Kadyrow niech sie na swoj chlewik lepiej uwaza, zeby potem nie skonczyl na szubienicy (czego szczerze mu zycze). Ja nalezy do raczej polsko-sceptycznych slazakow ale nie chodzi o to aby wywolywac wojne domowe i przelewac niepotrzebnie krew a duzo bardzie aby podwinac rekawy i poprawic sytuacje. I mam nadzieje, ze zaden slazak nie dol sie nabrac na ruska propagande bo to oni na spolke z hitlerem sa odpowiedzialni za straty jakie slask poniosl w 2WS. To stalin przesunal granice na zachod a teraz znowu chca macic ludziom w glowach. Kozojebca zasrany.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 lutego 2023 o 10:56
Szczerze, myślę że Ślązacy o wiele bardziej woleliby mieć autonomię lub w ostateczności być częścią Niemiec/Czech niż częścią Polski. Ale raczej nie chcą, by mieszał się w to Kadyrow. Chcą za to ta autonomię/odłączenie się wywalczyć sami.
Chociaż gdyby nie Śląsk, to my na trwałe byśmy się pogrążyli w dyktaturze. To jedyny region, w którym PIS nie ma większości.
Z jednej strony zdaje sobie sprawę, że z perspektywy Ślązaków jesteśmy tam okupantem, ale z drugiej to nie nasza wina. My nie mieliśmy nic do gadania. ZSRR po prostu zabrało Niemcom te ziemie i dało nam w zamian za kresy. W sumie my na tym lepiej wyszliśmy, bo kresy to biedne i zacofane ziemie. A Śląsk jest bogaty. Widać, że kiedyś był to niemiecki region. Ślązacy pewnie są mniej zadowoleni z takiego obrotu spraw, ale jak mówię, raczej nie chcą, żeby o tym decydował jakiś Czeczen.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 lutego 2023 o 16:53
@Cammax , skąd ty takie głupoty o Śląsku i Ślązakach czerpiesz??? Mieszkam tu od 1979, wzenilem się w czysto śląską rodzinę, przez te lata poznałem mnóstwo Ślązaków , ale ANI JEDNEGO, który by miał w głowie takie bzdury. Za to poznałem takich, którzy tych gadających o autonomii uważają za nie normalnych. To jest bardzo znikomy promil populacji Śląska. Tak znkomy, że nie warto zwracać na nich uwagę.
Niestety, widzę, że gdzieś tam w Polsce jednak ktoś traktuje tych oszołomów poważnie.
@adamis62 serio? Bo swojego czasu o tych od autonomii było dość głośno.
Dobrze, bo dla nas jako Polaków korzystniej, by Śląsk jednak był nasz, choć trochę rozumiem też Ślązaków, bo jako tak te ziemie praktycznie nigdy nie były nasze (jedynie przez chwilę za pierwszych Piastów i od 1945). Wiesz jak biedni byśmy byli bez Śląska? Zobacz sobie na mapki na których "widać zabory". Gdyby Śląsk serio się odłączył, to bogate byłyby tylko Warszawa i Kraków. Może ewentualnie Łódź i Rzeszów (wiadomo, nie dorastają do pięt np. Warszawie, ale nie są to też biedne miasta). Gdańsk i Pomorze nie wiem czy liczyć, bo tam jest mniejszość kaszubska, ktora raczej też się jakoś mocno z nami nie identyfikuje. A tak to nie jest aż tak źle, bo Śląsk jest bardzo bogaty. No i ratuje nas w wyborach.
W sumie dobrze, że choć większość ludzi nie traktuje nas jako okupanta, bo chyba każdy rozsądny zdaje sobie sprawę z tego, że.to nie było tak, że my sobie tam weszliśmy, zajęliśmy te ziemie i ogłosili że od dziś są nasze. Prawdę mówiąc nic nie mieliśmy w tej sprawie do gadania.
A kresy to w sumie są biedne, jedynie gleby mają dobre. Więc za wiele nie straciliśmy, zwłaszcza, że gdybyśmy zachowali zachodnią Ukrainę w naszych granicach, to skończyłoby się to wojna etniczna i masowymi ludobójstwami (wiadomo, jak wyglądały relacje tamtejszej ludności).
