jak widać po pisiorach i konfederatach, pewnie dotkliwie bitych w dzieciństwie (tradycyjne, katolickie rodziny)...nie uniknęli urazów i to ciężkich. dziś to widać
@Ella111111 Ale piętnować innych mimo iż nie znasz ani wszystkich za ani przeciw to już jest w porządku. Otóż pytanie jest na miejscu bo gdybyś nie wychowywała dziecka to można by było polemizować o to jakie wskazówki i rady dajesz innym sama ich nigdy nie stosując. I napisze Ci jeszcze odnośnie tego że nie raz powolywalas się na to że cytuje "nie ważne jaka religia " ale zawsze ta religia u Ciebie jest rzymskokatolicka więc nie jesteś osobą obiektywną bo źli ludzie są wszędzie i jak tak dziele społeczeństwo na dobrych i złych a nie to jakiego są wyznania. Napisałaś również że dziecko powinno samo zadecydować o tym jak ma się potoczyć jego życie religijne lub nie. Otóż to rodzic ma wychowywac i dbać o własne dziecko, gdyż dziecko jest podatne na manipulacje i łatwowierność z każdej strony więc jak w wieku kilku lat ma o tym zadecydować skoro nie rozumie podstawowych pojęć. A kiedy podrośnie i tak samo zdecyduje czy chce być takiego czy takiego wyznania lub nie i nikt mu tego nie zabroni. A skoro mówiłaś że pochodzisz z rodziny ateistycznej to Tobie również nie dano tego wyboru, bo jak sama pisałaś mówiono ci od dzieciństwa że religia to bajki mity i zabobony więc już cię ukształtowano w pewnym kierunku, więc innego kierunku nie mogłaś poznać bo ci go narzucono odgórnie i tak cię wychowano. Uwolniłas się od Religii ale sama stałaś się wyznawca przekonań które ci również wpojono. I kieruje tobą niezrozumiała nienawiść do katolików tak jakby wszyscy byli zlem. Czy jeśli pedofilem skazanym jest ateista to w tok twojego rozumowania oznacza to że ty też jesteś pedofilem?
@koniu Może dlatego, że patologia występuje w 65% wśród rodzin katolickich (dane z sądów rodzinnych w Małopolsce) i wśród tych 65% aż przeszło 70% to gorliwie praktykujący katolicy? Nawet wśród rodzin z konkubentem są to głównie katolicy. Jasne, przyczynia się tu też w sporej mierze alkoholizm, ich własne wychowanie, a nawet problemy psychiczne, ale w porażającej części z 65% przypadków katowania dzieci aż 95% z nich (kek) nie widziało nic złego w tym, że dziecko jest dyscyplinowane kablem od żelazka/prodiża, pasem, kapciem (pamiętam, że w jednym policjant wypisał specyficznie, że chodziło o klapki koobota [podróby ruskie, czy inne]), a nawet nie widzą nic złego w tym, że dziecko za karę chodzi głodne i to nie bez obiadu, czy kolacji, ale że nie dostaje jeść aż "rodzic uzna, że dziecko przeprosiło ich i boga", bo wedle nich w obowiązkach ich latorośli było być wiecznie pod linijkę, wiecznie grzecznym, chodzić na paluszkach, odmawiać zdrowaśki i ch*j wie jeszcze co.
A o pedofilii rozmowa od katolików jest po prostu urocza, wedle danych statystycznych z Holandii, USA, czy Kanady, pedofilem w 45% przypadków okazuje się klecha, w 25% członek rodziny, w 20% jest to osoba zupełnie obca bez konkretnego dopasowania i w 10% jest to nauczyciel.
Jasne, zdarzy się pedofil ateista i temu nikt nie zaprzecza, tak jak znajdzie się pedofil hydraulik, ale wiesz co łączy 55% przypadków? Że 99% z nich pociągnięto do odpowiedzialności lub pośmiertnie uznano ich winę w sądzie i osoby otrzymywały odszkodowanie lub miały chociaż świadomość, że system zadziałał dla nich, a co z pozostałymi 45%? Ponad połowę klech w tych krajach broni się, przenosi, ukrywa za granicą, zaś w Polsce 99% tych sku*wysynów kieckowych chodzi wolno.
Więc tak - będę mówił o wszystkich po jednych pieniądzach jeśli chodzi o kościelnych katabasów, bo jest najbardziej sku*wiała i zepsuta społeczność, to zwykła mafia, na którą pluje i jak którykolwiek choćby zbliży się do moich dzieci, to łapy pourywam razem z kastracją tępą piłą lub siekierą.
Wracając na koniec do tematu - to właśnie u katoli jest największa patologia w Polsce, co udowadniają statystyki. Więc skoro statystyki mówią, że to w większości gorliwie wierzący katole katują dzieci, to opinia publiczna ma pełne prawo do swojej oceny, czy to się spier*olonym katolom podoba, czy nie.
