A potem przychodzą statystyki, weryfikują badania i "rozległą wiedzę". Wtedy wszyscy przerzucają się likami i zarzucają sobie nawzajem "cherry picking".
Statystyki i tak są wypierane, bo przecież "sfałszowane" i "niewiarygodne". A cherry picking polega na tym, że wypiera się większość badań, które potwierdzają przeciwną tezę, na rzecz pojedynczych ją potwierdzających. Także nie. Przebudzeni nie zaglądają do statystyk, jakie niby potwierdzałyby ich założenia? Ograniczają się najwyżej do pisania nieweryfikowalnych historyjek, a tylko mała część z nich idzie o poziom wyżej - pojedyncze badania. Ale tu już mamy cherry picking i zbieranie pojedynczych badań pod daną tezę, ewentualnie wycinanie pasujących fragmentów i ignorowanie całej reszty. Mało to razy, chociażby podczas tej pandemii, powoływali się na badania przeczące ich tezom?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 lutego 2022 o 7:19
Statystyki i tak są wypierane, bo przecież "sfałszowane" i "niewiarygodne". A cherry picking polega na tym, że wypiera się większość badań, które potwierdzają przeciwną tezę, na rzecz pojedynczych ją potwierdzających. Także nie. Przebudzeni nie zaglądają do statystyk, jakie niby potwierdzałyby ich założenia? Ograniczają się najwyżej do pisania nieweryfikowalnych historyjek, a tylko mała część z nich idzie o poziom wyżej - pojedyncze badania. Ale tu już mamy cherry picking i zbieranie pojedynczych badań pod daną tezę, ewentualnie wycinanie pasujących fragmentów i ignorowanie całej reszty. Mało to razy, chociażby podczas tej pandemii, powoływali się na badania przeczące ich tezom?
@LowcaKomedii Mówisz o dość dużej grupie "przebudzonych" i nie dam rady określić co oni zakładają. Dla niektórych do tej grupy należy nawet Andrew Pollard, współtwórca szczepionki Astra Zeneca. Więc mogę odpowiadać najwyżej za siebie.
Na chłopski rozum jesteś owcą która nie robi swoich badań!
I zapewne chodzi ci o mądrości covidowe i promocję szczepień jako jedynego skutecznego i działającego "leku"?
@krzysio6666 Możliwe. Przy tym temacie wielokrotnie robiłeś dokładnie to, co na democie :)
Możliwe. Przy tym temacie wielokrotnie robiłeś dokładnie to, co na democie :)
Możliwe. Przy tym temacie wielokrotnie robiłeś dokładnie to, co na democie :)
Dokładnie w ten sposób "przebudzeni" odrzucają badania naukowe, gdy te przeczą ich teoriom.
A potem przychodzą statystyki, weryfikują badania i "rozległą wiedzę". Wtedy wszyscy przerzucają się likami i zarzucają sobie nawzajem "cherry picking".
Statystyki i tak są wypierane, bo przecież "sfałszowane" i "niewiarygodne". A cherry picking polega na tym, że wypiera się większość badań, które potwierdzają przeciwną tezę, na rzecz pojedynczych ją potwierdzających. Także nie. Przebudzeni nie zaglądają do statystyk, jakie niby potwierdzałyby ich założenia? Ograniczają się najwyżej do pisania nieweryfikowalnych historyjek, a tylko mała część z nich idzie o poziom wyżej - pojedyncze badania. Ale tu już mamy cherry picking i zbieranie pojedynczych badań pod daną tezę, ewentualnie wycinanie pasujących fragmentów i ignorowanie całej reszty. Mało to razy, chociażby podczas tej pandemii, powoływali się na badania przeczące ich tezom?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 lutego 2022 o 7:19
Statystyki i tak są wypierane, bo przecież "sfałszowane" i "niewiarygodne". A cherry picking polega na tym, że wypiera się większość badań, które potwierdzają przeciwną tezę, na rzecz pojedynczych ją potwierdzających. Także nie. Przebudzeni nie zaglądają do statystyk, jakie niby potwierdzałyby ich założenia? Ograniczają się najwyżej do pisania nieweryfikowalnych historyjek, a tylko mała część z nich idzie o poziom wyżej - pojedyncze badania. Ale tu już mamy cherry picking i zbieranie pojedynczych badań pod daną tezę, ewentualnie wycinanie pasujących fragmentów i ignorowanie całej reszty. Mało to razy, chociażby podczas tej pandemii, powoływali się na badania przeczące ich tezom?
@LowcaKomedii Mówisz o dość dużej grupie "przebudzonych" i nie dam rady określić co oni zakładają. Dla niektórych do tej grupy należy nawet Andrew Pollard, współtwórca szczepionki Astra Zeneca. Więc mogę odpowiadać najwyżej za siebie.