@bezn w sumie w szkołach o ile już udało się dojść z materiałem do zakończenia II WŚ (nieczęsto się to zdarzało), to odkąd pamiętam mówiło się, że "straciliśmy biedne i zacofane gospodarczo ziemie na wschodzie na rzecz bogatych i rozwiniętych na zachodzie". A i nawet dziennikarze i historycy dość często tak mówią.
Według mnie jest to bardzo prawdopodobne. Kresy miały i chyba nadal mają dobre gleby. Ale zacofane to były. Biedne też. Podobnie jak wszystko, co nie było częścią zaboru niemieckiego/pruskiego.
Przysłowiowa nędza galicyjska nie wzięła się z nikąd. Nikt nie wymyślił takiego określania po to, by obrażać ten region. Faktycznie była tu bieda. I w sumie jest do dziś (kto mieszka lub kiedykolwiek był na południowym wschodzie, to zrozumie).
Śląsk jest i był o wiele bogatszy. No i równiez ma lepsze ziemie. Na południowym wschodzie dzisiejszej Polski są chyba najgorsze możliwe gleby. A kiedyś jakość gleb miała spore znaczenie. Potem ono spadło, bo zaczął liczyć się przemysł. Którego na wschodzie Polski, zwłaszcza na południowym wschodzie nie było. Kiedyś był tu jedynie przemysł naftowy. W zasadzie byliśmy w tej dziedzinie pionierami. Ale byliśmy zbyt zacofanym regionem, by to wykorzystać. No i byliśmy też pod zaborem austriackim. Więc gówno mieliśmy do gadania.
Fakt, gdyby w tych regionach rządził ktoś inny, była inna mentalność, to na pewno byłoby inaczej. Może nie tak jak na Śląsku, ale na pewno lepiej.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 lutego 2023 o 23:33
Kadyrow niech sie na swoj chlewik lepiej uwaza, zeby potem nie skonczyl na szubienicy (czego szczerze mu zycze). Ja nalezy do raczej polsko-sceptycznych slazakow ale nie chodzi o to aby wywolywac wojne domowe i przelewac niepotrzebnie krew a duzo bardzie aby podwinac rekawy i poprawic sytuacje. I mam nadzieje, ze zaden slazak nie dol sie nabrac na ruska propagande bo to oni na spolke z hitlerem sa odpowiedzialni za straty jakie slask poniosl w 2WS. To stalin przesunal granice na zachod a teraz znowu chca macic ludziom w glowach. Kozojebca zasrany.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 lutego 2023 o 10:56
Szczerze, myślę że Ślązacy o wiele bardziej woleliby mieć autonomię lub w ostateczności być częścią Niemiec/Czech niż częścią Polski. Ale raczej nie chcą, by mieszał się w to Kadyrow. Chcą za to ta autonomię/odłączenie się wywalczyć sami.
Chociaż gdyby nie Śląsk, to my na trwałe byśmy się pogrążyli w dyktaturze. To jedyny region, w którym PIS nie ma większości.
Z jednej strony zdaje sobie sprawę, że z perspektywy Ślązaków jesteśmy tam okupantem, ale z drugiej to nie nasza wina. My nie mieliśmy nic do gadania. ZSRR po prostu zabrało Niemcom te ziemie i dało nam w zamian za kresy. W sumie my na tym lepiej wyszliśmy, bo kresy to biedne i zacofane ziemie. A Śląsk jest bogaty. Widać, że kiedyś był to niemiecki region. Ślązacy pewnie są mniej zadowoleni z takiego obrotu spraw, ale jak mówię, raczej nie chcą, żeby o tym decydował jakiś Czeczen.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 lutego 2023 o 16:53
@Cammax , skąd ty takie głupoty o Śląsku i Ślązakach czerpiesz??? Mieszkam tu od 1979, wzenilem się w czysto śląską rodzinę, przez te lata poznałem mnóstwo Ślązaków , ale ANI JEDNEGO, który by miał w głowie takie bzdury. Za to poznałem takich, którzy tych gadających o autonomii uważają za nie normalnych. To jest bardzo znikomy promil populacji Śląska. Tak znkomy, że nie warto zwracać na nich uwagę.
