Nie ta ilustracja do naświetlanej kwestii! Zgodzę się, że obsadzenie czarnoskórej aktorki w roli Anny Boleyn, która była postacią historyczną, jest przegięciem. Ale skąd wiadomo, jaką skórę ma mieć postać bajkowa i jakie to ma znaczenie, że tę bajkę napisał Duńczyk?
@Czubbajka Wiesz dlaczego? Bo Hans Christian Andersen, opisał dość dokładnie jej wygląd, jak zresztą prawie każdej swojej postaci. Opisał ją jako nastolatkę o bladej skórze i intensywnie rudych włosach :)
I ni uja, murzynka z brązowymi dredami nie pasuje do tego opisu.
A co do Anny Boleyn, większe przegięcie zrobili z Kleopatrą, którą gra czarnoskóra aktorka i film kategoryzowany jest jako fabularyzowany film dokumentalny. Pomimo że kolor skóry i wygląd Kleopatry jest dość dobrze znany, stwierdzili że fajnie będzie zawłaszczyć i tą postać.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
23 maja 2023 o 16:14
@yankers Nawet jeśli Andersen miał swoją wizję Syrenki, Disney ma prawo mieć inne jej wyobrażenie. Syreny nie istnieją i każdy ma prawo wyobrażać je sobie jak chce. Mnie ta lekko śniada aktorka w niczym nie przeszkadza. Za to czarna Anna Boleyn - tak.
Co do Kleopatry (nie widziałam tego filmu), z tego co wiem nie ma żadnego obrazu, który powstał za jej życia, a wszystkie jej wizerunki są tylko czyimiś wyobrażeniami na temat jej legendarnego piękna (podczas gdy faktycznie ponoć piękna to ona nie była). Nie sądzę, żeby Kleopatra była bladolica, karnacja tej aktorki od Syrenki moim zdaniem mogłaby tu zdecydowanie pasować.
@Czubbajka Prawie cała rodzina Kleopatry pochodziła z Grecji bądź Macedonii.
Za jej życia na pewno powstał rysunek w Herkulanum. Mamy też jej popiersie które powstało również za jej życia, przedstawia kobietę o urodzie typowej dla Grecji, Macedonii i tamtych rejonów.
Aktorka z Syrenki byłaby nadal nieco za ciemna.
Jeśli chodzi o Małą Syrenkę, wiesz, ten sam Disney, który posiada prawa do filmu Otello z 1951 roku, zdjął go ze swojej platformy za tzw. whitewashing. Chodziło o to że w rolę Otella wcielił się biały aktor. Mała Syrenka i Otello to postacie fikcyjne, obie ekranizacje opierają się na książkach i znajdujących się w nich opisach.
Nie mam nic przeciwko czarnoskórym w filmach, ale do cholery, po co na siłę obsadzają ich w białych rolach? Przecież między Małą Syrenką a Otellem z 1951 roku nie ma różnicy, chodzi dokładnie o to samo, błędny kolor skóry postaci która odgrywa główną rolę. Ta sama wytwórnia, ta sama platforma, a jak różne podejście w zależności od koloru skóry :)
Wracając do Kleopatry, zastanawiam się czy naprawdę nie ma aktorek z Turcji, Macedonii, Albanii czy Egiptu, że musieli obsadzić w tej roli czarnoskórą? No i ci pseudohistorycy na początku filmu, mówiący "moja babcia mi powtarzała, nie ważne co mówią podręczniki, Kleopatra była czarna"...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
24 maja 2023 o 22:47
@yankers BLOND włosach, nie masz nigdzie wspomniane o rudych. Jest niemiecka seria obrazująca baśni i tak Mała Syrenka jest dużo lepiej zobrazowana jeżeli chodzi o wygląd.
"Przecudne złote włosy okalały twarzyczkę delikatną niby płatek róży, oczy błękitne jak najgłębsza woda, a zamiast nóg — mieniący się srebrem i złotem, łuską pokryty ogon."
Bojkotować więc powinniśmy też animowaną disneyowską Małą Syrenkę, bo wygląd bohaterki nie odpowiada temu, co w oryginalnej baśni.
Pomijając pewną animację inspirowaną Królową Śniegu...
@Czubbajka
Wiesz skąd się bierze ciemny kolor skóry i dlaczego mają go osoby zamieszkujące pierwotnie w określonych szerokościach geograficznych naszej planety? Podpowiem: ponieważ jest tam dużo słońca i ciemny kolor skóry stanowi naturalną ochronę. A teraz wytłumacz mi dlaczego ciemną skórę miała by mieć postać żyjąca POD WODĄ?
@Koruptos to ja tak tylko dodam: Wiecie że Tryton w tej bajce ma harem? Ponieważ każda siostra ma inną karnację, urodę, i ogółem ni uja że oprócz ogona mają coś wspólnego XD
Fajnie. Ale z tym Netfliksem i Hollyłódem to nie chodzi o czarnoskórych Afrykanów ale o CZARNOSKÓRYCH AMERYKANÓW - którzy nie chcą mieć nic wspólnego z Afryką.
@BrickOfTheWall Dokładnie. I w takim wypadku zostają historie kręcące się wokół voodoo i Nowego Orleanu (a tu Disney już stworzył Tianę...), albo bardziej współczesne (za rewelacyjne uważam filmy "Służące" i "Ukryte działania").
Większość dzieciaków w Europie i Stanach jest wychowywanych na tych samych bajkach - Braci Grimm, Andersena, Perrault. A to główny odbiorca tego rodzaju filmów.
Ciekawa teoria i powiem szczerze, że już dawno mi chodziła po głowie. Bo jak się przyjrzeć skutkom takiej polityki jaką uprawia Netflix, to widać jak na dłoni, że miażdżącą większość ludzi to wkurza (co ciekawe czarnoskórych również). Nasuwa się pytanie czy właściciele Netflixa mogą o tym nie wiedzieć? Uważam, że to zupełnie nieprawdopodobne. To nie są ludzie głupi (gdyby byli głupi, to nie byliby właścicielami wielkiego koncernu), muszą zatem zdawać sobie sprawę, że wciskając czarnoskórych czy gejów wszędzie gdzie popadnie, osiągają skutek odwrotny do deklarowanego. Po co zatem to robią? W gruncie rzeczy to się nikomu nie podoba, większych zysków też nie przynosi, więc po co? I tu się kłania teoria spiskowa, że tak naprawdę celem nie jest żadna tolerancja, ale coś wręcz przeciwnego - zohydzenie idei równości. Trochę naciągana ta teoria, ale kto wie, może coś jest na rzeczy.
