Skoro do Biskupa zwracamy się „księże biskupie”, Wasza Ekscelencjo” a piszemy o nim „Jego Ekscelencja” (wg mnie śmieszne i małostkowe a nawet głupie - sami sobie nadali taki tytuły) to dlaczego inna grupa osób nie może chcieć się nazywać wg własnego nazewnictwa. Przecież to to samo.
Ludzie są "nienormalni" w Tym kraju jedne "dziwactwa" szanują z pokorą i uwielbieniem klękają przed chłopem w sukni całując pierścionki na ich rączkach a wobec innych stają się agresywni.
Ludzie pamiętajcie: Wszyscy jesteśmy sobie równi. To że ktoś ma większe EGO od innego to co innego. Zaburzenia można leczyć. :-)
@sceptykiem_sie_urodzic Różnica jest taka że jeśli powiesz na ut "pan ksiądz" , "agent pana boga", "pracownik watykanu" czy jeszcze inne formy które choć nie są obraźliwe,to są typowym wbijaniem szpilki - nie zostaniesz zbanowany. Nawet zgloszenie fimu nie spowoduje reakcji yt ani tik toka.
Terapia konwersyjna jest jedną z form terapii która w większości państw jest legalna. M. in w postępowej Holandii. A jeżeli zabrania się mówić o legalnym zjawisku to jest to nic innego jak cenzura prewencyjna i kształtowanie poglądów.
@sceptykiem_sie_urodzic Do księdza czy biskupa możesz również mówić proszę Pana. W przypadku osoby ????? nie możesz, bo będzie szukać jak Ci dopier.....ć.
@voolke To już zależy od konkretnego przypadku. Jeden będzie miał wywalone, a drugi zrobi się czerwony jak burak ze złości i będzie się sapał, że on jest księdzem, a nie panem i masz się do niego zwracać per ksiądz albo ojciec albo jak on tam bedzie sobie wymagał
A kto w ogóle by chciał się tym zajmować. Nie ma ciekawszych rzeczy do roboty w internecie niż "nękanie" deadnamingiem, misgenderingiem i innym ingiem. Zamiast zajmować się głupotami można sobie w pasjansa pograć. Skrajności..
Prywatna firma może sobie ustalać dowolne zasady jakie chce i banować kogo chce, jeżeli łamie ich zasady. "Wolnościowcy" powinni być zadowoleni, a o dziwo nie są...
Rozumiem że najpierw to użytkownik sam określa swoją płeć? Na przykład: Heniek przy zakładaniu konta uznaje się za kobietę. Pytanie brzmi czy karze podlega Heniek czy osoby piszące do niego per Pan? Karanie uporczywego używania błędnych zaimków wobec osób które dokonały legalnej zmiany płci jest całkowicie uzasadnione.
Jeśli ktoś prosi mnie, żebym się zwracał do niego jakimś imieniem to ze zwykłej uprzejmości tak robię, nawet jeśli to nie jest imię wpisane w dowodzie osobistym. Nikt tutaj wielkiej hecy nie robi.
A jeśli ktoś prosi, żeby zwracać się do niego imieniem innej płci to czemu nie mogłoby być tak samo? Czemu części ludzi odpala się wkụrw, i celowo z premedytacją używają niechcianego imienia? Nie mają nic do powiedzenia poza tym, żeby celowo takiej osobie sprawić przykrość.
Zamiast po prostu wzruszyć ramionami i żyć dalej swoim życiem, nie przejmując się tak marginalnym zjawiskiem jak transseksualizm... grupa ludzi za cel bierze sobie uprzykrzyć im życie. No i po co?
Nie dziwię się, że platformy internetowe bronią się przed każdą formą nękania - również taką.
Skoro do Biskupa zwracamy się „księże biskupie”, Wasza Ekscelencjo” a piszemy o nim „Jego Ekscelencja” (wg mnie śmieszne i małostkowe a nawet głupie - sami sobie nadali taki tytuły) to dlaczego inna grupa osób nie może chcieć się nazywać wg własnego nazewnictwa. Przecież to to samo.
Ludzie są "nienormalni" w Tym kraju jedne "dziwactwa" szanują z pokorą i uwielbieniem klękają przed chłopem w sukni całując pierścionki na ich rączkach a wobec innych stają się agresywni.
