To tak, jakby powiedzieć, że szczęśliwy mężczyzna to taki, który wybudował dom, ma gromadkę dzieci i sam utrzymuje rodzinę. Dajcie spokój z tymi stereotypami i przestańcie ludziom wmawiać, jak mają żyć i z czego mają się cieszyć.
Nie zesraj się z tymi mądrościami życiowymi, jak masz dzieci to spieprzaj być z nimi szczęśliwa a nie ludziom dupę zawracasz. A jak nie masz to morda w kubeł i spójrz na swoją bezsensowną marną egzystencję i zastanów się jak możesz chociaż w minimalnym stopniu zmienić swoje smutne życie w taki sposób by ktoś inny niż ty miał z tego jakąkolwiek korzyść.
@katem femnistki wyprały niektórym mózg i prawda, że niektóre tak myślą, ale prawda jest taka, że kobieta jest najszczęśliwsza w kuchni ( w ciąży i bosa)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 grudnia 2021 o 19:23
@katem no właśnie tak to jest jak postmodernizm wyprał mózgi tym Julkom:
każdy ma swoją prawdę itd...
A potem płacz bo jajniki wysuszone i nikt jej nie chce.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 grudnia 2021 o 22:12
@MadeMyDay - Może wspólnym mianownikiem dla tych "współczesnych nieszczęśliwych kobiet", które znasz jesteś właśnie Ty.
Piszę to jako spełniona i szczęśliwa kobieta. Takie komentarze mnie śmieszą, ponieważ najwięcej mówią o ich autorze - który sam jest nieszczęśliwy i próbuje znaleźć źródło swoich problemów w innych.
Polecam zacząć od siebie.
@MadeMyDay cieszę się Twoim szczęściem, niemniej niezależnie od tego, czy preferujesz życie singla, czy nie, pewne problemy warto przepracować zamiast się od nich odcinać.
@Ashardon - nie mam pojęcia skąd zaczerpnąłeś takie wzorce, ale jednym komentarzem obraziłeś równocześnie swoją matkę, babcie i wszystkie inne kobiety w swojej rodzinie.
Zawsze możesz spróbować uzdrowić tą chorą sytuację w swojej rodzinie i wychować swoją córkę tak, aby w przeciwieństwie do kobiet, które Cię otaczają była samodzielna.
Już widzę reakcję feministek na to hasło... Prawda jest taka, że jednych uszczęśliwia to, innych tamto. Faktycznie większość kobiet odczuwa potrzebę bycia z kimś i posiadania dzieci, podobnie zresztą jak większość mężczyzn. Są jednak ludzie, którzy dzieci mieć nie chcą.
Jestem szczęśliwa, że jest ktoś kto mówi do mnie " kochanie" i "mamo". Jestem szczęśliwa i spełniona jako kobieta. Czy mam się tego wstydzić? Natomiast jako człowiek nie jestem spełniona bo przy ludzkich ograniczeniach jest to niemożliwe. Ale jestem względnie zdrowa, kocham i jestem kochana, mam dobre życie. Te proste rzeczy docenia się z czasem i warto to zrobić, aby nie zostać zgorzkniałym starym i samotnym singlem.
Wole mieć "Pani dyrektor" i "Sensei". Stawiam, ze dla każdej osoby inne słowa sprawią, że będzie najszczęśliwsza.
Podobnie z mężczyanmi, jednych "Kochanie" i "Tato" będzie cieszyć jak nic innego, a innych będzie irytować i woleli by inne określenia.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
28 grudnia 2021 o 7:13
Bzdura!
To tak, jakby powiedzieć, że szczęśliwy mężczyzna to taki, który wybudował dom, ma gromadkę dzieci i sam utrzymuje rodzinę. Dajcie spokój z tymi stereotypami i przestańcie ludziom wmawiać, jak mają żyć i z czego mają się cieszyć.