@Quant_ przeczytaj mój komentarz poniżej może ci to coś wyjaśni, mieszkam w Anglii tak to wygląda z tutejszej perspektywy, Netflix nie jest tworzony w głównej mierze przez Polaków dla Polaków anglosaska perspektywa jest inna i próbuje ją przestawić. Nie słyszę tu głosów o zakłamywaniu historii i podobnych bzdur, Netflix nie dostosuje swojej oferty do polskiej homofobi i rasizmu i tu uwaga nie uważam że jesteśmy jakimś wrednym narodem przeciwnie po prostu nie znamy realiów innych społeczeństw
@Quant_ nie powiedziałabym, że większości ludzi to wkurza. Powiedziałabym, że dużo z osób wkurzonych robi z tego wojnę i kłótnie. Ja osobiście popieram to, co robi netflix. Ale mnie za to tutaj czy na reddit, minusują. WIęc się rzadko odzywam, bo nie lubię hejtu w moją stronę. A to moje poglądy i mam prawo je mieć. Więc odzywają się przede wszystkim wkurzeni, bo zadowoleni nie czują takiej potrzeby, albo są atakowani a nikt tego nie lubi. WIęc jaki z tego wniosek? Że się mylisz.
Jeśli masz 100 osób z czego wkurzonych jest 30, a obojętnych lub zawodolonych 70, to jeśli 25 osób pokrzyczy sobie że źle i w ogóle, a z tych 70 tylko 2 powiedzą, że w sumie to jest spoko, to nie znaczy, że większość jest przeciwko. To tylko znaczy, że większość udzielających się jest przeciwko. Zaś realna większość, nie popiera ich stanowiska, ale nie wdaje się w dyskusje. Zobacz moje posty poniżej - ile minusów zdobędą. A dobacz ile plustów zdobywają hejterzy. To nie znaczy, że jak zsumujesz te plusy to masz sporo osób, to tylko może znaczyć, że 5 osób dało po plusie bądź minusie od gry do dołu. A plusów Uzbiera się ze 100.
motywacja w tych obszarach jest inna, chodzi o publiczność i aktorów, publiczność wielorasowa chce zobaczyć "siebie" w produkcjach a aktorzy kolorowi chcą znaleźć w nich zatrudnienie, trochę to trudno pojąć w homogenicznym społeczeństwie stąd wypisywanie bredni o spiskach przerabianiu historii itp
@Pierdzideuko brednie mowisz, netflix traci publicznosc globalnie
Ciekawe co by powiedzieli gdzyby np Marcin Luter King zagrał biały aktor, czy też było tak ze kolor skóry nie ma znaczenia
Juz nie mówie o filmie Czarna pantera który jest rasistowski i homogeniczny na maksa. Zauwaz ze tam w Afryce nie ma ZADNEGO białego na wyższym stanowisku. Super rasistowskie Czemu tam nie dali białego, chinczyka i np hindusa? Tylko sami czarni? Jak to wyjasnijsz to moze się z toba zgodze
@Atandil owszem traci ale nie z powodu kolorowych obsad tylko z powodu odpływu do nowych platform parę lat temu nie miał konkurencji i tylko im rosło. Nie widziałem czarnej pantery jeśli akcja ma miejsce w Afryce to może sami czarni? Nie wiem w Afryce też nie byłem. Także sorry nie mam argumentów żeby cię przekonać. Może tylko wyjaśnię że te produkcje są brytyjskie i amerykańskie dla brytyjskiego i amerykańskiego odbiorcy. Mieszkam w UK i rozumiem motywację producentów i nie słyszałem żeby to komukolwiek oprócz Polaków przeszkadzało. Nie chcesz nie oglądaj. Ja z podobnych produkcji widziałem Macbeth z Denzelem Washingtonem i uważam że był doskonały.
@Pierdzideuko Szkoda tylko że jakość nie idzie w parze z różnorodnością... O ile aktorka Ariel dała z siebie wszystko, tak reszta aktorów, albo te dzieciaki z Piotrusia Pana i Wendy wyglądają jakby w życiu nie grały.
@Pierdzideuko "Jeśli akcja dzieje sie w Afryce to chyba sami czarni"
Widze że jesteś pod mega wpływem holiwoodzkiero blame talking
Bo mowisz że w Afryce to ok że sami czarni. Ale jak w Danii czy W Angli w 14 wieku to MUSZĄ być czarni bo inaczej jest rasism i ksenofobia.
Mi czerni nie przeszkadzja , ale meczy ta mnie nierowność której Ty nawet pod wpływem woke talk nie widzisz.
Biały w Afryce, co za dziwy powinni być sami czarni wiadmo
Czarny wiking , czemu nie, przeciez kolor skóry nie ma zanczenia, baa krzyki ze nie ma "rożnorodności
Ameryka niestety sobie nagrabila z rasismem i teraz próbuja sie odkupic
Najgorzej ze inni to przejmuja i ich bronia i nie rozumieja problemu
Ja nie mam nic przeciewko czarnym ale tylko wtedy jak bedzie to dzialc w obie strony
ALe zagranie np czarnoskorej postaci przez białą osobe by spowodowalo wielki krzyk , gdzie prawdopodobnie bys by pierwszy.
Nie wiem gdzie mieszkasz w UK , chyba wspod samych czarnych bo inaczej bys widzial ze akurat czarni w uk nie maja tak zle, np brązowi, ( czyli hindusi , wliczaja pakistan itd) , jest ich wiecej , czesto gorzej traktowani a jakos w filmach ich nie ma. A co nie chciali by sie identyfikowac?