@Loganesko prześlij mi jak możesz te dane z chęcią poczytam. Co do kar na dzieciach to według mnie za bardzo to wyolbrzymiasz człowiek zły będzie złym. Dyscyplina i nauka musi iść w parze jak i przekazywanie wartości. Jeśli nie ma tego wszystkiego to później masz takie ekscesy jak wyrok w sprawie gwałtu na 14 latce za uszkodzenie epapierosa. Czy ostatnio nożownika w domu dziecka i takie sytuacje będę. Więc tak jestem katolikiem i pedofili wśród księży jak i innych nie że nie toleruje tylko bym tak samo zajeb.... Więc tu zgodność w pełni. I tylko nie pisz mi jak to katolik by tak zrobił bo ja również jestem człowiekiem i pewnych sytuacji nigdy nie zaakceptuje zwlaszcza jeśli chodzi o krzywdę dzieci. Ale dla ścisłości piszesz że zdarzy się taki a taki pedofil ale nie będziesz piętnował całej tej grupy tylko te pojedyncze przypadki natomiast do kleru już wszystkie a sam napisałeś że jest to 45,% więc reszta co zniszczylbys dla zasady? Kler w Polsce nie będę nawet ukrywał sam sobie na to zasłużył przez tuszowanie i przenoszenie księży i to jest fakt. Ale nie możesz wrzucić wszystkich do jednego worka bo nie będziesz się od nich różnił niczym. Teraz statystyki to ja każde jedne mam daleko w du... bo papier przyjemnie wszystko jak komu pasuje w każdej sprawie. Uważasz że księdza pobitego na stacji benzynowej za to że jest księdzem jest ok tak. To czego chcesz uczyć swoje dzieci ze jedni są super a tych drugich można katować no chyba nie tędy droga. I tak jak ci statystyki mówią że PiS ma 30% poparcia a Po 20% to też im wierzysz tak. A gdyby ci powiedzieli że każda partia ma równe szanse myślisz że wtedy byłoby by ciekawie. Media to 4wladza która ma manipulować i grać na emocjach. I ciekawe czy tego postępu i nowoczesności nauczysz swoje dzieci o spier.. katolach jak to napisałeś. Panią która pisała wyżej załatwiłem jej własnymi wpisami bo ateista prawdziwy ma w dupie każda religie a nie wybiórczo. I prosiła żebym do niej nie pisał więc szanuje i nie pisze. Ale ja nie mam problemu z gejemi lesbijkami czy innymi parami homo bo mnie oni nie interesują a skoro nie wchodzą mi w drogę to ja im też nie zamierzam więc możesz zrobić to samo proste jak budowa cepa.
@Sok__Jablkowy jasne najlepiej wychowac pisde w rurkach i z golymi kostkami w zime. Spjerdolonego spolecznie platka śniegu z dwiema lewymi rękoma do jakiejkolwiek pracy.
@rapper3d - no jasne, bo bez nawalania kablem to każde dziecko wyrośnie na łajzę z dwoma lewymi rękami. Ręce opadają na takie poglądy jak Twoje. Tak się składa, że największe sukcesy życiowe odnoszą ludzie, którzy nie byli bici w dzieciństwie, bo nie zabito w nich kreatywności, wiary we własne siły i optymizmu. Natomiast wśród notorycznych obiboków, nieudaczników, ale także wśród złodziei, bandytów i morderców - prawie wszyscy byli bici. Wynika to jasno ze statystyk rozmaitych patologii społecznych. Bicie wykrzywia psychicznie i niszczy moralność. Takie dziecko jest uczone, że najlepszy motywator to strach i ból i później samo stosuje takie metody wobec innych. Bicie powoduje również rozmaite nerwice i depresje w dorosłym życiu, przez co taki człowiek często do niczego się nie nadaje, bo jest wiecznie przerażony i zdołowany. Nie wiem co trzeba mieć zamiast mózgu aby traktować bicie dziecka jako konieczne narzędzie wychowania. Biją ludzie źli oraz prymitywy, które nie są w stanie wymyślić żadnej innej formy dyscyplinowania dziecka.
sławek chce być politykiem , więc jeśli nim zostanie stanie się naszym utrzymankiem-dzieciaczkiem , za każdym razem gdy nabroi trzeba go zdyscyplinować w formie należnej jego poglądom, przed sejmem na placu ustawimy pręgierz i za każdą głupią decyzją biczowanko , a niech będzie kablem od żelazka
W sensie, że powiedział coś złego, czy jak? Są lepsze metody wychowawcze, jednak nie ma sensu demonizować przysłowiowego paska na tyłek.
Zgadzam się jednak, że wypowiedź mocno nietrafiona. W Polsce jest pełno oszołomów, którzy widzą świat zero-jedynkowo i jak im powiesz o "lekkich karach cielesnych" to oni mają już przed oczami czternaście złamań, poparzenia trzeciego stopnia i comiesięczne wizyty na OIOMie, bo dziecko podniosło głos czy się źle spojrzało.
