widać para pisorów, fani byleczego uważają, że kultura jest zbędna. tak samo dawno temu komuniści napuszczali robotników na aktorów i pisarzy...w końcu kultura to wolność, myślenie, kreatywność. wszystko to zabija pisowską i kościelną wizję świata. najlepiej zarządzać tępym motłochem.
"Bo co wy informatyki tam robicie? Siedzi taki w klawiaturke sobie stuka, nic nie robi a niezła kasiorka co miesiąc wpada. Poszedłby taki jeden z drugim do prawdziwej roboty toby po godzinie się z#srał (...)"
@JurnyHeniek
:-D
Na to mieli prostą odpowiedź:
-- A co to ja, jakiś piźðziołek jestem w pinglach i rurkach? Chłop to powinien być chłop i mieć prawdziwy fach w rękach a na komputerze to ja se pograć mogę.
Klasyk "jak nie odbijam karty o 5 rano w fabryce azbestu, to nie pracuję?". Pracuję w domu - grafika itp. Obok buduje się domek jednorodzinny i panowie budowlańcy puszczają sobie na pełną parę disco polo czy inne umcy-umcy. Poszedłem grzecznie poprosić o ściszenie, to usłyszałem krótkie i pogardliwe "jo tu pracuje". Dopiero interwencja u szefa ekipy nieco pomogła, ale są ciężko obrażeni.
Stwierdził fakt.
widać para pisorów, fani byleczego uważają, że kultura jest zbędna. tak samo dawno temu komuniści napuszczali robotników na aktorów i pisarzy...w końcu kultura to wolność, myślenie, kreatywność. wszystko to zabija pisowską i kościelną wizję świata. najlepiej zarządzać tępym motłochem.
A bezrobotny Seba ma duże ręce od siłowni ;)
I z życia wzięte:
"Bo co wy informatyki tam robicie? Siedzi taki w klawiaturke sobie stuka, nic nie robi a niezła kasiorka co miesiąc wpada. Poszedłby taki jeden z drugim do prawdziwej roboty toby po godzinie się z#srał (...)"
@BrickOfTheWall odpowiedź jest prosta, zostań informatykiem, a nic nie będziesz robił i miał dużo kasy!
@JurnyHeniek
:-D
Na to mieli prostą odpowiedź:
-- A co to ja, jakiś piźðziołek jestem w pinglach i rurkach? Chłop to powinien być chłop i mieć prawdziwy fach w rękach a na komputerze to ja se pograć mogę.
@BrickOfTheWall ku*wica mnie bierze gdy muszę obcować z taki ludźmi, staram się unikać.
Podejrzewam że ta kobieta miała duże dłonie i ogólnie gabaryty...
Klasyk "jak nie odbijam karty o 5 rano w fabryce azbestu, to nie pracuję?". Pracuję w domu - grafika itp. Obok buduje się domek jednorodzinny i panowie budowlańcy puszczają sobie na pełną parę disco polo czy inne umcy-umcy. Poszedłem grzecznie poprosić o ściszenie, to usłyszałem krótkie i pogardliwe "jo tu pracuje". Dopiero interwencja u szefa ekipy nieco pomogła, ale są ciężko obrażeni.
zerżnięte z skeczu Czarka Pazury. Jak już dajecie tekst to dajcie i źródło
Powiedział człowiek, który całe życie nie mógł znaleźć wystarczająco małej czapki, żeby mu nie spadała.