Niestety, widzę, że gdzieś tam w Polsce jednak ktoś traktuje tych oszołomów poważnie.
@Cammax to o zacofaniu i biedzie zostało ci wiedzowo pewnie po nauce gimnazjalnej o zaborach?
@adamis62 serio? Bo swojego czasu o tych od autonomii było dość głośno.
Dobrze, bo dla nas jako Polaków korzystniej, by Śląsk jednak był nasz, choć trochę rozumiem też Ślązaków, bo jako tak te ziemie praktycznie nigdy nie były nasze (jedynie przez chwilę za pierwszych Piastów i od 1945). Wiesz jak biedni byśmy byli bez Śląska? Zobacz sobie na mapki na których "widać zabory". Gdyby Śląsk serio się odłączył, to bogate byłyby tylko Warszawa i Kraków. Może ewentualnie Łódź i Rzeszów (wiadomo, nie dorastają do pięt np. Warszawie, ale nie są to też biedne miasta). Gdańsk i Pomorze nie wiem czy liczyć, bo tam jest mniejszość kaszubska, ktora raczej też się jakoś mocno z nami nie identyfikuje. A tak to nie jest aż tak źle, bo Śląsk jest bardzo bogaty. No i ratuje nas w wyborach.
W sumie dobrze, że choć większość ludzi nie traktuje nas jako okupanta, bo chyba każdy rozsądny zdaje sobie sprawę z tego, że.to nie było tak, że my sobie tam weszliśmy, zajęliśmy te ziemie i ogłosili że od dziś są nasze. Prawdę mówiąc nic nie mieliśmy w tej sprawie do gadania.
A kresy to w sumie są biedne, jedynie gleby mają dobre. Więc za wiele nie straciliśmy, zwłaszcza, że gdybyśmy zachowali zachodnią Ukrainę w naszych granicach, to skończyłoby się to wojna etniczna i masowymi ludobójstwami (wiadomo, jak wyglądały relacje tamtejszej ludności).
@bezn w sumie w szkołach o ile już udało się dojść z materiałem do zakończenia II WŚ (nieczęsto się to zdarzało), to odkąd pamiętam mówiło się, że "straciliśmy biedne i zacofane gospodarczo ziemie na wschodzie na rzecz bogatych i rozwiniętych na zachodzie". A i nawet dziennikarze i historycy dość często tak mówią.
Według mnie jest to bardzo prawdopodobne. Kresy miały i chyba nadal mają dobre gleby. Ale zacofane to były. Biedne też. Podobnie jak wszystko, co nie było częścią zaboru niemieckiego/pruskiego.
Przysłowiowa nędza galicyjska nie wzięła się z nikąd. Nikt nie wymyślił takiego określania po to, by obrażać ten region. Faktycznie była tu bieda. I w sumie jest do dziś (kto mieszka lub kiedykolwiek był na południowym wschodzie, to zrozumie).
Śląsk jest i był o wiele bogatszy. No i równiez ma lepsze ziemie. Na południowym wschodzie dzisiejszej Polski są chyba najgorsze możliwe gleby. A kiedyś jakość gleb miała spore znaczenie. Potem ono spadło, bo zaczął liczyć się przemysł. Którego na wschodzie Polski, zwłaszcza na południowym wschodzie nie było. Kiedyś był tu jedynie przemysł naftowy. W zasadzie byliśmy w tej dziedzinie pionierami. Ale byliśmy zbyt zacofanym regionem, by to wykorzystać. No i byliśmy też pod zaborem austriackim. Więc gówno mieliśmy do gadania.
Fakt, gdyby w tych regionach rządził ktoś inny, była inna mentalność, to na pewno byłoby inaczej. Może nie tak jak na Śląsku, ale na pewno lepiej.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 lutego 2023 o 23:33