@rapper3d
W latach dziewięćdziesiątych były kary cielesne, a morderstwa czy kradzieże zdarzały się dużo częściej niż teraz. To były złote czasy polskiej mafii. Mieszkałem przy granicy. Tam było pełno tego przećpanego ścierwa. Pobicia i kradzieże były na porządku dziennym. Morderstwa rzadziej, ale o wielu też pewnie nie słyszałem, bo nigdy się nie obracałem w tym środowisku.
@Ashardon lekko karać cieleśnie nie znaczy pobić tak samo jak spoliczkować kogoś czy dać strzała w twarz dorosłemu za coś skandalicznego nie znaczy pobić.
Jeśli ktoś pobije dziecko, powinien pójść do więzienia. Nie rozumiem jak można ewentualne chwilowe czerwone ślady na tyłku stawiać na równi siniakami na całym ciele.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 maja 2023 o 10:12
@El_Polaco zlote czasy polskiej mafii to sie wziely nie z tego ze w latach szescdziesiatych i wczesnych siedemdziesiatych dzieci dostawaly po dupie pasem tylko dlatego ze gdy owe dzieci juz urosly nastąpily czasy przemiany ustrojowej i gospodarczej a wiec dla jednych zlote czasy a dla drugich czasy biedy. A wszelkie gangi, mafie, rozboje i kradzieże biora sie z biedy. Tak sie stalo wtedy ze w doroslosc weszla pewna grupa pewnych siebie chlopaków ktorzy nie widząc szansy legalnego dojscia do grubych pieniedzy zajeli sie gansterką. I w sumie ich rozumiem albo wszystko albo nic. Albo król zycia albo wegetacja. Wolalbym jednak byc królem zycia. Cóz, bywalo ze kandencja króla byla krótka bo go ostrzelili. Ale co pożył to jego. Inni tylko trafili za kraty. Ale tam tez nie mieli zle, na koszt panstwa.
@rapper3d
To był tylko przykład, że kary cielesne wcale temu nie zapobiegają. Co więcej, tacy "wspaniali" ludzie jak Hitler i Stalin byli bici przez ojców. Wielu innych zbrodniarzy pewnie też, ale nie znam ich biografii wystarczająco dobrze.
@El_Polaco nie są też przyczyną np ja dostawalem po dupie i zyje jak normalny obywatel i czasem mysle ze dobrze ze dostalem bo jak patrze na tych kolegow wychowywanych bezstresowo to im byl mniejszy stres tym wiekszy patus wyrósł
@Ashardon Nigdy nie sądziłem, że w czymś się z tobą zgodzę. Ja sam nawet jak podniosę głos to mam potem wyrzuty sumienia, ale w życiu bym pasem dziecku nie dał, bo to zwyczajna porażka. Jest masa metod wychowawczych, które są lepsze.
Ja sam miałem o wiele gorzej, ale to nie miejsce żeby się żalić. Starczy rzec, że i był też kabel od żelazka. Z rodzicami praktycznie nie gadam, bo nie mam o czym.
Naszym problemem jest to ,że jak widać nie mamy problemu z stwierdzeniem, że dyscyplinowanie równa się katowaniem. Ja dostałem oo 4 literach nie raz ale w życiu nie powiedziałbym, że rodzice mnie katowali. Teraz mamy wychowanie bezstresowe i skutki widać od razu.
@Bigoszprawiczka
"Teraz mamy wychowanie bezstresowe i skutki widać od razu."
problem w tym ze wiele osob myli bezdtresowe wychowanie z brakiem wychowania
wychowanie to nie tresura gdzie lejesz dzieciaka pasem za kazdym razem jak zrobi cos nie tak.
ja lanie od swojego ojca dostalem raz, i bylo to poprzedzone dluga rozmowa ktora trwala tak dlugo az ojciec byl pewny ze rozumiem za co dostalem to lanie
ja mojego syna nie uderzylem ani raz, pomimo tego ze ma 10 lat traktuje go jak doroslego i rozmawiam z nim na temat jego zachowania. nie mam z nim zadnych problemow wychowawczych, a na kazdej wywiadowce nauczyciele go chwala za to jaki jest grzeczny uczynny itp
Więźnia, co by nie zrobił, ruszyć nie możesz - włos mu z głowy spaść nie może bo Cię zaraz wszyscy od Amnesty International po Trybunał Sprawiedliwości w Habsburgu będą ścigać za stosowanie tortur. Ale dziecko? No dziecko to może niekoniecznie kablem od żelazka, ale tutaj to już sędzia musiałby się wypowiedzieć...
Ja prdle, gdzie my som...
Mamy ostatnio idealny przykład i Państwo nie powinno ingerować.... Natrzaskał sobie tych pseudofajnych filmików "Mentzen niby masakruje wszystkich po kolei na YT" a to zwykły idiota... Jaki jąkający Wódz taki uczeń....
