Nie patrz w górę. Pod żadnym pozorem nie patrz w górę.
@LordWisimitor
Koszty wydobycia będą na początku bardzo duże, a zapotrzebowanie na metale cały czas wzrasta. Dlatego wątpię by kosmiczne kopalnie doprowadziły do upadku rynku tych surowców. Może za jakiś czas, gdy będziemy mieli tanią technologię podróży kosmicznych, takie wydobycie wpłynie znacząca na sytuację. Do podobnych zdarzeń doszło już dwukrotnie w historii. Pierwszy raz gdy Hiszpanie zaczęli masowo sprowadzać złoto z Ameryki Południowej, drugi raz gdy USA odkryło złoto na swoim obszarze. Jednak wtedy wydobycie i transport kruszcu były stosunkowo łatwe. A mimo wszystko runek złota wówczas nie upadł.
@Gundula No bez jaj, co ty sadzisz że jakaś asteroida równoważy układ słoneczny? co niby sie zmieni, jak całą nawet sprowadzą w pobliże ziemi i wydobędą z niego surowce>? jakaś planeta wystrzeli z orbity i poleci wpiz**** do Alfy Centauri czy jak?
Ostatnio NASA odrobinę zmieniło trajektorię jednej asteroidy. Byli z tego bardzo dumni. Oczywiście zmiana ta w śladowy sposób wpłynie na ruch innych ciał w Układzie Słonecznym. Jednak są to drobiazgi w porównaniu z asteroidami lub kometami, które w każdej chwili mogą przylecieć z Pasa Kuipera albo Obłoku Oorta i zrobić tu znacznie większy bałagan.
Oczywiście rozebranie jakiejś asteroidy również "wpłynie na obecną równowagę". Powstanie jakaś nowa równowaga, wymagająca obserwacji. Takie akcje to nie armagedon.
Bardzo dawno temu stworzono serial SF "Space 1999". Zaczął się od wybuchu nuklearnego, który wyrwał Księżyc z orbity Ziemi i posłał go między gwiazdy. Był do prawdy uroczo naiwny.
Komuś wpadnie do głowy pomysł, żeby ją przyholować w pobliże Ziemi. Coś tam źle obliczą i asteroida spadnie na Ziemię.Tak będzie wyglądał koniec świata.
@Ella111111 Co najwyżej, koniec ludzkości. Światu (Ziemi?) niewiele to robi. Kiedy zniknie człowiek, zregeneruje się w ciągu stu, kilkuset lat. Za milion lat tylko najgłębsza archeologia wykaże, że kiedyś tu żyliśmy.
@daclaw
A potem Słońce zmieni się w Czerwonego Olbrzyma i spali Ziemię na wiór. Za kolejne ileś tam miliardów lat Słońce stanie się Białym Krałem przez co na zadnej planevie układu nie bedzie warunków do życia. A kiedyś może to wszystko pożreć Czarna Dziura. A na końcu wszechświat ta się rozrzerzy że wygaśnie każda gwiazda i to dopiero będzie koniec świata.
A tak sobie myślę jak bardzo nisko upadnie rynek złota jak już zaczną tam wydobycie...
@LordWisimitor z tego co słyszałem to rynek diamentów jest zmonopolizowany, a cenne reguluje jedna firma.
@Ella111111 Jest w tej hipotezie bardzo ale to bardzo dużo dziur i to nie malutkich a sporych;p
Nie patrz w górę. Pod żadnym pozorem nie patrz w górę.
@LordWisimitor
Koszty wydobycia będą na początku bardzo duże, a zapotrzebowanie na metale cały czas wzrasta. Dlatego wątpię by kosmiczne kopalnie doprowadziły do upadku rynku tych surowców. Może za jakiś czas, gdy będziemy mieli tanią technologię podróży kosmicznych, takie wydobycie wpłynie znacząca na sytuację. Do podobnych zdarzeń doszło już dwukrotnie w historii. Pierwszy raz gdy Hiszpanie zaczęli masowo sprowadzać złoto z Ameryki Południowej, drugi raz gdy USA odkryło złoto na swoim obszarze. Jednak wtedy wydobycie i transport kruszcu były stosunkowo łatwe. A mimo wszystko runek złota wówczas nie upadł.
@Rydzykant
Gdybyś spojrzał jednak w górę i zobaczył spadająca gwiazdkę to uciekaj.
To nie gwiazdka tylko rakieta . xD
@LordWisimitor
Eee, jeśli już ją zobaczę, to za późno na ucieczkę. Najwyżej można uskoczyć, jeśli akurat trafi się niewypał.
;)
@Rydzykant
Ja opracowałem chytry i niezawodny plan...
W razie czego szybko wypowiem życzenie żeby ta gwiazdka we mnie nie trafiła. xD
@Gundula No bez jaj, co ty sadzisz że jakaś asteroida równoważy układ słoneczny? co niby sie zmieni, jak całą nawet sprowadzą w pobliże ziemi i wydobędą z niego surowce>? jakaś planeta wystrzeli z orbity i poleci wpiz**** do Alfy Centauri czy jak?
@Darksmakosz
@Gundula
Ostatnio NASA odrobinę zmieniło trajektorię jednej asteroidy. Byli z tego bardzo dumni. Oczywiście zmiana ta w śladowy sposób wpłynie na ruch innych ciał w Układzie Słonecznym. Jednak są to drobiazgi w porównaniu z asteroidami lub kometami, które w każdej chwili mogą przylecieć z Pasa Kuipera albo Obłoku Oorta i zrobić tu znacznie większy bałagan.
Oczywiście rozebranie jakiejś asteroidy również "wpłynie na obecną równowagę". Powstanie jakaś nowa równowaga, wymagająca obserwacji. Takie akcje to nie armagedon.
Bardzo dawno temu stworzono serial SF "Space 1999". Zaczął się od wybuchu nuklearnego, który wyrwał Księżyc z orbity Ziemi i posłał go między gwiazdy. Był do prawdy uroczo naiwny.
Komuś wpadnie do głowy pomysł, żeby ją przyholować w pobliże Ziemi. Coś tam źle obliczą i asteroida spadnie na Ziemię.Tak będzie wyglądał koniec świata.
@Ella111111 Co najwyżej, koniec ludzkości. Światu (Ziemi?) niewiele to robi. Kiedy zniknie człowiek, zregeneruje się w ciągu stu, kilkuset lat. Za milion lat tylko najgłębsza archeologia wykaże, że kiedyś tu żyliśmy.
@daclaw
A potem Słońce zmieni się w Czerwonego Olbrzyma i spali Ziemię na wiór. Za kolejne ileś tam miliardów lat Słońce stanie się Białym Krałem przez co na zadnej planevie układu nie bedzie warunków do życia. A kiedyś może to wszystko pożreć Czarna Dziura. A na końcu wszechświat ta się rozrzerzy że wygaśnie każda gwiazda i to dopiero będzie koniec świata.
chcą tam demokracje zaprowadzić?