„Znalazłam te buty od Gucci na śmietniku koło uczelni. Udało mi się bardzo łatwo wyczyścić zabrudzenie na czubku”
Użytkownicy Reddita zauważyli, że nowa para butów podobnych do tych kosztuje 1150 dolarów
„Znalazłem trąbkę marki Carol Brass, która kosztuje normalnie około 400 dolarów”
„Wyjęłam zupełnie nowe rzeczy ze śmietnika koło apteki. Przekazałam wszystko fundacji”
„To była nasza pierwsza wyprawa po śmietnikach i jesteśmy z mężem bardzo zadowoleni!”
„Nieźle się dziś obłowiłem”
„Walizki American Tourister z połowy ubiegłego wieku znalezione koło śmietnika”
„Znalazłem starą skrzynkę, a w niej: kompas, teleskop oraz szkło powiększające”
Mój kolega związał się z kobietą z którą ktoś się rozstał. Parę lat mu zajęło żeby zrozumieć dlaczego. Życie.
150letni podręcznik medyczny hmmm z receptę na leczenie kaszlu albo przeziębienia będę musiał iść do mojego dealera.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 lutego 2022 o 19:16
Ja kiedyś znalazłem na śmietniku piękne, drewniane karnisze. Były jeszcze w fabrycznej folii. Nigdy nie używane - nówki sztuki. Więc "przyjanuszowałem" trochę i pod osłoną wieczornego mroku poszedłem i je zabrałem. Pasowały idealnie i do dziś wiszą w moim domu :)
Mój wujek pracując jako kierowca śmieciarki przywiózł mi samowar z wystawki.Okazalo się ,że jest to 19w. samowar z Tuły ,9 medalowy.Zostal sprzedany za 2tys.Ostatnio "z biznesu"-(tak nazywają u nas wystawki) przywieźli sprawny zegar marynarski oraz mosiężny żyrandol.
Sam kiedyś wystawiłem telewizor z pilotem. Dziś raczej używam OXL lub lokalnej grypy "uratuj od śmietnika". To co nie schodzi idzie do Caritasu. Jak mi powiedział osoba przyjmująca "wszystko jest potrzebne" i tak pozbyłem się np kilku kompletów pościeli, całych worów nieużywanych już ubrań, dobrych jeszcze naczyń.
i właśnie dlatego amerykanie opowiadają za tak wielki procent zanieczyszczeń, bezmyślne kupowanie nowego a stare buch na śmietnik
@kojot_pedziwiatr Pracownicy firm odbierających uważają, że te dobrze śmieci, to są ich, a nie firmy. Dopiero jak jest to złom, którego normalnie nie idzie sprzedać, to wtedy jest to zatrudniającej ich firmy. A jak ktoś przed nimi śmietniki przegląda, to jest złodziej. Firmy natomiast chcą wziąć za darmo, ale jak ktoś weźmie przed nimi, to złodziej.
Poza tym, firmy odbierające są złodziejami, bo nie płacą za surowce wtórne i dobre rzeczy, tylko sobie w Polsce tak ustawiły prawo, że to ty płacisz, zmieszane, nie zmieszane.
Więc w cwaniakolandii najszybszy cwaniak jest tak samo uczciwy, jak ten najwolniejszy, ale najwolniejszy będzie najwięcej jęczał. Więc sorry, ale w momencie, w którym coś trafia na śmietnik, to jest to własność najszybszego padlinożercy, który do tego się doturla.
Ludzie często zostawiają coś właśnie przed śmietnikiem, żeby ktoś mógł z tego jeszcze skorzystać. U nas często są zostawiane ubrania, czy inne rzeczy obok kontenerów, żeby dać drugie życie rzeczom, które nie są już potrzebne właścicielowi. podobnie jak puszki często są w osobnych workach dla Pana, który regularnie zagląda do śmietnika w celu zdobycia złomu.
@kojot_pedziwiatr 'wyobraźmy sobie taką sytuację, że ktoś z rodziny wyrzucił coś wam cennego. Idziecie do śmietnika to odzyskać' Sytuacja analogiczna do:
- rodzice daja Twoje zabawki dziecku siostry, bo uważaja, że już nie potrzebujesz, bo wyrosłeś
- żona/matka/ojciec/brat/siostra przekazuje Twoje ubrania bezdomnemu
-Twoja kolekcja znaczków/kapsli/butelek po piwie/klocków lego/figurek zostaje przekazana komuś
-Twoje rzeczy zostały wyrzucone przez okno
itp.
Oczywiście wszystkie te sytuacje sa pod Twoja nieobecność i bez Twojej wiedzy. Dlaczego śmietnik jest jakoś szczególny? Tam zazwyczaj znajduja się rzeczy, które już sa komuś niepotrzebne. Czasem znajduja się rzeczy w pełni działajace lub lekko zniszczone i komuś nie chciało się tracić czasu/pieniędzy na naprawę.
może porozmawiaj z rodziną, żeby ci nie grzebała w rzeczach i nie wyrzucała niczego? nie będziesz miał problemów i nie będziesz się czuł poszkodowany. skoro ktoś wyrzucił, znaczy że tego nie chce, nie potrzebuje, zrzeka się prawa własności. a że wyrzuciła to osoba nieupoważnioną...to problem właściciela a nie znalazcy
@kojot_pedziwiatr Piłeś? Poczekaj z czytaniem, aż wytrzeźwiejesz.
