A co ? , chłop nie ma prawa do szczęścia ? , być prawiczkiem i sam pragnąć mieć dziewicy nic żyć do końca życia z kobietą która przy każdej możliwej okazji w kiblu dawała dupy a na starość jest gotowa ułożyć sobie życie i być tak bezczelna ze wymaga aby prawdziwy facet zaakceptował jej bachorów , gdzie wcześniej pluła na takich mężczyzn , to których teraz się zwraca .
Co lepsze, samotność czy żyć z potworem byleby nie być samotny ?.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
10 marca 2022 o 6:13
Teraz będzie trochę bardziej osobiście. Nie bez powodu mówi się żeby od zmiany zacząć od siebie, ale w moim komentarzu chodziło mi bardziej o sytuację wyolbrzymianą w której mamy do czynienia osobą (prawiczkiem) który nie trzymał jeszcze za rękę, nie mówić nawet o pierwszym pocałunku , żeby nie brał w skrajności kobietę, którym jedynym osiągnieciem było oddawać się z obcymi ludziom, i z tej przygody ma kilkoro dzieci z różnymi ojcami . Teraz żeby w takiej sytuacji przed strachu z samotności nie wiązał się z kimś kto chwile wcześniej wieszał na nim psy. Znowu polecę w skrajność , jak osoba z braku wybory dołącza do grona ludzi którzy uznają dziwne poglądy, zaczął dziobać jak oni i zatracił sam siebie, Co jest lepsze samotność czy egzystowanie z takimi ludźmi. Mam szczęście ze jeszcze nie wpadłem w bagno że uważam wszystkie kobiety za takie same. Ale już wiem ze jest coraz ze mną gorzej, Pamiętam jak byłem jeszcze dzieckiem i dostawałem pogadankę od matki ze mimo wołania nie wracałem do domu tylko siedziałem do samego wieczory aż będę ostatni który wraca, Żeby przypadkiem czegoś ważnego nie stracić, Ale im dalej las tym się zmieniłem, szczególnie to zauważyłem jak zachorowałem , i zawsze wybuchałem gniewem jak musiałem kolejny raz słuchać ze moja przypadłość to nie choroba , samo przyszło samo przejdzie , inni mają gorzej. A psycholog stwierdził początki depresji i wycofanie z życia w społeczeństwie. Jak zawsze wolałem grać tymi dobrymi i żeby zawsze wygrywało dobro, zmieniło się w kibicowano złoczyńcom , ale nie takimi złymi którzy zabijają dla zabawy. Dla przykładu Madara Uchiha (naruto)(Eye of the Moon Plan), lub idea z Evangelion (nerv) niż wybór naszego głównego wyboru na końcu przygody "Human Instrumentality Project" , czy nawet Light Yagami (Death Note) . I to teraz nie mogę nic innego powiedzieć niż że bóg jest równy szatanowi bo tym co stworzył ,i jak to "piekło" funkcjonuje. Wymiotować mi się chcę jak muszę słuchać że bóg jest nieskończenie dobry chyba bardziej sadystą który lubi patrzeć jak cierpimy w imię niego, mimo iż jest wszystkowiedzący patrz historia Abrahama.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
7 razy.
Ostatnia modyfikacja:
10 marca 2022 o 7:36
Większość facetów nawet jak sama się puszczała to chce dziewicy i przeszkadza im dwóch przed nim mimo że to nie byli kolesie z dyskoteki. Yh, hipokryzja.
@BlueAlien Psst, Blue, nie wiem czy zauważyłaś, ale kobieta i mężczyzna się różnią. Są badania które udowadniają, że kobieta po 3 do 5tego partnera seksualnego będzie miała już coraz większe trudności by nawiązać więź emocjonalną ze swoim partnerem. Mężczyzna ze swojej natury traktuje podświadomie seks czysto mechanicznie i dlatego nawet jak przeleci tysiąc kobiet, będzie w stanie pokochać tysiąc pierwszą szczerą miłością.
Druga sprawa, kobieta podświadomie chce od mężczyzny bezpieczeństwa. Jeżeli facet jest w stanie zapewnić jej pewne jutro, dach nad głową i bezpieczeństwo dla ich dzieci, to nie będzie miała problemu żeby taki chłop miał kilka kobiet. Jeśli chcesz zaprzeczyć, to albo jesteś w niewielkim procencie kobiet, które stawiają honor gdziekolwiek na liście swoich priorytetów albo zwyczajnie siebie oszukujesz.
Sama to sobie zresztą przekalkuluj. Mieszkać w willi milionera, faceta zaradnego, znajdującego się w top 1% mężczyzn i zaakceptować fakt, że ma kilka innych partnerek vs żyć sama, licząc tylko na to co uda ci się zarobić. No jestem niezwykle ciekaw, ile kobiet faktycznie uniosłoby się honorem i poszło sobie od takiego jegomościa (zwłaszcza z dzieckiem xD). Podpowiem ci, mało. A wielu jakie by odeszło zapewne znalazłoby sobie szybko beciaka który może nie zarabia aż tak dużo, ale posłusznie trzyma się jednej partnerki. I oczywiście z uśmiechem zaakceptuje jej bombelka.
Natomiast odnosząc się do kwestii dziewictwa z innego twojego komentarza, no to niestety, ale kobieta ceni sobie bardziej faceta który ma już jakieś doświadczenie, a facet kobietę, która ma tegoż jak najmniej.
Zaraz się zaczną minusy, przylecą pewnie pies... znaczy się dżentelmeni gotowi chronić atakowaną damę. Czekam, kuźwa na was. A w zasadzie nie czekam bo idę spać, jak wejdę i będą jakieś wypociny to przeczytam i rozważę odpowiedź.
PS. Nie Blue, nie jesteś w tym procencie kobiet. Naprawdę musiałbym dostać solidne dowody na to, że jest w tobie jakikolwiek fragmencik, choćby tyci, czegoś takiego jak honor.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
28 marca 2022 o 2:06
Może bym ci odpisała, ale ostatni akapit mnie rozwalił xD tak ty wiesz wszystko lepiej, tyś jest mężczyzną, wszechwiedzącym bóstwem znającym odpowiedź na każde pytanie. Normalnie aż mi się odechciało dyskusji.
BTW nie zależy mi na tym żebyś akurat ty w coś uwierzył żeby dać ci jakieś dowody, i to solidne, najlepiej nagranie z ukrytej kamery w moim domu xD
@BlueAlien Przecież mi odpisałaś. Nie, to że wiem lepiej nie wynika z tego że jestem mężczyzną tylko red-pillowcem, płeć nie jest sprzężona z tym czy ktoś ma rację. Nie, nie znam odpowiedzi na każde pytanie i każdego tematu, toteż nie wypowiadam się w sprawach o których nic nie wiem jak na przykład rozmnażanie się i zwyczaje godowe waleni błękitnych, rytułały voodoo czy uprawa marchwii.
Odechciało ci się dyskusji ponieważ zwyczajnie się boisz i wiesz, że nie masz racji.
Dobrze, że ci nie zależy, przynajmniej potrafisz się wewnętrznie przyznać że faktycznie nie masz honoru.
A jeśli chodzi o dowód, to jest jedna prosta rzecz, którą mogłaś zrobić, miałaś na to czas, nie zrobiłaś tego.
A, jeszcze jedna rzecz. Skończyłabyś z żeńską taktyką ośmieszania, z tymi wyciągniętymi z tyłka sarkastycznymi określeniami, bo niestety, ośmieszasz, tylko że siebie.
@kamilxx2 Ilość minusów pod Twoim komentarzem pokazuje durną mentalność wielu użytkowników. Zabawne że NiebieskaObca dalej twierdzi, że "kobiety to so dyskryminowane na demotach hurr durr".
Niestety, taka jest obecna rzeczywistość.
Jakaś tam logika w tym jest, ale nie robiłbym z tego jakiegoś szału.
Pozwólcie po prostu ludziom dobierać się tak jak chcą i tyle. Jak któryś Polak będzie chciał Ukrainkę, a ona jego - no problem. Przyklasnąć i pobłogosławić na drogę. Odwrotnie - tak samo. Polak z Polką - super. Ukrainiec z Ukrainką - cacy... Jprdl, jaki macie problem?
A jak któremuś facetowi zależy na tym żeby jego kobieta była dziewicą - ok, jego prawo (tylko niech się potem nie zdziwi że żadna go nie chce XD). Z drugiej strony, skoro on wymaga nieskalanej dziewicy to rozumiem że sam jest nieskalanym prawiczkiem XD. Inaczej to nie fair.
A tak po prawdzie. Każdy człowiek popełnia błędy, zwłaszcza jak jest młody. Młody więc głupi, nie rozumie co się dzieje z jego ciałem i psychiką. Wpada w różne pułapki emocjonalne, źle ocenia intencje ludzi (zakłada że są dobrzy, a są po prostu fałszywi) itd. Seks też może się tu wmieszać.
I jeśli taka panna, miała np wcześniej jednego czy dwóch partnerów to jeszcze obleci. Gorzej jak miało ją pół miasta :/ .
Bo jak ten pan konserwatysta zaleci kobiecie rozpoznać czy dany facet to aby na pewno ten jedyny? XD. Każda tak początkowo zakłada, a potem to różnie bywa.
Znowu ofiary gwałtu to jak pan konserwatysta kwalifikuje? Dziewica czy już nie? W końcu nie chciała.
Więc ponownie - pozwólcie ludziom się dobierać jak chcą.
Oczywiście, niech się dobierają jak chcą ale często tacy konserwatyści potrafią gardzić facetami którzy nie chcieli dziewicy albo im to obojętne do tego sami nie byli prawiczkami więc tym bardziej im to obojętne a konserwatyści ich obrażają i wmawiają że dziewica to najlepszy wybór bombardują ich badaniami z doopy na temat wierności dziewic a nie-dziewic itp
@BlueAlien wiesz dla mnie jakby moja kobieta miała być dziewica to byłby to taki miły dodatek, a nie podstawowa wartość. Nie wymagam, ale z pewnością tego bym nie oczekiwał. W moim przypadku to akurat akademickie rozważania bo jestem w udanym związku haha.
Dziś związki się sypią z innego powodu. Ludzie coraz gorzej się ze sobą komunikują. Związek to coraz częściej układ a nie związek tu są problemy a nie w tym czy któraś jest czy nie jest dziewicą.
Zawsze, przy okazji, kiedy facet opisuje kobietę jako puszczalską dziwkę, zastanawiam się nad jednym. Ile ten człowiek miał w życiu partnerek i co uważa o sobie. Niestety smutna konkluzja jest taka, że facet jest dumny z puszczania się i "zdobywania" kolejnych kobiet. Jest facetem i jemu wolno. A kobieta takiego prawa nie ma jeśli nie chce słyszeć steku wyzwisk. Co gorsza, ten sam facet potrafi wyzwać w ten sam sposób kobietę, która po jego nachalnych próbach powiedziała mu dosadnie, że próżny trud. I kto tu jest hipokrytą z moralnością pokaz? A żeby temu tekstowi dodać smaku, pisze to facet, który widzi w kobiecie równa sobie osobę. W każdym tego słowa znaczeniu. Czyli jak zacznie być agresywna to dostanie wpi..ol. Jak trzeba coś zrobić to nie na zasadzie że facet tylko to co najcięższe do roboty a babka resztę, byle się nie namęczyła. Równy podział.
A teraz w kwestii tego demotywatora. Ty się chłopie odwal od Ukrainek, bo żadna nie zostanie z Tobą jak Cie pozna. Za mało wiesz o tym narodzie. A skoro chcesz baby, która będzie ci bezgranicznie wierna i posłuszna, to nie ten kierunek. Chyba, że chcesz mieć drugi Wołyń. Bo nie ukrywajmy, że każda akcja ma swoją genezę. Tak samo jak z psem. Jak ugryzie to zły pies ale nikt nie mówi, że w 90% przypadków został on sprowokowany. Połowa z tych przypadków była celowa, reszta niezamierzona, a wywołana brakiem wiedzy poszkodowanego.
Jak dla mnie, puszczalska jest taka kobieta, która daje wyłącznie dla przyjemności i nie dba o to komu da, byle było fajnie.
Nie uważam że facet który bzyka co popadło jest "super". Wręcz przeciwnie, wg moich prywatnych standardów to taki sam szmaciarz jak ta puszczalska. Taki koleś nie szanuje siebie. Bo bzyknąć jest łatwo, ale weź odmów takiej napalonej lali - TO trzeba mieć jaja i zasady ;) .
Ostatecznie jednak uważam że w zasadzie im później dana osoba zabierze się za seks, tym lepiej, bo wtedy poważniej i rozsądniej do tego podchodzi. Im wcześniej ktoś za seks się zabiera, tym mniejszą wagę przykłada do emocjonalności, związków, wierności itd, a większą uwagę przykuwa wyłącznie do fizycznej rozkoszy. A ani jedno, ani drugie nie powinno być faworyzowane względem odmiennego. To powinno iść równo w parze.
Naturalnie też nie chodzi o to, aby być prawiczkiem do 60tki XD, w woli ścisłości. Jednak ten wiek 15 lat to mimo wszystko za szybko. A są małolaty którym gacie potrafiły spaść już w wieku 12 lat (!), znam takie przypadki, gdzie 12latka się bzykała np z 14latkiem, więc ciężko tu komuś postawić zarzuty XD.
Wg mnie taki ok wiek do inicjacji seksualnej to tak 18-21 lat.
No to zaraz stulejarze się zlecą XD...
I taki rozmówca zachowuje się jak beton bo mówisz mu "ale to że jestem kobietą nie sprawia że widzę milion odcieni czerwieni bo akurat z tym kolorem od lat mam problem ze większość odcieni mi się zlewa" ale on ma to gdzieś, jestem babą i chooy, jakby naukowcy stwierdzili że kobietom wyrastają krowie ogony na cyckach co zwiastuje że dwa dni przed okresem przejdzie tornado a ona go zdradzi i zniesie jaja którymi się facet będzie musiał opiekować to nie będzie to miało dla niego znaczenia, że jego kobieta mu tłumaczy, że to jej nie dotyczy - koleś dwa dni przed jej okresem ucieknie z domu, spakuje walizki i będzie szukał po śmietnikach wyciętych krowich ogonów i skorupek jaj.
Dobra, wiem że przykład maksymalnie absurdalny, ale obrazuje logikę facetów i ich tendencję do łykania każdej zasłyszanej "różnicy między płciami", bez refleksyjnie.
Bo dokładnie to napisałaś, tylko "w przeciwnym kierunku" ;) .
Do prawdy odlatujesz w coraz większe absurdy.
To że jesteś kobietą, sprawia że widzisz WIĘCEJ odcieni danego koloru niż facet. Ile więcej? To już zależy, może o 10%, a może o 80%, ale nie widzisz ich mniej.
"Dobra, wiem że przykład maksymalnie absurdalny, ale obrazuje logikę facetów i ich tendencję do łykania każdej zasłyszanej "różnicy między płciami", bez refleksyjnie." - mógłbym napisać podobny absurd wobec ciebie.
Bo przecież jedna feministka usłyszała, że faceci więcej zarabiają, to zaraz leci protestować o parytety bla bla bla... Nie chce mi się dalej produkować XD.
Wrzucasz wszystkich facetów do jednego wora i masz problem z tym, że część facetów wrzuca wszystkie kobiety do jednego wora.
Jesteś dokładnie takim "facetem" na jakich psioczysz, tylko nie masz członka, a biust i muszelkę XD, ale zachowujesz się dokładnie jak prymitywy na których narzekasz.
"To że jesteś kobietą, sprawia że widzisz WIĘCEJ odcieni danego koloru niż facet. Ile więcej? To już zależy, może o 10%, a może o 80%, ale nie widzisz ich mniej"
No ja o tym mówię, nie ma dowodu że widzę więcej czy mniej, a czerwonego akurat nie rozróżniam na odcienie tak jak inne kolory, ale nie ma to dla facetów znaczenia, bo znaczenie ma dla nich to że jestem babą i to jest jedyny słuszny argument.
Tak samo jak np to że nie znoszę dzieci ale teściowie chcieli abym została z dziećmi szwagierki bo przecież jestem kobietą i mam podejście do dzieci a mój chłop nie bo jest facetem czyli wynik prosty, ze stereotypy i mity są traktowane jako powód do wymagań konkretnych cech.
Ja tylko czekam aż mi chłop wyskoczy z pretensjami że jako kobieta piję piwo powyżej 6% a przecież dziewczyna jego kumpla wybiera zawsze bezalkoholowe, bo ona jest kobieca, a ja jak to on określił "babochlop" bo jemu wypada takie pić a mi nie. Już raz kupili mi sikacza o 3%.
@BlueAlien to jeszcze inaczej. Zdecyduj się czy chcesz być oceniana jako jednostka, ale wtedy nie możesz się powoływać na swoją płeć w żadnym aspekcie, czy chcesz być oceniana jako część grupy i wtedy musisz zaakceptować wady i zalety swojej grupy niezależnie od tego jak one rzutują na ciebie jako jednostkę.
Bo wyjątki znajdą się w każdej grupie, ale na podstawie samych wyjątków nie można oceniać grupy. To że cecha która występuje u kobiet u ciebie występuje z mniejszym lub minimalnym nasileniu nie oznacza że nagle ta cecha w twojej grupie nie występuje.
Uczepiłaś się czerwonego, niech ci będzie, ale kolorów masz od zajumania. Masz odcienie zielonego, niebieskiego, żółtego i całej masy innych.
To że ty akurat widzisz mniejszą gamę czerwieni, nie oznacza że tak samo widzisz mniejszą gamę np niebieskiego. To cię zadowala? :P .
Ty nie potrafisz zaakceptować chyba tego że jesteś po prostu wyjątkiem. Jeśli jesteś wyjątkiem to po prostu nim bądź i nie utożsamiaj się z cechami kobiecymi, bo przecież ich nie masz - dlatego jesteś wyjątkiem. I już.
Mówiesz "teściowie", nie "teść". Czyli tu dowalasz też swojej teściowej :P . Czyli uważasz że kobieta źle cię oceniła.
"Już raz kupili mi sikacza o 3%." - a nie pomyślałaś że może (taki domysł) kupili ci takie piwo, bo kobiety o około 30% gorzej metabolizują alkohol od panów? Może po prostu chcieli o ciebie zadbać, bo nie chcieli abyś się spiła w trupa, zaliczyła zgona i wymiotowała :) .
Poza tym kupili ci 3% sikacza? Trzeba było do tego zamówić shota z czystej wódy i dolać sobie "wzmacniacza" :P .
I już. Obrócić całą sprawę w żart, a nie spinać 4 litery ;) . Lub wręcz powiedzieć "czemu ty mi kupujesz babskie piwo? Dawaj shota z wódy." XD. Trzeba było chlapnąć shota i się nie skrzywić to by cię uznali "za zawodnika" XD.
@kamilxx2, @SteveFoKS Piszę do was, chłopcy obydwu. Kiedy byłam w waszym wieku, też czułam się samotna. Wyszłam za mąż w wieku 27 lat, mąż miał 28. Byłam dziewicą - teraz mam 52 lata jestem w separacji (nie będę się rozpisywała, pewnego pięknego dnia chciał mnie udusić).
Wierzcie mi, jest wielu ludzi podobnych do was. Ja też przeszłam depresję, więc wiem, co czujecie. Moja 21-letnia córka właśnie chodzi na terapię grupową z powodu depresji. W czas zauważyłam co się dzieje i wysłałam ją na leczenie - dziś, po 3 miesiącach jest już duuużo lepiej. Syn znajomych mojej siostry nie dostał pomocy na czas i się powiesił w wieku 19 lat.... Po pierwsze - nauczcie się kochać siebie. Wyznacznikiem waszego życia nie jest kobieta. Ona może być dopełnieniem. Jeżeli będziecie mieć szacunek do siebie, będziecie się sami akceptować - inni będą was szanować. Jedna porada od doświadczonej osoby. Szukajcie zwykłych dziewczyn - tzw. szarych myszek. Takie, z jakich się często wyśmiewają w szkole, że nie nadążają za trendami. Otoczone miłością - kwitną i zmieniają się w piękne kobiety. Są takie - mam wiele studentek, których przemianę sama widziałam. Życzę wam spotkania odpowiednich dziewczyn na waszej drodze. A przede wszystkim - zaprzyjaźnienia się z samym sobą. Samotność boli, jeżeli nie umiemy do końca akceptować siebie. Wiem, bo sama odczuwałam taki ból. Teraz lubię być sama ze sobą, a wiele osób lubi spędzać czas ze mną. Dużo sił mentalnych!