Jak zwykle w tym serwisie porównuje się dwie skrajne postawy i leci na fali ostatnich wydarzeń. Oprawcy skatowanego dziecka jak najbardziej należy się nabicie na pal, ale wyobraźcie sobie zupełnie odwrotną sytuację. Gdy np 16 letni chłopak uderza matkę w twarz i mówi "Ty stara ku*wo, dawaj hajs bo idę na balety". Jak wtedy matka/ojciec mają go doprowadzić do porządku ? Nie mogą go wyrzucić z domu bo nie jest pełnoletni. Nie dzwonią na policję (przeniesienie do poprawczaka wcale go nie poprawi).
O ile szczerze współczuję wszystkim ofiarom to pamiętajcie moi drodzy, że życie nie jest czarno białe i ma odcienie szarości.
@drocker
Jeśli 16 latek zachowa się tak jak dałeś to w swoim przykładzie to nie jest coś co wzięło się z nikąd. Albo wcześniej dziecko takie napatrzyło się, nasłuchało albo samo doświadczyło takiego zachowania w stosunku do siebie. Wychowanie zaczyna się od narodzin w zasadzie. Jeśli traktujesz dziecko z szacunkiem masz sporą szansę na to że nawet jak będzie nastolatkiem i będą mu różne głupoty przychodziły do głowy, to jednak ciebie wówczas potraktuje z szacunkiem. Dzieci są doskonałymi naśladowcami zachowań swoich rodziców.
Polecam wywiad z Mentzenem, który był na WP. Jeśli ktokolwiek miał jakieś złudzenia, co do jego osoby, to wywiad je brutalnie rozwiewa. Uwaga - wywiad autoryzowany!
@Agrressive Nieprawda.
To właśnie ci co nie dyscyplinują swoich dzieci ponoszą większą porażkę za wychowywanie dzieci w bestialskim bezstresowym wychowaniu.
Jak dziecko mądre, to samo się zdyscyplinuje.
I ma rację.
W Skandynawii jak tylko dotkniesz dziecko to państwo się nadmiernie wtrąca i nic nie możesz zrobić bo przecież jest to „przemoc", nawet jeśli z normalnego punktu widzenia tak nie jest.
Szkoda że ta sama Skandynawia stosuje jeszcze większą przemoc w stosunku do swoich obywateli zmuszając ich do odbycia wojska czy nakładania horrendalnych podatków. Och, to już nie jest żadna przemoc. To przecież ostoja wolności i tolerancji.
Co do samej zasady, to jak w nosie mam Konfederację, tak tutaj się zgodzę z Mentzenem. Trzeba przywrócić autorytet Ojca w rodzinie. Nie każdy jednak kto jest ojcem na taki autorytet zasługuje. Dużo zależy od charakteru danej osoby.
Bicie dzieci jest normalne w większości państw, w tym właśnie bogatych krajach europejskich, Korei Południowej, Japonii, czy zwłaszcza w USA, nawet jeśli te kraje mają ustalone jakieś prawa dziecka z których i tak nic nie wynika, i których nikt jakoś mocno nie egzekwuje. Jak ktoś uważa że nie powinno się bić dzieci, nawet lekko, to aż strach pomyśleć jacy ludzie wyrosną na następne pokolenia.
Państwo pod żadnym pozorem nie powinno się wtrącać w wychowywanie dziecka, bo to niepotrzebnie generuje stres i dodatkową biurokrację dla tego państwa.
Jak ktoś chce kontroli ze strony państwa, to niech jedzie do Chin.
Dostał przypadkowo w głowę samym żelazkiem i mamy taki tego efekt.
jak widać po pisiorach i konfederatach, pewnie dotkliwie bitych w dzieciństwie (tradycyjne, katolickie rodziny)...nie uniknęli urazów i to ciężkich. dziś to widać
@Ella111111 proste jakby mi klecha dziecko uderzyl.to bym go wyslal na spotkanie z jego szefem tym co lata.na chmurce
a latorośl do domu dziecka?
@Ella111111 Moim zdaniem masz jakieś chore poczucie obwiniania za wszystko katolików. Ale ważniejsze pytanie to czy wychowujesz własne dzieci?
