Kilka ogolny porad:
Wszystko zalezy jak ubierzesz to w slowa. Duzo zalezy tez od tego, w ktorym momencie o to zapytasz. Wazne tez jest jakie masz kwalifikacje. No i najwazniejsze - jesli ktos pisze duza farmazonow o owocowych czwartkach, mozliwosci rozwoju etc. a nic o wynagrodzeniu, to sa duze szanse, ze po uslyszeniu widelek w jakich sie miesci ich budzet nawet by nikt do nich nie przyjechal...
@Xar w ogłoszeniu o pracę powinno się podawać wysokość wynagrodzenia, oczywiście tak jak piszesz widełki. Ostateczna kwota wynagrodzenia zależy od twoich kwalifikacji. Po co marnować czas obu stroną, jedziesz na rozmowę wszystko pięknie ładnie a tu wynagrodzenie zonk. A tak jasna sytuacja, bo co robić problemy.
@Xar "Wszystko zalezy jak ubierzesz to w slowa. Duzo zalezy tez od tego, w ktorym momencie o to zapytasz" a Ty chcesz dziewczynę poderwać czy co zrobić?
Mówimy o zwykłym ustaleniu wynagrodzenia za pracę. Tak samo jak kupujemy meble czy chcemy kupić kapcie na straganie. I jasne, to jest rozmowa kulturalna. Dlatego należy zapytać pełnym zdaniem, ale nie wiem co tu ubierać w słowa. Pytasz się ile Ci proponują na to stanowisko z ewentualnym podziałem na okres próbny ewentualnie sam mówisz ile chciałbyś zarabiać.
I w którym momencie zapytać. Z reguły na końcu jak już dogadasz wszystkie dodatki, nadgodziny i zakres prac. Czasem żeby nie tracić czasu to warto zapytać jakie widełki przewidują na to stanowisko lub samemu podać jakieś widełki, żeby się nie okazało że proponują Ci pracę za mniej niż obecnie pracujesz.
Komplikujesz proste rzeczy.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 marca 2022 o 9:43
Nawet nie wiecie ilu ludzi daje sie w cos takiego zrobic. Znam ludzmi, ktorzy godzili sie na absurdalne stawki (np 6 zl 3 lata temu), albo pozwalali sobie nie wyplacac pensji po 2-3 mc. Znam takich, ktorzy pozwolili sobie na to, aby nie wyplacono im ostatniej pensji i nic z tym nie zrobili. Dlatego takie "fochy" podczas rozmowy swiadcza tylko o tym, ze placa slabo i nie szanuja pracownika.
@Proxima86 Każdy daje się na takie chwyty łapać, masz 20-25 lat gunwo wiesz o rynku pracy dostajesz awans wiesz że nie masz doświadczenia a szefu wybrał ciebie ze wszystkich na lepsze stanowisko więc się zgadzasz na więcej obowiązków za tę samą albo minimalnie większą wypłatę po roku szefu zamiast normalnej pensji dalej jedzie tekstem że małe doświadczenie itp, a wszystkie obowiązki trzeba było ogarniać już ciągu pierwszego miesiąca... dlatego trochę rozumiem kucy kiedy im wkładają do głowy że jak przyjmiesz się za darmo na sprzątanie to dojdziesz do menadżera bo "szefu" cię zauważy za to jakim jesteś dobrym pracownikiem. Suma sumarum rodzice muszą dokładać do biznesu jakiegoś janusza.
Jak kur wa na rozmowie o pracę można nie uzyskać informacji o przewidywanym wynagrodzeniu? Przecież to jest w pewnym sensie jedna z dwóch najważniejszych rzeczy w tej sytuacji. Pierwszą jest to CO będziemy robić, a drugą ZA ILE to będziemy robić, toż to jest kur wa kwintesencja naszej umowy do chu ja walca! To tak jakbyś przyszedł do sklepu a tam nie ma cen, ni CHu ja nikt ci nie powie ile bułka kosztuje, musisz brać w ciemno. Konkluzja jest taka...jak ktoś zaczyna pjerdolić nam za uszami o jakimś młodym dynamicznym zespole, owocowych czwartkach, karcie Multisport a nic nie gada o wypłacie to należy mu kulturalnie powiedzieć aby pjerdolnął się w łeb i zastanowił nad tym co on w ogóle bredzi.
niedawno moja kandydatura zostala odrzucona z jakiegos idiotycznego powodu
jak powiedzialem o tym znajomemu ktory jest rekruterem, wyjasnil mi, ze czesto na koncowych etapach rekrutacji jest masa kandydatow ktorzy maja kwalifikacje, wszyscy sie swietnie nadaja itp, wiec sie szuka do czego mozna sie przyczepic zeby go uwalic. dziewczyna zapytala sie na starcie o kase, to powiemy ze zalezy jej tylko na pieniadzach
Już dawno powinno się dawać wysokość wynagrodzenia (albo przynajmniej widełki płacowe) w ogłoszeniu o pracę. Ponad 30 lat wolności w Polsce, a januszexy dalej istnieją i jest ich całkiem sporo.
Kilka ogolny porad:
Wszystko zalezy jak ubierzesz to w slowa. Duzo zalezy tez od tego, w ktorym momencie o to zapytasz. Wazne tez jest jakie masz kwalifikacje. No i najwazniejsze - jesli ktos pisze duza farmazonow o owocowych czwartkach, mozliwosci rozwoju etc. a nic o wynagrodzeniu, to sa duze szanse, ze po uslyszeniu widelek w jakich sie miesci ich budzet nawet by nikt do nich nie przyjechal...
