Moim zdaniem niebo jest na tyle rozległą przestrzenią, że naprawdę ciężko żeby pierdo...nęły się tam dwa samoloty, nawet jeśli intencjonalnie. Trzeba zgrać ze sobą nie jeden, nie dwa ale trzy wymiary plus jeszcze czas.
Trochę łatwiej jest w wodzie. Stąd też i o wiele częściej słychać info o zderzeniu łodzi podwodnych, a dwa samoloty jak się zderzają to najczęściej na lotnisku albo na pasie startowym.
Zdjęcie, które zrobiłem w ubiegłym roku. Wszystko jest kwestią odpowiedniego miejsca i odpowiednio długiej ogniskowej, która spłaszcza perspektywę.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 kwietnia 2023 o 8:08
Moim zdaniem niebo jest na tyle rozległą przestrzenią, że naprawdę ciężko żeby pierdo...nęły się tam dwa samoloty, nawet jeśli intencjonalnie. Trzeba zgrać ze sobą nie jeden, nie dwa ale trzy wymiary plus jeszcze czas.
Trochę łatwiej jest w wodzie. Stąd też i o wiele częściej słychać info o zderzeniu łodzi podwodnych, a dwa samoloty jak się zderzają to najczęściej na lotnisku albo na pasie startowym.
"są bardzo daleko im do kolizji"... ja prdl, to po chorwacku?