@Myslaca_istota Szanowna Pani, dziękuje w swoim imieniu za słowa otuchy kierowane w moja stronę i bardziej w stronę mojego forumowego rozmówcy. W woli wyjaśnienia ja wspierałem kamilxx2, bo widziałem jego wypowiedź przesiąkniętą gniewem więc w skasowanych komentarzach, które wysłałem mu w prywatnej wiadomości napisałem, że nienawiść czy przemoc oddalają go od normalizacji i jak się wyraziłem dokładają drogi do wybranego celu. Sam też stosuje się to tej wskazówki od czasów kiedy to chodziłem do gimnazjum. Proszę mimo dobrych intencji proszę o zindywidualizowany przekaz do każdego z nas. Z mojej strony dodam, że żyje w zgodzie z porządkiem społecznym bez względu na płeć,
@Myslaca_istota Trochę źle interpretujesz męską psychikę. Twoje rady są trafne - dla kobiet. Nie dla mężczyzny który myśli inaczej.
Bo mężczyzna ma coś takiego jak ego, dla was kobiet jest to dziwny "cuś". A najprościej to zobrazować w taki sposób - czy gdybyś spotkała dokładną kopię siebie 1:1, to uznałabyś taką osobę za spoko babkę? Taką z którą chciałabyś utrzymywać kontakt? Czy jednak nie? Ale tak uczciwie? I to jest takie męskie ego - szacunek do samego siebie. Facet nie musi sam siebie "kochać". Facet musi sam siebie szanować. Taka drobna aczkolwiek ważna różnica.
Jeśli facet ma kogo kochać (tj kobietę) to ona staje się rdzeniem jego siły. Facet jest wtedy w stanie dużo więcej znieść. Bo faceci (jakkolwiek komicznie to nie zabrzmi) lubią myśleć o sobie jak o "szlachetnych rycerzach" XD i uwielbiają być za to "nagradzani". No cóż, tak już jest, my faceci jesteśmy łasi na pochwały :P , ALE, znów jeśli dany facet chwalony nigdy nie był, to będzie to dla niego mega nienaturalna sytuacja i będzie zdezorientowany.
No elaboraty można tu pisać.
W każdym razie. Jeśli formułujesz radę dla faceta, to najpierw musisz zacząć myśleć jak facet - inaczej taka rada nie ma sensu :/ .
Dzięki za słowa otuchy , Jeśli rozmowa by wywiązała się kilka dni temu to bym ci wysłał życzenia na dzień kobiet , a tak teraz pozostaje mi życzyć ci szczere powodzenia .Trzymaj się.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
10 marca 2022 o 20:03
@BlueAlien nie takie jak męskie ;) . A nie zawsze kobieta jest w stanie zrozumieć kontekst pewnych słów w męskiej perspektywie więc trzeba używać słownych zamienników dla uwydatnienia sensu wypowiedzi :P .
@BlueAlien na różnicy w priorytetowaniu, na różnicach w interpretowaniu, różnicach w postrzeganiu itd.
Nie. Kobieta jest po prostu inna. Dla kobiet np obietnice są dużo mniej zobowiązujące niż dla mężczyzn. Mężczyźni dużo większą uwagę zwracają na poruszające się obiekty, kobiety są bardziej wyczulone na szczegół.
Tu nie ma rozróżnienia na lepszych i gorszych. Zrozum to w końcu!
To trochę jak telefon komórkowy i konsola do gier. Niby na obu można grać, ale na konsoli łatwiej, za to telefon pozwala dzwonić i łatwiej go zabrać ze sobą. Czy to oznacza że jedno lub drugie jest lepsze? To 2 różne urządzenia o różnych cechach, z różnym przeznaczeniem. Na upartego można obu tych urządzeń używać do tych samych zastosowań, tylko po co?
Tak samo z ludźmi. Różni ludzie nadają się do różnych rzeczy, jedna płeć wykazuje cechy których brakuje drugiej płci.
Widzę że nie chcesz przyjąć do wiadomości, że mężczyzna może być w czymś lepszy od kobiety. Jakoś faceci nie mają problemu z uznaniem wyższości kobiet w pewnych aspektach.
Po 1. Nie mam zastrzeżeń do różnic w budowie ciała i hormonów. To widać. Tak samo w podejściu do dziecka oczami matki i ojca, to chemia sprawia że te różnice są. Nie twierdzę też że różnic wcale nie ma, faceci są bardziej agresywni a jednocześnie mają parcie na seks. Jednakże różnica w prorytetowaniu? Nawet w takich drobnych rzeczach na siłę szukacie różnic? Wszystko zależy co jest porównywane ze sobą jako priorytet, ale jeśli coś jest ważne, to jest ważne niezależnie od płci osoby, która ma wydać opinię. Godność dla kobiet jest równie ważna jak dla mężczyzn! I wielokrotnie są opieprzane że przez głupią dumę coś tam straciły. Tu biologia nie ma wpływu a wychowanie.
2. Interpretowaniu czego? Bo to też zależy co się powie w jakim kontekście.
3. Znowu, postrzeganiu czego? Że kwadrat jest okrągły czy co?
4.
a) skąd to wiadomo?
b) obietnice które ona składała czy ktoś składał jej?
5. Po co zaczynasz dyskusję na temat która płeć jest lepsza/gorsza skoro ja nic na ten temat nie wspomniałam tylko zdementowałam rzekome różnice w płciach które są już wymyślone na siłę? Nie twierdzę że coś jest lepsze czy gorsze tylko że te różnice nie istnieją a faceci uparcie twierdzą że istnieją, a temat dotyczył jedynie godności/ego.
6.
a) Skoro temat dotyczył godności/ego to skąd ci się wzięło znowu na co zwracają uwagę kobiety i faceci czy na ruch czy kolory czy coś tam? Co to ma do tematu?
b) I skąd wiadomo że facet dostrzega ruch a kobieta szczegół? Czy naprawdę nawet sami naukowcy twierdzą że nie da się będąc kobietą dostrzec ruchu a jako facet dostrzec szczegółu? Albo wymieszać? A jeśli jednak się da zamienić miejscami, to dlaczego mimo to faceci nie dają sobie wytłumaczyć, że nie zawsze tak jest i pisząc ogólnie o płci pomijają różne warianty i kombinacje, jakoby nie istniały, a każde stwierdzenie że "istnieją też inne kombinacje" wywalają argument "hurr durr ale każda płeć jest inna, hurr durr płcie się uzupełniają, nie są gorsze ani lepsze tylko inne!". Przecież dostrzeganie szczegółów i ruchów może tendencyjnie występować częściej u jakiejś konkretnej płci ale to nie oznacza że płeć to determinuje, bo potem powstają takie babole i błędy logiczne jak wypowiedzi w stylu "nie zrozumiesz, jesteś kobietą, a kobiety widzą dwieście odcieni czerwieni i widzą szczegóły zamiast ruchu" i od razu ma się zamknięte pole do dyskusji z taką osobą, która z powodu zasłyszanego gdzieś tekstu o różnicach płci nadinterpretuje to czego się dowie i nie rozumie co się do niej mówi - po prostu zachowuje się jak beton.
@BlueAlien właśnie sama sobie podałaś skąd różnice w priorytetach.
Dla faceta ważne jest by się ubrać, dla kobiety ważniejsze jest to jak się ubrać. Można by tak ciągnąć w nieskończoność.
"ale jeśli coś jest ważne, to jest ważne niezależnie od płci osoby, która ma wydać opinię." - że coś jest ważne? Tak, ale nie TAK SAMO ważne.
Dla jednej osoby to sprawa średnio ważna, dla drugiej arcyważna.
"Godność dla kobiet jest równie ważna jak dla mężczyzn!" - o godności nie było słowa. Była mowa o ego. To różnica.
" Interpretowaniu czego? Bo to też zależy co się powie w jakim kontekście." - cały świat który widzisz, słyszysz czy doświadczasz jest wyłącznie iluzoryczną interpretacją bodźców przetworzonych przez twój umysł.
To że widzisz kolor czerwony, nie oznacza że przedmiot ma kolor czerwony. To twój umysł koloruje przedmiot który odbija światło o długości fali około 650nm jako kolor czerwony.
" obietnice które ona składała czy ktoś składał jej?" - to wiadomo że jak obietnica złożona kobiecie to musi być dotrzymana, ale jak kobieta coś obiecuje to już nie jest obietnica tylko informacja "że się postara" XD... Haha.
Ja zacząłem dyskusję nad płcią lepszą czy gorszą? To ty wyskoczyłaś z tekstem "Chłop ma godność, ego, honor a baba to gorszy byt pozbawiony tego, żyjący z dnia na dzień jak zwierzę?".
"Nie twierdzę że coś jest lepsze czy gorsze tylko że te różnice nie istnieją a faceci uparcie twierdzą że istnieją, a temat dotyczył jedynie godności/ego." - no i widzisz. W swojej wypowiedzi stawiasz słowo "godność" i "ego" jako równość, jakoby były tym samym. A nie są. Różnica jest, subtelna, niewielka, ale jest.
Godność odnosi się wobec tego jak jesteśmy traktowani przez innych. Szacunek od innych składa się na godność człowieka. Ego, to jego prywatna sprawa, niejako szacunek wobec samego siebie.
Już w samym tym, jak widzisz, mamy odrębne poglądy i interpretacje na te same określenia, co wyraźnie udowadnia że płcie się różnią.
Cała psychika to "system naczyń połączonych". Zmiana jednego aspektu rzutuje na inne.
Prosta sprawa - wrażliwość emocjonalna. Kobiety zwykle są wrażliwsze, przez co wolą filmy romantyczne. Faceci są mniej wrażliwi, więc preferują inne kino. Oglądając inne materiały, dostarczają sobie odmiennych informacji które dalej kształtują ich umysły w innych kierunkach.
"I skąd wiadomo że facet dostrzega ruch a kobieta szczegół? " - to ewolucyjny imperatyw wynikający z przystosowania mężczyzn do aktywnego polowania, a kobiet do zbierania.
I tu znów dokonujesz nadinterpretacji. Bo to nie jest tak, że kobieta nie zauważy ruchu. Oczywiście zauważy, ale mężczyzna zauważy go szybciej. Za to dla mężczyzny ciężko dostrzec jakiś mały paproszek na podłodze, a za to kobieta zauważy go od razu.
