@CoGitare Zarabiający 30 tys. rocznie zapłaci 2 700 zł podatku. Zarabiający 10 razy więcej czyli 300 tys. zapłaci 95 400 zł podatku czyli 35 razy więcej.
Gdyby podatki były rozsądne, to owszem Hood byłby złodziejem. Sęk w tym że nie były.
Tak samo różni rewolucjoniści którzy obalają dyktaturę. Bohaterowie czy terroryści?
Sedno polega właśnie w tym, jaka władza jest u steru. Obalanie dobrej, sensownej władzy to terroryzm. Obalanie tyrani to bohaterstwo.
Czy władza w powieści Robin Hooda była dobra? Zdecydowanie nie. Ludzie głodem przymierali a odbierano im pieniądze. Okradanie złodzieja jest moralnie całkiem ok. To właśnie robił Hood.
Czy gdyby dziś, zebrała się grupa radykałów, która by wpadła do sejmu, postrzelała do chorych polityków, to byliby terrorystami czy bohaterami? Bo jakoś mam wrażenie że coraz bardziej bym się skłaniał ku tej drugiej odpowiedzi. Gdyż w Polsce narasta nam tyrania.
@rafik54321
"Obalanie dobrej, sensownej władzy to terroryzm. Obalanie tyrani to bohaterstwo."
tylko ze toi czy wladza jest sensowna czy nie, zalezy od punktu widzenia i czesto sprowadza sie to do tego czy jestes beneficjentem systemu czy nie.
"Czy gdyby dziś, zebrała się grupa radykałów, która by wpadła do sejmu, postrzelała do chorych polityków, to byliby terrorystami czy bohaterami?"
pomimo tego ze nie jest mi po drodze z obecnym rzadem, powiedzialbym ze sa terrorystami, bo mamy demokratyczne mechanizmy zmiany wladzy. jezeli one nie sa wykorzystywane, to moze ludzie nie uznaja tej tyranii za zla
"Czy władza w powieści Robin Hooda była dobra? Zdecydowanie nie. Ludzie głodem przymierali a odbierano im pieniądze. Okradanie złodzieja jest moralnie całkiem ok."
problem w tym ze historie o robin hoodzie przedstawiaja wladze tylko z jednego punktu widzenia. jezeli przyjrzysz sie na to z drugiej strony, to zobaczysz ze ci ludzie pracowali na czyjejs ziemi w zamian za czesc tego ile wypracowali. rownie dobrze mozna bylo by powiedziec ze wlasciciel fabryki jest zly, bo zabiera pracownikom to co wyprodukowali
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
8 marca 2023 o 9:59
@mieteknapletek albo powiedzieć że bankier jest zły, bo bierze 300 prowizji za hajs wygenerowany za darmo na jego koncie w banku centralnym.. wszystkich ruchają, nie ma co udawać że "mnie nie " i szukać uzasadnień bez potwierdzenia w rzeczywistości
@camper52
a czy ja mowie ze jest inaczej?
postaram sie wyjasnic o co mi chodzilo w democie znacznie prosciej,
w kazdym systemie ktos kogos rucha, i dla ruchajacych jest to swietny system, a dla ruchanych nie koniecznie.
Nazywanie szeryfa "bogatym" jest nieporozumieniem. To zwykły złodziej korzystający z bieżących patologii swoich czasów, czyli apartheid bazujący na urodzeniu i religii która swoją "przydatność" czerpała z tego, że nazywała ich "wybrańcami Boga" co dawało monopol na życie plebsu przypisanego do ziemi. Robin Hood był mokrym snem Korwina, którego nigdy nie zrealizuje bo jest miękką parówą z wkretką na rekonstrukcje historyczne a nie kimś poważnym
Oczywiście, że był złodziejem. Pewien procent łupów rozdawał biednym, żeby mieć dobry PR, obrońców i stojące otworem wszystkie stodoły, gdyby trzeba się było pilnie ukryć. Wielu znanych gangsterów było filantropami na tej samej zasadzie i z tego samego powodu.
Ta postać miała charakter propagandowy i
Tego powodu nie ma sensu zastanawiać
Się czy jest dobry czy nie .
Ta opowieść oczernia Jana bez Ziemi
Ten władca dostał kraj zadłużony.
Wykupił brata z niewoli i na własne
Życzenie w nią wpadł a później musiał
Wykupić koronę a wyprawy na krucjatę
Były kosztowne i rujnujące .
Tego powodów podatki były wysokie i
Stał się wrogiem w kraju i literatura go
Oczernia pomimo uratowania kraju a
Jego brat pomimo braku rządów i długów
Kult religijny.