Tu nie chodzi o legalność, a faktyczną praktykę. I jakby legalność miała cokolwiek do tego, co się dzieje na tym świecie, to Sasin i Szumowski by gnili w więzieniu.
Ponadto, firmy mają obowiązek zniszczyć dokumenty tak, by po wyrzuceniu ich nie dało się odczytać z nich danych.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 lutego 2022 o 15:53
@kojot_pedziwiatr A czy osoba z Twojego przykładu nie zrzekła się praw do nich w momencie wyrzucenia do śmietnika? Chce odzyskać rzecz, która już do niej nie należy? Moje przykłady sa analogiczne.
Co do danych osobowych, to wpierw przed wyrzuceniem niszczysz je na tyle, by nie można było ich pozyskać.
@kojot_pedziwiatr nie życzę sobie używania formy "wasze" w przypadku wyrzucania listów w jakiejkolwiek formie z danymi osobowymi.
Ja nigdy nie byłam, a tym bardziej nie jestem tak głupia, by ot tak wyrzucać swoje dane osobowe.
Dobrze, więc idź zgłoś policji, że cię ktoś okradł z wyrzuconej na śmieci rzeczy. Wyśmieją cię, każą puknąć się w głowę i wyjść.
"buty od Gucci" 3 słowa, 2 błędy... Jeśli od kogoś, to od Gucciego. A w ogóle żadne "od". Po prostu buty Gucciego, tak, jak sukienka Chanel, torebka Prady czy perfumy Diora. Co za plaga z tym idiotycznym OD.
@Bubu2016 Nie czepiaj się, google translate przetłumaczył "shoes from gucci" na "buty od gucci" Te kopiarki (o dziwo w tym przypadku to nawet nie żółtek) nie wkładają nawet minimum pracy, a o pomyślunku nawet nie wspomnę w tworzenie tych galerii tylko tworzą je jak najszybciej nim zrobi to ktoś inny. Szybkie kopiuj/wklej do translatora i leci dalej.
To łażenie po śmietnikach, ich przekopywanie i wybieranie ciekawszych artefaktów to jakieś nowe hobby?
U nas w Polsce z takich rzeczy to co najwyżej te stare krzesła z Ikei można by znaleźć. Ludzie (jak i sklepy w pl) są zbyt oszczędni żeby tak o wyrzucać tyle rzeczy. Są też bardziej rozgarnięci i staroci nie wyrzuca, bo zdają sobie sprawę że w antykwariacie czy w necie jest dużo chętnych.
Kiedyś moja mama wyrzuciła do śmieci jakiś stary obiektyw do Rosyjskiego aparatu,zapomniałem jakiej firmy,wystawiłem na allegro na licytację,i sprzedał się za ponad 700zł
@notahotdog „Znalazłam to cudo w szkatułce na biżuterię. To 14-karatowe białe złoto z tanzanitem pośrodku, otoczonym 23 prawdziwymi diamentami” - BRYLANTAMI. Diament jest kamieniem NIEOSZLIFOWANYM. Oszlifowany diament to BRYLANT.
@Inspiron8767 dlaczego przyjanuszowałeś? nie wyzebrales od kogoś, nie ukradłeś. ktoś je wystawił na śmietnik, właśnie w myśl że ktoś sobie może weźmie. Jak nie zależało Ci na jakichś innych albo właśnie te wpasowały się w Twoje wymagania to na pewno nie przyjanuszowaleś. Zwykle zero waste i nieco oszczędności.
@FleurDeLys Zgadza się. Poszedłem wtedy zwyczajnie wyrzucić śmieci i je zauważyłem. Na początku pomyślałem, że ktoś zrobił błąd i przez pomyłkę wyrzucił, np. jakaś ekipa remontowa się zagalopowała. Ale poszedłem jeszcze raz wieczorem. Dalej sobie stały, więc je zabrałem. Zdziwiłem się, że ktoś je wywalił, bo to nówki sztuki jeszcze folią fabryczną opakowane. I raczej 20zł one nie kosztowały. W każdym razie mam bardzo ładne karnisze w domu za darmo :)
ja kiedyś zostawiłam swoją gitarę. Od nowości miała uszkodzony gryf i nie dało się jej nastroić. nigdy nie używana właściwie (kupiłam, bo marzyłam żeby się nauczyć grać, ale nie wiedziałam też że może nie utrzymywać nastrajania) gdy się dowiedziałam, była już dawno po gwarancji, więc wystawilam koło śmietnika, bo i tak tylko kurz zbierała. zniknęła w przeciągu 5 minut i nigdy nie wróciła na ten śmietnik
Te swiezio zrobione zakupy to na smietniku ta? Co to wgle za scum. Czesc z tych zdjec byla uzywana w innych demotach I RZECZY ZE ZDJEC WCALE NIE POCHODZILY ZE SMIETNIKA... !!!
Ja tam jeszcze nic nigdy na śmietniku nie znalazłem, no chyba że wysypkę i robactwo.
Chyba musze zaczac po smietnikach chodzic :)
Pracując kiedyś na myjni w salonie audi gdzie ludzie zostawiali 2-3 letnie auta w rozliczeniu, które dało się później sprzedać, czyszcząc jedno z nich znalazłem złotą bransoletkę. 1200 do przodu