Na pewno by chcieli , ale nie moga bo w US jest kult czarnych ( i ewentualnie mexykanow) i na tyhc grupach sie skupiaja
@Pierdzideuko Mieszkam w UK od wielu lat (Londyn Westminster) i mam brytyjskie obywatelswo. Wiekszośc moich znajmomych to brytyjczycy. Więc troche wiem.
I wiem ze akurat w uk jest wielokulturowe środowisko, anie tylko czarni. Indie, pakistan aziaci itd.
Niestety Twoje teorie ze ludzie uwielbiaja mała syrenke są brane z sufitu. Akurat w UK Mala syrenka tonie pod fala negatywnych komentarzy i ma bardzo slabe wyniki finansowe i nie sa to tylko Polacy jak chcesz nam tu wmówic
I tak niestety w USA wiele lat traktowali soby carnoskóre tragicznie, wiec teraz probuja to "odkrecic" i im "wynagrodzic"
Wiec moze i mieszkasz w uk ale jakies czarnej dzielnicy albo z duzymi wplywami z US
@Atandil ja nie lansuje teori o żadnych syrenkach i jej powodzeniu tylko o polskim rasizmie który one uwidaczniają. Tylko od Polaków słyszałem jakie to straszne rzeczy ten Netflix wyrabia. Nie wiem więc jak się odnieść do tej syrenki nawet nie widziałem, wspomniałem tylko Denzelu jako Macbecie. Mieszkam w północnej Angli w niemal 100% białym miasteczku co chyba nie ma znaczenia. Nikogo oprócz polaków w internecie nie spotkałem oburzonych zmianami rasowymi w produkcjach, zarówno dla moich polskich jak angielskich znajomych problem nie istnieje. Wiesz chyba mamy inny znajomych i reprezentujemy inną mentalność - to by sporo wyjaśniło
@Pierdzideuko raz mówisz tak , raz tak jak ci pasuje, raz opowiadasz jak opowiadaja ci czarnoskóre dziewczynki jak to super siebie zobaczyc w malej syrence, i w ogóle czarnoskóre osoby co chwile ci mowia ze super sie zobaczyc w filmach a raz ze nawet tej bajki nie widziales i mieszkasz w bialym miasteczku
cos tu nie gra w tych wypowiedziach.
Netlix traci publicznosc swatow
przestan czytac polskie media i spojrzyj na swiat troche szerzej radze. Zobacz artykuły w the times itd
a nie widzisz demotywatory i myslisz ze polacy to rassci bo rozmawiales z jakas czarna dziewcyznaka co uwaza ze jest ok
Mi chodiz o balans, i nnie wrzucanie na sile czarnych postaci jak np Kleoptra , ktora zreszta tez wywołaal wojne , i to głownie wsród Ggreków ( bo w polsce ten chyba przeszedl bez echa
Osoby czarnoskore krzycz najwiecej o zawlaszczeniu kulturowym , wiec nie robia tego samego i tyle
cce by byla sprawiedliwosc
@Atandil wydaje mi się że ci się mieszają komentarze różnych osób, nie czytam polskich mediów, sytuację Netflix znam bo pracuję w branży powiązanej ze streamingiem mediów stąd wiem skąd się bierze ich spadek subskrypcji, Polacy nie są szczególnymi rasistami ale tylko wśród Polaków obserwuję rasistowskie reakcje na kolorowe produkcje. Czarnych nie znam żadnych. Odnoszę wrażenie że rozmawiasz sam ze sobą zamiast szanować rozmówcę i przyjmując do wiadomości jego tezy.
Nie, nie mają. Cywilizacyjnie zatrzymali się gdzieś tak z 9.000 lat temu. Nie potrafią stworzyć nic samemu, więc muszą kraść, to wychodzi im najlepiej (ostatnie wydarzenia w USA).
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 maja 2023 o 18:28
Matko i córko.. a niby czemu bohaterki duńskiej bajki nie może zagrać czarnoskóra aktorka? Jedynym kryterium powinny być umiejętności aktorskie a nie kolor skóry.
Jeśli moja córka obejrzy taką ekranizację, nie bedzie miala żadnych obiekcji, bo jest wolna od uprzedzeń, że są role dla białych i role dla czarnych aktorów. Dla niej bohaterka będzie po prostu ciemnoskóra i koniec historii. Znaczenie ma fabuła, a nie kolor skóry głownej bohaterki.
@Amergin to samo napisałam poniżej. Historia Arielki, to historia młodej dziewczyny zakochanej w kimś z innego świata. Kolor skóry Arielki nie ma znaczenia, bo jej problemem jest to, że ma ogon zamiast nóg! Gdyby dali jej nogi to bym protestowała, ale dali jej ogon i tutaj się wszystko zgadza. Dziecku nie robi różnicy jakiej rasy są bohaterowie w filmie o ile rodzice nie nakładą im do głowy. Dziecko powtarza to, co widzi w domu.
@fefefka Jak białoskóra osoba, załozy Sombrero, albo stroj afrykański czy zagra w afrykanskiej sztuce czy filmie jest wrzask o PRZEWLASZCZENIE KULTUROWE. Wiec powinna byc jakas sprawiedliwosc i my tez powinnismy miec jakas kulture
Niestety w USA przegieli z niewolnicwem i segregacja rasową i teraz wiekszość ludzi jest za "przechyleniem wahadła" czyli robić więcj by im wynagrodzić, a ponieważ oni narzucają to cierpi większośc "zachodniej kultury" (bo np w koreanskich filmach czy bolywood nie ma takiego problemu) w tym np Polska a w sumie to osoby czarnoskóre powinny Polaków przepraszać za niewolnicwo ( slavs - slave )
@fefefka
1. Ariel była zakochana w ludzkim świecie, nie w Eryku
2. Tutaj powinna rządzić jakimś oceanem. Co oznacza że jest jeszcze mniej lubialna niż w oryginale
3. Jak nie umieją oświetlić oceanu, to dziecko nic nie zapamięta bo nic ciekawego nie zobaczy XD
Ameryka - rzucają im tematy zastępcze kiedy rozwarstwienie społeczne sięga niemal "szlachty kąpiącej się w truskawkach kiedy biedota ucztuje zapychając się trawą"
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 maja 2023 o 18:47
Dla mnie problemem nie jest obsadzanie czarnoskórych aktorów w rolach tradycyjnie kojarzonych z białymi postaciami - na tym polega chyba właśnie aktorstwo, że się właśnie wciela w kogoś zupełnie innego, prawda?
