U nas też takie było. Zwykły biały jeleń, jakieś zioła i trochę spirytusu. Faktycznie mydło, szampon i odstraszacz na komary.
Tyle ze u nas to było "turystyczne" a tam jest "dachowe" czyli "na działkę".
Biedne dzieci odkrywają, że mydło, szampon i płyn do naczyń to wszystko związki chemiczne należące do grupy mydeł, które mają taką samą zasadę działania...
No, i do tego myje okna, kosi trawnik, zmienia opony i robi laske, takie rzeczy to tylko w Rosji...
@Duergh Gdyby pojawiło się w Polsce, to pis obłożyłby ten produkt siedmioma podatkami.
Ale da się wypić?
U nas też takie było. Zwykły biały jeleń, jakieś zioła i trochę spirytusu. Faktycznie mydło, szampon i odstraszacz na komary.
Tyle ze u nas to było "turystyczne" a tam jest "dachowe" czyli "na działkę".
Znaczy taki dla prawdziwych mężczyzn a nie takich, jak to znajomy nazywa, "miętka łapka" (◠‿・)
Ciekawe Z KOGO wiecznie walczący o pokój robią to mydło.
Ja szamponem przeciwłupieżowym myłem auto. Umyłem się jakbym mył płynem do samochodu.
Biedne dzieci odkrywają, że mydło, szampon i płyn do naczyń to wszystko związki chemiczne należące do grupy mydeł, które mają taką samą zasadę działania...
W zasadzie, to każdym mydłem można umyć te wszystkie rzeczy. Najzwyklejszym szarym też. Aa, i jeszcze ściany przed malowaniem.