To nie jest 0-1.
To raczej tak, mężczyzna 70% dostrzegania ruchomych obiektów i 30% dostrzegania szczegółów. U kobiet na odwrót - 70% szczegół i 30% ruch.
Jeżeli u jakieś płci, występuje dana cecha w przypadku np 80% osobników, to jak najbardziej mamy tu zależność na linii cecha-płeć.
Przykład, statystycznie mężczyźni szybciej biegają. Wynika to między innymi z budowy szkieletu. Czy to oznacza że każdy facet jest szybszy niż każda kobieta? Nie. Jednak najwolniejszy facet będzie szybszy niż najwolniejsza kobieta i najszybszy facet będzie szybszy od najszybszej kobiety. I tyle. Tak po prostu jest.
A ty byś chciała na siłę przyrównywać przeciętną kobietę, z najwolniejszym facetem i się szczycić że kobieta wypada nieco lepiej XD.
"i od razu ma się zamknięte pole do dyskusji z taką osobą, która z powodu zasłyszanego gdzieś tekstu o różnicach płci nadinterpretuje to czego się dowie i nie rozumie co się do niej mówi" - jak zręcznie opisujesz samą siebie, do prawdy, mistrzowsko ;) .
Serio, nim coś napiszesz, serio, zamień słowo "facet" z słowem "kobieta" miejscami i przeczytaj to co ci wyszło.
Przykład
"Kobieta ma godność, ego, honor a chłop to gorszy byt pozbawiony tego, żyjący z dnia na dzień jak zwierzę?". Zgadzasz się z tym? Bo dokładnie to n
Jeszcze jestem w stanie zrozumieć chęć bycia z dziewicą, gdzie samemu jest się prawiczkiem. Ale określanie mianem puszczania, bo ktoś w związku śmie uprawiać seks to świadczy o poprzestawianych klockach w głowie
powiedzcie mi czy na pociskaniu takich głupot da sie jakos zarobić? bo potrafie zmyślać jak mało kto, może też mógłym sie załapać i zarobić troche hajsu...
Abstrahując od mniej lub bardziej idiotycznych opinii to czy były jakieś badania na temat ilości dziewic na Ukrainie? To nie jest malutki kraik zakopany w dżungli bez kontaktu ze światem tylko normalny cywilizowany europejski kraj więc dlaczego akurat Ukrainki miałyby odstawać od reszty? Proszę mnie nie minusowa tylko merytorycznie odpowiedzieć na pytanie.
1
@BlueAlien
Czy ty do cholery jesteś normalna ? , jak jej nie znam, nie znałem przed napisaniem komentarza, poznałem po fakcje, więc jak miałem jej osobiście złożyć życzenia w prywatnej rozmowie ? , przestań mnie tak nienawidzić, przestań mnie tak szkalować , przestań nienawidzić mężczyzn.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
23 marca 2022 o 1:32
Chyba na odwrót, przestań zamieniać płcie rolami , z każdym rokiem wiek współżycia mężczyzn z kobietami wzrasta (coraz później przechodzą inicjację) , dlaczego nienawidzisz mężczyzn ? , czemu jesteś mizoandryczną ? . Poszukaj amebo Badania na ten temat.
Jaki problem kobieto , o *(luj)* ci chodzi ? , Większość mężczyzn jest prawiczkami , niż kobiet dziewicami. Wiec nic złego ze prawiczek chciałby mieć dziewicze , a nie kobietę którym jednym osiągnieciem jest kibel z trzema kolesiami, Znasz do cholery badania ? , czy jak zawsze kobieto nie pasują do twojego światopoglądu i tobie podobnym. Najpierw kobieta ma w dupie kolesia którego zna , i puszcza się z kolesiami jak leci , i nagle jak nikt jej nie chce , to łaskawie jest gotowa dać mu szanse, hipokryzja kobiet. Przecież możecie robić ze swoim ciałem co chcecie , ale trzeba się liczyć , ze nie każdy facet ma ochotę w bagno wchodzić , i tyle, koniec tematu , dlaczego nienawidzisz mężczyzn, incelu ? .
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
23 marca 2022 o 2:25
Wasze incelskie lecenie ze skrajności w skrajność jest męczące
Prawiczek chce dziewicę bo nie chce kobiety po gangbangu z murzynami w kiblu - no o to się nie kłócę, też nie chcę kolesia po trójkącie
Ale nie-dziewice to też kobiety po dwóch czy trzech związkach kilkuletnich które się nie udały i stąd nie są dziewicami ale też nie puszczały się z byle kim i tu już prawiczki nadal mają ból doopy że ona była zaliczona a on nie i nawet taką dziewczynę typowy incel zrównuje z laską po gangbangu z murzynami w kiblu. Po cholerę takie durne porównania w ogóle?
Po drugie, są faceci chcący konserwatywki i obrażający kobiety po kilku związkach że są puszczalskie bo nie są dziewicami do ślubu mimo że taki koleś sam mógł zaliczyć trójkąt ale w jego małym móżdżku nie mieści się to, że kobieta i mężczyzna aż tak się nie różnią by wymagać dziewictwa tylko od kobiet. Na szczęście mój facet nie był tak zyebany.
Po trzecie, jakie badania? Na jaki temat? XD
Po czwarte - typowe yntzele tak właśnie piszą - "najpierw laska ma w doopie kolesia a potem jak lepsi jej nie chcą to się łaskawie nim interesuje". No koorvva każdy yntzel tak pisze a nie ma to pokrycia w rzeczywistości xD kompletne pomijanie migracji do szkół i pracy, gdzie kobieta traci kontakt z "mirkiem" zanim przejdzie inicjację z kimkolwiek bo zmienia szkołę, a potem jak po latach osiada w konkretnym mieście np po studiach bo tu ma pracę i trafia na innego "mirka" którego zna od niedawna to dla yntzeli nadal jest to "ona nim wcześniej gardziła". Kiedy niby skoro jeszcze go nie znała xD a błędy młodości, zaufanie niewłaściwym osobom, bo jest się niedoświadczonym i młodym to dla yntzeli "lecenie na Chadow i zabawa na karuzeli kootasuf". Może teraz obecne 20 latki mają co tydzień innego ale za moich czasów to zjawisko było bardzo rzadkie.
A więc podsumowując - yntzel A rzuci hasłem "kobieta pluje na Mirków dopóki ma dostęp do Chadow a po 25 roku życia się starzeje i chady wolą Julki więc taka p0lka da łaskawie Mirkowi którym wcześniej gardziła" (pomijam że nie znała typa by nim gardzić, a jeśli znała, to prędzej poszuka innego Mirka niż się zwróci do niego). Yntzele B, C i D podlapią i nawet jeśli nigdy takiej kobiety nie znali, to będą to powtarzać na forach. Pozostałe yntzele w tym ty czyli do litery Z łapią hasło od nich i też powtarzają dalej na forach a potem się wykłócają z kobietami (pardą, każda kobieta która nie zgadza się z yntzelem to "p0lka"), podając to hasło za każdym razem jak takiego Asa z rękawa, mimo że żadnej takiej nigdy nie spotkali.
Czyli yntzele sami się w tej nienawiści do kobiet nakręcają.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 marca 2022 o 8:00
Sam INCELU , lecisz w skrajność. Nikt idiotko nie porównuje "Ale nie-dziewice to też kobiety po dwóch czy trzech związkach kilkuletnich które się nie udały i stąd nie są dziewicami ale też nie puszczały się z byle kim i tu już prawiczki nadal mają ból doopy że ona była zaliczona a on nie i nawet taką dziewczynę typowy incel zrównuje z laską po gangbangu z murzynami w kiblu. Po cholerę takie durne porównania w ogóle?"
Dobrze u ciebie jest w domu ? , potrzebujesz lekarza ?
2.Tak samo jak i kobiety obrażają mężczyzn , bo maja swoja listę wymagań która z każdym kolejnym punktem wykluczają się , i zaczynają pluć na mężczyzn bo maja swoje urojenia, tez mam szczęście że, kobiety w moim otoczeniu nie są tak *zjelane* jak ty , nie dostaje potoku słów , jak jestem nikim, śmieciem, trzeba nasz tępić , sama mnię Triggerujesz.
3.. Badania ze mężczyźni , coraz później zaczynają współżyć , wiek cały czas się podnosi , wiec nie możliwe jest że większości mężczyzn już się puściła .
4. Mówimy o sytuacji jak laska cały czas jest w kontakcie z kolesiem, łazi krok krok za nią,(friendzone) (strasznie ma go w dupie) i nagle po 30 latach i cudzym gówniaku , daję mu szansę .
Czyli incelki sami się w tej nienawiści do mężczyzn nakręcają.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
23 marca 2022 o 16:33
A co ? , chłop nie ma prawa do szczęścia ? , być prawiczkiem i sam pragnąć mieć dziewicy nic żyć do końca życia z kobietą która przy każdej możliwej okazji w kiblu dawała dupy a na starość jest gotowa ułożyć sobie życie i być tak bezczelna ze wymaga aby prawdziwy facet zaakceptował jej bachorów , gdzie wcześniej pluła na takich mężczyzn , to których teraz się zwraca .
Co lepsze, samotność czy żyć z potworem byleby nie być samotny ?.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 10 marca 2022 o 6:13
@SteveFoKS
Witaj.
