Zwłaszcza to całowanie.... Mam taki przykład w rodzinie - teściowa mojego brata była w szpitalu odwiedzić swoją siostrę, która dostala uwaga: sepsy. Kobieta po odwiedzinach, prosto ze szpitala przyjechała do nich, po wejściu do domu nawet nie umyła rąk i odrazu wzięła ich 2miesieczne dziecko na ręce. Niemowlę wylądowało na miesiąc w szpitalu i cudem uniklo śmierci. Bezmyślność ludzka nie ma granic.
@perskieoko myślę, że tu chodzi o opcję nie przychodź na siłę, tylko dlatego, że tak wypada, lub z czystej ciekawości. Jeśli dotychczas się nie spotykaliśmy, to sobie daruj.
Paranoją jest, że trzeba ludziom tłumaczyć tak oczywiste rzeczy. Zwłaszcza kwestia higieny i robienie zdjęć. Czy naprawdę doszliśmy do takiego etapu w dziejach cywilizacji, że wszystko musi być w necie?
Mniejsza o zdjęcia. Nie naprdlaj fleszem dzieciakowi po gałach! To jest masakra na porodówkach.
Swoją drogą, kto tych ludzi zrozumie? Nowoczesne aparaty bardzo dobrze sobie radzą przy zastanym oświetleniu, a niektóre praktycznie po ciemku, a ci ciągle z tym fleszem, mimo tego, że takie zdjęcia wyglądają wujowo. Nie potrafią wyłączyć, czy co?
Brakuje jeszcze jednego:
0. Nie okazuj większego zainteresowania noworodkiem niż mną (jego matką) bo będę bardzo zazdrosna
Zwłaszcza to całowanie.... Mam taki przykład w rodzinie - teściowa mojego brata była w szpitalu odwiedzić swoją siostrę, która dostala uwaga: sepsy. Kobieta po odwiedzinach, prosto ze szpitala przyjechała do nich, po wejściu do domu nawet nie umyła rąk i odrazu wzięła ich 2miesieczne dziecko na ręce. Niemowlę wylądowało na miesiąc w szpitalu i cudem uniklo śmierci. Bezmyślność ludzka nie ma granic.
@acotam43 *uniknęło
@maggdalena18
Tak, ważniejsze ,że uniknęło, dzięki
@acotam43 Uwielbiam ludzi tak reagujących. Pozdrawiam!
@maggdalena18
:)
"Nie przychodź, jeśli nie mieliśmy kontaktu" - o co tu chodzi? O jakim "kontakcie" mowa?
@perskieoko myślę, że tu chodzi o opcję nie przychodź na siłę, tylko dlatego, że tak wypada, lub z czystej ciekawości. Jeśli dotychczas się nie spotykaliśmy, to sobie daruj.
Paranoją jest, że trzeba ludziom tłumaczyć tak oczywiste rzeczy. Zwłaszcza kwestia higieny i robienie zdjęć. Czy naprawdę doszliśmy do takiego etapu w dziejach cywilizacji, że wszystko musi być w necie?
@El_Polaco
Tak
Mniejsza o zdjęcia. Nie naprdlaj fleszem dzieciakowi po gałach! To jest masakra na porodówkach.
Swoją drogą, kto tych ludzi zrozumie? Nowoczesne aparaty bardzo dobrze sobie radzą przy zastanym oświetleniu, a niektóre praktycznie po ciemku, a ci ciągle z tym fleszem, mimo tego, że takie zdjęcia wyglądają wujowo. Nie potrafią wyłączyć, czy co?