Problemem jest, że takie produkcje jak ta o Kleopatrze czy Annie Boleyn przedstawia się jako dokumentalne, historyczne - co jest całkowitą bzdurą.
Wkurza mnie to, jak ludzie czują się oburzeni tym, co robi Netflix. Przecież jest wolny rynek, nikt nie każe nikomu oglądać netflixa ani nie każe płacić abonamentu. Nie lubisz, nie oglądasz tyle.
Inna sprawa - słyszałam kilka wywiadów z czarnoskórymi dziewczynkami z USA, które pytano o czarną Arielkę i inne postacie w filmach i serialach, które są czarnoskóre. Były szczęśliwe. Mówiły "wreszcie widzę kogoś takiego jak ja". A co mówią malkontenci marudzący na netflixa? "Przestałem widzieć kogoś takiego jak ja". Myślę, że to powinno powiedzieć wiele o współczesnym świecie.
Biali nie burzą się tym, że coś popsuto, ale że nie widzą dość białych aktorów. A w filmie nie chodzi tylko o kolor skóry. Historia czasami jest uniwersalna i powinno się na nią patrzeć bez koloru skóry. Rozumiem, że Einstein był biały, ale dla jego historii jego kolor skóry nie miał znaczenia, ale fakt, że był żydem. Harriet Tubman była czarnoskóra i dla jej historii to miało kluczowe znaczenie i aktorka, która ją zagrała również musiała być czarna, aby historia Harriet miała sens. Jeśli w Fight clubie by obsadzić czarnoskórego aktora to nadal historia pozostałaby taka sama, bo nie dotyczyła ona treści rasowych.
Więc dajcie sobie siana z tym marudzeniem na netlixa, bo nikt was nie zmusza do oglądania. Kolor skóry jeśli nie gra roli w fabule i kontekście, to jest obojętny. I to próbuje pokazać netflix. A przy okazji dać pracę tym, którzy właśnie z uwagi na swój kolor skóry byli pomijani latami. Viola Davies gra równie dobrze co Meryl Streep, ale nie dano jej tyle razy szansy się wykazać do Meryl. Dlatego jeśli powstanie nowa wersja Diabeł ubiera się u prady, to ja chętnie zobaczę w roli szefowej działu właśnie Violę lub kogoś jej podobnego.
@fefefka Wazne ze jest nierówność. Kolor skór nie ma znaczenia ale TYLKO jeśli to jest biała postać grana przez czarnego aktora. Wdrugą stronę absolutnie.
Jeszcze raz przytocze np pańswo WAKANDA z Czarnej pantery. Gdzie tam widzisz różnorodność? Król królowa, wsyzscy naukowacy i ministrowie czarni i tez kolor skóry nie ma znaczenia. A jednak nie dali innym szansy
To tylko pozornie jest śmieszne czy groteskowe. Tak naprawdę to co się teraz dzieje to walka o zachowanie wpływów nowej oligarchicznej elity, która wykorzystuje wszelkie mniejszości, a nawet je kreuje, by za ich pomocą zdominować i narzucić kaganiec większości społeczeństwa. Dali wolną rękę tym mniejszościom, a wręcz można powiedzieć że napuścili je na resztę obywateli, wiedząc dobrze, że ich skrajne postulaty oraz ich nadreprezentacja spychająca większość ludzi na margines, wzbudzą protesty i wywołają wojnę kulturową, a sami jednocześnie nic na tym nie stracą, bo te wszystkie mniejszości są tak nieliczne że nie zagrożą w żadnym razie ich interesom.
@Anst197 masz kontakt z mniejszościami etnicznymi i jakieś urazy czy naoglądałeś się YT i cię posrało jak można stać się rasistą w homogenicznym społeczeństwie polskim???
Dla Polaka świat jest prosty, tutaj co najwyżej Niemiec z Rosjaninem dopełniali pólę genową więc po skórze nie widać ile tak naprawdę ktoś jest Polakiem. W USA to, że masz czarny kolor skóry nie znaczy, że od dziada pradziada wszyscy Twoi przodkowie przypłynęli na łodzi z Afryki. Większość czarnoskórych w USA to mulaci, czyli równie dobrze może mieć korzenie angielskie, a nie tylko afrykańskie.
A ja czekam, kiedy dla równowagi będzie film o Zulusie Czaka ( czy jak to się pisze) albo o Kingu - z białymi aktorami.
Nie ta ilustracja do naświetlanej kwestii! Zgodzę się, że obsadzenie czarnoskórej aktorki w roli Anny Boleyn, która była postacią historyczną, jest przegięciem. Ale skąd wiadomo, jaką skórę ma mieć postać bajkowa i jakie to ma znaczenie, że tę bajkę napisał Duńczyk?
@Czubbajka Wiesz dlaczego? Bo Hans Christian Andersen, opisał dość dokładnie jej wygląd, jak zresztą prawie każdej swojej postaci. Opisał ją jako nastolatkę o bladej skórze i intensywnie rudych włosach :)
I ni uja, murzynka z brązowymi dredami nie pasuje do tego opisu.
A co do Anny Boleyn, większe przegięcie zrobili z Kleopatrą, którą gra czarnoskóra aktorka i film kategoryzowany jest jako fabularyzowany film dokumentalny. Pomimo że kolor skóry i wygląd Kleopatry jest dość dobrze znany, stwierdzili że fajnie będzie zawłaszczyć i tą postać.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 23 maja 2023 o 16:14
@yankers Nawet jeśli Andersen miał swoją wizję Syrenki, Disney ma prawo mieć inne jej wyobrażenie. Syreny nie istnieją i każdy ma prawo wyobrażać je sobie jak chce. Mnie ta lekko śniada aktorka w niczym nie przeszkadza. Za to czarna Anna Boleyn - tak.
