionki DZIAŁAJĄ.
"fajnie, ale nie bez powodu szczepienia mRNA użyto dopiero teraz podczas kiedy prototypowano to już kilka dekad temu :/ ."
No to śmiało, dawaj tej powód. Tylko nie zapomnij go uargumentować.
No i szczepionki mRNA nie są jedynymi stosowanymi przeciwko Covid.
"Poza tym, całą sytuacja właśnie wygląda drastycznie inaczej niż pokazuje nam wielowiekowe doświadczenie. Historia pokazuje że epidemie czy pandemie wygasały samoistnie w dość krótkim czasie."
Zwłaszcza pandemia AIDS wygasła samoistnie w krótkim czasie...
"ale każdy MOŻE od zera badać fizykę jeśli tylko chce."
Powodzenia w szukaniu fal grawitacyjnych za pomocą stopera i linijki.
@rafik54321
Problemem w narracji zmieniającej się co kwartał jest to, kogo słuchasz. W mediach to może i rzeczywiście, różne bzdury gadają. U mnie mija drugi rok, gdzie narracja nauki pozostaje nieustannie taka sama. Po prostu nie biorę na poważnie tego, co mówią nasi ministrowie zdrowia, a już zwłaszcza premier...
Media są, jakie są. Bazują na sensacji. Szukają nowinek. Cytują opinie i domniemania, najlepiej szokujące i odmienne. Jak czyjaś wiedza bazuje głównie na mediach, to współczuję. Jak odbiera je bezkrytycznie...
Epidemie czy pandemie wygasały samoistnie, ale niejednokrotnie trwało to lata, przy mniejszej gęstości zaludnienia i mobilności społeczeństw (to co było dla nich normalne, dla nas to jak kwarantanna) i czasami zabierały dziesiątki milionów ofiar, przy wielokrotnie mniejszej populacji. Jak dobrze znasz historię chorób, że tak łatwo negujesz to doświadczenie?
Źle rozumiesz brzytwę Ockhama. Przecież nawet we własnym przykładzie podałeś dwa założenia u Boga, i jedno założenie u samoistnego wszechświata. Chyba, że negujesz procesy ewolucji i wyznajesz kreacjonizm.
Co wymaga więcej założeń - istnienie wszechświata od zawsze, czy istnienie Boga od zawsze, który poczuł chęć stworzenie wszechświata i rozwijania go jak w przypadku nr 1? Brzytwa Ockhama to nie mnożenie bytów ponad potrzebę. Bóg nie jest konieczny.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 grudnia 2021 o 6:12
nie wiesz, że kłótnie rządów to teatr? Przynajmniej w Polsce. Lextvn jest pewnie po to, by uciszyć te podwyżki prądu i gazu ;D nie chodzi o wolność, chodzi o kasę ;P
Jeśli tak poobserwować typowych płaskoziemców, to nie sposób odnieść wrażenia, że oni nie mają problemu z samą nauką i wiedzą.
Że to większy problem, który można by nawet nazwać upośledzeniem umysłowym.
Bo jeśli ktoś jest w stanie pokazać palcem zachodzące słońce i mówić "to słońce nie zachodzi" to ja nie wiem czy takiemu komuś można pomóc :/ .
A przykładów na kulistość ziemi jest masa. Wystarczy sobie poczekać aż słońce ledwo schowa się za horyzont i w tym momencie wystarczy wznieść się dronem z kamerą na wysokość kilkuset metrów. Zobaczymy dużą część słońca lub nawet całą tarczę słońca.
No to teraz jak miałoby to działać na płaskiej ziemii XD?
Skoro wg to kwestia perspektywy? Wszak od drona który jest nad nami jest dalej to tarczy słońca niż od nas, czyli jeszcze mniej powinno być widać słońce (jakkolwiek debilnie to brzmi).
To nie wzięło się ot tak. To jest porażka systemu edukacji. Nawet nie dlatego, że nie nauczył, że ziemia jest okrągła, a dlatego że nie nauczył myślenia i sceptycyzmu. Ludzie którzy wyznają takie teorie to ludzie którzy nie mają żadnego filtra w łykaniu bzdur z internetu. I to się zaczyna niewinnie - homeopatia, antyszczepionkowcy, antyglutenowcy, teorie spiskowe o WTC i to tak dalej już idzie.
"A przykładów na kulistość ziemi jest masa." - to trochę tak, jak w rozmowie z antyszczepionkowcami. Ale niektórzy tutaj tego problemu nie widzą :)
@egoiste w pewnym sensie to jest porażka systemu edukacji, ale przede wszystkim jest to porażka na najniższym szczeblu tej edukacji, czyli po prostu nauczycielach...
Bo bardzo wiele tematów z nauk ścisłych można skrajnie banalnie wytłumaczyć. Tylko trzeba to samemu dobrze rozumieć (a nauczyciele tłumaczą jakby sami nie kumali co wykładają), no i trzeba dobrze dobrać przykład.
Weźmy choćby zasadę działania silnika spalinowego - ja go zawsze przyrównuję do strzykawki. Strzykawką każdy się kiedyś tak czy inaczej bawił. Tłok w silniku w dół, to jak zasysanie strzykawką XD. Proste i intuicyjne.
