No bo to nie jest moda ostatnich lat. Mój ojciec opowiadał mi że wycinał z bratem i siostrami hallowenowe gęby w dyniach w PRLu w latach-tych. Jego brata przyrodniego tego zwyczaju nauczyła matka będąca amerykanką pochodzenia polskiego. Ten z kolei pokazał to swojemu rodzeństwu.
Halloween? Na trzeciej fotografii jest Bibendum -- ludzik Michelina (nawet w dwóch egzemplarzach). Foto zostało wykonane podczas jakiejś imprezy sportowej we Francji.
Nooooo, to z małpką, dziś by nie przeszło, albo skończyłoby się zamieszkami.
https://ocdn.eu/pulscms-transforms/1/Lp1k9kpTURBXy80YWQ5OWZlOTIyOGYxYTA0OGIzY2FhYTUxODYzNmFiOC5qcGeRkwLNAWjM794AAqEwBaExAQ
No bo to nie jest moda ostatnich lat. Mój ojciec opowiadał mi że wycinał z bratem i siostrami hallowenowe gęby w dyniach w PRLu w latach-tych. Jego brata przyrodniego tego zwyczaju nauczyła matka będąca amerykanką pochodzenia polskiego. Ten z kolei pokazał to swojemu rodzeństwu.
Halloween? Na trzeciej fotografii jest Bibendum -- ludzik Michelina (nawet w dwóch egzemplarzach). Foto zostało wykonane podczas jakiejś imprezy sportowej we Francji.
już wtedy było durne
Ludziki z Michelin, różne wersje.