Co do Kleopatry (nie widziałam tego filmu), z tego co wiem nie ma żadnego obrazu, który powstał za jej życia, a wszystkie jej wizerunki są tylko czyimiś wyobrażeniami na temat jej legendarnego piękna (podczas gdy faktycznie ponoć piękna to ona nie była). Nie sądzę, żeby Kleopatra była bladolica, karnacja tej aktorki od Syrenki moim zdaniem mogłaby tu zdecydowanie pasować.
@Czubbajka Prawie cała rodzina Kleopatry pochodziła z Grecji bądź Macedonii.
Za jej życia na pewno powstał rysunek w Herkulanum. Mamy też jej popiersie które powstało również za jej życia, przedstawia kobietę o urodzie typowej dla Grecji, Macedonii i tamtych rejonów.
Aktorka z Syrenki byłaby nadal nieco za ciemna.
Jeśli chodzi o Małą Syrenkę, wiesz, ten sam Disney, który posiada prawa do filmu Otello z 1951 roku, zdjął go ze swojej platformy za tzw. whitewashing. Chodziło o to że w rolę Otella wcielił się biały aktor. Mała Syrenka i Otello to postacie fikcyjne, obie ekranizacje opierają się na książkach i znajdujących się w nich opisach.
Nie mam nic przeciwko czarnoskórym w filmach, ale do cholery, po co na siłę obsadzają ich w białych rolach? Przecież między Małą Syrenką a Otellem z 1951 roku nie ma różnicy, chodzi dokładnie o to samo, błędny kolor skóry postaci która odgrywa główną rolę. Ta sama wytwórnia, ta sama platforma, a jak różne podejście w zależności od koloru skóry :)
Wracając do Kleopatry, zastanawiam się czy naprawdę nie ma aktorek z Turcji, Macedonii, Albanii czy Egiptu, że musieli obsadzić w tej roli czarnoskórą? No i ci pseudohistorycy na początku filmu, mówiący "moja babcia mi powtarzała, nie ważne co mówią podręczniki, Kleopatra była czarna"...
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 maja 2023 o 22:47
@yankers Biały Otello to też przegięcie. Teraz wahadło przechyliło się w drugą stronę.
@yankers BLOND włosach, nie masz nigdzie wspomniane o rudych. Jest niemiecka seria obrazująca baśni i tak Mała Syrenka jest dużo lepiej zobrazowana jeżeli chodzi o wygląd.
"Przecudne złote włosy okalały twarzyczkę delikatną niby płatek róży, oczy błękitne jak najgłębsza woda, a zamiast nóg — mieniący się srebrem i złotem, łuską pokryty ogon."
Bojkotować więc powinniśmy też animowaną disneyowską Małą Syrenkę, bo wygląd bohaterki nie odpowiada temu, co w oryginalnej baśni.
Pomijając pewną animację inspirowaną Królową Śniegu...
@Czubbajka
Wiesz skąd się bierze ciemny kolor skóry i dlaczego mają go osoby zamieszkujące pierwotnie w określonych szerokościach geograficznych naszej planety? Podpowiem: ponieważ jest tam dużo słońca i ciemny kolor skóry stanowi naturalną ochronę. A teraz wytłumacz mi dlaczego ciemną skórę miała by mieć postać żyjąca POD WODĄ?
@Koruptos to ja tak tylko dodam: Wiecie że Tryton w tej bajce ma harem? Ponieważ każda siostra ma inną karnację, urodę, i ogółem ni uja że oprócz ogona mają coś wspólnego XD
@Koruptos
To może jest syrenka głębinowa? :)
@Koruptos Serio? Naprawdę to takie ważne, jaką karnację ma postać z bajki? Czemu się nie zapytasz, gdzie ma skrzela i inne fizjologiczne narządy?
@Koruptos
Mogli zrobić zieloną karnację. Co jak co gdyby były syreny mialyby właśnie kolor skóry podobny do morskiego aby się kamuflować.
Niedługo nawet szekspirowskiego Otella zagra Murzyn...
@carramia Hehe.
Spóźniłeś się z tym pomysłem jakieś 18 lat :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 maja 2023 o 9:54
Fajnie. Ale z tym Netfliksem i Hollyłódem to nie chodzi o czarnoskórych Afrykanów ale o CZARNOSKÓRYCH AMERYKANÓW - którzy nie chcą mieć nic wspólnego z Afryką.
@BrickOfTheWall Dokładnie. I w takim wypadku zostają historie kręcące się wokół voodoo i Nowego Orleanu (a tu Disney już stworzył Tianę...), albo bardziej współczesne (za rewelacyjne uważam filmy "Służące" i "Ukryte działania").
Większość dzieciaków w Europie i Stanach jest wychowywanych na tych samych bajkach - Braci Grimm, Andersena, Perrault. A to główny odbiorca tego rodzaju filmów.
@BrickOfTheWall Kiedy oni przepisują historie pod siebie, to jest okej.
Brawo. Nie pamiętam czy kiedykolwiek widziałem równie mądre podejście do współczesnych przejawów rasizmu.
A Kopernik była czarnoskórą kobietą, przyjrzyjcie się uważni jej portretom.
Wszystko ok, ale ciekawe jaka byłaby reakcja, gdyby w czarnoskóry aktor miał zagrać np. dra Mengele;)
Ciekawa teoria i powiem szczerze, że już dawno mi chodziła po głowie. Bo jak się przyjrzeć skutkom takiej polityki jaką uprawia Netflix, to widać jak na dłoni, że miażdżącą większość ludzi to wkurza (co ciekawe czarnoskórych również). Nasuwa się pytanie czy właściciele Netflixa mogą o tym nie wiedzieć? Uważam, że to zupełnie nieprawdopodobne. To nie są ludzie głupi (gdyby byli głupi, to nie byliby właścicielami wielkiego koncernu), muszą zatem zdawać sobie sprawę, że wciskając czarnoskórych czy gejów wszędzie gdzie popadnie, osiągają skutek odwrotny do deklarowanego. Po co zatem to robią? W gruncie rzeczy to się nikomu nie podoba, większych zysków też nie przynosi, więc po co? I tu się kłania teoria spiskowa, że tak naprawdę celem nie jest żadna tolerancja, ale coś wręcz przeciwnego - zohydzenie idei równości. Trochę naciągana ta teoria, ale kto wie, może coś jest na rzeczy.