@Ella111111 Ale piętnować innych mimo iż nie znasz ani wszystkich za ani przeciw to już jest w porządku. Otóż pytanie jest na miejscu bo gdybyś nie wychowywała dziecka to można by było polemizować o to jakie wskazówki i rady dajesz innym sama ich nigdy nie stosując. I napisze Ci jeszcze odnośnie tego że nie raz powolywalas się na to że cytuje "nie ważne jaka religia " ale zawsze ta religia u Ciebie jest rzymskokatolicka więc nie jesteś osobą obiektywną bo źli ludzie są wszędzie i jak tak dziele społeczeństwo na dobrych i złych a nie to jakiego są wyznania. Napisałaś również że dziecko powinno samo zadecydować o tym jak ma się potoczyć jego życie religijne lub nie. Otóż to rodzic ma wychowywac i dbać o własne dziecko, gdyż dziecko jest podatne na manipulacje i łatwowierność z każdej strony więc jak w wieku kilku lat ma o tym zadecydować skoro nie rozumie podstawowych pojęć. A kiedy podrośnie i tak samo zdecyduje czy chce być takiego czy takiego wyznania lub nie i nikt mu tego nie zabroni. A skoro mówiłaś że pochodzisz z rodziny ateistycznej to Tobie również nie dano tego wyboru, bo jak sama pisałaś mówiono ci od dzieciństwa że religia to bajki mity i zabobony więc już cię ukształtowano w pewnym kierunku, więc innego kierunku nie mogłaś poznać bo ci go narzucono odgórnie i tak cię wychowano. Uwolniłas się od Religii ale sama stałaś się wyznawca przekonań które ci również wpojono. I kieruje tobą niezrozumiała nienawiść do katolików tak jakby wszyscy byli zlem. Czy jeśli pedofilem skazanym jest ateista to w tok twojego rozumowania oznacza to że ty też jesteś pedofilem?
@koniu Może dlatego, że patologia występuje w 65% wśród rodzin katolickich (dane z sądów rodzinnych w Małopolsce) i wśród tych 65% aż przeszło 70% to gorliwie praktykujący katolicy? Nawet wśród rodzin z konkubentem są to głównie katolicy. Jasne, przyczynia się tu też w sporej mierze alkoholizm, ich własne wychowanie, a nawet problemy psychiczne, ale w porażającej części z 65% przypadków katowania dzieci aż 95% z nich (kek) nie widziało nic złego w tym, że dziecko jest dyscyplinowane kablem od żelazka/prodiża, pasem, kapciem (pamiętam, że w jednym policjant wypisał specyficznie, że chodziło o klapki koobota [podróby ruskie, czy inne]), a nawet nie widzą nic złego w tym, że dziecko za karę chodzi głodne i to nie bez obiadu, czy kolacji, ale że nie dostaje jeść aż "rodzic uzna, że dziecko przeprosiło ich i boga", bo wedle nich w obowiązkach ich latorośli było być wiecznie pod linijkę, wiecznie grzecznym, chodzić na paluszkach, odmawiać zdrowaśki i ch*j wie jeszcze co.
A o pedofilii rozmowa od katolików jest po prostu urocza, wedle danych statystycznych z Holandii, USA, czy Kanady, pedofilem w 45% przypadków okazuje się klecha, w 25% członek rodziny, w 20% jest to osoba zupełnie obca bez konkretnego dopasowania i w 10% jest to nauczyciel.
Jasne, zdarzy się pedofil ateista i temu nikt nie zaprzecza, tak jak znajdzie się pedofil hydraulik, ale wiesz co łączy 55% przypadków? Że 99% z nich pociągnięto do odpowiedzialności lub pośmiertnie uznano ich winę w sądzie i osoby otrzymywały odszkodowanie lub miały chociaż świadomość, że system zadziałał dla nich, a co z pozostałymi 45%? Ponad połowę klech w tych krajach broni się, przenosi, ukrywa za granicą, zaś w Polsce 99% tych sku*wysynów kieckowych chodzi wolno.
Więc tak - będę mówił o wszystkich po jednych pieniądzach jeśli chodzi o kościelnych katabasów, bo jest najbardziej sku*wiała i zepsuta społeczność, to zwykła mafia, na którą pluje i jak którykolwiek choćby zbliży się do moich dzieci, to łapy pourywam razem z kastracją tępą piłą lub siekierą.
Wracając na koniec do tematu - to właśnie u katoli jest największa patologia w Polsce, co udowadniają statystyki. Więc skoro statystyki mówią, że to w większości gorliwie wierzący katole katują dzieci, to opinia publiczna ma pełne prawo do swojej oceny, czy to się spier*olonym katolom podoba, czy nie.
