@rapper3d
Skutki "wspomagaczy" w osiąganiu takiej figury zwykle przychodzą z wiekiem. Taka figura wymaga od cholery komórek tłuszczowych. Jest 2 drogi. Albo ćwiczysz po kilka godzin dziennie do śmierci, jak Pudzianowski, albo wyglądasz jak Perepeczko na starość... On nie bardzo musiał się zapuszczać, wystarczy, że odpuścił ćwiczenia. Organizm zrobił resztę.
I to nie chodzi o jakieś ostre wspomagacze, chociaż znając życie Perepeczko miał dostęp do tych ostrzejszych, bo wtedy nikt nie szanował zdrowia. Tu chodzi o to, że taka figura wymaga od człowieka wstępnego upasienia się jak świnia(nabycia sporej ilości komórek tłuszczowych). Po czym robi się "formę". Komórki tłuszczowe nigdy nie znikają, więc to droga w jedną stronę.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
2 sierpnia 2022 o 10:43
@pawel1481 Skąd ty masz takie informacje? Tkanka mięśniowa i tkanka tłuszczowa nie mają, ze sobą nic wspólnego. Jedynie co się łączy to właśnie pasienie. Człowiek intensywnie ćwiczący ma ogromne zapotrzebowanie na kalorie i inne składniki odżywcze, oraz podkręcony metabolizm. Gdy się starzeje to metabolizm zwalnia, ludzie ograniczają aktywność, ale łaknienie i nawyki żywieniowe zostają. Wtedy nadmiar energii zostaje dopiero odłożony w tkance tłuszczowej.
@pawel1481 prawidlowo dzialajacy organizm ma przepalac tluszcz w zapotrzebowaniu na cukry, wlasciwa ilosc testosteronu ogranicza powstawanie tkanki tluszczowej a jednoczesnie nadmiar tej tkanki niszczy testosteron. Calkowicie eliminując cukier wszelkiego rodzaju wprowadzasz organizm w tryb spalania tluszczu w poszukiwaniu potrzebnego cukru.
@agronomista
Oczywiście, że tkanka tłuszczowa i mięśniowa nie mają nic ze sobą wspólnego, ta mięśniowa zanika, tłuszczowa nigdy nie zanika. Jedynie można wyczerpać jej zapasy. Stąd jak ktoś się upasie w dzieciństwie, to już jest grubasem, albo musi się pilnować.
Jeśli uważacie że "duże mięśnie" to w 100% mięśnie, to zobaczcie na sportowców, nawet tych ciężarowych, np. sztangistów. Prawie żaden z nich nie ma takiej wielkiej łapy... Takie łapy to tkanka mięśniowa+tkanka tłuszczowa, przy czym większość objętości to tłuszczowa.
@pawel1481 No nie. Ja tam nie widzę tłuszczu. Widać nawet żyły. Jak ktoś ma "żylaste" łapy to nie ma pod skórą warstwy tłuszczu. Jest jeszcze jedna ciekawa kwestia. Mięśnie dzielą się na dwa typy. Szybkokurczliwe i wolnokurczliwe. Te pierwsze są większe ale mniej ukrwione(dlatego też nazywane są włóknami białymi) . Dają dużą siłę ale szybciej się męczą. Człowiek jak je wyćwiczy, to wygląda na bardziej ulanego. One są też podatne na zanik z wiekiem. Zaś mięśnie wolnokurczliwe są mniejsze ale bardziej ukrwione, dzięki czemu dostają więcej tlenu i mogą pracować dłużej. Po ich wyćwiczeniu człowiek wygląda na bardziej urzeźbionego, ale drobniejszego. Kulturysta musi wyćwiczyć obydwa typy i wtedy ma duże mięśnie i ładnie wyrzeźbione. Jest jeszcze jedna ciekawa rzecz. Hipertrofia i hiperplazja. Jedno polega na powiększeniu tkanki przez powiększenie się komórek a drugie przez zwiększenie ich ilości. Przy silnej suplementacji może nastąpić to drugie. Co ma złe konsekwencje z czasem, bo oprócz mięśni może nastąpić rozrost innych komórek. W tym też tłuszczowych.
Pan Marek niewątpliwie był mocarzem. Kiedyś oglądałem jakiś dokument o nim. W tamtych czasach nie było takich warunków do ćwiczeń mimo to był kulturystą co było mało popularne wśród ludzi. Do tego dykcja większości aktorów była fenomenalna. Każdy dialog można zrozumieć bez nadmiernego zgłaśniania TV.
Brała bym...
@Rmarta *brałabym
A potem sie spasł i został komendantem. Zupelnie jak wiekszosc kobiet...
@rapper3d
Skutki "wspomagaczy" w osiąganiu takiej figury zwykle przychodzą z wiekiem. Taka figura wymaga od cholery komórek tłuszczowych. Jest 2 drogi. Albo ćwiczysz po kilka godzin dziennie do śmierci, jak Pudzianowski, albo wyglądasz jak Perepeczko na starość... On nie bardzo musiał się zapuszczać, wystarczy, że odpuścił ćwiczenia. Organizm zrobił resztę.