Teraz będzie trochę bardziej osobiście. Nie bez powodu mówi się żeby od zmiany zacząć od siebie, ale w moim komentarzu chodziło mi bardziej o sytuację wyolbrzymianą w której mamy do czynienia osobą (prawiczkiem) który nie trzymał jeszcze za rękę, nie mówić nawet o pierwszym pocałunku , żeby nie brał w skrajności kobietę, którym jedynym osiągnieciem było oddawać się z obcymi ludziom, i z tej przygody ma kilkoro dzieci z różnymi ojcami . Teraz żeby w takiej sytuacji przed strachu z samotności nie wiązał się z kimś kto chwile wcześniej wieszał na nim psy. Znowu polecę w skrajność , jak osoba z braku wybory dołącza do grona ludzi którzy uznają dziwne poglądy, zaczął dziobać jak oni i zatracił sam siebie, Co jest lepsze samotność czy egzystowanie z takimi ludźmi. Mam szczęście ze jeszcze nie wpadłem w bagno że uważam wszystkie kobiety za takie same. Ale już wiem ze jest coraz ze mną gorzej, Pamiętam jak byłem jeszcze dzieckiem i dostawałem pogadankę od matki ze mimo wołania nie wracałem do domu tylko siedziałem do samego wieczory aż będę ostatni który wraca, Żeby przypadkiem czegoś ważnego nie stracić, Ale im dalej las tym się zmieniłem, szczególnie to zauważyłem jak zachorowałem , i zawsze wybuchałem gniewem jak musiałem kolejny raz słuchać ze moja przypadłość to nie choroba , samo przyszło samo przejdzie , inni mają gorzej. A psycholog stwierdził początki depresji i wycofanie z życia w społeczeństwie. Jak zawsze wolałem grać tymi dobrymi i żeby zawsze wygrywało dobro, zmieniło się w kibicowano złoczyńcom , ale nie takimi złymi którzy zabijają dla zabawy. Dla przykładu Madara Uchiha (naruto)(Eye of the Moon Plan), lub idea z Evangelion (nerv) niż wybór naszego głównego wyboru na końcu przygody "Human Instrumentality Project" , czy nawet Light Yagami (Death Note) . I to teraz nie mogę nic innego powiedzieć niż że bóg jest równy szatanowi bo tym co stworzył ,i jak to "piekło" funkcjonuje. Wymiotować mi się chcę jak muszę słuchać że bóg jest nieskończenie dobry chyba bardziej sadystą który lubi patrzeć jak cierpimy w imię niego, mimo iż jest wszystkowiedzący patrz historia Abrahama.
Zmodyfikowano 7 razy. Ostatnia modyfikacja: 10 marca 2022 o 7:36
@kamilxx2
Większość facetów nawet jak sama się puszczała to chce dziewicy i przeszkadza im dwóch przed nim mimo że to nie byli kolesie z dyskoteki. Yh, hipokryzja.
BTW. Dlaczego nienawidzisz kobiet yntzelu?
@BlueAlien Psst, Blue, nie wiem czy zauważyłaś, ale kobieta i mężczyzna się różnią. Są badania które udowadniają, że kobieta po 3 do 5tego partnera seksualnego będzie miała już coraz większe trudności by nawiązać więź emocjonalną ze swoim partnerem. Mężczyzna ze swojej natury traktuje podświadomie seks czysto mechanicznie i dlatego nawet jak przeleci tysiąc kobiet, będzie w stanie pokochać tysiąc pierwszą szczerą miłością.
Druga sprawa, kobieta podświadomie chce od mężczyzny bezpieczeństwa. Jeżeli facet jest w stanie zapewnić jej pewne jutro, dach nad głową i bezpieczeństwo dla ich dzieci, to nie będzie miała problemu żeby taki chłop miał kilka kobiet. Jeśli chcesz zaprzeczyć, to albo jesteś w niewielkim procencie kobiet, które stawiają honor gdziekolwiek na liście swoich priorytetów albo zwyczajnie siebie oszukujesz.
Sama to sobie zresztą przekalkuluj. Mieszkać w willi milionera, faceta zaradnego, znajdującego się w top 1% mężczyzn i zaakceptować fakt, że ma kilka innych partnerek vs żyć sama, licząc tylko na to co uda ci się zarobić. No jestem niezwykle ciekaw, ile kobiet faktycznie uniosłoby się honorem i poszło sobie od takiego jegomościa (zwłaszcza z dzieckiem xD). Podpowiem ci, mało. A wielu jakie by odeszło zapewne znalazłoby sobie szybko beciaka który może nie zarabia aż tak dużo, ale posłusznie trzyma się jednej partnerki. I oczywiście z uśmiechem zaakceptuje jej bombelka.
Natomiast odnosząc się do kwestii dziewictwa z innego twojego komentarza, no to niestety, ale kobieta ceni sobie bardziej faceta który ma już jakieś doświadczenie, a facet kobietę, która ma tegoż jak najmniej.
Zaraz się zaczną minusy, przylecą pewnie pies... znaczy się dżentelmeni gotowi chronić atakowaną damę. Czekam, kuźwa na was. A w zasadzie nie czekam bo idę spać, jak wejdę i będą jakieś wypociny to przeczytam i rozważę odpowiedź.
PS. Nie Blue, nie jesteś w tym procencie kobiet. Naprawdę musiałbym dostać solidne dowody na to, że jest w tobie jakikolwiek fragmencik, choćby tyci, czegoś takiego jak honor.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 marca 2022 o 2:06
@AnonPrzegryw
Może bym ci odpisała, ale ostatni akapit mnie rozwalił xD tak ty wiesz wszystko lepiej, tyś jest mężczyzną, wszechwiedzącym bóstwem znającym odpowiedź na każde pytanie. Normalnie aż mi się odechciało dyskusji.
BTW nie zależy mi na tym żebyś akurat ty w coś uwierzył żeby dać ci jakieś dowody, i to solidne, najlepiej nagranie z ukrytej kamery w moim domu xD
@BlueAlien Przecież mi odpisałaś. Nie, to że wiem lepiej nie wynika z tego że jestem mężczyzną tylko red-pillowcem, płeć nie jest sprzężona z tym czy ktoś ma rację. Nie, nie znam odpowiedzi na każde pytanie i każdego tematu, toteż nie wypowiadam się w sprawach o których nic nie wiem jak na przykład rozmnażanie się i zwyczaje godowe waleni błękitnych, rytułały voodoo czy uprawa marchwii.
Odechciało ci się dyskusji ponieważ zwyczajnie się boisz i wiesz, że nie masz racji.
Dobrze, że ci nie zależy, przynajmniej potrafisz się wewnętrznie przyznać że faktycznie nie masz honoru.
A jeśli chodzi o dowód, to jest jedna prosta rzecz, którą mogłaś zrobić, miałaś na to czas, nie zrobiłaś tego.
A, jeszcze jedna rzecz. Skończyłabyś z żeńską taktyką ośmieszania, z tymi wyciągniętymi z tyłka sarkastycznymi określeniami, bo niestety, ośmieszasz, tylko że siebie.
@kamilxx2 Ilość minusów pod Twoim komentarzem pokazuje durną mentalność wielu użytkowników. Zabawne że NiebieskaObca dalej twierdzi, że "kobiety to so dyskryminowane na demotach hurr durr".
Niestety, taka jest obecna rzeczywistość.
Jakaś tam logika w tym jest, ale nie robiłbym z tego jakiegoś szału.
Pozwólcie po prostu ludziom dobierać się tak jak chcą i tyle. Jak któryś Polak będzie chciał Ukrainkę, a ona jego - no problem. Przyklasnąć i pobłogosławić na drogę. Odwrotnie - tak samo. Polak z Polką - super. Ukrainiec z Ukrainką - cacy... Jprdl, jaki macie problem?
A jak któremuś facetowi zależy na tym żeby jego kobieta była dziewicą - ok, jego prawo (tylko niech się potem nie zdziwi że żadna go nie chce XD). Z drugiej strony, skoro on wymaga nieskalanej dziewicy to rozumiem że sam jest nieskalanym prawiczkiem XD. Inaczej to nie fair.
A tak po prawdzie. Każdy człowiek popełnia błędy, zwłaszcza jak jest młody. Młody więc głupi, nie rozumie co się dzieje z jego ciałem i psychiką. Wpada w różne pułapki emocjonalne, źle ocenia intencje ludzi (zakłada że są dobrzy, a są po prostu fałszywi) itd. Seks też może się tu wmieszać.
I jeśli taka panna, miała np wcześniej jednego czy dwóch partnerów to jeszcze obleci. Gorzej jak miało ją pół miasta :/ .
Bo jak ten pan konserwatysta zaleci kobiecie rozpoznać czy dany facet to aby na pewno ten jedyny? XD. Każda tak początkowo zakłada, a potem to różnie bywa.
Znowu ofiary gwałtu to jak pan konserwatysta kwalifikuje? Dziewica czy już nie? W końcu nie chciała.
Więc ponownie - pozwólcie ludziom się dobierać jak chcą.
@rafik54321
Oczywiście, niech się dobierają jak chcą ale często tacy konserwatyści potrafią gardzić facetami którzy nie chcieli dziewicy albo im to obojętne do tego sami nie byli prawiczkami więc tym bardziej im to obojętne a konserwatyści ich obrażają i wmawiają że dziewica to najlepszy wybór bombardują ich badaniami z doopy na temat wierności dziewic a nie-dziewic itp
Robią sieczkę z mózgu facetów
@BlueAlien wiesz dla mnie jakby moja kobieta miała być dziewica to byłby to taki miły dodatek, a nie podstawowa wartość. Nie wymagam, ale z pewnością tego bym nie oczekiwał. W moim przypadku to akurat akademickie rozważania bo jestem w udanym związku haha.
Dziś związki się sypią z innego powodu. Ludzie coraz gorzej się ze sobą komunikują. Związek to coraz częściej układ a nie związek tu są problemy a nie w tym czy któraś jest czy nie jest dziewicą.
Zawsze, przy okazji, kiedy facet opisuje kobietę jako puszczalską dziwkę, zastanawiam się nad jednym. Ile ten człowiek miał w życiu partnerek i co uważa o sobie. Niestety smutna konkluzja jest taka, że facet jest dumny z puszczania się i "zdobywania" kolejnych kobiet. Jest facetem i jemu wolno. A kobieta takiego prawa nie ma jeśli nie chce słyszeć steku wyzwisk. Co gorsza, ten sam facet potrafi wyzwać w ten sam sposób kobietę, która po jego nachalnych próbach powiedziała mu dosadnie, że próżny trud. I kto tu jest hipokrytą z moralnością pokaz? A żeby temu tekstowi dodać smaku, pisze to facet, który widzi w kobiecie równa sobie osobę. W każdym tego słowa znaczeniu. Czyli jak zacznie być agresywna to dostanie wpi..ol. Jak trzeba coś zrobić to nie na zasadzie że facet tylko to co najcięższe do roboty a babka resztę, byle się nie namęczyła. Równy podział.
