Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
157 169
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
A konto usunięte
+1 / 1

genetyki nie oszukasz

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mikv
+3 / 3

Jak na niego patrzę i słucham, to. wypisz, wymaluj Macierewicz....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Szymonello
+2 / 2

@mikv raczej wypisz wymiotuj

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MEATLOAF
+2 / 2

Nie kumam to ze nie siedza w pierdlu to rozumie ALE w wariatkowie dla ich dobra

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P konto usunięte
+1 / 1

chłop który stał się inteligentem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar hek_sa
+1 / 1

Rozumując w ten sposób można proponować przyprawianie obiadu arszenikiem, kolacji - cyjankiem, a na śniadane jajecznica na muchomorach (sromotnikowych).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rydzykant
0 / 6

@hek_sa
Arszenikiem owszem (w małych dawkach) natomiast cyjankiem już nie. Organizm ma takie zdolności adaptacyjne, że potrafi przetrwać niewielkie ilości niektórych trucizn i częściowo się na nie uodpornić. Zazwyczaj dzieje się to ze szkodą dla organizmu, jednak daje szansę przetrwania w niekorzystnym środowisku. Niestety na inne toksyny nie można się uodpornić. Tak jest z cyjankiem i toksyną muchomora sromotnikowego.

Na podobnej zasadzie wręcz istnieje potrzeba uodporniania się na bakterie, dlatego wychowywanie dzieci w sterylnym środowisku prowadzi do upośledzenia ich układu odpornościowego. Jednaj nie dostrzegam korzyści z uodpornienia się na smog. No chyba, że w ramach programu "mieszkanie dla wszystkich+" planują budowę kurnych chat ogrzewanych ogniskiem. W takich okolicznościach przyznaję rację ojcu prezydenta - trzeba się przyzwyczajać. I przy okazji już teraz strugać maczugę i uczyć się produkcji narzędzi z kamienia łupanego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar hek_sa
+1 / 1

@Rydzykant Jeśli chodzi o uodpornianie na trucizny, to nazywa się to mitrydatyzm i nazwa pochodzi od imienia króla Mitrydatesa, ale pisałam o sposobie rozumowania tego "geniusza". I nie chodzi o separowanie dzieci od wszelkiego brudu i bakterii, tylko o rozsądek.
I tak poza tym , cieszę się że mam w kuchni kafle na podlodze, będę mogła rozpalić ognisko żeby coś upichcić i przy okazji się ogrzać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar hek_sa
+1 / 1

@Rydzykant Mam okna starego typu, można otworzyć lufcik.;-) A i normalny murowany komin.

Co do braku sił - mam tak samo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem