Zawsze jak wysiadasz z auta - gasisz silnik i wyjmujesz kluczyki. Gorzej mają ci z bezkluczykowym uruchamianiem.
Ale poważniejszym problemem jest tu brak możliwości oceny sytuacji. Nie masz noktowizora, to nie zauważysz ludzi w ciemności. nic jechać dalej i zadzwonić po policję, by sprawdziła.
Jeśli nie ma pasów to kolizja jest winą pieszego albo tego co zostawił na drodze przedmiot który nie powinien się tam znaleźć, więc można śmiało taranować wózek i jechać dalej. A najlepiej to go ominąć, bo nie ma szans, żeby zablokował drogę po całej szerokości a i samochodu trochę szkoda.
Mi to nie grozi, pewnie mi jeszcze zostawią ze 100 zł na naprawę usterek :)
Ale wózek zostawiają?
Zawsze jak wysiadasz z auta - gasisz silnik i wyjmujesz kluczyki. Gorzej mają ci z bezkluczykowym uruchamianiem.
Ale poważniejszym problemem jest tu brak możliwości oceny sytuacji. Nie masz noktowizora, to nie zauważysz ludzi w ciemności. nic jechać dalej i zadzwonić po policję, by sprawdziła.
Tracisz samochód ale zyskujesz niemowlaka.
@Albiorix i 500+ xD
Jeśli nie ma pasów to kolizja jest winą pieszego albo tego co zostawił na drodze przedmiot który nie powinien się tam znaleźć, więc można śmiało taranować wózek i jechać dalej. A najlepiej to go ominąć, bo nie ma szans, żeby zablokował drogę po całej szerokości a i samochodu trochę szkoda.
Skoro teraz dają 12K za dzieciaka to przy starym aucie taka wymiana może się opłacać :)
@MikeRagnos ale to dają na dziecko, nie za dziecko. :)
jak wózek drogi to kiepsko na tym wyjdą odjeżdżając moim...
Niesamowite. Gdzie ?