No zapytałbym go o to czy owo. O Auschwitz, o głód, o procesy czarownic, o dzieci które jego ziemscy przedstawiciele molestują. Trochę by tego było. Może więc lepiej że jest to wytwór wyobraźni i nic więcej...
Brak dowodu fałszywości - uwaga - nie jest dowodem prawdziwości.
W przeciwnym razie - w Krakowie hasa niewidzialny różowy jednorożec, nie wydający dźwięków ani niewykrywalny żadnym sposobem. Przecież nie udowodnisz, że nie
Najlepszym dowodem na nieistnienie boga(ów) jest mnogość i różnorodność religii. Gdyby jakiś bóg istniał, to wszyscy wyznawaliby z grubsza taką samą religię.
A rzeczywistość pokazuje, że bogowie byli takim prostym sposobem na wytłumaczenie sobie niezrozumiałych zjawisk przyrodniczych i na zmniejszenie lęku przed śmiercią.
@zelalem jest teoria o słoniu w ciemnym pokoju, głosi o tym, że każda religia widzi tylko jego część, ale ogólnie to 1 i ten sam słoń, przynajmniej tak mówią w kościele ;)
Ateisci to ludzie ktorzy wierza ze bog nie istnieje dziwne
@lokutus To nie tyle wiara w jego nieistnienie, co odrzucenie wiary w jego istnienie. A w mojej opinii to nie jest jednym i tym samym.
@lokutus * wiedzą, że bogowie nie istnieją.
Nie bądź samolubny - nie istnieje nie tylko ten którego wyznajesz...
No zapytałbym go o to czy owo. O Auschwitz, o głód, o procesy czarownic, o dzieci które jego ziemscy przedstawiciele molestują. Trochę by tego było. Może więc lepiej że jest to wytwór wyobraźni i nic więcej...
@Ella111111 "Na mą cześć, przyjacielu, nie masz tego wszystkiego, o czym mówisz: nie ma diabła, nie ma piekła". (Tako rzecze Zaratustra)
Bóg nie istniej. Zjadła go gigantyczny pająk o 20kończynach zakończonych różowymi paznokaciami. Ktoś potrafi udowodnić, że to nie prawda?
@Ella111111
"Pióro archanioła" - James Morrow.
Brak dowodu fałszywości - uwaga - nie jest dowodem prawdziwości.
W przeciwnym razie - w Krakowie hasa niewidzialny różowy jednorożec, nie wydający dźwięków ani niewykrywalny żadnym sposobem. Przecież nie udowodnisz, że nie
@DonSalieri Albo że na księżycu stoi zaparkowany nowiutki niewidzialny maybach. Przecież wiem babcia mi mówiła i nie ściemniam :)
idiotyczne hasło...ale chętnie posłucham tego dowodu.
Skoro można udowodnić to udowdnij.
Najlepszym dowodem na nieistnienie boga(ów) jest mnogość i różnorodność religii. Gdyby jakiś bóg istniał, to wszyscy wyznawaliby z grubsza taką samą religię.
A rzeczywistość pokazuje, że bogowie byli takim prostym sposobem na wytłumaczenie sobie niezrozumiałych zjawisk przyrodniczych i na zmniejszenie lęku przed śmiercią.
@zelalem jest teoria o słoniu w ciemnym pokoju, głosi o tym, że każda religia widzi tylko jego część, ale ogólnie to 1 i ten sam słoń, przynajmniej tak mówią w kościele ;)