@Loganesko prześlij mi jak możesz te dane z chęcią poczytam. Co do kar na dzieciach to według mnie za bardzo to wyolbrzymiasz człowiek zły będzie złym. Dyscyplina i nauka musi iść w parze jak i przekazywanie wartości. Jeśli nie ma tego wszystkiego to później masz takie ekscesy jak wyrok w sprawie gwałtu na 14 latce za uszkodzenie epapierosa. Czy ostatnio nożownika w domu dziecka i takie sytuacje będę. Więc tak jestem katolikiem i pedofili wśród księży jak i innych nie że nie toleruje tylko bym tak samo zajeb.... Więc tu zgodność w pełni. I tylko nie pisz mi jak to katolik by tak zrobił bo ja również jestem człowiekiem i pewnych sytuacji nigdy nie zaakceptuje zwlaszcza jeśli chodzi o krzywdę dzieci. Ale dla ścisłości piszesz że zdarzy się taki a taki pedofil ale nie będziesz piętnował całej tej grupy tylko te pojedyncze przypadki natomiast do kleru już wszystkie a sam napisałeś że jest to 45,% więc reszta co zniszczylbys dla zasady? Kler w Polsce nie będę nawet ukrywał sam sobie na to zasłużył przez tuszowanie i przenoszenie księży i to jest fakt. Ale nie możesz wrzucić wszystkich do jednego worka bo nie będziesz się od nich różnił niczym. Teraz statystyki to ja każde jedne mam daleko w du... bo papier przyjemnie wszystko jak komu pasuje w każdej sprawie. Uważasz że księdza pobitego na stacji benzynowej za to że jest księdzem jest ok tak. To czego chcesz uczyć swoje dzieci ze jedni są super a tych drugich można katować no chyba nie tędy droga. I tak jak ci statystyki mówią że PiS ma 30% poparcia a Po 20% to też im wierzysz tak. A gdyby ci powiedzieli że każda partia ma równe szanse myślisz że wtedy byłoby by ciekawie. Media to 4wladza która ma manipulować i grać na emocjach. I ciekawe czy tego postępu i nowoczesności nauczysz swoje dzieci o spier.. katolach jak to napisałeś. Panią która pisała wyżej załatwiłem jej własnymi wpisami bo ateista prawdziwy ma w dupie każda religie a nie wybiórczo. I prosiła żebym do niej nie pisał więc szanuje i nie pisze. Ale ja nie mam problemu z gejemi lesbijkami czy innymi parami homo bo mnie oni nie interesują a skoro nie wchodzą mi w drogę to ja im też nie zamierzam więc możesz zrobić to samo proste jak budowa cepa.
W mojej młodości popularne było powiedzenie, że "dupa to nie szklanka". I gnojki znały granice i swoje miejsce w szeregu.
@pokos
W mędzy czasie te gnojki dorosły i zajmują się teraz katowaniem swoich dzieci.
@MG02 ale zadjesz sobie sprawe, ze chory umysl, mimo, ze pielegnowany, nadal jest chory?
Jeśli cierpiałeś w życiu i chcesz, aby inni cierpieli tak jak ty ponieważ „wyszedłeś z tego dobrze”, nie wyszedłeś z tego dobrze.
@Sok__Jablkowy jasne najlepiej wychowac pisde w rurkach i z golymi kostkami w zime. Spjerdolonego spolecznie platka śniegu z dwiema lewymi rękoma do jakiejkolwiek pracy.
@rapper3d - no jasne, bo bez nawalania kablem to każde dziecko wyrośnie na łajzę z dwoma lewymi rękami. Ręce opadają na takie poglądy jak Twoje. Tak się składa, że największe sukcesy życiowe odnoszą ludzie, którzy nie byli bici w dzieciństwie, bo nie zabito w nich kreatywności, wiary we własne siły i optymizmu. Natomiast wśród notorycznych obiboków, nieudaczników, ale także wśród złodziei, bandytów i morderców - prawie wszyscy byli bici. Wynika to jasno ze statystyk rozmaitych patologii społecznych. Bicie wykrzywia psychicznie i niszczy moralność. Takie dziecko jest uczone, że najlepszy motywator to strach i ból i później samo stosuje takie metody wobec innych. Bicie powoduje również rozmaite nerwice i depresje w dorosłym życiu, przez co taki człowiek często do niczego się nie nadaje, bo jest wiecznie przerażony i zdołowany. Nie wiem co trzeba mieć zamiast mózgu aby traktować bicie dziecka jako konieczne narzędzie wychowania. Biją ludzie źli oraz prymitywy, które nie są w stanie wymyślić żadnej innej formy dyscyplinowania dziecka.
Ja bym chciał, żeby obywatele mogli dyscyplinować takich polityków. Może być nawet kablem od żelazka.
To są właśnie te wartości chrześcijańskie.
sławek chce być politykiem , więc jeśli nim zostanie stanie się naszym utrzymankiem-dzieciaczkiem , za każdym razem gdy nabroi trzeba go zdyscyplinować w formie należnej jego poglądom, przed sejmem na placu ustawimy pręgierz i za każdą głupią decyzją biczowanko , a niech będzie kablem od żelazka
kolejny debil
W sensie, że powiedział coś złego, czy jak? Są lepsze metody wychowawcze, jednak nie ma sensu demonizować przysłowiowego paska na tyłek.
Zgadzam się jednak, że wypowiedź mocno nietrafiona. W Polsce jest pełno oszołomów, którzy widzą świat zero-jedynkowo i jak im powiesz o "lekkich karach cielesnych" to oni mają już przed oczami czternaście złamań, poparzenia trzeciego stopnia i comiesięczne wizyty na OIOMie, bo dziecko podniosło głos czy się źle spojrzało.