Nie zesraj się z tymi mądrościami życiowymi, jak masz dzieci to spieprzaj być z nimi szczęśliwa a nie ludziom dupę zawracasz. A jak nie masz to morda w kubeł i spójrz na swoją bezsensowną marną egzystencję i zastanów się jak możesz chociaż w minimalnym stopniu zmienić swoje smutne życie w taki sposób by ktoś inny niż ty miał z tego jakąkolwiek korzyść.
Beznadziejnie seksistowskie podejście. Kosz!
Czyżby minister Czarnek albo arcybiskup Jędraszewski zawitali na demotach?
Dla jednej tak, dla innej nie. Ot i cała prawda.
@katem femnistki wyprały niektórym mózg i prawda, że niektóre tak myślą, ale prawda jest taka, że kobieta jest najszczęśliwsza w kuchni ( w ciąży i bosa)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 grudnia 2021 o 19:23
@tomek_s To tylko twoja prawda.
@katem no właśnie tak to jest jak postmodernizm wyprał mózgi tym Julkom:
każdy ma swoją prawdę itd...
A potem płacz bo jajniki wysuszone i nikt jej nie chce.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 grudnia 2021 o 22:12
@tomek_s chyba twoja.
@MadeMyDay - Może wspólnym mianownikiem dla tych "współczesnych nieszczęśliwych kobiet", które znasz jesteś właśnie Ty.
Piszę to jako spełniona i szczęśliwa kobieta. Takie komentarze mnie śmieszą, ponieważ najwięcej mówią o ich autorze - który sam jest nieszczęśliwy i próbuje znaleźć źródło swoich problemów w innych.
Polecam zacząć od siebie.
Dziękuję za życzenia Jestem szczęśliwszy bez kobiet... Żyje pełnią życia. Cieszę się że rozbawiłem choć na chwilę
@MadeMyDay cieszę się Twoim szczęściem, niemniej niezależnie od tego, czy preferujesz życie singla, czy nie, pewne problemy warto przepracować zamiast się od nich odcinać.
@Binu666 Strata czasu Za dużo go straciłem. Wolę poświęcić wyższym celom.
Kobieta jest szczęśliwa, kiedy może wydawać kasę - z reguły nie swoją.
@Ashardon - nie mam pojęcia skąd zaczerpnąłeś takie wzorce, ale jednym komentarzem obraziłeś równocześnie swoją matkę, babcie i wszystkie inne kobiety w swojej rodzinie.
Zawsze możesz spróbować uzdrowić tą chorą sytuację w swojej rodzinie i wychować swoją córkę tak, aby w przeciwieństwie do kobiet, które Cię otaczają była samodzielna.
No i się Julki zesrały
No i się Julki zesrały XD
Już widzę reakcję feministek na to hasło... Prawda jest taka, że jednych uszczęśliwia to, innych tamto. Faktycznie większość kobiet odczuwa potrzebę bycia z kimś i posiadania dzieci, podobnie zresztą jak większość mężczyzn. Są jednak ludzie, którzy dzieci mieć nie chcą.
Jestem szczęśliwa, że jest ktoś kto mówi do mnie " kochanie" i "mamo". Jestem szczęśliwa i spełniona jako kobieta. Czy mam się tego wstydzić? Natomiast jako człowiek nie jestem spełniona bo przy ludzkich ograniczeniach jest to niemożliwe. Ale jestem względnie zdrowa, kocham i jestem kochana, mam dobre życie. Te proste rzeczy docenia się z czasem i warto to zrobić, aby nie zostać zgorzkniałym starym i samotnym singlem.
sranie.
Większej głupoty dawno nie czytałem.
Nie każda kobieta o tym marzy.
Powiedz to matce Madzi z Sosnowca...
Wole mieć "Pani dyrektor" i "Sensei". Stawiam, ze dla każdej osoby inne słowa sprawią, że będzie najszczęśliwsza.
Podobnie z mężczyanmi, jednych "Kochanie" i "Tato" będzie cieszyć jak nic innego, a innych będzie irytować i woleli by inne określenia.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 grudnia 2021 o 7:13