@Quant_ przeczytaj mój komentarz poniżej może ci to coś wyjaśni, mieszkam w Anglii tak to wygląda z tutejszej perspektywy, Netflix nie jest tworzony w głównej mierze przez Polaków dla Polaków anglosaska perspektywa jest inna i próbuje ją przestawić. Nie słyszę tu głosów o zakłamywaniu historii i podobnych bzdur, Netflix nie dostosuje swojej oferty do polskiej homofobi i rasizmu i tu uwaga nie uważam że jesteśmy jakimś wrednym narodem przeciwnie po prostu nie znamy realiów innych społeczeństw
@Quant_ nie powiedziałabym, że większości ludzi to wkurza. Powiedziałabym, że dużo z osób wkurzonych robi z tego wojnę i kłótnie. Ja osobiście popieram to, co robi netflix. Ale mnie za to tutaj czy na reddit, minusują. WIęc się rzadko odzywam, bo nie lubię hejtu w moją stronę. A to moje poglądy i mam prawo je mieć. Więc odzywają się przede wszystkim wkurzeni, bo zadowoleni nie czują takiej potrzeby, albo są atakowani a nikt tego nie lubi. WIęc jaki z tego wniosek? Że się mylisz.
Jeśli masz 100 osób z czego wkurzonych jest 30, a obojętnych lub zawodolonych 70, to jeśli 25 osób pokrzyczy sobie że źle i w ogóle, a z tych 70 tylko 2 powiedzą, że w sumie to jest spoko, to nie znaczy, że większość jest przeciwko. To tylko znaczy, że większość udzielających się jest przeciwko. Zaś realna większość, nie popiera ich stanowiska, ale nie wdaje się w dyskusje. Zobacz moje posty poniżej - ile minusów zdobędą. A dobacz ile plustów zdobywają hejterzy. To nie znaczy, że jak zsumujesz te plusy to masz sporo osób, to tylko może znaczyć, że 5 osób dało po plusie bądź minusie od gry do dołu. A plusów Uzbiera się ze 100.
motywacja w tych obszarach jest inna, chodzi o publiczność i aktorów, publiczność wielorasowa chce zobaczyć "siebie" w produkcjach a aktorzy kolorowi chcą znaleźć w nich zatrudnienie, trochę to trudno pojąć w homogenicznym społeczeństwie stąd wypisywanie bredni o spiskach przerabianiu historii itp
@Pierdzideuko w końcu głos rozsądku!
@Pierdzideuko brednie mowisz, netflix traci publicznosc globalnie
Ciekawe co by powiedzieli gdzyby np Marcin Luter King zagrał biały aktor, czy też było tak ze kolor skóry nie ma znaczenia
Juz nie mówie o filmie Czarna pantera który jest rasistowski i homogeniczny na maksa. Zauwaz ze tam w Afryce nie ma ZADNEGO białego na wyższym stanowisku. Super rasistowskie Czemu tam nie dali białego, chinczyka i np hindusa? Tylko sami czarni? Jak to wyjasnijsz to moze się z toba zgodze
@Atandil owszem traci ale nie z powodu kolorowych obsad tylko z powodu odpływu do nowych platform parę lat temu nie miał konkurencji i tylko im rosło. Nie widziałem czarnej pantery jeśli akcja ma miejsce w Afryce to może sami czarni? Nie wiem w Afryce też nie byłem. Także sorry nie mam argumentów żeby cię przekonać. Może tylko wyjaśnię że te produkcje są brytyjskie i amerykańskie dla brytyjskiego i amerykańskiego odbiorcy. Mieszkam w UK i rozumiem motywację producentów i nie słyszałem żeby to komukolwiek oprócz Polaków przeszkadzało. Nie chcesz nie oglądaj. Ja z podobnych produkcji widziałem Macbeth z Denzelem Washingtonem i uważam że był doskonały.
@Pierdzideuko Szkoda tylko że jakość nie idzie w parze z różnorodnością... O ile aktorka Ariel dała z siebie wszystko, tak reszta aktorów, albo te dzieciaki z Piotrusia Pana i Wendy wyglądają jakby w życiu nie grały.
@Pierdzideuko "Jeśli akcja dzieje sie w Afryce to chyba sami czarni"
Widze że jesteś pod mega wpływem holiwoodzkiero blame talking
Bo mowisz że w Afryce to ok że sami czarni. Ale jak w Danii czy W Angli w 14 wieku to MUSZĄ być czarni bo inaczej jest rasism i ksenofobia.
Mi czerni nie przeszkadzja , ale meczy ta mnie nierowność której Ty nawet pod wpływem woke talk nie widzisz.
Biały w Afryce, co za dziwy powinni być sami czarni wiadmo
Czarny wiking , czemu nie, przeciez kolor skóry nie ma zanczenia, baa krzyki ze nie ma "rożnorodności
Ameryka niestety sobie nagrabila z rasismem i teraz próbuja sie odkupic
Najgorzej ze inni to przejmuja i ich bronia i nie rozumieja problemu
Ja nie mam nic przeciewko czarnym ale tylko wtedy jak bedzie to dzialc w obie strony
ALe zagranie np czarnoskorej postaci przez białą osobe by spowodowalo wielki krzyk , gdzie prawdopodobnie bys by pierwszy.
Nie wiem gdzie mieszkasz w UK , chyba wspod samych czarnych bo inaczej bys widzial ze akurat czarni w uk nie maja tak zle, np brązowi, ( czyli hindusi , wliczaja pakistan itd) , jest ich wiecej , czesto gorzej traktowani a jakos w filmach ich nie ma. A co nie chciali by sie identyfikowac?