@TheAvatar322 kiedys dzieciak dostal po dupie i jakos nie przyszlo mu do glowy kogos zabic czy okrasć. Dzis po dupie.nie dostaje i robi co chce
@TheAvatar322 Nie wiem, czy czytałeś cały jego wywiad. Konkluzja jest prosta: lać można, a o ewentualnym "przegięciu pały" zadecyduje sąd.
No tak... o ile zdąży, prawda?
A o demonizowaniu "paska na tyłek" mówi się już tyle, że nie ma nawet sensu tego przytaczać. Każda kara cielesna, to porażka rodzica i tyle.
@rapper3d
W latach dziewięćdziesiątych były kary cielesne, a morderstwa czy kradzieże zdarzały się dużo częściej niż teraz. To były złote czasy polskiej mafii. Mieszkałem przy granicy. Tam było pełno tego przećpanego ścierwa. Pobicia i kradzieże były na porządku dziennym. Morderstwa rzadziej, ale o wielu też pewnie nie słyszałem, bo nigdy się nie obracałem w tym środowisku.
@Ashardon lekko karać cieleśnie nie znaczy pobić tak samo jak spoliczkować kogoś czy dać strzała w twarz dorosłemu za coś skandalicznego nie znaczy pobić.
Jeśli ktoś pobije dziecko, powinien pójść do więzienia. Nie rozumiem jak można ewentualne chwilowe czerwone ślady na tyłku stawiać na równi siniakami na całym ciele.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 maja 2023 o 10:12
@El_Polaco zlote czasy polskiej mafii to sie wziely nie z tego ze w latach szescdziesiatych i wczesnych siedemdziesiatych dzieci dostawaly po dupie pasem tylko dlatego ze gdy owe dzieci juz urosly nastąpily czasy przemiany ustrojowej i gospodarczej a wiec dla jednych zlote czasy a dla drugich czasy biedy. A wszelkie gangi, mafie, rozboje i kradzieże biora sie z biedy. Tak sie stalo wtedy ze w doroslosc weszla pewna grupa pewnych siebie chlopaków ktorzy nie widząc szansy legalnego dojscia do grubych pieniedzy zajeli sie gansterką. I w sumie ich rozumiem albo wszystko albo nic. Albo król zycia albo wegetacja. Wolalbym jednak byc królem zycia. Cóz, bywalo ze kandencja króla byla krótka bo go ostrzelili. Ale co pożył to jego. Inni tylko trafili za kraty. Ale tam tez nie mieli zle, na koszt panstwa.
@rapper3d
To był tylko przykład, że kary cielesne wcale temu nie zapobiegają. Co więcej, tacy "wspaniali" ludzie jak Hitler i Stalin byli bici przez ojców. Wielu innych zbrodniarzy pewnie też, ale nie znam ich biografii wystarczająco dobrze.
@El_Polaco nie są też przyczyną np ja dostawalem po dupie i zyje jak normalny obywatel i czasem mysle ze dobrze ze dostalem bo jak patrze na tych kolegow wychowywanych bezstresowo to im byl mniejszy stres tym wiekszy patus wyrósł
@Ashardon Nigdy nie sądziłem, że w czymś się z tobą zgodzę. Ja sam nawet jak podniosę głos to mam potem wyrzuty sumienia, ale w życiu bym pasem dziecku nie dał, bo to zwyczajna porażka. Jest masa metod wychowawczych, które są lepsze.
Ja sam miałem o wiele gorzej, ale to nie miejsce żeby się żalić. Starczy rzec, że i był też kabel od żelazka. Z rodzicami praktycznie nie gadam, bo nie mam o czym.
Niektórzy widać nie potrafią wychowywać bez bicia.
@Pasqdnik82 sporo osób nie wychowuje w ogóle...
Decyzja sądu? Nie tak dawno sąd decydował w sprawie ośmioletniego Kamila... Niczego się nie dopatrzył...
Naszym problemem jest to ,że jak widać nie mamy problemu z stwierdzeniem, że dyscyplinowanie równa się katowaniem. Ja dostałem oo 4 literach nie raz ale w życiu nie powiedziałbym, że rodzice mnie katowali. Teraz mamy wychowanie bezstresowe i skutki widać od razu.
@Bigoszprawiczka
"Teraz mamy wychowanie bezstresowe i skutki widać od razu."
problem w tym ze wiele osob myli bezdtresowe wychowanie z brakiem wychowania
wychowanie to nie tresura gdzie lejesz dzieciaka pasem za kazdym razem jak zrobi cos nie tak.
ja lanie od swojego ojca dostalem raz, i bylo to poprzedzone dluga rozmowa ktora trwala tak dlugo az ojciec byl pewny ze rozumiem za co dostalem to lanie
ja mojego syna nie uderzylem ani raz, pomimo tego ze ma 10 lat traktuje go jak doroslego i rozmawiam z nim na temat jego zachowania. nie mam z nim zadnych problemow wychowawczych, a na kazdej wywiadowce nauczyciele go chwala za to jaki jest grzeczny uczynny itp
Więźnia, co by nie zrobił, ruszyć nie możesz - włos mu z głowy spaść nie może bo Cię zaraz wszyscy od Amnesty International po Trybunał Sprawiedliwości w Habsburgu będą ścigać za stosowanie tortur. Ale dziecko? No dziecko to może niekoniecznie kablem od żelazka, ale tutaj to już sędzia musiałby się wypowiedzieć...
