Jeśli ktoś się martwi o Johna McClaina... przepraszam, to znaczy Bruce'a Willisa, który musiał z powodów zdrowotnych zrezygnować z aktorstwa, to uspokajam - radzi sobie nieźle, spędzając czas z rodziną
Problemy zdrowotne Willisa polegają na dysfunkcji pamięci krótkotrwałej. Jest to forma demencji, ale nie demencji starczej. Taka choroba nie utrudnia kontaktów z rodziną, ani codziennego funkcjonowania, bo te sfery opierają się na rzeczach zapamiętanych w pamięci trwałej. Jednak dysfunkcja pamięci krótkotrwałej bardzo utrudnia zapamiętywanie kwestii na planie filmowym i wyłącznie dlatego Willis zakończył karierę aktorską.
W końcu jak długo można ratować świat? Nadszedł czas na odpoczynek.
Chciałbym tak spędzić swoją "jesień życia" jego kultowe filmy dawały mnóstwo frajdy za dzieciaka i obecnie.
jeden z najmniej docenionych aktorów... mój idol z dzieciństwa a Szklana pulaoka1 i 2 są kultowe
Problemy zdrowotne Willisa polegają na dysfunkcji pamięci krótkotrwałej. Jest to forma demencji, ale nie demencji starczej. Taka choroba nie utrudnia kontaktów z rodziną, ani codziennego funkcjonowania, bo te sfery opierają się na rzeczach zapamiętanych w pamięci trwałej. Jednak dysfunkcja pamięci krótkotrwałej bardzo utrudnia zapamiętywanie kwestii na planie filmowym i wyłącznie dlatego Willis zakończył karierę aktorską.