Na pewno by chcieli , ale nie moga bo w US jest kult czarnych ( i ewentualnie mexykanow) i na tyhc grupach sie skupiaja
@Atandil nic nie wiesz o UK w stanach nie ma żadnego kultu czarnych, ktoś ci namieszał we łbie
@Pierdzideuko Mieszkam w UK od wielu lat (Londyn Westminster) i mam brytyjskie obywatelswo. Wiekszośc moich znajmomych to brytyjczycy. Więc troche wiem.
I wiem ze akurat w uk jest wielokulturowe środowisko, anie tylko czarni. Indie, pakistan aziaci itd.
Niestety Twoje teorie ze ludzie uwielbiaja mała syrenke są brane z sufitu. Akurat w UK Mala syrenka tonie pod fala negatywnych komentarzy i ma bardzo slabe wyniki finansowe i nie sa to tylko Polacy jak chcesz nam tu wmówic
I tak niestety w USA wiele lat traktowali soby carnoskóre tragicznie, wiec teraz probuja to "odkrecic" i im "wynagrodzic"
Wiec moze i mieszkasz w uk ale jakies czarnej dzielnicy albo z duzymi wplywami z US
@Atandil ja nie lansuje teori o żadnych syrenkach i jej powodzeniu tylko o polskim rasizmie który one uwidaczniają. Tylko od Polaków słyszałem jakie to straszne rzeczy ten Netflix wyrabia. Nie wiem więc jak się odnieść do tej syrenki nawet nie widziałem, wspomniałem tylko Denzelu jako Macbecie. Mieszkam w północnej Angli w niemal 100% białym miasteczku co chyba nie ma znaczenia. Nikogo oprócz polaków w internecie nie spotkałem oburzonych zmianami rasowymi w produkcjach, zarówno dla moich polskich jak angielskich znajomych problem nie istnieje. Wiesz chyba mamy inny znajomych i reprezentujemy inną mentalność - to by sporo wyjaśniło
@Pierdzideuko raz mówisz tak , raz tak jak ci pasuje, raz opowiadasz jak opowiadaja ci czarnoskóre dziewczynki jak to super siebie zobaczyc w malej syrence, i w ogóle czarnoskóre osoby co chwile ci mowia ze super sie zobaczyc w filmach a raz ze nawet tej bajki nie widziales i mieszkasz w bialym miasteczku
cos tu nie gra w tych wypowiedziach.
Netlix traci publicznosc swatow
przestan czytac polskie media i spojrzyj na swiat troche szerzej radze. Zobacz artykuły w the times itd
a nie widzisz demotywatory i myslisz ze polacy to rassci bo rozmawiales z jakas czarna dziewcyznaka co uwaza ze jest ok
Mi chodiz o balans, i nnie wrzucanie na sile czarnych postaci jak np Kleoptra , ktora zreszta tez wywołaal wojne , i to głownie wsród Ggreków ( bo w polsce ten chyba przeszedl bez echa
Osoby czarnoskore krzycz najwiecej o zawlaszczeniu kulturowym , wiec nie robia tego samego i tyle
cce by byla sprawiedliwosc
@Atandil wydaje mi się że ci się mieszają komentarze różnych osób, nie czytam polskich mediów, sytuację Netflix znam bo pracuję w branży powiązanej ze streamingiem mediów stąd wiem skąd się bierze ich spadek subskrypcji, Polacy nie są szczególnymi rasistami ale tylko wśród Polaków obserwuję rasistowskie reakcje na kolorowe produkcje. Czarnych nie znam żadnych. Odnoszę wrażenie że rozmawiasz sam ze sobą zamiast szanować rozmówcę i przyjmując do wiadomości jego tezy.
W obecnym czasie największym rasistą jak dla mnie jest "NETFLIX".
Przecież ostatnio był zakłamany film o czarnoskórych, niby na faktach i Afryce się dział. I czarny król był.
to prosze zrealizować taki projekt i zekranizować afrykańskie basnie, kto broni? latwiej narzekac, ze inni robią nie tak niz cos samemu zrobić!
Nie, nie mają. Cywilizacyjnie zatrzymali się gdzieś tak z 9.000 lat temu. Nie potrafią stworzyć nic samemu, więc muszą kraść, to wychodzi im najlepiej (ostatnie wydarzenia w USA).
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 maja 2023 o 18:28
Matko i córko.. a niby czemu bohaterki duńskiej bajki nie może zagrać czarnoskóra aktorka? Jedynym kryterium powinny być umiejętności aktorskie a nie kolor skóry.
Jeśli moja córka obejrzy taką ekranizację, nie bedzie miala żadnych obiekcji, bo jest wolna od uprzedzeń, że są role dla białych i role dla czarnych aktorów. Dla niej bohaterka będzie po prostu ciemnoskóra i koniec historii. Znaczenie ma fabuła, a nie kolor skóry głownej bohaterki.
@Amergin kryterium jest kolor skory. Dostala ta role bo byla czarna.
@phronesis podaj źródło
@Amergin disney.com
@Amergin to samo napisałam poniżej. Historia Arielki, to historia młodej dziewczyny zakochanej w kimś z innego świata. Kolor skóry Arielki nie ma znaczenia, bo jej problemem jest to, że ma ogon zamiast nóg! Gdyby dali jej nogi to bym protestowała, ale dali jej ogon i tutaj się wszystko zgadza. Dziecku nie robi różnicy jakiej rasy są bohaterowie w filmie o ile rodzice nie nakładą im do głowy. Dziecko powtarza to, co widzi w domu.
@Amergin https://nypost.com/2021/05/08/disney-goes-woke-with-new-anti-racist-agenda-for-employees/
A takie pranie mozgu robia codziennie pracownikom.
@Amergin, polecam zapoznanie się z pojęciem dziedzictwa kulturowego. https://pl.wikipedia.org/wiki/Dziedzictwo_kulturowe
@fefefka rasa nie ma znaczenia dlatego zawsze wymiany czarne na białe a nie odwrotnie.