Ja prdle, gdzie my som...
@bartes123 my som w uni, ktora potrzebna nam była jak wrzód na naplecie.
Mamy ostatnio idealny przykład i Państwo nie powinno ingerować.... Natrzaskał sobie tych pseudofajnych filmików "Mentzen niby masakruje wszystkich po kolei na YT" a to zwykły idiota... Jaki jąkający Wódz taki uczeń....
Jak zwykle w tym serwisie porównuje się dwie skrajne postawy i leci na fali ostatnich wydarzeń. Oprawcy skatowanego dziecka jak najbardziej należy się nabicie na pal, ale wyobraźcie sobie zupełnie odwrotną sytuację. Gdy np 16 letni chłopak uderza matkę w twarz i mówi "Ty stara ku*wo, dawaj hajs bo idę na balety". Jak wtedy matka/ojciec mają go doprowadzić do porządku ? Nie mogą go wyrzucić z domu bo nie jest pełnoletni. Nie dzwonią na policję (przeniesienie do poprawczaka wcale go nie poprawi).
O ile szczerze współczuję wszystkim ofiarom to pamiętajcie moi drodzy, że życie nie jest czarno białe i ma odcienie szarości.
@drocker
Jeśli 16 latek zachowa się tak jak dałeś to w swoim przykładzie to nie jest coś co wzięło się z nikąd. Albo wcześniej dziecko takie napatrzyło się, nasłuchało albo samo doświadczyło takiego zachowania w stosunku do siebie. Wychowanie zaczyna się od narodzin w zasadzie. Jeśli traktujesz dziecko z szacunkiem masz sporą szansę na to że nawet jak będzie nastolatkiem i będą mu różne głupoty przychodziły do głowy, to jednak ciebie wówczas potraktuje z szacunkiem. Dzieci są doskonałymi naśladowcami zachowań swoich rodziców.
Polecam wywiad z Mentzenem, który był na WP. Jeśli ktokolwiek miał jakieś złudzenia, co do jego osoby, to wywiad je brutalnie rozwiewa. Uwaga - wywiad autoryzowany!
Czy tylko dla mnie on mówi jakimś szyfrem? Strasznie ciężko nadążyć mi za sensem jego wypowiedzi.
A ja chcę żeby ten pan zamknął mordę i nie wypowiadał się publicznie. Raz na zawsze.
@Amper80 No to piękny przykład demokracji i wolności słowa przedstawiasz.
Do Ojców i Matek: Jeżeli musisz uderzyć dziecko by je zdyscyplinować to wiedz, że poniosłeś porażkę jako rodzic.
@Agrressive Nieprawda.
To właśnie ci co nie dyscyplinują swoich dzieci ponoszą większą porażkę za wychowywanie dzieci w bestialskim bezstresowym wychowaniu.
Jak dziecko mądre, to samo się zdyscyplinuje.
Bezdzietne byczki bite przez pijanego ojczyma / konkubenta czy innego trypla lubią to !
I ma rację.
W Skandynawii jak tylko dotkniesz dziecko to państwo się nadmiernie wtrąca i nic nie możesz zrobić bo przecież jest to „przemoc", nawet jeśli z normalnego punktu widzenia tak nie jest.
Szkoda że ta sama Skandynawia stosuje jeszcze większą przemoc w stosunku do swoich obywateli zmuszając ich do odbycia wojska czy nakładania horrendalnych podatków. Och, to już nie jest żadna przemoc. To przecież ostoja wolności i tolerancji.
Co do samej zasady, to jak w nosie mam Konfederację, tak tutaj się zgodzę z Mentzenem. Trzeba przywrócić autorytet Ojca w rodzinie. Nie każdy jednak kto jest ojcem na taki autorytet zasługuje. Dużo zależy od charakteru danej osoby.
Bicie dzieci jest normalne w większości państw, w tym właśnie bogatych krajach europejskich, Korei Południowej, Japonii, czy zwłaszcza w USA, nawet jeśli te kraje mają ustalone jakieś prawa dziecka z których i tak nic nie wynika, i których nikt jakoś mocno nie egzekwuje. Jak ktoś uważa że nie powinno się bić dzieci, nawet lekko, to aż strach pomyśleć jacy ludzie wyrosną na następne pokolenia.
Państwo pod żadnym pozorem nie powinno się wtrącać w wychowywanie dziecka, bo to niepotrzebnie generuje stres i dodatkową biurokrację dla tego państwa.
Jak ktoś chce kontroli ze strony państwa, to niech jedzie do Chin.