Jak dla mnie, teoria spiskowa aby wgl zacząć ją rozpatrywać, musi komuś przynosić bardzo wymierną korzyść. A komu płaska ziemia przynosi korzyść? Utrzymanie takiego spisku byłoby droższe niż ewentualne korzyści XD.
Jednak największą wadą systemu edukacji jest to, że nie wpaja chęci do poszerzania wiedzy.
Taki mój przykład z autopsji.
Chodzi konkretnie o czytanie książek. O matko, jak ja nie cierpiałem czytać lektur :/ . Sienkiewicz - dramat. Weź przeczytaj krzyżaków. 15min na jedną stronę bo za nic nie sżło ogarnąć o co chodzi w tekście...
I w ten piękny sposób, bardzo zniechęciłem się do czytania jakichkolwiek książek. Ale podrosłem, dostałem w łapki motorower (charta 210), trzeba było coś pomajstrować, w łapki wpadła książka o naprawie starych rometów i zaświtało w głowie, że nie każda książka jest nudna jak flaki z olejem XD. Teraz czytam średnio jedną, dwie książki rocznie (żaden ze mnie książkoholik).
@LowcaKomedii to śmiało. Przeprowadź własne doświadczenia laboratoryjne XD... Zbierz grupę 10tys ochotników i przetestuj na nich samodzielnie jakiś preparat.
Bo z płaską ziemią właśnie MOŻESZ sam przeprowadzić stosowne badania i eksperymenty. Nie musisz nikomu ufać. Z lekami jest to niemożliwe.
@rafik54321 "Bo z płaską ziemią właśnie MOŻESZ sam przeprowadzić stosowne badania i eksperymenty. Nie musisz nikomu ufać. Z lekami jest to niemożliwe. " - ale z góry założyć, że szczepienia są szkodliwe a wszystkie badania sfałszowane, to możesz, prawda? Wtedy nie potrzeba ci żadnego laboratorium.
Możesz też założyć że badania odnośnie kulis tej ziemii też są sfałszowane a potem eksperymentalne temu zaprzeczyc.druga sprawa że ju w starożytności ludzie wiedzieli o kulis tej ziemii. Szczepionki covidowe istnieją niecałe 2 lata.
@rafik54321 Ale tu chodzi o ekonomię myślenia. Tak samo w przypadku płaskiej ziemi jak i szczepionek - oba bazują na odrzuceniu brzytwy Ockhama, przyjmowaniu rozwiązania które wymaga większej liczby założeń, mimo iż nie ma na nie dowodów.
Niestety ale możliwość przeprowadzenia własnego doświadczenia nie ma tu nic do rzeczy i w zasadzie pokazuje, że dobierasz sobie kryteria pod założone wnioski. Bo cała nauka opiera się na wielowiekowym gromadzeniu wiedzy, bazowaniu na wcześniejszych odkryciach. Dziś już nikt nie robi eksperymentu ze szczelinami, aby od podstaw budować fizykę kwantową.
@egoiste no właśnie różnic pomiędzy płaską ziemią a szczepionkami covidowymi jest olbrzymia różnica na praktycznie każdej płaszczyźnie.
Bo płaską ziemię można badać eksperymentalnie samemu. Szczepionek nie.
Na płaskiej ziemi, żaden rząd nie zarobi, utrzymanie spisku jest droższe niż korzyści z niego. Z szczepionkami jest odwrotnie.
O kulistości ziemi wiemy od tysięcy lat. Ta szczepionka istnieje chwilę.
Dodatkowo, każdy nowy fakt astronomiczny, pasuje do ogólnie przyjętej koncepcji. To jak puzzle, wszystko do siebie pasuje. W szczepieniach, narracja zmienia się co kwartał :/ .
Brzytwa Ockhama bywa zawodna. Choćby stworzenie świata. Co jest bardziej prawdopodobne, że istnieje siła wyższa i stworzyła wszechświat (czyli 2 założenia) czy to że wszechświat powstał z materii, nie wiadomo w sumie skąd, a życie powstało po przez procesy geologiczne :/ .
No i czy ten spisek covidowy serio jest taki złożony? Masz niegroźną (względnie) pandemię, to rozdmuchaj problem, sprzedaj niedziałający szajs i koś kasę. Koniec założeń.
"Bo cała nauka opiera się na wielowiekowym gromadzeniu wiedzy, bazowaniu na wcześniejszych odkryciach. " - fajnie, ale nie bez powodu szczepienia mRNA użyto dopiero teraz podczas kiedy prototypowano to już kilka dekad temu :/ .
Poza tym, całą sytuacja właśnie wygląda drastycznie inaczej niż pokazuje nam wielowiekowe doświadczenie. Historia pokazuje że epidemie czy pandemie wygasały samoistnie w dość krótkim czasie. A tu nie dość że nie w krótkim czasie, to jeszcze mamy eskalację problemu POMIMO stosowania różnych ograniczeń czy środków. To nienaturalna kolej rzeczy.
Fakty nie pasują do siebie, to zawsze oznacza jedno - ktoś tu macza palce.
"Dziś już nikt nie robi eksperymentu ze szczelinami, aby od podstaw budować fizykę kwantową." - ale każdy MOŻE od zera badać fizykę jeśli tylko chce.
@rafik54321
"Bo płaską ziemię można badać eksperymentalnie samemu. Szczepionek nie."
To jest bardzo krótkowzroczne myślenie. Bo zdecydowanej większości wiedzy nie da się samodzielnie zweryfikować - spróbuj samodzielnie zmierzyć prędkość światła, albo chociażby jej skończoność.
Nie brnij w to, bo ewidentnie widać, że przyjmujesz takie kryterium dla osiągnięcia konkretnego rezultatu.
"Na płaskiej ziemi, żaden rząd nie zarobi, utrzymanie spisku jest droższe niż korzyści z niego."
W 90% spiskowych teorii coś komuś przynosi rzekome zyski. To niczego nie dowodzi gdy cała reszta jest wyssana z palca bzdurami, albo jawnymi kłamstwami. Na twierdzącym spoczywa ciężar dowodu.
"Co jest bardziej prawdopodobne, że istnieje siła wyższa i stworzyła wszechświat (czyli 2 założenia) czy to że wszechświat powstał z materii, nie wiadomo w sumie skąd, a życie powstało po przez procesy geologiczne :/ ."
Wszechświat nie powstał z materii nie wiadomo skąd. To materia powstała we wszechświecie. I tu właśnie wszystko ładnie pasuje do przyjętej "koncepcji" (teorii tak naprawdę) - w latach 70 powstał Model Standardowy, który przewidywał konkretne cząstki elementarne, które potem zostały eksperymentalnie potwierdzone. Brakowało jednej z nich - bozonu Higgsa, który miał być odpowiedzialny za masę cząstek. Został odkryty w 2012 roku.
"No i czy ten spisek covidowy serio jest taki złożony? "
Błąd fałszywego założenia. Najpierw udowodnij że jakikolwiek spisek w ogóle istnieje.
"Masz niegroźną (względnie) pandemię, to rozdmuchaj problem, sprzedaj niedziałający szajs i koś kasę. Koniec założeń."
Największą pandemię od 100 lat. Dane empiryczne i badania naukowe pokazują, że szczepionki DZIAŁAJĄ.
"fajnie, ale nie bez powodu szczepienia mRNA użyto dopiero teraz podczas kiedy prototypowano to już kilka dekad temu :/ ."
No to śmiało, dawaj tej powód. Tylko nie zapomnij go uargumentować.
No i szczepionki mRNA nie są jedynymi stosowanymi przeciwko Covid.
"Poza tym, całą sytuacja właśnie wygląda drastycznie inaczej niż pokazuje nam wielowiekowe doświadczenie. Historia pokazuje że epidemie czy pandemie wygasały samoistnie w dość krótkim czasie."
Zwłaszcza pandemia AIDS wygasła samoistnie w krótkim czasie...
"ale każdy MOŻE od zera badać fizykę jeśli tylko chce."
Powodzenia w szukaniu fal grawitacyjnych za pomocą stopera i linijki.
@rafik54321
Problemem w narracji zmieniającej się co kwartał jest to, kogo słuchasz. W mediach to może i rzeczywiście, różne bzdury gadają. U mnie mija drugi rok, gdzie narracja nauki pozostaje nieustannie taka sama. Po prostu nie biorę na poważnie tego, co mówią nasi ministrowie zdrowia, a już zwłaszcza premier...
Media są, jakie są. Bazują na sensacji. Szukają nowinek. Cytują opinie i domniemania, najlepiej szokujące i odmienne. Jak czyjaś wiedza bazuje głównie na mediach, to współczuję. Jak odbiera je bezkrytycznie...
Epidemie czy pandemie wygasały samoistnie, ale niejednokrotnie trwało to lata, przy mniejszej gęstości zaludnienia i mobilności społeczeństw (to co było dla nich normalne, dla nas to jak kwarantanna) i czasami zabierały dziesiątki milionów ofiar, przy wielokrotnie mniejszej populacji. Jak dobrze znasz historię chorób, że tak łatwo negujesz to doświadczenie?
Źle rozumiesz brzytwę Ockhama. Przecież nawet we własnym przykładzie podałeś dwa założenia u Boga, i jedno założenie u samoistnego wszechświata. Chyba, że negujesz procesy ewolucji i wyznajesz kreacjonizm.
Co wymaga więcej założeń - istnienie wszechświata od zawsze, czy istnienie Boga od zawsze, który poczuł chęć stworzenie wszechświata i rozwijania go jak w przypadku nr 1? Brzytwa Ockhama to nie mnożenie bytów ponad potrzebę. Bóg nie jest konieczny.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 grudnia 2021 o 6:12
nie wiesz, że kłótnie rządów to teatr? Przynajmniej w Polsce. Lextvn jest pewnie po to, by uciszyć te podwyżki prądu i gazu ;D nie chodzi o wolność, chodzi o kasę ;P