A teraz w kwestii tego demotywatora. Ty się chłopie odwal od Ukrainek, bo żadna nie zostanie z Tobą jak Cie pozna. Za mało wiesz o tym narodzie. A skoro chcesz baby, która będzie ci bezgranicznie wierna i posłuszna, to nie ten kierunek. Chyba, że chcesz mieć drugi Wołyń. Bo nie ukrywajmy, że każda akcja ma swoją genezę. Tak samo jak z psem. Jak ugryzie to zły pies ale nikt nie mówi, że w 90% przypadków został on sprowokowany. Połowa z tych przypadków była celowa, reszta niezamierzona, a wywołana brakiem wiedzy poszkodowanego.
Jak dla mnie, puszczalska jest taka kobieta, która daje wyłącznie dla przyjemności i nie dba o to komu da, byle było fajnie.
Nie uważam że facet który bzyka co popadło jest "super". Wręcz przeciwnie, wg moich prywatnych standardów to taki sam szmaciarz jak ta puszczalska. Taki koleś nie szanuje siebie. Bo bzyknąć jest łatwo, ale weź odmów takiej napalonej lali - TO trzeba mieć jaja i zasady ;) .
Ostatecznie jednak uważam że w zasadzie im później dana osoba zabierze się za seks, tym lepiej, bo wtedy poważniej i rozsądniej do tego podchodzi. Im wcześniej ktoś za seks się zabiera, tym mniejszą wagę przykłada do emocjonalności, związków, wierności itd, a większą uwagę przykuwa wyłącznie do fizycznej rozkoszy. A ani jedno, ani drugie nie powinno być faworyzowane względem odmiennego. To powinno iść równo w parze.
Naturalnie też nie chodzi o to, aby być prawiczkiem do 60tki XD, w woli ścisłości. Jednak ten wiek 15 lat to mimo wszystko za szybko. A są małolaty którym gacie potrafiły spaść już w wieku 12 lat (!), znam takie przypadki, gdzie 12latka się bzykała np z 14latkiem, więc ciężko tu komuś postawić zarzuty XD.
Wg mnie taki ok wiek do inicjacji seksualnej to tak 18-21 lat.
No to zaraz stulejarze się zlecą XD...
@rafik54321
I jeszcze do 6. b)
I taki rozmówca zachowuje się jak beton bo mówisz mu "ale to że jestem kobietą nie sprawia że widzę milion odcieni czerwieni bo akurat z tym kolorem od lat mam problem ze większość odcieni mi się zlewa" ale on ma to gdzieś, jestem babą i chooy, jakby naukowcy stwierdzili że kobietom wyrastają krowie ogony na cyckach co zwiastuje że dwa dni przed okresem przejdzie tornado a ona go zdradzi i zniesie jaja którymi się facet będzie musiał opiekować to nie będzie to miało dla niego znaczenia, że jego kobieta mu tłumaczy, że to jej nie dotyczy - koleś dwa dni przed jej okresem ucieknie z domu, spakuje walizki i będzie szukał po śmietnikach wyciętych krowich ogonów i skorupek jaj.
Dobra, wiem że przykład maksymalnie absurdalny, ale obrazuje logikę facetów i ich tendencję do łykania każdej zasłyszanej "różnicy między płciami", bez refleksyjnie.
Bo dokładnie to napisałaś, tylko "w przeciwnym kierunku" ;) .
Do prawdy odlatujesz w coraz większe absurdy.
To że jesteś kobietą, sprawia że widzisz WIĘCEJ odcieni danego koloru niż facet. Ile więcej? To już zależy, może o 10%, a może o 80%, ale nie widzisz ich mniej.
"Dobra, wiem że przykład maksymalnie absurdalny, ale obrazuje logikę facetów i ich tendencję do łykania każdej zasłyszanej "różnicy między płciami", bez refleksyjnie." - mógłbym napisać podobny absurd wobec ciebie.
Bo przecież jedna feministka usłyszała, że faceci więcej zarabiają, to zaraz leci protestować o parytety bla bla bla... Nie chce mi się dalej produkować XD.
Wrzucasz wszystkich facetów do jednego wora i masz problem z tym, że część facetów wrzuca wszystkie kobiety do jednego wora.
Jesteś dokładnie takim "facetem" na jakich psioczysz, tylko nie masz członka, a biust i muszelkę XD, ale zachowujesz się dokładnie jak prymitywy na których narzekasz.
@rafik54321
"To że jesteś kobietą, sprawia że widzisz WIĘCEJ odcieni danego koloru niż facet. Ile więcej? To już zależy, może o 10%, a może o 80%, ale nie widzisz ich mniej"
No ja o tym mówię, nie ma dowodu że widzę więcej czy mniej, a czerwonego akurat nie rozróżniam na odcienie tak jak inne kolory, ale nie ma to dla facetów znaczenia, bo znaczenie ma dla nich to że jestem babą i to jest jedyny słuszny argument.
Tak samo jak np to że nie znoszę dzieci ale teściowie chcieli abym została z dziećmi szwagierki bo przecież jestem kobietą i mam podejście do dzieci a mój chłop nie bo jest facetem czyli wynik prosty, ze stereotypy i mity są traktowane jako powód do wymagań konkretnych cech.
Ja tylko czekam aż mi chłop wyskoczy z pretensjami że jako kobieta piję piwo powyżej 6% a przecież dziewczyna jego kumpla wybiera zawsze bezalkoholowe, bo ona jest kobieca, a ja jak to on określił "babochlop" bo jemu wypada takie pić a mi nie. Już raz kupili mi sikacza o 3%.
@BlueAlien to jeszcze inaczej. Zdecyduj się czy chcesz być oceniana jako jednostka, ale wtedy nie możesz się powoływać na swoją płeć w żadnym aspekcie, czy chcesz być oceniana jako część grupy i wtedy musisz zaakceptować wady i zalety swojej grupy niezależnie od tego jak one rzutują na ciebie jako jednostkę.
Bo wyjątki znajdą się w każdej grupie, ale na podstawie samych wyjątków nie można oceniać grupy. To że cecha która występuje u kobiet u ciebie występuje z mniejszym lub minimalnym nasileniu nie oznacza że nagle ta cecha w twojej grupie nie występuje.
Uczepiłaś się czerwonego, niech ci będzie, ale kolorów masz od zajumania. Masz odcienie zielonego, niebieskiego, żółtego i całej masy innych.
To że ty akurat widzisz mniejszą gamę czerwieni, nie oznacza że tak samo widzisz mniejszą gamę np niebieskiego. To cię zadowala? :P .
Ty nie potrafisz zaakceptować chyba tego że jesteś po prostu wyjątkiem. Jeśli jesteś wyjątkiem to po prostu nim bądź i nie utożsamiaj się z cechami kobiecymi, bo przecież ich nie masz - dlatego jesteś wyjątkiem. I już.
Mówiesz "teściowie", nie "teść". Czyli tu dowalasz też swojej teściowej :P . Czyli uważasz że kobieta źle cię oceniła.
"Już raz kupili mi sikacza o 3%." - a nie pomyślałaś że może (taki domysł) kupili ci takie piwo, bo kobiety o około 30% gorzej metabolizują alkohol od panów? Może po prostu chcieli o ciebie zadbać, bo nie chcieli abyś się spiła w trupa, zaliczyła zgona i wymiotowała :) .
Poza tym kupili ci 3% sikacza? Trzeba było do tego zamówić shota z czystej wódy i dolać sobie "wzmacniacza" :P .
I już. Obrócić całą sprawę w żart, a nie spinać 4 litery ;) . Lub wręcz powiedzieć "czemu ty mi kupujesz babskie piwo? Dawaj shota z wódy." XD. Trzeba było chlapnąć shota i się nie skrzywić to by cię uznali "za zawodnika" XD.
@kamilxx2, @SteveFoKS Piszę do was, chłopcy obydwu. Kiedy byłam w waszym wieku, też czułam się samotna. Wyszłam za mąż w wieku 27 lat, mąż miał 28. Byłam dziewicą - teraz mam 52 lata jestem w separacji (nie będę się rozpisywała, pewnego pięknego dnia chciał mnie udusić).
Wierzcie mi, jest wielu ludzi podobnych do was. Ja też przeszłam depresję, więc wiem, co czujecie. Moja 21-letnia córka właśnie chodzi na terapię grupową z powodu depresji. W czas zauważyłam co się dzieje i wysłałam ją na leczenie - dziś, po 3 miesiącach jest już duuużo lepiej. Syn znajomych mojej siostry nie dostał pomocy na czas i się powiesił w wieku 19 lat.... Po pierwsze - nauczcie się kochać siebie. Wyznacznikiem waszego życia nie jest kobieta. Ona może być dopełnieniem. Jeżeli będziecie mieć szacunek do siebie, będziecie się sami akceptować - inni będą was szanować. Jedna porada od doświadczonej osoby. Szukajcie zwykłych dziewczyn - tzw. szarych myszek. Takie, z jakich się często wyśmiewają w szkole, że nie nadążają za trendami. Otoczone miłością - kwitną i zmieniają się w piękne kobiety. Są takie - mam wiele studentek, których przemianę sama widziałam. Życzę wam spotkania odpowiednich dziewczyn na waszej drodze. A przede wszystkim - zaprzyjaźnienia się z samym sobą. Samotność boli, jeżeli nie umiemy do końca akceptować siebie. Wiem, bo sama odczuwałam taki ból. Teraz lubię być sama ze sobą, a wiele osób lubi spędzać czas ze mną. Dużo sił mentalnych!
@Myslaca_istota Szanowna Pani, dziękuje w swoim imieniu za słowa otuchy kierowane w moja stronę i bardziej w stronę mojego forumowego rozmówcy. W woli wyjaśnienia ja wspierałem kamilxx2, bo widziałem jego wypowiedź przesiąkniętą gniewem więc w skasowanych komentarzach, które wysłałem mu w prywatnej wiadomości napisałem, że nienawiść czy przemoc oddalają go od normalizacji i jak się wyraziłem dokładają drogi do wybranego celu. Sam też stosuje się to tej wskazówki od czasów kiedy to chodziłem do gimnazjum. Proszę mimo dobrych intencji proszę o zindywidualizowany przekaz do każdego z nas. Z mojej strony dodam, że żyje w zgodzie z porządkiem społecznym bez względu na płeć,
@Myslaca_istota do poprzedniego komentarza dodam nie jestem dotknięty depresją
@Myslaca_istota Trochę źle interpretujesz męską psychikę. Twoje rady są trafne - dla kobiet. Nie dla mężczyzny który myśli inaczej.