Ludzie pamiętajcie: Wszyscy jesteśmy sobie równi. To że ktoś ma większe EGO od innego to co innego. Zaburzenia można leczyć. :-)
@sceptykiem_sie_urodzic Różnica jest taka że jeśli powiesz na ut "pan ksiądz" , "agent pana boga", "pracownik watykanu" czy jeszcze inne formy które choć nie są obraźliwe,to są typowym wbijaniem szpilki - nie zostaniesz zbanowany. Nawet zgloszenie fimu nie spowoduje reakcji yt ani tik toka.
Terapia konwersyjna jest jedną z form terapii która w większości państw jest legalna. M. in w postępowej Holandii. A jeżeli zabrania się mówić o legalnym zjawisku to jest to nic innego jak cenzura prewencyjna i kształtowanie poglądów.
@sceptykiem_sie_urodzic Do księdza czy biskupa możesz również mówić proszę Pana. W przypadku osoby ????? nie możesz, bo będzie szukać jak Ci dopier.....ć.
@voolke To już zależy od konkretnego przypadku. Jeden będzie miał wywalone, a drugi zrobi się czerwony jak burak ze złości i będzie się sapał, że on jest księdzem, a nie panem i masz się do niego zwracać per ksiądz albo ojciec albo jak on tam bedzie sobie wymagał
Im większe mamy możliwości komunikacji tym mniej nam wolno mówić i pisać.
Taki paradoks.
@coldfish
Bo tutaj już od dawna nie chodzi o komunikację... Cenzurowaniem jednych treści a podpowiadaniem innych mozna wpływać na całe społeczeństwa.
@coldfish świat się kończy
Nikt nikogo nie zmusza do gadania z nikim - jeżeli dupa boli o tą całą "lewacką" zawieruchę to możesz się trzymać w swojej grupce...
A kto w ogóle by chciał się tym zajmować. Nie ma ciekawszych rzeczy do roboty w internecie niż "nękanie" deadnamingiem, misgenderingiem i innym ingiem. Zamiast zajmować się głupotami można sobie w pasjansa pograć. Skrajności..
Achhh ta wspaniała wolność według lewackiego przepisu, dobrze, że ten prawicowy zaścianek znika...
@kojot_pedziwiatr Ku*wa czemu chłopa nie wyciąłeś w paincie
@OlympiaSG1 A czemu miałbym?
O zakazali mizoginii, miło. A mizoandrii też? Jak by powiedział p. Sznuk: nie wiem, choć się domyślam.
Krzysztofa Bęgalskiego też się to tyczy?
Prywatna firma może sobie ustalać dowolne zasady jakie chce i banować kogo chce, jeżeli łamie ich zasady. "Wolnościowcy" powinni być zadowoleni, a o dziwo nie są...
Jestem tolerancyjny, ale... no ja pier..le
Rozumiem że najpierw to użytkownik sam określa swoją płeć? Na przykład: Heniek przy zakładaniu konta uznaje się za kobietę. Pytanie brzmi czy karze podlega Heniek czy osoby piszące do niego per Pan? Karanie uporczywego używania błędnych zaimków wobec osób które dokonały legalnej zmiany płci jest całkowicie uzasadnione.
Jeśli ktoś prosi mnie, żebym się zwracał do niego jakimś imieniem to ze zwykłej uprzejmości tak robię, nawet jeśli to nie jest imię wpisane w dowodzie osobistym. Nikt tutaj wielkiej hecy nie robi.
A jeśli ktoś prosi, żeby zwracać się do niego imieniem innej płci to czemu nie mogłoby być tak samo? Czemu części ludzi odpala się wkụrw, i celowo z premedytacją używają niechcianego imienia? Nie mają nic do powiedzenia poza tym, żeby celowo takiej osobie sprawić przykrość.
Zamiast po prostu wzruszyć ramionami i żyć dalej swoim życiem, nie przejmując się tak marginalnym zjawiskiem jak transseksualizm... grupa ludzi za cel bierze sobie uprzykrzyć im życie. No i po co?
Nie dziwię się, że platformy internetowe bronią się przed każdą formą nękania - również taką.
Wszystko ok, ale nikt i nic mnie nie zmusi, aby pisać/akceptować: aktorkum, piosenkarkum, poszłom, chcialom, zrobiłxm itp.