@CoGitare Zarabiający 30 tys. rocznie zapłaci 2 700 zł podatku. Zarabiający 10 razy więcej czyli 300 tys. zapłaci 95 400 zł podatku czyli 35 razy więcej.
Drobna różnica.
Gdyby podatki były rozsądne, to owszem Hood byłby złodziejem. Sęk w tym że nie były.
Tak samo różni rewolucjoniści którzy obalają dyktaturę. Bohaterowie czy terroryści?
Sedno polega właśnie w tym, jaka władza jest u steru. Obalanie dobrej, sensownej władzy to terroryzm. Obalanie tyrani to bohaterstwo.
Czy władza w powieści Robin Hooda była dobra? Zdecydowanie nie. Ludzie głodem przymierali a odbierano im pieniądze. Okradanie złodzieja jest moralnie całkiem ok. To właśnie robił Hood.
Czy gdyby dziś, zebrała się grupa radykałów, która by wpadła do sejmu, postrzelała do chorych polityków, to byliby terrorystami czy bohaterami? Bo jakoś mam wrażenie że coraz bardziej bym się skłaniał ku tej drugiej odpowiedzi. Gdyż w Polsce narasta nam tyrania.
@rafik54321
"Obalanie dobrej, sensownej władzy to terroryzm. Obalanie tyrani to bohaterstwo."
tylko ze toi czy wladza jest sensowna czy nie, zalezy od punktu widzenia i czesto sprowadza sie to do tego czy jestes beneficjentem systemu czy nie.
"Czy gdyby dziś, zebrała się grupa radykałów, która by wpadła do sejmu, postrzelała do chorych polityków, to byliby terrorystami czy bohaterami?"
pomimo tego ze nie jest mi po drodze z obecnym rzadem, powiedzialbym ze sa terrorystami, bo mamy demokratyczne mechanizmy zmiany wladzy. jezeli one nie sa wykorzystywane, to moze ludzie nie uznaja tej tyranii za zla
"Czy władza w powieści Robin Hooda była dobra? Zdecydowanie nie. Ludzie głodem przymierali a odbierano im pieniądze. Okradanie złodzieja jest moralnie całkiem ok."
problem w tym ze historie o robin hoodzie przedstawiaja wladze tylko z jednego punktu widzenia. jezeli przyjrzysz sie na to z drugiej strony, to zobaczysz ze ci ludzie pracowali na czyjejs ziemi w zamian za czesc tego ile wypracowali. rownie dobrze mozna bylo by powiedziec ze wlasciciel fabryki jest zly, bo zabiera pracownikom to co wyprodukowali
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 marca 2023 o 9:59
@mieteknapletek albo powiedzieć że bankier jest zły, bo bierze 300 prowizji za hajs wygenerowany za darmo na jego koncie w banku centralnym.. wszystkich ruchają, nie ma co udawać że "mnie nie " i szukać uzasadnień bez potwierdzenia w rzeczywistości
@camper52
a czy ja mowie ze jest inaczej?
postaram sie wyjasnic o co mi chodzilo w democie znacznie prosciej,
w kazdym systemie ktos kogos rucha, i dla ruchajacych jest to swietny system, a dla ruchanych nie koniecznie.
Nazywanie szeryfa "bogatym" jest nieporozumieniem. To zwykły złodziej korzystający z bieżących patologii swoich czasów, czyli apartheid bazujący na urodzeniu i religii która swoją "przydatność" czerpała z tego, że nazywała ich "wybrańcami Boga" co dawało monopol na życie plebsu przypisanego do ziemi. Robin Hood był mokrym snem Korwina, którego nigdy nie zrealizuje bo jest miękką parówą z wkretką na rekonstrukcje historyczne a nie kimś poważnym
Oczywiście, że był złodziejem. Pewien procent łupów rozdawał biednym, żeby mieć dobry PR, obrońców i stojące otworem wszystkie stodoły, gdyby trzeba się było pilnie ukryć. Wielu znanych gangsterów było filantropami na tej samej zasadzie i z tego samego powodu.
Ta postać miała charakter propagandowy i
Tego powodu nie ma sensu zastanawiać
Się czy jest dobry czy nie .
Ta opowieść oczernia Jana bez Ziemi
Ten władca dostał kraj zadłużony.
Wykupił brata z niewoli i na własne
Życzenie w nią wpadł a później musiał
Wykupić koronę a wyprawy na krucjatę
Były kosztowne i rujnujące .
Tego powodów podatki były wysokie i
Stał się wrogiem w kraju i literatura go
Oczernia pomimo uratowania kraju a
Jego brat pomimo braku rządów i długów
Kult religijny.