Bo mężczyzna ma coś takiego jak ego, dla was kobiet jest to dziwny "cuś". A najprościej to zobrazować w taki sposób - czy gdybyś spotkała dokładną kopię siebie 1:1, to uznałabyś taką osobę za spoko babkę? Taką z którą chciałabyś utrzymywać kontakt? Czy jednak nie? Ale tak uczciwie? I to jest takie męskie ego - szacunek do samego siebie. Facet nie musi sam siebie "kochać". Facet musi sam siebie szanować. Taka drobna aczkolwiek ważna różnica.
Jeśli facet ma kogo kochać (tj kobietę) to ona staje się rdzeniem jego siły. Facet jest wtedy w stanie dużo więcej znieść. Bo faceci (jakkolwiek komicznie to nie zabrzmi) lubią myśleć o sobie jak o "szlachetnych rycerzach" XD i uwielbiają być za to "nagradzani". No cóż, tak już jest, my faceci jesteśmy łasi na pochwały :P , ALE, znów jeśli dany facet chwalony nigdy nie był, to będzie to dla niego mega nienaturalna sytuacja i będzie zdezorientowany.
No elaboraty można tu pisać.
W każdym razie. Jeśli formułujesz radę dla faceta, to najpierw musisz zacząć myśleć jak facet - inaczej taka rada nie ma sensu :/ .
@SteveFoKS W takim razie przepraszam, jeżeli w czymś uraziłam. W każdym bądź razie życzę wiary w siebie i w przyszłość.
@Myslaca_istota Dziękuje i również życzę wszystkiego co dobre i wyjścia z kryzysów
@Myslaca_istota
Dzięki za słowa otuchy , Jeśli rozmowa by wywiązała się kilka dni temu to bym ci wysłał życzenia na dzień kobiet , a tak teraz pozostaje mi życzyć ci szczere powodzenia .Trzymaj się.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 marca 2022 o 20:03
@rafik54321
Kobiety nie mają ego?? WTF??
Płcie aż tak się nie różnią!
@kamilxx2
A co, kobieta musi najpierw zasłużyć byś życzył jej wszystkiego dobrego na dzień kobiet?
@BlueAlien nie takie jak męskie ;) . A nie zawsze kobieta jest w stanie zrozumieć kontekst pewnych słów w męskiej perspektywie więc trzeba używać słownych zamienników dla uwydatnienia sensu wypowiedzi :P .
@rafik54321
Tak tak
Jezu ale mnie to w was wkurza że się tak wymądrzacie na temat tego jak kto myśli, każdy facet musi robić z siebie alfę i omegę
@BlueAlien opisalas siebie? Bo pasuje haha. Faceci myślą inaczej niż kobiety i to jest fakt.
Znowu nas wnerwia fakt że wy kobiety wiecznie strugacie ofiary pomimo że jesteście uprzywilejowane w wielu kwestiach. Można się tak licytować.
@rafik54321
Uważaj lepiej , bo sobie grabisz. Bo zaraz zostaniesz incelem.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 marca 2022 o 1:31
@rafik54321
A na czym polega ta różnica w myśleniu?
Chłop ma godność, ego, honor a baba to gorszy byt pozbawiony tego, żyjący z dnia na dzień jak zwierzę?
@BlueAlien na różnicy w priorytetowaniu, na różnicach w interpretowaniu, różnicach w postrzeganiu itd.
Nie. Kobieta jest po prostu inna. Dla kobiet np obietnice są dużo mniej zobowiązujące niż dla mężczyzn. Mężczyźni dużo większą uwagę zwracają na poruszające się obiekty, kobiety są bardziej wyczulone na szczegół.
Tu nie ma rozróżnienia na lepszych i gorszych. Zrozum to w końcu!
To trochę jak telefon komórkowy i konsola do gier. Niby na obu można grać, ale na konsoli łatwiej, za to telefon pozwala dzwonić i łatwiej go zabrać ze sobą. Czy to oznacza że jedno lub drugie jest lepsze? To 2 różne urządzenia o różnych cechach, z różnym przeznaczeniem. Na upartego można obu tych urządzeń używać do tych samych zastosowań, tylko po co?
Tak samo z ludźmi. Różni ludzie nadają się do różnych rzeczy, jedna płeć wykazuje cechy których brakuje drugiej płci.
Widzę że nie chcesz przyjąć do wiadomości, że mężczyzna może być w czymś lepszy od kobiety. Jakoś faceci nie mają problemu z uznaniem wyższości kobiet w pewnych aspektach.
@rafik54321
Po 1. Nie mam zastrzeżeń do różnic w budowie ciała i hormonów. To widać. Tak samo w podejściu do dziecka oczami matki i ojca, to chemia sprawia że te różnice są. Nie twierdzę też że różnic wcale nie ma, faceci są bardziej agresywni a jednocześnie mają parcie na seks. Jednakże różnica w prorytetowaniu? Nawet w takich drobnych rzeczach na siłę szukacie różnic? Wszystko zależy co jest porównywane ze sobą jako priorytet, ale jeśli coś jest ważne, to jest ważne niezależnie od płci osoby, która ma wydać opinię. Godność dla kobiet jest równie ważna jak dla mężczyzn! I wielokrotnie są opieprzane że przez głupią dumę coś tam straciły. Tu biologia nie ma wpływu a wychowanie.
2. Interpretowaniu czego? Bo to też zależy co się powie w jakim kontekście.
3. Znowu, postrzeganiu czego? Że kwadrat jest okrągły czy co?
4.
a) skąd to wiadomo?
b) obietnice które ona składała czy ktoś składał jej?
5. Po co zaczynasz dyskusję na temat która płeć jest lepsza/gorsza skoro ja nic na ten temat nie wspomniałam tylko zdementowałam rzekome różnice w płciach które są już wymyślone na siłę? Nie twierdzę że coś jest lepsze czy gorsze tylko że te różnice nie istnieją a faceci uparcie twierdzą że istnieją, a temat dotyczył jedynie godności/ego.
6.
a) Skoro temat dotyczył godności/ego to skąd ci się wzięło znowu na co zwracają uwagę kobiety i faceci czy na ruch czy kolory czy coś tam? Co to ma do tematu?
b) I skąd wiadomo że facet dostrzega ruch a kobieta szczegół? Czy naprawdę nawet sami naukowcy twierdzą że nie da się będąc kobietą dostrzec ruchu a jako facet dostrzec szczegółu? Albo wymieszać? A jeśli jednak się da zamienić miejscami, to dlaczego mimo to faceci nie dają sobie wytłumaczyć, że nie zawsze tak jest i pisząc ogólnie o płci pomijają różne warianty i kombinacje, jakoby nie istniały, a każde stwierdzenie że "istnieją też inne kombinacje" wywalają argument "hurr durr ale każda płeć jest inna, hurr durr płcie się uzupełniają, nie są gorsze ani lepsze tylko inne!". Przecież dostrzeganie szczegółów i ruchów może tendencyjnie występować częściej u jakiejś konkretnej płci ale to nie oznacza że płeć to determinuje, bo potem powstają takie babole i błędy logiczne jak wypowiedzi w stylu "nie zrozumiesz, jesteś kobietą, a kobiety widzą dwieście odcieni czerwieni i widzą szczegóły zamiast ruchu" i od razu ma się zamknięte pole do dyskusji z taką osobą, która z powodu zasłyszanego gdzieś tekstu o różnicach płci nadinterpretuje to czego się dowie i nie rozumie co się do niej mówi - po prostu zachowuje się jak beton.
@BlueAlien właśnie sama sobie podałaś skąd różnice w priorytetach.
Dla faceta ważne jest by się ubrać, dla kobiety ważniejsze jest to jak się ubrać. Można by tak ciągnąć w nieskończoność.
"ale jeśli coś jest ważne, to jest ważne niezależnie od płci osoby, która ma wydać opinię." - że coś jest ważne? Tak, ale nie TAK SAMO ważne.
Dla jednej osoby to sprawa średnio ważna, dla drugiej arcyważna.
"Godność dla kobiet jest równie ważna jak dla mężczyzn!" - o godności nie było słowa. Była mowa o ego. To różnica.
" Interpretowaniu czego? Bo to też zależy co się powie w jakim kontekście." - cały świat który widzisz, słyszysz czy doświadczasz jest wyłącznie iluzoryczną interpretacją bodźców przetworzonych przez twój umysł.
To że widzisz kolor czerwony, nie oznacza że przedmiot ma kolor czerwony. To twój umysł koloruje przedmiot który odbija światło o długości fali około 650nm jako kolor czerwony.
" obietnice które ona składała czy ktoś składał jej?" - to wiadomo że jak obietnica złożona kobiecie to musi być dotrzymana, ale jak kobieta coś obiecuje to już nie jest obietnica tylko informacja "że się postara" XD... Haha.
Ja zacząłem dyskusję nad płcią lepszą czy gorszą? To ty wyskoczyłaś z tekstem "Chłop ma godność, ego, honor a baba to gorszy byt pozbawiony tego, żyjący z dnia na dzień jak zwierzę?".
"Nie twierdzę że coś jest lepsze czy gorsze tylko że te różnice nie istnieją a faceci uparcie twierdzą że istnieją, a temat dotyczył jedynie godności/ego." - no i widzisz. W swojej wypowiedzi stawiasz słowo "godność" i "ego" jako równość, jakoby były tym samym. A nie są. Różnica jest, subtelna, niewielka, ale jest.
Godność odnosi się wobec tego jak jesteśmy traktowani przez innych. Szacunek od innych składa się na godność człowieka. Ego, to jego prywatna sprawa, niejako szacunek wobec samego siebie.
Już w samym tym, jak widzisz, mamy odrębne poglądy i interpretacje na te same określenia, co wyraźnie udowadnia że płcie się różnią.
Cała psychika to "system naczyń połączonych". Zmiana jednego aspektu rzutuje na inne.
Prosta sprawa - wrażliwość emocjonalna. Kobiety zwykle są wrażliwsze, przez co wolą filmy romantyczne. Faceci są mniej wrażliwi, więc preferują inne kino. Oglądając inne materiały, dostarczają sobie odmiennych informacji które dalej kształtują ich umysły w innych kierunkach.
"I skąd wiadomo że facet dostrzega ruch a kobieta szczegół? " - to ewolucyjny imperatyw wynikający z przystosowania mężczyzn do aktywnego polowania, a kobiet do zbierania.