@fefefka Jak białoskóra osoba, załozy Sombrero, albo stroj afrykański czy zagra w afrykanskiej sztuce czy filmie jest wrzask o PRZEWLASZCZENIE KULTUROWE. Wiec powinna byc jakas sprawiedliwosc i my tez powinnismy miec jakas kulture
Niestety w USA przegieli z niewolnicwem i segregacja rasową i teraz wiekszość ludzi jest za "przechyleniem wahadła" czyli robić więcj by im wynagrodzić, a ponieważ oni narzucają to cierpi większośc "zachodniej kultury" (bo np w koreanskich filmach czy bolywood nie ma takiego problemu) w tym np Polska a w sumie to osoby czarnoskóre powinny Polaków przepraszać za niewolnicwo ( slavs - slave )
@fefefka
1. Ariel była zakochana w ludzkim świecie, nie w Eryku
2. Tutaj powinna rządzić jakimś oceanem. Co oznacza że jest jeszcze mniej lubialna niż w oryginale
3. Jak nie umieją oświetlić oceanu, to dziecko nic nie zapamięta bo nic ciekawego nie zobaczy XD
@Amergin dzięki za głos rozsądku!
Ameryka - rzucają im tematy zastępcze kiedy rozwarstwienie społeczne sięga niemal "szlachty kąpiącej się w truskawkach kiedy biedota ucztuje zapychając się trawą"
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 maja 2023 o 18:47
Dla mnie problemem nie jest obsadzanie czarnoskórych aktorów w rolach tradycyjnie kojarzonych z białymi postaciami - na tym polega chyba właśnie aktorstwo, że się właśnie wciela w kogoś zupełnie innego, prawda?
Problemem jest, że takie produkcje jak ta o Kleopatrze czy Annie Boleyn przedstawia się jako dokumentalne, historyczne - co jest całkowitą bzdurą.
@amwit ale babcia jakiejś pani profesor mówiła, że Kleopatra jest czarna, rasisto!1!1!!!111 XD
Wkurza mnie to, jak ludzie czują się oburzeni tym, co robi Netflix. Przecież jest wolny rynek, nikt nie każe nikomu oglądać netflixa ani nie każe płacić abonamentu. Nie lubisz, nie oglądasz tyle.
Inna sprawa - słyszałam kilka wywiadów z czarnoskórymi dziewczynkami z USA, które pytano o czarną Arielkę i inne postacie w filmach i serialach, które są czarnoskóre. Były szczęśliwe. Mówiły "wreszcie widzę kogoś takiego jak ja". A co mówią malkontenci marudzący na netflixa? "Przestałem widzieć kogoś takiego jak ja". Myślę, że to powinno powiedzieć wiele o współczesnym świecie.
Biali nie burzą się tym, że coś popsuto, ale że nie widzą dość białych aktorów. A w filmie nie chodzi tylko o kolor skóry. Historia czasami jest uniwersalna i powinno się na nią patrzeć bez koloru skóry. Rozumiem, że Einstein był biały, ale dla jego historii jego kolor skóry nie miał znaczenia, ale fakt, że był żydem. Harriet Tubman była czarnoskóra i dla jej historii to miało kluczowe znaczenie i aktorka, która ją zagrała również musiała być czarna, aby historia Harriet miała sens. Jeśli w Fight clubie by obsadzić czarnoskórego aktora to nadal historia pozostałaby taka sama, bo nie dotyczyła ona treści rasowych.
Więc dajcie sobie siana z tym marudzeniem na netlixa, bo nikt was nie zmusza do oglądania. Kolor skóry jeśli nie gra roli w fabule i kontekście, to jest obojętny. I to próbuje pokazać netflix. A przy okazji dać pracę tym, którzy właśnie z uwagi na swój kolor skóry byli pomijani latami. Viola Davies gra równie dobrze co Meryl Streep, ale nie dano jej tyle razy szansy się wykazać do Meryl. Dlatego jeśli powstanie nowa wersja Diabeł ubiera się u prady, to ja chętnie zobaczę w roli szefowej działu właśnie Violę lub kogoś jej podobnego.
@fefefka Wazne ze jest nierówność. Kolor skór nie ma znaczenia ale TYLKO jeśli to jest biała postać grana przez czarnego aktora. Wdrugą stronę absolutnie.
Jeszcze raz przytocze np pańswo WAKANDA z Czarnej pantery. Gdzie tam widzisz różnorodność? Król królowa, wsyzscy naukowacy i ministrowie czarni i tez kolor skóry nie ma znaczenia. A jednak nie dali innym szansy
@Atandil skąd się bierze twoja ksenofobia, mieszkasz w czarnej dzielnicy i masz jakiś uraz?
@Atandil Szukasz dziury w całym. Ewidentnie masz jakiś problem.
Trza było oznaczyć autora tych słów.
To tylko pozornie jest śmieszne czy groteskowe. Tak naprawdę to co się teraz dzieje to walka o zachowanie wpływów nowej oligarchicznej elity, która wykorzystuje wszelkie mniejszości, a nawet je kreuje, by za ich pomocą zdominować i narzucić kaganiec większości społeczeństwa. Dali wolną rękę tym mniejszościom, a wręcz można powiedzieć że napuścili je na resztę obywateli, wiedząc dobrze, że ich skrajne postulaty oraz ich nadreprezentacja spychająca większość ludzi na margines, wzbudzą protesty i wywołają wojnę kulturową, a sami jednocześnie nic na tym nie stracą, bo te wszystkie mniejszości są tak nieliczne że nie zagrożą w żadnym razie ich interesom.
@Anst197 masz kontakt z mniejszościami etnicznymi i jakieś urazy czy naoglądałeś się YT i cię posrało jak można stać się rasistą w homogenicznym społeczeństwie polskim???
Dla Polaka świat jest prosty, tutaj co najwyżej Niemiec z Rosjaninem dopełniali pólę genową więc po skórze nie widać ile tak naprawdę ktoś jest Polakiem. W USA to, że masz czarny kolor skóry nie znaczy, że od dziada pradziada wszyscy Twoi przodkowie przypłynęli na łodzi z Afryki. Większość czarnoskórych w USA to mulaci, czyli równie dobrze może mieć korzenie angielskie, a nie tylko afrykańskie.