I to nie chodzi o jakieś ostre wspomagacze, chociaż znając życie Perepeczko miał dostęp do tych ostrzejszych, bo wtedy nikt nie szanował zdrowia. Tu chodzi o to, że taka figura wymaga od człowieka wstępnego upasienia się jak świnia(nabycia sporej ilości komórek tłuszczowych). Po czym robi się "formę". Komórki tłuszczowe nigdy nie znikają, więc to droga w jedną stronę.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 2 sierpnia 2022 o 10:43
@pawel1481 Skąd ty masz takie informacje? Tkanka mięśniowa i tkanka tłuszczowa nie mają, ze sobą nic wspólnego. Jedynie co się łączy to właśnie pasienie. Człowiek intensywnie ćwiczący ma ogromne zapotrzebowanie na kalorie i inne składniki odżywcze, oraz podkręcony metabolizm. Gdy się starzeje to metabolizm zwalnia, ludzie ograniczają aktywność, ale łaknienie i nawyki żywieniowe zostają. Wtedy nadmiar energii zostaje dopiero odłożony w tkance tłuszczowej.
@pawel1481 nie musisz mi mowic pierwszy etap juz osiągnalem a drugiego mi sie nie chce
@pawel1481 prawidlowo dzialajacy organizm ma przepalac tluszcz w zapotrzebowaniu na cukry, wlasciwa ilosc testosteronu ogranicza powstawanie tkanki tluszczowej a jednoczesnie nadmiar tej tkanki niszczy testosteron. Calkowicie eliminując cukier wszelkiego rodzaju wprowadzasz organizm w tryb spalania tluszczu w poszukiwaniu potrzebnego cukru.
@agronomista
Oczywiście, że tkanka tłuszczowa i mięśniowa nie mają nic ze sobą wspólnego, ta mięśniowa zanika, tłuszczowa nigdy nie zanika. Jedynie można wyczerpać jej zapasy. Stąd jak ktoś się upasie w dzieciństwie, to już jest grubasem, albo musi się pilnować.
Jeśli uważacie że "duże mięśnie" to w 100% mięśnie, to zobaczcie na sportowców, nawet tych ciężarowych, np. sztangistów. Prawie żaden z nich nie ma takiej wielkiej łapy... Takie łapy to tkanka mięśniowa+tkanka tłuszczowa, przy czym większość objętości to tłuszczowa.
@pawel1481 No nie. Ja tam nie widzę tłuszczu. Widać nawet żyły. Jak ktoś ma "żylaste" łapy to nie ma pod skórą warstwy tłuszczu. Jest jeszcze jedna ciekawa kwestia. Mięśnie dzielą się na dwa typy. Szybkokurczliwe i wolnokurczliwe. Te pierwsze są większe ale mniej ukrwione(dlatego też nazywane są włóknami białymi) . Dają dużą siłę ale szybciej się męczą. Człowiek jak je wyćwiczy, to wygląda na bardziej ulanego. One są też podatne na zanik z wiekiem. Zaś mięśnie wolnokurczliwe są mniejsze ale bardziej ukrwione, dzięki czemu dostają więcej tlenu i mogą pracować dłużej. Po ich wyćwiczeniu człowiek wygląda na bardziej urzeźbionego, ale drobniejszego. Kulturysta musi wyćwiczyć obydwa typy i wtedy ma duże mięśnie i ładnie wyrzeźbione. Jest jeszcze jedna ciekawa rzecz. Hipertrofia i hiperplazja. Jedno polega na powiększeniu tkanki przez powiększenie się komórek a drugie przez zwiększenie ich ilości. Przy silnej suplementacji może nastąpić to drugie. Co ma złe konsekwencje z czasem, bo oprócz mięśni może nastąpić rozrost innych komórek. W tym też tłuszczowych.
Te ich pozy są komiczne.
aż trudno uwierzyć że to był on, myślę że większość młodszych widzów kojarzy go z roli komendanta z 13 Posterunku :P
@000gd000 Raczej z Janosika, a tam też miał niezły kaloryfer
@misiunio1234 to wiem, ale spójrz sobie jak wyglądał później - niestety, starość dopada wszystkich (chyba tylko z wyjątkiem Schwarzenegger'a)
@misiunio1234 Dzieci lat 90. z 13 posterunku.
Taaak... a teraz już ponad 15 lat nie żyje. Tak samo bedzie z wami... zastanówcie się co jest ważne w życiu bo czas szybko mija
Pan Marek niewątpliwie był mocarzem. Kiedyś oglądałem jakiś dokument o nim. W tamtych czasach nie było takich warunków do ćwiczeń mimo to był kulturystą co było mało popularne wśród ludzi. Do tego dykcja większości aktorów była fenomenalna. Każdy dialog można zrozumieć bez nadmiernego zgłaśniania TV.
Nasi filmowcy to Patryk Vega
Kiedyś to było. Nawet ten wypięty na drugim planie tyłek był jakby bardziej.. A na serio - co to za nostalgia? Za figurami aktorów?