I tu znów dokonujesz nadinterpretacji. Bo to nie jest tak, że kobieta nie zauważy ruchu. Oczywiście zauważy, ale mężczyzna zauważy go szybciej. Za to dla mężczyzny ciężko dostrzec jakiś mały paproszek na podłodze, a za to kobieta zauważy go od razu.
To nie jest 0-1.
To raczej tak, mężczyzna 70% dostrzegania ruchomych obiektów i 30% dostrzegania szczegółów. U kobiet na odwrót - 70% szczegół i 30% ruch.
Jeżeli u jakieś płci, występuje dana cecha w przypadku np 80% osobników, to jak najbardziej mamy tu zależność na linii cecha-płeć.
Przykład, statystycznie mężczyźni szybciej biegają. Wynika to między innymi z budowy szkieletu. Czy to oznacza że każdy facet jest szybszy niż każda kobieta? Nie. Jednak najwolniejszy facet będzie szybszy niż najwolniejsza kobieta i najszybszy facet będzie szybszy od najszybszej kobiety. I tyle. Tak po prostu jest.
A ty byś chciała na siłę przyrównywać przeciętną kobietę, z najwolniejszym facetem i się szczycić że kobieta wypada nieco lepiej XD.
"i od razu ma się zamknięte pole do dyskusji z taką osobą, która z powodu zasłyszanego gdzieś tekstu o różnicach płci nadinterpretuje to czego się dowie i nie rozumie co się do niej mówi" - jak zręcznie opisujesz samą siebie, do prawdy, mistrzowsko ;) .
Serio, nim coś napiszesz, serio, zamień słowo "facet" z słowem "kobieta" miejscami i przeczytaj to co ci wyszło.
Przykład
"Kobieta ma godność, ego, honor a chłop to gorszy byt pozbawiony tego, żyjący z dnia na dzień jak zwierzę?". Zgadzasz się z tym? Bo dokładnie to n
Jeszcze jestem w stanie zrozumieć chęć bycia z dziewicą, gdzie samemu jest się prawiczkiem. Ale określanie mianem puszczania, bo ktoś w związku śmie uprawiać seks to świadczy o poprzestawianych klockach w głowie
@metallica1998 Aż strach pomyśleć co będzie kiedy szkoły opuszczą pierwsi absolwenci po reformie "lex czarnek". Będą stosy?
@louis24 najpierw zapłoną ksiązki, jesli to sie stanie... trzeba uciekac ( nie pozwoliło mi wpisac innego słowa...)......
demoty zadziwione informacją, że ludzie są różni i niektórzy preferują jakość nad ilość. No i? Ich sprawa. Chcecie im do łóżek zaglądać?
dziwi mnie tylko to, że nawet 2-3 partnerów uznają tam za puszczalstwo, przecież wystarczy, że związek się nie udał 2-3 razy.
Świętoszek-incel się wypowiedział.
powiedzcie mi czy na pociskaniu takich głupot da sie jakos zarobić? bo potrafie zmyślać jak mało kto, może też mógłym sie załapać i zarobić troche hajsu...
Kobieta wymaga by facet był silny, niezależny i ustatkowany - wszystko okej.
Facet wymaga by kobieta była dziewicą i nagle wszystkim odwala :)
@kiraftw
Jeśli dziewicy wymaga nie-prawiczek to sory ale ma prawo odwalać bo to hipokryta.
Abstrahując od mniej lub bardziej idiotycznych opinii to czy były jakieś badania na temat ilości dziewic na Ukrainie? To nie jest malutki kraik zakopany w dżungli bez kontaktu ze światem tylko normalny cywilizowany europejski kraj więc dlaczego akurat Ukrainki miałyby odstawać od reszty? Proszę mnie nie minusowa tylko merytorycznie odpowiedzieć na pytanie.
Nie mam nic przeciwko dziewicom , ale tu to komuś ewidentnie peron odjechał.
1
@BlueAlien
Czy ty do cholery jesteś normalna ? , jak jej nie znam, nie znałem przed napisaniem komentarza, poznałem po fakcje, więc jak miałem jej osobiście złożyć życzenia w prywatnej rozmowie ? , przestań mnie tak nienawidzić, przestań mnie tak szkalować , przestań nienawidzić mężczyzn.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 23 marca 2022 o 1:32
@BlueAlien
Chyba na odwrót, przestań zamieniać płcie rolami , z każdym rokiem wiek współżycia mężczyzn z kobietami wzrasta (coraz później przechodzą inicjację) , dlaczego nienawidzisz mężczyzn ? , czemu jesteś mizoandryczną ? . Poszukaj amebo Badania na ten temat.
@kamilxx2
No a czemu macie problem z tym że kobiety robią ze swoim ciałem co chcą? Chcecie im wszystkim zabronić bo wam się czyjaś pipa wymydli? XD
@BlueAlien
Jaki problem kobieto , o *(luj)* ci chodzi ? , Większość mężczyzn jest prawiczkami , niż kobiet dziewicami. Wiec nic złego ze prawiczek chciałby mieć dziewicze , a nie kobietę którym jednym osiągnieciem jest kibel z trzema kolesiami, Znasz do cholery badania ? , czy jak zawsze kobieto nie pasują do twojego światopoglądu i tobie podobnym. Najpierw kobieta ma w dupie kolesia którego zna , i puszcza się z kolesiami jak leci , i nagle jak nikt jej nie chce , to łaskawie jest gotowa dać mu szanse, hipokryzja kobiet. Przecież możecie robić ze swoim ciałem co chcecie , ale trzeba się liczyć , ze nie każdy facet ma ochotę w bagno wchodzić , i tyle, koniec tematu , dlaczego nienawidzisz mężczyzn, incelu ? .
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 23 marca 2022 o 2:25
@kamilxx2
Po pierwsze
Wasze incelskie lecenie ze skrajności w skrajność jest męczące
Prawiczek chce dziewicę bo nie chce kobiety po gangbangu z murzynami w kiblu - no o to się nie kłócę, też nie chcę kolesia po trójkącie
Ale nie-dziewice to też kobiety po dwóch czy trzech związkach kilkuletnich które się nie udały i stąd nie są dziewicami ale też nie puszczały się z byle kim i tu już prawiczki nadal mają ból doopy że ona była zaliczona a on nie i nawet taką dziewczynę typowy incel zrównuje z laską po gangbangu z murzynami w kiblu. Po cholerę takie durne porównania w ogóle?
Po drugie, są faceci chcący konserwatywki i obrażający kobiety po kilku związkach że są puszczalskie bo nie są dziewicami do ślubu mimo że taki koleś sam mógł zaliczyć trójkąt ale w jego małym móżdżku nie mieści się to, że kobieta i mężczyzna aż tak się nie różnią by wymagać dziewictwa tylko od kobiet. Na szczęście mój facet nie był tak zyebany.
Po trzecie, jakie badania? Na jaki temat? XD
Po czwarte - typowe yntzele tak właśnie piszą - "najpierw laska ma w doopie kolesia a potem jak lepsi jej nie chcą to się łaskawie nim interesuje". No koorvva każdy yntzel tak pisze a nie ma to pokrycia w rzeczywistości xD kompletne pomijanie migracji do szkół i pracy, gdzie kobieta traci kontakt z "mirkiem" zanim przejdzie inicjację z kimkolwiek bo zmienia szkołę, a potem jak po latach osiada w konkretnym mieście np po studiach bo tu ma pracę i trafia na innego "mirka" którego zna od niedawna to dla yntzeli nadal jest to "ona nim wcześniej gardziła". Kiedy niby skoro jeszcze go nie znała xD a błędy młodości, zaufanie niewłaściwym osobom, bo jest się niedoświadczonym i młodym to dla yntzeli "lecenie na Chadow i zabawa na karuzeli kootasuf". Może teraz obecne 20 latki mają co tydzień innego ale za moich czasów to zjawisko było bardzo rzadkie.
A więc podsumowując - yntzel A rzuci hasłem "kobieta pluje na Mirków dopóki ma dostęp do Chadow a po 25 roku życia się starzeje i chady wolą Julki więc taka p0lka da łaskawie Mirkowi którym wcześniej gardziła" (pomijam że nie znała typa by nim gardzić, a jeśli znała, to prędzej poszuka innego Mirka niż się zwróci do niego). Yntzele B, C i D podlapią i nawet jeśli nigdy takiej kobiety nie znali, to będą to powtarzać na forach. Pozostałe yntzele w tym ty czyli do litery Z łapią hasło od nich i też powtarzają dalej na forach a potem się wykłócają z kobietami (pardą, każda kobieta która nie zgadza się z yntzelem to "p0lka"), podając to hasło za każdym razem jak takiego Asa z rękawa, mimo że żadnej takiej nigdy nie spotkali.
Czyli yntzele sami się w tej nienawiści do kobiet nakręcają.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 marca 2022 o 8:00
@BlueAlien
Sam INCELU , lecisz w skrajność. Nikt idiotko nie porównuje "Ale nie-dziewice to też kobiety po dwóch czy trzech związkach kilkuletnich które się nie udały i stąd nie są dziewicami ale też nie puszczały się z byle kim i tu już prawiczki nadal mają ból doopy że ona była zaliczona a on nie i nawet taką dziewczynę typowy incel zrównuje z laską po gangbangu z murzynami w kiblu. Po cholerę takie durne porównania w ogóle?"
Dobrze u ciebie jest w domu ? , potrzebujesz lekarza ?
2.Tak samo jak i kobiety obrażają mężczyzn , bo maja swoja listę wymagań która z każdym kolejnym punktem wykluczają się , i zaczynają pluć na mężczyzn bo maja swoje urojenia, tez mam szczęście że, kobiety w moim otoczeniu nie są tak *zjelane* jak ty , nie dostaje potoku słów , jak jestem nikim, śmieciem, trzeba nasz tępić , sama mnię Triggerujesz.
3.. Badania ze mężczyźni , coraz później zaczynają współżyć , wiek cały czas się podnosi , wiec nie możliwe jest że większości mężczyzn już się puściła .
4. Mówimy o sytuacji jak laska cały czas jest w kontakcie z kolesiem, łazi krok krok za nią,(friendzone) (strasznie ma go w dupie) i nagle po 30 latach i cudzym gówniaku , daję mu szansę .
Czyli incelki sami się w tej nienawiści do mężczyzn nakręcają.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 23 marca 2022 o 16:33