@Xar w ogłoszeniu o pracę powinno się podawać wysokość wynagrodzenia, oczywiście tak jak piszesz widełki. Ostateczna kwota wynagrodzenia zależy od twoich kwalifikacji. Po co marnować czas obu stroną, jedziesz na rozmowę wszystko pięknie ładnie a tu wynagrodzenie zonk. A tak jasna sytuacja, bo co robić problemy.
@grzechotek musiałbyś chyba takie prawo pod groźbą tortur ... albo by zaczęli pisać historie typu "nawet do 50 pln/h"
@Xar "Wszystko zalezy jak ubierzesz to w slowa. Duzo zalezy tez od tego, w ktorym momencie o to zapytasz" a Ty chcesz dziewczynę poderwać czy co zrobić?
Mówimy o zwykłym ustaleniu wynagrodzenia za pracę. Tak samo jak kupujemy meble czy chcemy kupić kapcie na straganie. I jasne, to jest rozmowa kulturalna. Dlatego należy zapytać pełnym zdaniem, ale nie wiem co tu ubierać w słowa. Pytasz się ile Ci proponują na to stanowisko z ewentualnym podziałem na okres próbny ewentualnie sam mówisz ile chciałbyś zarabiać.
I w którym momencie zapytać. Z reguły na końcu jak już dogadasz wszystkie dodatki, nadgodziny i zakres prac. Czasem żeby nie tracić czasu to warto zapytać jakie widełki przewidują na to stanowisko lub samemu podać jakieś widełki, żeby się nie okazało że proponują Ci pracę za mniej niż obecnie pracujesz.
Komplikujesz proste rzeczy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 marca 2022 o 9:43
Nawet nie wiecie ilu ludzi daje sie w cos takiego zrobic. Znam ludzmi, ktorzy godzili sie na absurdalne stawki (np 6 zl 3 lata temu), albo pozwalali sobie nie wyplacac pensji po 2-3 mc. Znam takich, ktorzy pozwolili sobie na to, aby nie wyplacono im ostatniej pensji i nic z tym nie zrobili. Dlatego takie "fochy" podczas rozmowy swiadcza tylko o tym, ze placa slabo i nie szanuja pracownika.
@Proxima86 Każdy daje się na takie chwyty łapać, masz 20-25 lat gunwo wiesz o rynku pracy dostajesz awans wiesz że nie masz doświadczenia a szefu wybrał ciebie ze wszystkich na lepsze stanowisko więc się zgadzasz na więcej obowiązków za tę samą albo minimalnie większą wypłatę po roku szefu zamiast normalnej pensji dalej jedzie tekstem że małe doświadczenie itp, a wszystkie obowiązki trzeba było ogarniać już ciągu pierwszego miesiąca... dlatego trochę rozumiem kucy kiedy im wkładają do głowy że jak przyjmiesz się za darmo na sprzątanie to dojdziesz do menadżera bo "szefu" cię zauważy za to jakim jesteś dobrym pracownikiem. Suma sumarum rodzice muszą dokładać do biznesu jakiegoś janusza.
@CoGitare Każdy był młody i płacił frycowe. I tu nie ma mądrych. Jest to brutalna nauka życia, że jak sam się nie będziesz cenił to inni też nie będą.
@CoGitare Pisząc każdy bardzo się mylisz, ale ogólnie tak jest. Tyle, ze ja pisałam o ludziach 25 plus niestety.
Jak kur wa na rozmowie o pracę można nie uzyskać informacji o przewidywanym wynagrodzeniu? Przecież to jest w pewnym sensie jedna z dwóch najważniejszych rzeczy w tej sytuacji. Pierwszą jest to CO będziemy robić, a drugą ZA ILE to będziemy robić, toż to jest kur wa kwintesencja naszej umowy do chu ja walca! To tak jakbyś przyszedł do sklepu a tam nie ma cen, ni CHu ja nikt ci nie powie ile bułka kosztuje, musisz brać w ciemno. Konkluzja jest taka...jak ktoś zaczyna pjerdolić nam za uszami o jakimś młodym dynamicznym zespole, owocowych czwartkach, karcie Multisport a nic nie gada o wypłacie to należy mu kulturalnie powiedzieć aby pjerdolnął się w łeb i zastanowił nad tym co on w ogóle bredzi.
@Trucker_87 Jednemu rekruterowi zadałam pytanie "Co to znaczy dynamiczny zespół?" Nie umiał mi odpowiedzieć.
niedawno moja kandydatura zostala odrzucona z jakiegos idiotycznego powodu
jak powiedzialem o tym znajomemu ktory jest rekruterem, wyjasnil mi, ze czesto na koncowych etapach rekrutacji jest masa kandydatow ktorzy maja kwalifikacje, wszyscy sie swietnie nadaja itp, wiec sie szuka do czego mozna sie przyczepic zeby go uwalic. dziewczyna zapytala sie na starcie o kase, to powiemy ze zalezy jej tylko na pieniadzach
Już dawno powinno się dawać wysokość wynagrodzenia (albo przynajmniej widełki płacowe) w ogłoszeniu o pracę. Ponad 30 lat wolności w Polsce, a januszexy dalej istnieją i jest ich całkiem sporo.