No nie do końca, zobrazuje ci to, prowadzisz sklep z warzywami płacisz czynsz, podatki, ZUS, obowiązuje cię sanepid, przepisy ppoż w budynku, BHP itd. Wszystkie te rzeczy musisz uwzględnić w marzy która narzucisz na swój towar. Pewnego dnia przyjeżdża chłop z przyczepka z której sprzedaje dokładnie taki towar jak twój. Taniej bo wszystkiego co powyżej nie płaci...i jak masz z nim konkurować?
@Leonid61 Wymieniłeś socjalistyczne wymysły i chcesz coś porównywać.
Zamiast narzekać na konkurencję, może lepiej narzekać na socjalistyczne kłody pod nogi?
Czy zawsze wszyscy muszą mieć gorzej i po marksistowskiemu trzeba równać w dół?
Kit tam w ubera... Bo uber jest tak średnio legalny.
U nas w Toruniu parę lat temu pojawiła się nowa korporacja taksówkarska "Hallo Taxi".
Wyróżniała się cenami niższymi lekko o 30% względem konkurencji. Wszystkie auta to nówki sztuki, wszystkie auta w jednolitych barwach, przy tym nieoklejone pierdyliardem reklam.
Wiesz jaka guanoburza się na lokalnym FB rozwiała? Ile hejtu się sypało na tę korporację? Że jeździć nie umieją bla bla bla.
Oczywiście to pisali ci wszyscy januszowi taksiarze XD. Bo jak Hello wołało za kilometr 3zł, tak inne korporacje wołały po 4,50-5zł. To się im po prostu skończyło el Dorado.
Co jeszcze wyróżnia korporację Hello Taxi, to fakt, że wszystkie auta tej korporacji należą do niej samej i po prostu zatrudniają kierowców na etacie, w przeciwieństwie do całej reszty taksiarzy która leci na samozatrudnieniu.
Zamówiłam ostatnio Ubera, bo korzystam z ich usług wyłącznie wtedy, kiedy wracam nocami z imprez, na których spożywam alkohol więc z oczywistych względów nie jadę swoim samochodem. Jakież było moje zdziwienie, gdy podjechała... typowa warszawska złotówa... Ale fakt, zapłaciłam po cenie "uberowej"...
To tak jak nauczyciela zamiast próbować udowodnić że powinni zarabiać więcej narzekają że sprzątaczka zarabia wiecej od nich.
No nie do końca, zobrazuje ci to, prowadzisz sklep z warzywami płacisz czynsz, podatki, ZUS, obowiązuje cię sanepid, przepisy ppoż w budynku, BHP itd. Wszystkie te rzeczy musisz uwzględnić w marzy która narzucisz na swój towar. Pewnego dnia przyjeżdża chłop z przyczepka z której sprzedaje dokładnie taki towar jak twój. Taniej bo wszystkiego co powyżej nie płaci...i jak masz z nim konkurować?
@Leonid61 Wymieniłeś socjalistyczne wymysły i chcesz coś porównywać.
Zamiast narzekać na konkurencję, może lepiej narzekać na socjalistyczne kłody pod nogi?
Czy zawsze wszyscy muszą mieć gorzej i po marksistowskiemu trzeba równać w dół?
Kit tam w ubera... Bo uber jest tak średnio legalny.
U nas w Toruniu parę lat temu pojawiła się nowa korporacja taksówkarska "Hallo Taxi".
Wyróżniała się cenami niższymi lekko o 30% względem konkurencji. Wszystkie auta to nówki sztuki, wszystkie auta w jednolitych barwach, przy tym nieoklejone pierdyliardem reklam.
Wiesz jaka guanoburza się na lokalnym FB rozwiała? Ile hejtu się sypało na tę korporację? Że jeździć nie umieją bla bla bla.
Oczywiście to pisali ci wszyscy januszowi taksiarze XD. Bo jak Hello wołało za kilometr 3zł, tak inne korporacje wołały po 4,50-5zł. To się im po prostu skończyło el Dorado.
Co jeszcze wyróżnia korporację Hello Taxi, to fakt, że wszystkie auta tej korporacji należą do niej samej i po prostu zatrudniają kierowców na etacie, w przeciwieństwie do całej reszty taksiarzy która leci na samozatrudnieniu.
Hmmm, kapitaliźm?
Zamówiłam ostatnio Ubera, bo korzystam z ich usług wyłącznie wtedy, kiedy wracam nocami z imprez, na których spożywam alkohol więc z oczywistych względów nie jadę swoim samochodem. Jakież było moje zdziwienie, gdy podjechała... typowa warszawska złotówa... Ale fakt, zapłaciłam po cenie "uberowej"...